LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magic wrote:gratuluje kochana :*
i pptwierdzam. Mnie skurcze łapały od dołu i szly w górę.
Chciałam się pochwalić iz w dniu 23.06.2018 o godz.11.42 urodził sie Kornelw 37tyg,dostał 10pkt,ma 47cm i 2870g. Poród wywoływany z powodu braku wód.
Gratulacje!!!! -
Nalia wrote:Terka mója tak mi wkłada nogę albo tyłek w dół, że masakra.
Laski, wczoraj wieczorem zaczął mnie boleć w jednym punkcie brzuch, dokładnie z lewej strony z boku, lekko nad pępkiem. Boli tylko przy dotyku lub naciąganiu skóry. Myślicie, ze to coś poważnego? Ja bym obstawiała jakiś nerwoból, bo boli mnie tylko to jedno miejsce. -
Magic serdeczne gratulacje !
Super,ze maluch jest już z Tobą !
Melbusia,po Twoich opowieściach to już naprawdę pekam z zazdrości,że u Ciebie już po wszystkim..:p ja bardzo się boję wywolywania porodu,zarówno oksytocyny jak i balonika ale od początku mam przeczucie,ze mnie to czeka. Obym się mylila ..
Nalia, myślę że dzidziuś faktycznie uciska Ci jakiś nerw w tym miejscu.
Klaudia,nic więcej nie możesz zrobić tylko słuchac lekarzy,naciskac na częste kontrole i tyle. Będzie dobrze -
powiem wam, że mój maluch przegina ...
kolejny dzień z rzędu a na mojej wadze + 650g
do planowanego porodu zostało mi dwa tygodnie - jak w takim tempie będę przybierać na wadze to przytyję kolejnych 10 - 12 kilolekarz i położona uspokajają że po prostu młody zaczął intensywnie rosnąć ale ...bez jaj ... ileż można?
-
Nalia wrote:A co z tym wysokim przepływem, który Ci wyszedł ostatnio?
Dzidzia jest mała, powinnaś mieć zlecone ktg. Jeśli wyjdzie ok + przepływu są w porządku to powinnaś mieć USG częściej żeby obserwować, czy dziecko rośnie.
W ogole pani z tamtego usg tak pomierzyla dziecko ze wyglada na to ze sie w ciagu tygodnia zmniejszylo. Wszystko zbadala w 3 minuty i hamsko nawet nie chciała wytłumaczyc mi dlaczego ten jeden przeplyw byl taki wysoki.
Moj ginekolog sprawdzal wszystko bardzo dlugo i spokojnie wszystko mi tlumaczyl.
Ona tylko jeden przeplyw zapisala i z tego nie dalo sie nic wywnioskowac bo za malo informacji. Teraz mam wszystko czarno na bialym wypisane bardzo szczegółowo.
Obstawiam ze to byl jej blad -
U mnie mały już 2 dzień leniwy. Kopnie, kilka razy się przekręci i cisza i tak co jakiś czas. Zaczynam się martwić bo do tej pory cały czas się ruszał aż do przesady a tu drugi dzień tak na spokojnie. Dobrze ze jutro mam wizytę u ginekologa i usg bo zaczynam się stresowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 10:57
-
shadee wrote:powiem wam, że mój maluch przegina ...
kolejny dzień z rzędu a na mojej wadze + 650g
do planowanego porodu zostało mi dwa tygodnie - jak w takim tempie będę przybierać na wadze to przytyję kolejnych 10 - 12 kilolekarz i położona uspokajają że po prostu młody zaczął intensywnie rosnąć ale ...bez jaj ... ileż można?
Może wodę zbierasz, ponoć przed porodem to normalne, takie zabezpieczenie przed utratą krwi -
magdis wrote:W sumie to chciałabym doczekać do wtorku bo mam wtedy wizytę i odbiór wyników. Myślicie że to duży problem jak przyjechałabym do porodu bez wyniku hbs i wynikiem grupy krwi sprzed 6 lat?
-
Kaktus93 wrote:Ja się naczytałam ze na końcu ciąży już się nie tyje,a mi w ostatnim miesiącu przybyło chyba z 5 kilogramów,albo i więcej,już nawet nie sprawdzam od pewnego czasu bo się tylko wkurzam
Bo każda ciąża jest inna, więc nie ma, co się porównywać
Wczoraj wieczorem Młody tak się pchal, jakby chciał wyjść tyłem, a nie przodemchyba mu sie pomyliło, po nocy już spoko, ale zaraz wybieram się na spacer, bo coś nie mogę się dobudzić
-
klaudia382 wrote:Dzis bylam na usg. Jestem w 35 tygodniu mala wazy 2080gram. Brzuszek jest duzo mniejszy o pare tygodni
ale z lozyskiem wszystko dobrze z przeplywami tez wiec nie wiem dlaczego taka malutka jest:(
No moja na 33 tygodnie miałą 2,40kg ale waga 2kg na 35tyg wcale nie jest jakaś zła. Może mała będzie z tych mniejszych? Myślę, że do 3 kg do terminu dobije. Ma przecież jeszcze miesiąca właśnie w tym ostatnim miesiącu dzieci najwięcej tłuszczyku zbierają.
-
Cześć
próbuję wstać z łózka, dosłownie. Wczoraj wróćiliśmy ok 2 z tej 18stki choć moja cóka naburmuszona bo ona do rana chciała. Nawet magnez do torebki mi zapakowała, żebym dłużej wysiedziała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2018, 11:44
-
Urszulka89 wrote:No moja na 33 tygodnie miałą 2,40kg ale waga 2kg na 35tyg wcale nie jest jakaś zła. Może mała będzie z tych mniejszych? Myślę, że do 3 kg do terminu dobije. Ma przecież jeszcze miesiąc
a właśnie w tym ostatnim miesiącu dzieci najwięcej tłuszczyku zbierają.
-
Kaktus93 wrote:Urszulka, i tak jesteś twarda,ze do 2 dałaś radę
podziwiam
Dziewczyny co na swieze rozstępy? Niestety na sam koniec skóra pękła na brzuchu .. możecie coś polecić ?
Fajne towarzystwo, muzyka i złożony sweter pod tyłkiem - oto cały sekret
Hm, ja cały czas smaruję mustela rozstępy i jak narazie nowych nie mam. Tzn mam te co miałam po ciąży z Lilką. Ale one są tak pod pępkiem więc nie bardzo ich nawet widać po porodzie.
Zauważyłam (przynajmniej u mnie po znajomych od jakiegoś czasu) że często są porody wywoływane bez powodu. Tzn jesteś w dniu terminu i idziesz do szpitala na oxy. Ostatnio sąsiadka miała bez żadnego powodu wywoływany poród przez oxy dzień po terminie. Jej ani dziecku nic nie było, nie było żadnego powodu. Namęczyła się 3 dni (bo robili jej 4x takie wywoływania oxy). W rezultacie 4. dnia zrobili jej cc bo nic nie ruszyło a ona już sił nie miała.masakra jakaś. Nigdy bym się nie zgodziła na żadną taką ingerencję bez powodu. Mówię tu o ciąży bez powikłań.
kkarolina89 lubi tę wiadomość
-
Ja sie boję, że może to coś z łożyskiem, bo ono jest z przodu po lewej, ale dzidziuś się rusza normalnie... I brzuch miękki, a czytałam , że przy odklejeniu łożyska brzuch jest twardy. We wtorek mam gina, to jeśli to jeszcze będzie, to się zapytam co to.❤Ada&Pola❤
-
Magic gratulacje ogromne!!!
No to teraz forum się rozjeżdża doświadczeniami, bo część z nas już "po drugiej stronie", ciekawy czas.
Hihi, śniło mi się dzisiaj, że babeczki z forum byłyśmy w jednej sali w realu i że przyszła Melbusia szczuplutka bez brzucha opowiadać o porodzie i dostała od nas brawa!!! Melbusia w moim śnie miałaś postać dziewczyny którą widuję na jodze ciążowej. Reszta z nas z brzuchami była badana przez zaprzyjaźnionego z nami wszystkimi lekarza. Abstrakcja.
Dziewczyny nie wiem czy był ten temat wcześniej, kwestia przygotowania krocza do porodu - chciałabym uniknąć nacięcia na tyle na ile możliwe. Położna nam przedwczoraj powiedziała że jak nie będzie przygotowane to nacięcie może być konieczne (i tak nie ma gwarancji, ale można spróbować).
Zaczęliśmy 2 dni temu codzienne okłady z kawy na 20 minut, a potem 10-15 min. masaż olejkiem z wyciągu z migdałów - masaż robi mój M., Jemu na tym żeby krocze nie zostało nacięte zależy chyba bardziej niż mnie hihi, patrzył na youtube na stronach anglojęzycznych jak robić taki masaż.
Zaczęliśmy czytać o balonikach do naciągania krocza które stosuje się po 37 tygodniu ciąży i zastanawiamy się nad zakupem. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia, opinie w tej kwestii?
blama, MałaCzarna1988, Kaktus93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMi położna odnośnie balonika powiedziała że nie umie mi pomóc bo miała takich porodów dwa nie było nacięcia ale w obu przypadkach dzieci były małe.
Powiedzcie mi czy was bolą skurcze BH? W nocy mnie obudziły były co 15 minut po no spie ustały ale już miałam lęki że może się coś zaczynać