LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedronka89 wrote:Ja po wizycie. Mały 2200 więc przystopował z rośnięciem. Szyjka twarda zamknięta. Dostałam skierowanie na gbs jutro idę zrobić. Z usg mojemu ginowi wychodzi poród na 14 lipca-czyli tydzień wcześniej nie wiem co o tym sądzić. Następna wizyta za dwa tygodnie .
Mi się wydaje że to wszystko zalezy od ustawień programu w usg. Ja też miałam teraz badanie 35+1 mała ma 2700 a termin wyszedł niby 2 dni później w stosunku do terminu z miesiączki. Porównując do Was to są dwa zupełnie różne wyniki a różnicę mamy 3dni. Wydaje się niemożliwe... -
Melbusia i tego Ci życzę - żeby samo się zaczęło, ja też jakoś boję się ewentualnego wywoływania...
My torby mamy spakowane, brakuje jeszcze kilku rzeczy które spakuje się kiedy zacznie się akcja, mam je zapisane na karteczce. Do terminu porodu zostało 19 dni - jakoś to do mnie nie dociera!
Wczoraj odebrałam wynik GBS - nie wyhodowano.. uff.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 08:31
MałaCzarna1988, melbusia88, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Wolę sama urodzić, bo w tym moim szpitalu wywoływanie wygląda tak: pierwszego dnia zakładają balonik foleya, jak nie zadziała, to następnego dnia podlaczaja oksytocynę, jak nic nie da, to kolejnego dnia druga kroplowka z oksytocyną. Jak nie pomoze, to czwartego dnia cc. Ja nie chcę koleknr 4 dni w szpitalu czekać na kluskę
a znając moje zezowate szczęście, to tak pewnie by się skończyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 08:42
-
Cuddlemuffin ostatnio wstaje 2 razy na siku i później ciężko zasnąć
a jeszcze do niedawna nie miałam z tym problemu. W ogóle taka ociezala się czuje, w nocy nawet przekrecenie sprawia problem.
Co do szkoły rodzenia to my chodzimy na taki długi kurs 2 miesięczny 2x w tygodniu po 2 godziny. Prowadzi go kilka położnych i co położna to inaczej prowadzi/mówi. Więc trzeba samemu znaleźć złoty środek. Zajęcia praktyczne były fajne ale niektóre tematy można odpuścić. Czy czuje się przygotowana na przyjście dziecka po szkole rodzenia? Odpowiedź brzmi NIEwszystko wyjdzie w praniu. Ogólnie to jesteśmy zadowoleni ze szkoly ale bez tego też byśmy dali radę. Kaktus zawsze na patronażu możesz o wszystko dopytać położnej, z resztą pewnie sama dużo Ci powie
Jeśli chodzi o karmienie piersią to też się tego obawiam bo koleżanka mnie nastraszyla bo miała duże problemy - zapalenie piersi ale takie już z naciekami:/ mówi że poród przy tym to Pikuświęc zapobiegawczo kupiłam sobie laktator z medeli i do tego specjalnego smoka do butelki - calma, który podobno nie zaburza odruch ssania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 08:49
-
Melbusia co do wywoływania- fakt lepiej uniknać, to Ty chyba juz do porodu nie wychodzisz? bo 38 masz za chwilę
Małaczarne dziewczyny poogladajcie jak sie przystawia noworodka, wazne jest zeby dziecko miało w buzce nie tylko sutek, ale zeby nie było widac brodawki/otoczki praktycznie bez wzgledu na wielkosc biustu ( ja mam 75h), bo jak sam sutek jest w buzce to wtedy sie zaczyna... tak samo spokojnie mozna miec masc z lanoliną lub samą lanoline i smarowac sutki na maxa. A co do zapaleń piersi jak cos zaczyna sie dziac twarda, obolała to watro od razu szukac innych pozycji do karmienia np z pod pachy i ja tez szlam pod prysznic i rozmasowywałam zeby zleciało tyle ile samo poszło bo laktator jeszcze tylko pobudza piersi do produkcji pokarmu i kółko sie zamyka
katka84, blama lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny!
Kaktus - ja byłam juz zapisana na szkole rodzenia ale przez komplikacje i szpital, mimo dwukrotnego przekładania terminu, ostatecznie musiała odwołać. I tez mnie to stresuje:)...
Melbusia, trzymam kciuki. Nie ma co na zapas sie stresować. Moja koleżanka sie stresowała, narzekała mi we wt wieczorem ze nic sie kompletnie nie dzieje, ze bd jej wywoływać, na drugi dzien rano już była na porodówce, 1,5tyg przed terminem USG
...
Dziewczyny które planują SN - bierzecie ZZO? Bo nam do uzupełnienia plan porodu i mam mieszane uczucia.. -
ja za 1 razem miałam cc przy partych bo dziecko nie zrotowało, zielone wody były i chyba tetno spadało, do końca Ci nie powiem bo miałam 10cm i skurcze co minute? ledwo ogarniałam, ze nie chce kleszczy
przy 2 cc miałam małowodzie... i miałam cc na zimno niestety w 38+0 lub coś koło tego, bo wód praktycznie nie było.
A teraz chciałam sn... ale chyba znów czeka mnie cc na zimno przez małowodzie ;/ niestety boje się o dziecko ze przy braku wód coś się może stać. jeśli z ciążą byłoby ok to wolałabym cc przy rozpoczętej akcji lub wogóle sn
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 09:43
-
Aneczka 38 u mnie w czwartek (suwaczek się spieszy o dzień). A na oddziale oblężenie i na IP też, więc na obchodzie mi powiedzieli, że jeśli wszystko wyjdzie dobrze na badaniach, to idę do domu. Lekarz już zaczął robić usg, modlę się o zdrowe serduszko dla mojej córeczki
-
anecz_kaa wrote:ja za 1 razem miałam cc przy partych bo dziecko nie zrotowało, zielone wody były i chyba tetno spadało, do końca Ci nie powiem bo miałam 10cm i skurcze co minute? ledwo ogarniałam, ze nie chce kleszczy
przy 2 cc miałam małowodzie... i miałam cc na zimno niestety w 38+0 lub coś koło tego, bo wód praktycznie nie było.
A teraz chciałam sn... ale chyba znów czeka mnie cc na zimno przez małowodzie ;/ niestety boje się o dziecko ze przy braku wód coś się może stać. jeśli z ciążą byłoby ok to wolałabym cc przy rozpoczętej akcji lub wogóle sn❤Ada&Pola❤
-
Loczek ponieważ nasza mała jednak się ustawiła główką do wyjscia to planuję poród sn, i nie nastawiam sie na nic. Jeżeli ból będzie nie do zniesienia albo będzie trwać tak długo, że będę już wykończona to poproszę o znieczulenie, ale przedtem spróbuje wszystkich innych dostepnych metod- ciepla woda w wannie, masaż, techniki relaksacyjne, oddychanie, leki rozkurczowe. Myśle, że nie ma co z góry zakładać czy się weźmie ZZO czy nie. Jeżeli się da i wytrzymam i pójdzie w miare sprawnie to wolalabym oczywiscie nie brac, ale z drugiej strony nie ma medalu za poród bez znieczulenia, wiec jesli bedzie źle to nie bede sie cykać i sobie żałować.
Powiedzcie, ale tak szczerze, boicie sie porodu? Bo u mnie wg belly zostalo 25 dni do porodu a we mnie nie ma krzty strachu, bardziej juz niecierpliwosc, podekscytowanie, ale nie przerażenie. Fakt, że obracam sie w srodowisku, gdzie porod raczej sie gloryfikuje jako cos pieknego, niesamowite jedyne w swoim rodzaju odczucie a kobiete rodzaca traktuje jak bohaterke, wiec zamiast tych wszystkich horror stories mam zakodowany obraz porodu jako czegos niesamowitego, uwalniajacego poklady energii i szczescia.
Nalia a że nie zrotowało to raczej znaczy, ze nie obrocilo glowki w taki sposob, zeby sie zmiescila w miednicy, nie bylas na szkole rodzenia czy nie mowili wam o tych wszystkich obrotach jakie robi dziecko przechodzac przez kanal rodny?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 10:01
-
Witam was dziewczyny!
Melbusia88 również pomodlę się za twoje maleństwo daj znać jak będziesz coś wiedzieć.
anecz_kaa nie do końca rozumiem czemu mało wodzie jest przeszkodą do sn? Moja siostra urodziła bez wód sn bez problemu, po prostu polewali ja woda podczas porodu.
Loczek a co to jest zzo?
Mnie od wczoraj łapią dziwne bole, już mówiłam do męża żeby nic nie pił bo chwilę myślalam że pogryze koc z bólu, potem się uspokoiło. Mała też jest bardziej aktywną i się zastanawiam czy czasem na coś mi nie dusi bo czuję ruchy dosłownie w spojeniu łonowym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2018, 10:02
anecz_kaa lubi tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Loczek ja mam wpisane te wszystkie niegarmakologiczne znieczulenia, pozniej, ze jesli poprosze to chce zzo. Nie jest to nic strasznego, a mozna te najgorsze bóle przejsc bez bólu
no chyba, ze przyjade na porodowke z 7cm rozwarcia, to juz nie ma po co brac
zalezy jak będę to wszystko odczuwac
Zzo to znieczulenie zewnatrzoponowe, czyli znieczulaja Cie tak, ze czujesz nogi, mozesz chodzic, ale nie czujesz bólu -
Byłam dziś na kontroli okulistycznej przed porodem, bo noszę soczewki/okulary i lekarka słysząc, że to 37 tydzień śmieje się do pielęgniarki, żeby szybko zakropila mi oczy do badania, co bym to im tam nie urodziła
sama i tak się czuję jak tykająca bomba :p
-
Loczek, ja się zastanawiam nad ZZO. Poproszę moją położną żeby mi powiedziała w razie czego kiedy będzie ostateczny moment na ZZO. Przy pierwszym porodzie jakoś się nie bałam bo nie wiedziałam czym to pachnie :p teraz nie ukrywam, ze się boję.
Co do szkoły rodzenia to chodziliśmy przy pierwszej ciąży i teraz też. Bardzo się cieszę, bo jeśli chodzi o samo zajmowanie się dzieckiem to jakąś wprawę mam - wcześniej miałam młodsze rodzeństwo i kuzynostwo a teraz mam córkęale dużo nowinek się dowiedziałam. Głównie dlatego poszliśmy
-
Dziecko musi sie tak jakby wkrecic jak srubka. A moim zdaniem to wina lekarzy. Ja. Mialam 5cm bez boli a oni mi oksy ze dzis. Na pewno urodze. Porem przebicie wod i po 2h lub mniej parte. Moim zdaniem ta kaskada interwencji zamiast pomoc zaszkodzila.
Britty jak polewali woda bo nie rozumiem? Po cc nie wywoluja za bardzo a u mnie niema akcji i nie bylo wod i to niebezpiecznedla dziecka. Stad cc