LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
klaudia382 wrote:Zazdroszczę... tutaj w anglii to tragedia z tymi mieszkaniami w zimie nie da sie wygrzac a w lecie tak gorąco ze szok ...
-
klaudia382 wrote:Zazdroszczę... tutaj w anglii to tragedia z tymi mieszkaniami w zimie nie da sie wygrzac a w lecie tak gorąco ze szok ...
-
MałaCzarna1988 wrote:Skąd ja to znam. Jeszcze dwa lata temu mieszkalam w kamienicy i w zimie mieszkanie nie do wygrzania a w lecie przez te ogromne okna nie do wytrzymania. Jeszcze to było mieszkanie południowe teraz jak będą takie upaly to uciekam do rodziców bo u nich zawsze jest wiele chłodniej no i warunki lepsze bo na wsi.
-
No i o to chodzi. Mnie codziennie sąsiedzi budzą bo mają małe dzieci a one są strasznie wygadane szczegolnie na klatce schodowej jak idą do przedszkola jeszcze sypialnię mam na przeciwko drzwi wejściowych, beznadzieja... A u rodziców cisza, spokój, jest gdzie wyjść z wózkiem, nie robiąc przy tym wyprawy życia
-
katka84 wrote:A dziś byłam u znajomej, która niedawno urodziła i jeśli chodzi o ten octenisept - położna z lekarzem się kłóciła co do pielęgnacji pępka. Położna nie kazała używać, a lekarz mówił, że trzeba pryskać. To sąsiadka nie używała i małej zaczęło źle się to goić. Więc trochę zaczeła przemywać i się ładnie zasuszyło.
Mam złe doświadczenia z octaniseptem gdy urodziła się Marysia, źle się goil pepul bo 2 miesiące, tak 2 miechy... Antybiotyk i przrmywanie spirytusem dopiero pomogły. Wiem, że jednym pomaga innym słabo leży więc tym razem przemywalam starym sposobem bo spirytusem i chłopaki po niespełna 2 tygodniach nie mieli już pepkow.katka84 lubi tę wiadomość
-
shadee wrote:i jeszcze jedna informacja z mojej strony adresowana do przyszłych mam
3 doba po porodzie u mnie to był kosmos, beczałam dosłownie o byle co, kompletnie nie mogłam się pozbierać, irytowało mnie wszystko i wszyscy dookoła (poza moim facetem), huśtawka nastrojów nie do opisania.
dziś mija 6 doba, jest trochę lepiej ale wciąż hormony dają o sobie znać. mam faceta anioła
Baby blues, w szpitalu mnie też złapal, ale jakoś szybko opuściło bo na następny dzień wzięłam się w garść. Najważniejsze by siebie obserwować i jak słaby nastrój jest ponad 2 tyg. To trzeba pomyśleć czy to jednak nie depresja, jak ktoś ma skłonności to poród potrafi uruchomić ja właśnie a depreche trzeba już leczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 20:17
-
Mam nadzieje ze po tym octanisepcie nic sie nie bedzie dziac, chociaz przy tych upalach to nigdy nic nie wiadomo. Polozna mowila ze moze sie pepek brzydko goić będę obserwować i jak się zacznie coś dziać to nie zawaham się użyć spirytusu bo tez mi się wydaje że lepiej wysusza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 20:23
-
PixiDixi wrote:Mam złe doświadczenia z octaniseptem gdy urodziła się Marysia, źle się goil pepul bo 2 miesiące, tak 2 miechy... Antybiotyk i przrmywanie spirytusem dopiero pomogły. Wiem, że jednym pomaga innym słabo leży więc tym razem przemywalam starym sposobem bo spirytusem i chłopaki po niespełna 2 tygodniach nie mieli już pepkow.
-
shadee wrote:no to na dokładkę wywaliło mi hemoroidy na zewnątrz oraz nie jestem w stanie się wypróżnić takie mam zaparcia albo jakąś blokadę albo - cholera wie co. czad jest
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 21:30
-
shadee wrote:no to na dokładkę wywaliło mi hemoroidy na zewnątrz oraz nie jestem w stanie się wypróżnić takie mam zaparcia albo jakąś blokadę albo - cholera wie co. czad jest
Ja miałam blokadę po porodzie z racji tego, że nacinana byłam w 2 dobie już nie dałam rady - takie parcie i udało się za pomocą czopków glicerynowych. Poślizg był.
-
hej dziewczyny. Dziś o 12.19 na świat przez cc przyszła Alicja. Waga 3260 i 55 cm. 10 pkt. Jest słodka je i śpi ale śpi na mnie jak tylko próbuje ja odlozyc to płacze niesamowicie. Już przeszliśmy na odzial noworodków o własnych siłach. Trochę ciągnie rana ale da się wytrzymać. Nawet przed 21 dostałam kleik i został wyjęty cennik. Opatrunek z rany też mam już zdjęty żeby rana się wietrzyla. Ogólnie jest bardzo dobrze.
Pozdrawiam wszystkie rozpakowaniu mamusię i ich szkraby.PolaP, Nalia, PixiDixi, olcia87, shadee, dżelka, terka, MałaCzarna1988, Loczek2018, melbusia88, katka84, Britty, pumka1990, Kinga40, kejt0192 lubią tę wiadomość
....I znowu serca mam dwa.....
Zosia listopad 2010 ♥
.... lipiec 2018 ♥
-
PolaP wrote:Sorry że pytam ale to pierwsza kupka od porodu? Ja mam ten sam problem A po pierwszym porodzie na sama myśl wizyty w toalecie to mnie poty oblewaly. O ile dobrze pamiętam to pomagało mi picie ciepłej wody przed posiłkiem i zmiana pozycji na kibelku tzn. Podkladalam pod nogi niski stoleczek. I jakoś lepiej "szło" ale początki były trudne.
jedna juz poszła, po dwóch dniach - a teraz znowu cisza
-
Do mnie dziś dotarło że do terminu zostało już poniżej 3tyg kurcze a do tego z OM to tylko tydzień. W nocy łapią mnie bóle takie jak na okres, poboli przejdzie, poboli i przechodzi, w ciągu dnia nie męczy.
W pon idziemy na wizyte zobaczymy czy coś tam sie dzieje.
Nalia - chyba jeszcze HIV, ja to wrzucę całą teczkę z mamaginekolog, mam tam zakładkę"do porodu" i uzupełniam ja sobie wynikami zgodnie z wytycznymi szpitala. Mężowi pokazałam co i jak i gdzie jest w segregatorze wiec co by nie chcieli to całą dokumentacje bd miała przy sobie.
No Kaktus ucichła jak nic coś sie kroi