LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja już dziś dostałam wypis, spakowałam się do domu i przyjechał mąż, ale znowu pojawiło się wypadające tętno. Poszłam jeszcze do lekarki, czy mi zrobi usg, bo tam podobno można więcej zobaczyć, a ona zaczęła mnie szczegółowo wypytywac i powiedziała, że w takim razie nie powinnam dziś wychodzic że szpitala. Że jeśli to się powtarza, to trzeba kontrolować, zwłaszcza w takiej obciążonej ciąży jak moja. I mam podjąć decyzję czy wychodzę czy zostaje. Rozplakakam się już z tych emocji. Jeden lekarz mówi tak, drugi inaczej. Nosz kur. Przecież ktoś podjął decyzję o moim wypicie mimo, że na każdym obchodzie zgłaszałem to wypadające tętno. Znów pobrali krew do badań, posiew z pochwy, lekarka zrobiła mi bardzo długie i dokładne usg. Szczegółowo spr przepływy i oglądała serduszko. Na usg wychodzi dodatkowy skurcz. Ale nie potrafi powiedzieć skąd i dlaczego. W piątek będzie jeden z najlepszych specjalistów badań prenatalnych i echa serduszka i będzie robić mi echo serduszka małej. Martwię się. Aha, wstępnie powiedziała, że w 38 powinni mi wywoływać poród, czyli za 10 dni, ok 21 czerwca.
-
No co za cyrk, tak jak mówiłam ta niepewność dobija najgorzej. Melbusia trzymaj się ciepło, i będzie dobrze, nie przejmuj się za dużo.melbusia88 wrote:Dziewczyny ja już dziś dostałam wypis, spakowałam się do domu i przyjechał mąż, ale znowu pojawiło się wypadające tętno. Poszłam jeszcze do lekarki, czy mi zrobi usg, bo tam podobno można więcej zobaczyć, a ona zaczęła mnie szczegółowo wypytywac i powiedziała, że w takim razie nie powinnam dziś wychodzic że szpitala. Że jeśli to się powtarza, to trzeba kontrolować, zwłaszcza w takiej obciążonej ciąży jak moja. I mam podjąć decyzję czy wychodzę czy zostaje. Rozplakakam się już z tych emocji. Jeden lekarz mówi tak, drugi inaczej. Nosz kur. Przecież ktoś podjął decyzję o moim wypicie mimo, że na każdym obchodzie zgłaszałem to wypadające tętno. Znów pobrali krew do badań, posiew z pochwy, lekarka zrobiła mi bardzo długie i dokładne usg. Szczegółowo spr przepływy i oglądała serduszko. Na usg wychodzi dodatkowy skurcz. Ale nie potrafi powiedzieć skąd i dlaczego. W piątek będzie jeden z najlepszych specjalistów badań prenatalnych i echa serduszka i będzie robić mi echo serduszka małej. Martwię się. Aha, wstępnie powiedziała, że w 38 powinni mi wywoływać poród, czyli za 10 dni, ok 21 czerwca.
-
Opieka jest tu naprawdę dobra, ale tak jak pisze kaktus mogliby zdecydować się na jedną wersję.. Czy zostaję do porodu tego nie wiem. To pewnie będzie zależało jak delej z przepływami, cukrzycą nadciśnieniem itd. Nie nastawiam się na nic. Echo serca będzie robić dr Mędrek. Mam do niego zaufanie, bo robił mi prenatalne i wiem, że jest świetnym specjalistą. Niestety do piątku muszę na niego poczekać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 23:41
-
a mnie tak brzuch ciągnie na dół i do tego kłucie okresowe się zaczęło że się zastanawiam czy to jakieś ćwiczenia macicy czy może coś niedobrego zaczyna się dziać. Młody dziś mało aktywny - normalnie wariuje i wierci się makabrycznie a dziś spokój, tylko kilka małych kopniaków. dobrze że w środę wizyta bo trochę się martwię.
-
Nalia wrote:No najbliższą 28.06, ale kolejna, lipcowa 27.07
Ah w takim sensie to rozumiem już
Czyli cos dla początkowych lipcowek i końcowych sie znajdzie
Mąż sie śmieje ze moze jednak w urodziny urodzę sobie syna nie wiem na ile to prawda a na ile zbieg okoliczności i legenda 
z tym ksiezycem ale ja mam urodziny 30.06 a TP mam na 8.07 wiec tydzień różnicy nie jest jakimś problemem zresztą ja miałam sie 7.07 urodzić 
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Dzień dobry:) My mamy jutro wizytę wiec czeka mnie dzisiaj gimnastyka w łazience . Później idę na masaż od kilku dni boli mnie krzyż a wczoraj na tej symulacji jak mi tam masowala to myślałam, ze zejdę. Muszę popracować nad rozluźnieniem miesni bo cała jestem spięta tylko nie wiem jak od kiedy pamietam tak mam.A na symulacji chwilami ciężko były pozycje wertykalne, oddychanie do brzucha w różnych pozycjach na siedząco pikus, ale na czworaka już mniej, potem przy ścianie pokazywała naszym mężczyznom co zrobić, żeby ulżyć jak będą bóle krzyżowe jak zaczęła mnie tam uciskać myślałam ,ze zejdę ulgi mi to nie przynosiło. A na koniec każda miała urodzić oddychanie do brzucha, pozycja do parcia faceci tam głowe trzymali i to wszystko w dość szybkim tempie To tak mniej więcej to wyglądało, ale warto było mój teraz za mna chodzi i ćwiczy ze mna wdechy bo musimy je wydłużyć heh Miłego dnia .Od rana boli mnie żołądek i jest mi niedobrze Franek chyba się rozgościł w moim żołądku
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
