LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
kashanti wrote:lactovaginal (probiotyk) dopochwowo https://www.doz.pl/apteka/p50103-Lactovaginal_kapsulki_dopochwowe_10_szt.
+ lactacyd plyn ginekologiczny do higieny intymnej ( z niskim ph i zalecany przy antybiotykoterapii ) https://www.wapteka.pl/lactacyd-plus-plyn-ginekologiczny-do-higiey-intymnej-na-podraznienia-i-uplawy-200-ml-23282,p
+ probiotyki doustnie ( najwczesniej 2h po wzieciu antybiotyku ) - tym sposobem odbudujesz najszybciej flore w pochwie i przewodzie pokarmowym = dobre bakterie znajda sie tam szybciej niz te zle i zaczna same je zwalczac:)mają trochę inny skład, ale generalnie też pałeczki kwasu mlekowego
Ania 12345, kashanti lubią tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Pakuje torbe do szpitala. Mam głupie pytanie - wkladki laktacyjne i podkłady na lóżko pakujecie w calosci? Bo mam duże opakowania - podkładów 30szt, a wkładek 85szt
. Pol torby mi to zajmuje
. To mój pierwszy poród i w sumie nie wiem czy tyle sie normalnie pakuje czy przesadzam.
-
Kaktus,
Mialam taki bol miesiaczkowy, silny I trwal 6h, nospa nie pomogla. Przeszlo dopiero po nocy I nie wrocilo. Podejrzewam, ze moglo to byc mega wzdecie bez innych obiawow. Takie to chyba uroki koncowki ciazy...
Ale wiadomo, kazdy moze miec inaczej, takze do obserwacji pewnie
Magia -
kashanti wrote:hej, Twoja ciaza jest 3 dni starsza od mojej ale moge cie uspokoic, ze ostatnie noce tez budze sie z twardym lub miekkim brzuchem a mloda w srodku szaleje + co chwile do lazienki... mija gdy mloda pojdzie spac wiec trwa to 1-2h... pytalam sie we wtorek poloznej, czy to normlane to powiedziala mi,ze juz tam ma malo miejsca ii lepiej, ze sie wiecej rusza niz gdyby ruszala sie mniej. No nic... zobaczymy... to moja pierwsza ciaza. Ta koncowka mnie wykancza juz:( nie moge spac, mam skurcze, zgage, biegam co chwile siku... juz w sumie nic mnie nie zaskakuje... najgorsze, ze gdy stoje i np. zmywam naczynia to nogi zaczynaja robic mi sie fioletowe z bialymi plamkami... wygladam jak gepard i musze polozyc sie, zeby minelo. powtarzam sobie ciagle, ze jeszcze tydzien do konca:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 14:19
kashanti lubi tę wiadomość
-
Loczek2018 wrote:Pakuje torbe do szpitala. Mam głupie pytanie - wkladki laktacyjne i podkłady na lóżko pakujecie w calosci? Bo mam duże opakowania - podkładów 30szt, a wkładek 85szt
. Pol torby mi to zajmuje
. To mój pierwszy poród i w sumie nie wiem czy tyle sie normalnie pakuje czy przesadzam.
-
Loczek2018 wrote:Pakuje torbe do szpitala. Mam głupie pytanie - wkladki laktacyjne i podkłady na lóżko pakujecie w calosci? Bo mam duże opakowania - podkładów 30szt, a wkładek 85szt
. Pol torby mi to zajmuje
. To mój pierwszy poród i w sumie nie wiem czy tyle sie normalnie pakuje czy przesadzam.
-
Loczek2018 wrote:Pakuje torbe do szpitala. Mam głupie pytanie - wkladki laktacyjne i podkłady na lóżko pakujecie w calosci? Bo mam duże opakowania - podkładów 30szt, a wkładek 85szt
. Pol torby mi to zajmuje
. To mój pierwszy poród i w sumie nie wiem czy tyle sie normalnie pakuje czy przesadzam.
No i wiedziałam, że czegoś zapomniałam kupić. Nie mam podkładów i nie wiem jak u was ale u nas trzeba mieć witaminę D3 dla dziecka. Ja nie jestem wcale gotowa. Jak by mnie teraz złapalo to by musieli mnie spakować i wyprać wyprasowac itp bo ja jeszcze w proszku ale codziennie troszeczkę powoli nadrabiam. Dzisiaj kupiłam łapkę nocna, żeby w nocy nie świecić górnego światła. I jestem zadowolona chyba na dzisiaj wystarczyjutro też coś zrobię he he.
Ciekawe jak melbusia -
U nas teoretycznie nic nie bierze się dla dziecka - bo szpital wszystko daje. Dla siebie nie muszę brać podkładków ale wolę kilka zabrać żeby np po nocy ne latać na dyżurkę. Pampki też swoje biorę bo przy starszej założyli mi huggisa i młodą odparzyło więc dmucham na zimnę. No i linomag do dupci dla małej a dla siebie rywanol jakby czasem mnie nacieli to jest to super ulga w toalecie (ranę sobie polewałam i nie spinało tak potem).
-
Loczek2018 wrote:Pakuje torbe do szpitala. Mam głupie pytanie - wkladki laktacyjne i podkłady na lóżko pakujecie w calosci? Bo mam duże opakowania - podkładów 30szt, a wkładek 85szt
. Pol torby mi to zajmuje
. To mój pierwszy poród i w sumie nie wiem czy tyle sie normalnie pakuje czy przesadzam.
Mam 10 wkladek wsadzonych do laktatora, bo byly w kompleciea podkladow chyba nie biore, bo powinny byc w szpitalu i tego nie wymagaja, ale moze jak przypomne, to sobie pare dorzuce do torby
Suszarki nie biore, bo...nie uzywamale nad prostownica sie zastanawialam :p ale z takich upiekszajacych rzeczy biore tylko tusz do rzes
-
Ania - ja dopiero zaczęłam
trzeci dzień piorę a drugi prasuje
.. Moja trzecia suszarka, jeszcze jedna i z grubsza bd ready, ale jeszcze pewnie cos dokupie/mama przywiezie wiec jeszcze z 1 pranie na bank bliżej terminu mnie czeka:)...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5f3c4e547eeb.jpg
Ja mam D-Vitum w areozolu Oleofarmu, kupowałam na gemini.
Podkłady na łóżko bralam też z gemini, akurat mam Seni bo szpital zalecal, podpaski duże mam 3paczki, z canpolu.
Lista moich braków wisi na drzwiczkach szafki Mikołaja z rozpiska ile mam ciuszków.... Jest na nich lampka, krem z filtrem, torba do wózka, kocyk, butelka i dodatkowa paczka pampersów bo mam tylko te za 1gr z Rossmanna
-
nick nieaktualnyA więc tak brzuch jak mi się stawia to cały mogę dokladnie całą macice wtedy wyczuć twardą jak kamień.
Suszarki do szpitala nie biorę chociaż myślałam o tym bo moje włosy do pasa schną wieczność same z siebie.
Wkladki laktacyjne mam kilka jak coś to mąż dowiezie a jeśli chodzi o kosmetyczkę to u mnie absolutne podstawowe minimum -
Co do suszarki to nie biorę bo u nas w szpitalu jest strasznie suche powietrze więc zaraz będą scuhe. Na prostownicę napewno czasu i pewnie sił nie będę miała :p co do kosmetyków "upiększających" to tylko krem i pomadka nawilżająca. Robię od dwóch lat rzęsy więc tyle mi do szczęścia trzeba :p
-
klaudia382 wrote:To mi się nic nie stawia nic nie twardnieje jedynie co czuje to gdy dłużej pochodzę to czuje ciągnący ból na górze brzucha zazwyczaj po jednej stronie (tam gdzie akurat dzidzi się wypycha) i tyle
No to tylko się cieszyćJa też już od jakiegoś czasu (jak mąż wyręcza mnie w większości obowiązków) brzuch się nie stawia prawie. No chyba że pojem czereśni ale to obstwiam wzdęcia. :p poza tym jak pochodzę to młoda się wypina i brzuch mi ciąży. Wystarczy wtedy usiąść albo najlepepiej - położyć się. Kilka minut i wsio wraca do normy
-
Dziewczyny mąż mi zadał niby głupie i śmieszne pytanie a jednak nie takie głupie i odpowiedzieć mu na nie nie umiem
Spytał mnie czy jak wody odejdą (nie będą sie sączyć tylko takie chlup w większej ilości) to czy to wszystkie wody wtedy idą czy zostaje coś na poród?
Pytanie dla nas o tyle ważne że planuję rodzić do wody i wypadałoby żeby cos tam zostało i żeby miał przejście z wody do wodyhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Dziewczyny mąż mi zadał niby głupie i śmieszne pytanie a jednak nie takie głupie i odpowiedzieć mu na nie nie umiem
Spytał mnie czy jak wody odejdą (nie będą sie sączyć tylko takie chlup w większej ilości) to czy to wszystkie wody wtedy idą czy zostaje coś na poród?
Pytanie dla nas o tyle ważne że planuję rodzić do wody i wypadałoby żeby cos tam zostało i żeby miał przejście z wody do wody
Hm, mi tak wody spektakularnie odeszły w domu. I jeszcze przez kilka godzin się sączyły więc coś tam napewno zostaje.
-
terka wrote:Dziewczyny mąż mi zadał niby głupie i śmieszne pytanie a jednak nie takie głupie i odpowiedzieć mu na nie nie umiem
Spytał mnie czy jak wody odejdą (nie będą sie sączyć tylko takie chlup w większej ilości) to czy to wszystkie wody wtedy idą czy zostaje coś na poród?
Pytanie dla nas o tyle ważne że planuję rodzić do wody i wypadałoby żeby cos tam zostało i żeby miał przejście z wody do wody
Nie przewidzisz tegotrudne pytanie :p jednym się sączą kilka godzin, a innym nie