LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
To mój małżonek nie jest typem gracza, piłka nożna też go nie kręci na meczu Polska - Senegal wytrzymał 10 min, stwierdził, że woli wyczyścić akwarium
za to przy aucie mógłby dłubać godzinami, ach gdyby tak łazienkę czyścił jak felgi 
Co do KTG to pierwsze będę miała za tydzień jak się nic nie ruszy i to tylko dzięki prywatnej położnej, moja Gin. ani słowem nie wspomniała.
katka84 lubi tę wiadomość
-
Wybacz znów kliknelam lubię to przez przypadekmagdis wrote:Ja też w tej ciąży nie mialam jeszcze zadnego ktg i póki co sie nie zanosi zebym miala wczesniej niz przy porodzie
Ja ostatnio aż się zdziwiłam że mi ktg zrobiono ale w sumie trochę mnie uspokoiło:)
Jesli chodzi o facetów to ja odpukać nie mogę narzekać... Ale może też dlatego że jestem trochę typem samotnika i lubię siedzieć sama. Mąż bardzo dużo pracuje gra do późna i dwa razy w tygodniu znika na nocne mecze ale wcale mi to nie przeszkadza bo gdy już jest w domu to zrobi wszystko co konieczne i jeszcze trochę
-
Dzięki kochana za informację, jutro i tak będę u doktora Bilara, wolałabym mieć papier, bo nadciśnienia akurat nie mam, tylko te cukry skaczące. Ale super, że nie robili problemu. Trzymam kciuki, żeby szybko poszło.melbusia88 wrote:Hej dziewczyny ja już przyjęta, od 11 leżę z balonikiem. Na początku była tragedia, bolało i jeszcze skurcze się bolesne zaczęły robić, ale położna mówiła, że to na razie tylko efekt umieszczenia ciała obcego. Zobaczymy jak dalej.
Decadence dziś na IP nikt mi nie robił w ogóle problemu z przyjęciem na wywołanie. Nie miałam żadnego skierowania, powiedziałam tylko że mam cukrzycę z insuliną, nadciśnienie, pani dr mnie zbadala i już na fotelu przy badaniu powiedziała " ciąża do zakończenia".
-
Mój mezulek to typ gracza, ale nie siedzi non stop przy kompie, tylko potrafi zachować umiar, do tego naprawdę nie mogę narzekać, jak musiałam się oszczędzać, to sprzątał, robił zakupy, wszystko w koło mnie, ja musiałam tylko pranie wstawić, bo on się bał pralki dotykać a jak byłam w szpitalu to musiałam mu wysłać fotkę co dokładnie ma kliknąć czasem mnie denerwuje, że coś niedokładnie sprzątnie, ale generalnie nie mogę mu nic zarzucic, bo się bardzo stara.
A co do ktg, to lekarz mi kazał robić co tydzień już od 35tc.
I najpierw chodziłam do niego, a teraz raz w tygodniu do położnej.
❤Ada&Pola❤
-
Nalia mój też pralki nie tyka ale nie dlatego że nie chce tylko mu nie pozwalam. On się nie patrzy czy to dzinsy, skarpety czy delikatna bluzka, koszula, ważne że ciemne, wszystko razem by wypral wiec ma zakaz ruszania pralki
Jeśli chodzi o sprzątanie to wiadomo ze faceci nie są aż tak dokładki jak my kobiety. Jak widze że np przeoczyl to albo tamto to sama to zrobię żeby nie gadał że się ciągle czepiam
-
melbusia88 wrote:Hej dziewczyny ja już przyjęta, od 11 leżę z balonikiem. Na początku była tragedia, bolało i jeszcze skurcze się bolesne zaczęły robić, ale położna mówiła, że to na razie tylko efekt umieszczenia ciała obcego. Zobaczymy jak dalej.
Decadence dziś na IP nikt mi nie robił w ogóle problemu z przyjęciem na wywołanie. Nie miałam żadnego skierowania, powiedziałam tylko że mam cukrzycę z insuliną, nadciśnienie, pani dr mnie zbadala i już na fotelu przy badaniu powiedziała " ciąża do zakończenia".
Powodzenia Melbusia!
-
Kaktus93 wrote:Melbusia życzę powodzenia, oby wszystko ładnie się rozkrecilo szybko
Aneczka, oby szybciutko Ci zlecialo tam w tym szpitalu !
Dziewczyny jak porodòwki? naprawdę jest teraz takie boom porodowe jak mowia?
Ooo bardzo dobre pytanie
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
nick nieaktualny
-
Porodowki zawsze latem są oblężone. W 2016 było tak, że w Zdrojach w marcu prawie 140 porodów, a w lipcu 280, trafiłam kiedyś na wywiad z ordynatorem. Podejrzewam, że październik sprzyja zafasolkowaniu. Melbusia, jeszcze jedno głupie pytanie - balonik zakładają od 1 cm rozwarcia minimum, czy jak? Co jeśli ktoś pozamykany?
-
Decadence wrote:Porodowki zawsze latem są oblężone. W 2016 było tak, że w Zdrojach w marcu prawie 140 porodów, a w lipcu 280, trafiłam kiedyś na wywiad z ordynatorem. Podejrzewam, że październik sprzyja zafasolkowaniu. Melbusia, jeszcze jedno głupie pytanie - balonik zakładają od 1 cm rozwarcia minimum, czy jak? Co jeśli ktoś pozamykany?
Nie pocieszyłaś mnie
Ja wprawdzie nie Zdroje ale jednak
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Dziewczyny od poniedziałku biorę antybiotyki na te bolace ucho. Dzisiaj czuje jakiś dyskomfort w pochwie, takie pieczenie. Co mogę profilaktycznie brać na to, takiego bezpiecznego żeby nie lecieć id razu do ginekologa czy lepiej się do niego zgłosić? Może tamtum rosa? Wcześniej w ciąży nie miałam żadnych problemów
-
Jeśli chodzi o porodówkę tutaj, to faktycznie, dużo porodów, przedwczoraj przez to obchod się opóźnił chyba z 1,5 godz, bo wszyscy lekarze byli wezwani na porody!
Jeśli chodzi o zakładanie balonika, to np w poniedziałek koleżanka z zerowym rozwarciem miała normalnie założony. Więc nie musi być 1 cm.
Moja mała ma ok 3300g
Decadence, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
anecz_kaa wrote:Antybiotyki działają zawsze ogolnoustrojowo wiec dziwnie.
Właśnie dlatego zabijają wszystkie bakterie, te dobre i te złe, więc nie ma tej pozytywnej flory bakteryjnej i łatwo coś złapać. Tak samo miałam, jak w dniu wylotu na wakacje skonczylam antybiotyk na krtan, a pozniej zlapalam na wakacjach infekcje pochwy, bo zero ochrony było.
