X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 10 lipca 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shadee wrote:
    podziwiam że miałyście ochotę w końcówce ciąży na przytulanki
    mnie się uruchomił tryb "nie dotykaj" :)
    ciekawe jak szybko dam się dotknąć po porodzie - póki co jestem wciąż obolała i kompletnie sobie tego nie wyobrażam
    jakie macie doświadczenia w tym zakresie?
    W pierwszej ciąży też pod koniec jakoś nie było ochoty na nic. W sumie nie pamiętam, kiedy zaczęliśmy współżyć, ale ze 2 miesiące się zeszło na pewno i do pół roku był dyskomfort po szyciu ciągnęło. Z czasem wszystko wraca do normy, tkanki się schodzą - libido też wraca ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 16:14

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • PixiDixi Autorytet
    Postów: 2466 1525

    Wysłany: 10 lipca 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shadee wrote:
    Pytanie do słodkich mam, jak tam wasze cukry po porodzie? bo mój niestety nie spada. Dalej na insulinie i dalej cukier na czczo przekroczony :(

    U mnie podobnie, daj sobie jeszcze czas Shadee, po 6 tygodniach od rozwiązania mam zrobić obciążenie i wtedy będzie decyzja czy zostaje już z insulina do końca życia czy nie. Mamy jeszcze chwilkę czasu, niech organizm dojdzie do równowagi. Zycze Tobie i sobie by wszystko się wyrównało i to dziadostwo poszło w cholere.

  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 10 lipca 2018, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    W gumce, po porządnej kąpieli mojej i męża hehe, i to już ostatni raz, bo od wczoraj zaczęłam brać dopochwowo ten antybiotyk.
    No właśnie, a mój ostatnio mówił że wymyślam ;)

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • Ove Autorytet
    Postów: 548 260

    Wysłany: 10 lipca 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej hej, dumnie melduję, że nadrobiłam! :)
    Nalia wrote:
    Gratulacje :* czy to była CC?
    katka84 wrote:
    Gratulacje Ove i zdrówka dla Was. To co w końcu mały się przekręcił?
    Nie przekręcił się i koniec końców była cesarka.
    Bardzo bałam się znieczulenia podpajęczynówkowego, ale anestezjolog przekonała mnie, że tak będzie lepiej. I w sumie miała rację - po tym jak wyjęli maluszka, przystawili mi go do policzka i od razu zanieśli tacie do kangurowania. Po zszyciu zawieźli mnie na salę pooperacyjną, a za nimi przyszedł Mąż z małym - od razu przystawił mi go do piersi i siedział z nami chyba do około 22 :).

    Powiem Wam, że rodziłam w szpitalu innym niż zakładałam (ze względu na strajki), ale okazało się, że to mogło być najlepsze co mogło się stać. Szpital był mocno nastawiony na KP, dzięki czemu mieliśmy z małym dużo bliskości od samego początku (pierwszej nocy już spał ze mną w łóżku, a położna przychodziła i pomagała przystawiać). Dodatkowo mąż mógł siedzieć przy mnie praktycznie bez ograniczeń (poza porą nocną) i był nieocenioną pomocą przy pionizacji.
    Generalnie pionizacja sama w sobie była koszmarem - jak tylko siadłam, zaczęło mi się kręcić w głowie i pojawiły się mroczki przed oczami. Blizna piekła niesamowicie. Pomyślałam sobie wówczas, że to nasze pierwsze i ostatnie dziecko., bo miałam wrażenie, że zejdę z bólu. Ale zagryzłam zęby i starałam się ruszać - zaprocentowało, z każdym dniem było coraz lepiej. Teraz, tydzień po porodzie, nie mam już żadnych dolegliwości związanych z cięciem.

    Niestety okazało się, że mój ból w odcinku lędzwiowo-krzyżowym (rwa kulszowa?) nie minął całkowicie po porodzie, więc w ostatnich dniach bardziej dokucza mi znacznie bardziej niż cc. Podobno w trakcie połogu ma wszystko minąć (tak samo słyszałam, że po ciąży minie), więc już ogarniam sobie fizjoterapeutę - w razie "w".
    kkarolina89 wrote:
    My się śmiejemy, że do naszego dziecka dołączyli instrukcję obsługi w języku chińskim ;) z dnia na dzień jest coraz lepiej, jak krzyczy, to trzeba kombinować, ale już coraz szybciej wyłapujemy, o co chodzi :) z karmieniem nam coraz lepiej idzie, nie dokarmiamy, ale 3 dni po jedzeniu z piersi dostawał mm, bo najzwyczajniej się bałam, że będzie głodny, a miał cukier sprawdzany 3xdzień i był niski, wszystko przez to, że mamy bardzo krótkie wędzidełko, w szpitalu bali się je podciąc, ale dali skierowanie do laryngologa. W środę mamy też wizytę w poradni laktacyjnej, żeby doradczyni laktacyjna oceniła technikę ssania z uwagi to wędzidełko, a później mamy wizytę u pediatry :)
    Dzień i noc mija bardzo szybko przy Maluszku, aż bym chciała, żeby czas zwolnił, bo zaraz bedzie miał...18 lat ;)
    U nas też położna zdiagnozowała za krótkie wędzidełko i jutro rano idziemy je podciąć. Strasznie się tym stresuję, ale mam nadzieję, że to pomoże, bo mały często wisi na piersi nawet po 2h, a ja nie mam przekonania czy ssał efektywnie i się najadł. Po podcięciu też mam plan umówić się z doradcą laktacyjnym, żeby sprawdziła moją technikę przystawiania i technikę ssania malucha.
    W szpitalu karmiliśmy się głównie na leżąco (najwygodniej po cc) i okazuje się, że mam problem, żeby go karmić na siedząco. Kura do karmienia z La Millou zupełnie nie zdaje u nas egzaminu(. Mały się zapada, ja nie mam oparcia dla rąk - próbowaliśmy podkładać pod nią inne poduchy, by było wyżej, ale mimo wszystko coś nie działa. Ja dodatkowo mam wrażenie, że zarówno pozycja krzyżowa jak i klasyczna są mało stabilne - nie trzymam pewnie malucha i muszę się asekurować drugą ręką, by mieć pewność że leży w linii prostej, a nie wygięty na różne strony. Także pomoc i wskazówki na pewno mi się przydadzą.

    Shadee, nasz maluch też zaczyna mieć problem z łuszczącą się skórą która aż zaczyna pękać - szczególnie przy nadgarstkach, między palcami i stopkach. Mąż wyczytał, że takie łuszczenie się skóry jest normalne u noworodków. Ja na razie staram się nawilżać oliwką hipp, ale nie widzę super rezultatów. Jutro będę dzwonić do położnej i postaram się zasięgnąć jakiejś rady. Jak coś ciekawego mi powie - dam znać! :)

    katka84, MałaCzarna1988, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    w4sqgox1ip3g0r0c.png

    iv09i09ki84d2sju.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 10 lipca 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na łuszczącą się skórę u noworodka http://www.srokao.pl/2012/06/seria-linomag-analiza.html?m=0
    Linoderm
    Takie łuszczenie to norma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 17:53

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • karolcia87 Autorytet
    Postów: 826 647

    Wysłany: 10 lipca 2018, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj o 14.50 urodzila sie Dominika. 3160g, 54 cm szczescia. Skończyło się CC bo małej tętno spadało po przebiciu wód na każdym skurczu. To tak na szybko :)

    MałaCzarna1988, Nalia, Urszulka89, pumka1990, shadee, cuddlemuffin, katka84, terka, Vanilka, PixiDixi, Loczek2018, Duzaa, marta258, dżelka, krooolik, anecz_kaa, kejt0192 lubią tę wiadomość

    aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
    Córka Aurelka 09.2015 <3
    klz9krhm9br6smg4.png
  • Ania 12345 Przyjaciółka
    Postów: 124 26

    Wysłany: 10 lipca 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia87 wrote:
    Dzisiaj o 14.50 urodzila sie Dominika. 3160g, 54 cm szczescia. Skończyło się CC bo małej tętno spadało po przebiciu wód na każdym skurczu. To tak na szybko :)
    Gratulacje!!!

    zi13ebkmg8wuecxi.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 10 lipca 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia87 wrote:
    Dzisiaj o 14.50 urodzila sie Dominika. 3160g, 54 cm szczescia. Skończyło się CC bo małej tętno spadało po przebiciu wód na każdym skurczu. To tak na szybko :)
    Gratulacje karolcia87 i zdrówka dla Was dziewczyny. Prawie 2 tygodnie w szpitalu - szacunek, że wytrwałaś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 20:02

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam wczesniej ze mialam 3 razy ktg robione z.usg w szpitalu w uk... dostalam list ze szpitala ze mam dzis sie zjawić do szpitala do lekarza. Jestem w 37 i 6 dniu ciazy, facet do mnie gada ze on chce mi jutro poród wywołać... ja sie pytam.na jakiej podstawie przecież tamto usg wyszlo dobrze a on na to ze usg i ktg nic nie znaczy jesli ja twierdzę ze ruchy sie zmniejszyły to on chce wywolac....

    klz9h371w1o7q62n.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia382 wrote:
    Pisałam wczesniej ze mialam 3 razy ktg robione z.usg w szpitalu w uk... dostalam list ze szpitala ze mam dzis sie zjawić do szpitala do lekarza. Jestem w 37 i 6 dniu ciazy, facet do mnie gada ze on chce mi jutro poród wywołać... ja sie pytam.na jakiej podstawie przecież tamto usg wyszlo dobrze a on na to ze usg i ktg nic nie znaczy jesli ja twierdzę ze ruchy sie zmniejszyły to on chce wywolac....
    No to jutro będziesz w 38+0, więc chyba ok? Wiesz, myślę, że on robi to dla dobra dziecka...

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    No to jutro będziesz w 38+0, więc chyba ok? Wiesz, myślę, że on robi to dla dobra dziecka...

    Ale na jakiej podstawie? Ktg i usg wychodzi dobrze. To po co chcą to dziecko wyciagac?

    klz9h371w1o7q62n.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia382 wrote:
    Ale na jakiej podstawie? Ktg i usg wychodzi dobrze. To po co chcą to dziecko wyciagac?
    Nie widziałam tych zapisów, ani USG, więc nie wiem. Nie wiem jak to jest w UK, czy możesz iść jutro prywatnie do lekarza, to skonsultowac? Albo z jakąś położna?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2018, 20:36

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia382 wrote:
    Ale na jakiej podstawie? Ktg i usg wychodzi dobrze. To po co chcą to dziecko wyciagac?

    Zgodzisz się? Rzeczywiście trochę za mało podstaw do rozwiązania ciazy.

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Nie widziałam tych zapisów, ani USG, więc nie wiem. Nie wiem jak to jest w UK, czy możesz iść jutro prywatnie do lekarza, to skonsultowac? Albo z jakąś położna?

    Bede miec codziennie ktg i ide w piatek prywatnie na usg

    klz9h371w1o7q62n.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naditta wrote:
    Zgodzisz się? Rzeczywiście trochę za mało podstaw do rozwiązania ciazy.
    Nie zgodziłam sie mimo wmawiania mi ze to.zle dla dziecka i ze robie to na wlasna odpowiedzialność. Jesli usg wychodza dobrze wszystko jest w jak najlepszym porządku i ktg rowniez jest dobre to dlaczego mam dziecko wyciągać na sile? Bo bylam 3 razy na ktg bo moje dziecko mniej sie ruszalo? Tysiące kobiet ciagle jezdzi na ip bo sie martwi o ruchy i nikt im nie wywołuje poród

    klz9h371w1o7q62n.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zresztą ten ich "lekarz " kłócil się ze mma ze gbs pobiera sie z pochwy bo to infekcja a nie z odbytu bo bakterie sa w pochwie a ja tam walczylam ze gbs pobiera sie i z odbytu i z pochwy a on mi.mowi ze gbs to zwykła infekcja pochwy...

    klz9h371w1o7q62n.png
  • Naditta Autorytet
    Postów: 1920 3742

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwny lekarz, dziwny szpital. Idz po poradę do kogoś kompetentnego...

    17.07.2016

    mhsve6yd8ca1xiv9.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy podjęłam dobra decyzje ale jako matka chce jak najlepiej dla dziecka oon sie smieje ze sie boje wywolywania porodu a dlacko jest juz donoszone wiec o co mi chodzi... chodzi mi o to ze takie wywolywanie porodu to nie zabawa i nie mozemy sobie dziecka wyciagac na świat kiedy nam sie podoba.

    klz9h371w1o7q62n.png
  • Vanilka Autorytet
    Postów: 315 299

    Wysłany: 10 lipca 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia gratulacje! Duzooo zdrowka dla Was.

    zem3cwa18ndfk4ne.png

    f2w33e3kg6mtqiad.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 10 lipca 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyznam ze to byla jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu... i bardzo sie boje czy dobrze zrobiłam ale muszę ufac tez sobie. Lekarz tez czlowiek moze sie pomylic a wlasny rozum trzeba miec wiec modle sie by to byla dobra decyzja

    klz9h371w1o7q62n.png
‹‹ 1221 1222 1223 1224 1225 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Męska płodność – kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problemy z zajściem w ciążę dotyczą coraz większej liczby par na całym świecie, także w Polsce. Styl życia, stres, zanieczyszczenie środowiska, opóźnianie decyzji o rodzicielstwie – wszystko to wpływa na pogarszające się parametry płodności, również u mężczyzn. W niemal połowie przypadków trudności z płodnością wynikają z czynników męskich. Mimo to temat męskiej płodności wciąż jest marginalizowany, a badanie nasienia – niepotrzebnie kojarzone z czymś wstydliwym. Tymczasem seminogram, czyli analiza nasienia, to podstawowe i bardzo ważne narzędzie diagnostyczne. Sprawdź, kiedy warto je wykonać i co może powiedzieć o Twojej płodności.

CZYTAJ WIĘCEJ