LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie, 3 tygodnie temu (36+0)Milenka ważyła 2500g czym oczywiście byłam zmartwiona, dziś już 3100g Pani Doktor powiedziała, że ładnie przybrała, że ciąża donoszona i tego się trzymamy
Szyjka miękka, skrócona, i rozwarcie na 1 cm
Jak samo nie pójdzie 07.07 mamy się zgłosić do szpitala. Jutro KTGKaktus93, Urszulka89, katka84, karolcia87, krooolik, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
Decadence wrote:Kkarolina89, to będziemy razem się wywoływać, ja też idę w poniedziałek, tylko u mnie to będzie dopiero 39+1, więc pewnie dłużej potrwa, też szyjka długa i zamknięta, więc... Właśnie, Melbusia, jak Ciebie brali, to miałaś jakieś rozwarcie, skurcze, czy cokolwiek? Trzymam kciuki za wyniki. Wyprowadza Cię na prostą, zobaczysz.
Próby oksytocynowe to nic innego jak podłączenie oksytocyny. Oni tak to ładnie nazywają czyli podłącza i albo rodzisz, albo cc jeśli są wskazania ku temu albo nie rodzisz i wtedy następnego dnia kolejną kroplówka, tzw "próba"Decadence lubi tę wiadomość
-
blama wrote:My po wizycie, 3 tygodnie temu (36+0)Milenka ważyła 2500g czym oczywiście byłam zmartwiona, dziś już 3100g Pani Doktor powiedziała, że ładnie przybrała, że ciąża donoszona i tego się trzymamy
Szyjka miękka, skrócona, i rozwarcie na 1 cm
Jak samo nie pójdzie 07.07 mamy się zgłosić do szpitala. Jutro KTG
Ładnie przybrała, praktycznie książkowoblama lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny co to niby śmiesznych zarcikow, to ja też słyszałam, że " pewnie urodzisz dziewczynke" i tu padały dwa warianty dalszej części zdania. Ci bardziej kulturalni mówili " bo widać po tobie", a ci z mniejszą ilością taktu mówili " bo brzydko wyglądasz na buzi/ bo ci urodę zabrała". Biedna matka, ma córkę złodzieja, od małego urodę kradnie
katka84, Kaktus93, anecz_kaa, pumka1990, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
Magia wrote:Hej, mialam dzis wizyte. Mala wazy tylko 2700... martwie sie strasznie. To jest 22 centyl wiec nie ma jeszcze hipotrofii, ale malo rosnie (przez 3 tyg ledwo 500g). Jutro mam na ktg do szpitala sie stawic...
Wody AFI 9, wiec spadly mimo ze pije 4,5litra wody dziennie, ale wciaz w normie.
Stresuje sie... stresuje sie... stresuje sie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 20:06
-
cuddlemuffin wrote:Chyba sie poplacze.. Zaczepil mnie dzis na ulicy jakis facet i mówi: "jak urodzi pani dwie dziewczynki to jedną może mi pani oddac.." Po czym widzac moja nietęgą mine dodal "co, bedzie dwóch chlopców?"
Ej, ja wiem, ze moj brzuch wyglada jak by mial w kazdej chwili eksplodowac ale no ludzie, troche taktu! Juz i tak mam slaby humor bo chcialabym urodzic a tu ciagle nic a tu żarcik żarcik że może blizniaki. No super śmiesznie. Wiem, pewnie chcial byc mily, ze niby beda takie slodkie ze jedno by przygarnal ale.. Mi sie przykro zrobilo. Jestem przewrazliwiona?
Właśnie ta koleżanka córki urodziła się 2,5kg i teraz taka tęga trochę jest, a moja córka 3,9 kg i szczuplutka. Nie przejmuj się brzuchami, wagami - nigdy nie wiadomo, co to wyrośnie.PixiDixi lubi tę wiadomość
-
klaudia382 wrote:U mnie to moja mama tak sie zachowuje... caly czas twierdzi ze taka jestem wielka i brzuch mam największy z wszystkich ciazowek z rodziny i one to wygladaja szczuplej niz przed ciąża... przytylam 5 kilo i dzidzia ma problemy z mala waga a ona caly czas w kółko to samo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 19:26
-
Melbusia, dzięki za info. Ja po prostu się zastanawiam, ile maksymalnie tam próbują ciąże wywoływać, nie chciałabym tam leżeć więcej, niż tydzień, na zasadzie "jest wszystko ok, to czekamy", bo psychicznie nie dam rady. Nie mam żadnych skurczy, więc nie wiem, czy oksytocyna coś da. Myślałam, że najpóźniej po czterech, pięciu dniach z klucza robią cc, jeśli nic innego nie podziała.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 19:26
-
Decadence wrote:Melbusia, dzięki za info. Ja po prostu się zastanawiam, ile maksymalnie tam próbują ciąże wywoływać, nie chciałabym tam leżeć więcej, niż tydzień, na zasadzie "jest wszystko ok, to czekamy", bo psychicznie nie dam rady. Nie mam żadnych skurczy, więc nie wiem, czy oksytocyna coś da. Myślałam, że najpóźniej po czterech, pięciu dniach z klucza robią cc, jeśli nic innego nie podziała.
Decadence lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Kochana jak trafiłam na wywołanie to miałam miękka szyjkę, ok 3cm,rozwarcie na pół palca. Na pierwszy ogień poszedł balonik. Zrobił mi rozwarcie na 4 cm. Następne go dnia oksytocyna no i po 5 godz odeszły wody, po kolejnych 4 godz miałam już małą w ramionach. Ale powiem ci przypadek mojej koleżanki z pracy z którą urodziłam na zdrojach tego samego dnia ona przyszła z szyjka długa na 5 cm, zamknięta, twarda, bez rozwarcia. 1 dnia założyli balonik i rozwarcie na 4 cm, następnego dnia wlozyli jej taki pasek z hormonami, ale nic nie dał. 3 dnia macica musiała odpocząć, a 4 dnia trafiła na oksytocyne. Lezalysmy po sąsiedzku na porodówce. Z tym że ja urodziłam sn , a u niej oksy nic nie dała, nic a nic, cisnienie jej skakalo, tętno małego też i wzieli ja na cc. Każda reaguje inaczej.
Próby oksytocynowe to nic innego jak podłączenie oksytocyny. Oni tak to ładnie nazywają czyli podłącza i albo rodzisz, albo cc jeśli są wskazania ku temu albo nie rodzisz i wtedy następnego dnia kolejną kroplówka, tzw "próba"
Test oksytocynowy to dużo mniejsza dawka oksytocyny pod ktg i sprawdzaja wydolnosc łożyska i to jak dziecko reaguje na oksytocyne, zeby pozniej zminimalizowac ryzyko przy podaniu duzej dawki. Tak mi jakos to lekarka próbowała wytlumaczyc ,ale z tego przerazenia nie dochodzilo do mnie za duzo :p
Co będzie to będzie
Ale nam sie już robi coraz ciekawiej ba wątku co wchodze, to patrze czy któraś znienacka nie zaczęła rodzic -
meldujemy się po wizycie
mały główką zaczął naciskać na kość krzyżową, rozwarcie 1 cm
brzuszek parametrami odstaje od pozostałych części ciała - młody waży 3100 (+/- 15%)
ciśnienie trochę skacze dlatego w poniedziałek kontrolne KTG
jeśli rozwarcie będzie postępować - szpital i kończymy ciąże. Zdaniem lekarza jest już na tyle donoszona że możemy.
blama, Urszulka89, Duzaa, karolcia87, melbusia88, Kaktus93, anecz_kaa, pumka1990, krooolik lubią tę wiadomość
-
aaa dziewczyny, mój lekarz mówi zeby się nie martwić tymi wymiarami/parametrami, nawet jeśli są w dolnych granicach.
Tolerancja błędu pomiarów wynosi +/- 15% więc w przypadku mojego malucha może on ważyć 2635 g lub 3565 g
jeśli nie ma wyraźnych powodów - nie martwcie się na zapas
każde dziecko jest inne, każde rośnie w swoim tempie - nie musimy mieć książkowych noworodkówWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 20:50
kkarolina89, Kaktus93, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
blama wrote:My po wizycie, 3 tygodnie temu (36+0)Milenka ważyła 2500g czym oczywiście byłam zmartwiona, dziś już 3100g Pani Doktor powiedziała, że ładnie przybrała, że ciąża donoszona i tego się trzymamy
Szyjka miękka, skrócona, i rozwarcie na 1 cm
Jak samo nie pójdzie 07.07 mamy się zgłosić do szpitala. Jutro KTG
A piłaś cos lub bralas jakies tabletki? Czy sama tak przybrala bez pomocy lekarzy? -
katka84 wrote:A daj spokój niemądrych ludzi nie wolno słuchać. Dosraj jej jakoś delikatnie, że niech patrzy na siebie najlepiej. I ona już miała czas rodzenia tycia itd. A teraz niech da Ci spokój.
Niestety przez jej zachowanie ograniczylam z nią kontakty... -
Mini
Gratulacje, super że możesz już tulić synka
Dziewczyny
Nie przejmujcie się wagą dzieci, na usg zawsze jest jakiś zakres błędu więc waga malucha może być wyższa/niższa przy porodzie.
Ja tak miałam z Antosiem, że na usg zawsze wychodził malutki, nawet o 2-3 tyg i lekarz mówił, że będzie drobny a najważniejsze, żeby przekroczył 2,5 kg. Urodziłam synka 4 dni przed terminem z wagą 3 kg i 54 cm więc akurat
Teraz Natalka zapowiada się większa od Antosia bo ok 3,5 kg, chociaż wydaje mi się, że będzie jednak trochę mniejsza. Zobaczymy za 3 tyg jak się urodzi.
-
Wlasnie wrocilam z wc i chyba zaczol odchodzic mi czop. Choc do konca nie jestem pewna czy to to. Wczesniej byl maz wziety w obroty. Czy te ktorym juz odszedl mogly by powiedziec czy ten czop wyglada tak jak jajo kurze? Tzn konsystecia troszke bardziej galaretowata i mniej rozciagliwa i nie bezbarwna? Bylo tego dosc sporo. Czy u mnie to jeszcze nie to a efekt wspolzycia??
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 23:55
-
dziewczyny, bo u mnie coś dziwnego zaczęło się dziać. nie mówił o tym lekarz, na szkole rodzenia nie było też o tym mowy. Nagle pociekło mi coś między nogami. nie jakoś bardzo dużo - wyciekło ze mnie trochę przezroczystego płynu, ale miałam mokrą bieliznę, jakbym się posikała. nie mam żadnych skurczy, nic mnie nie boli. Czy wody mogą odchodzić tak bardzo powoli?
-
shadee wrote:dziewczyny, bo u mnie coś dziwnego zaczęło się dziać. nie mówił o tym lekarz, na szkole rodzenia nie było też o tym mowy. Nagle pociekło mi coś między nogami. nie jakoś bardzo dużo - wyciekło ze mnie trochę przezroczystego płynu, ale miałam mokrą bieliznę, jakbym się posikała. nie mam żadnych skurczy, nic mnie nie boli. Czy wody mogą odchodzić tak bardzo powoli?
Ja dzisiaj miałam mokre majtki, ale chyba od potu, bo się mega spocilam w ciągu dnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 00:12
❤Ada&Pola❤