LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pixi ja te skurcze mam już dobre 2 tygodnie i to jest takie upierdliwe. To na razie takie straszaki, tylko brzuch się napompuje i dusi trochę, a za jakieś 20sek przechodzi. No ale zrobiło to swoje, mam rozwarcie na te 4-5cm, szyjki to też już chyba nie ma - zgładzona.PixiDixi wrote:Jak mi się pojawił skurcz o sile 106, a w sumie było ich 3 sztuki to wieczorem mnie już pocieli bo szyjka się zgladzala także Katka bądź już w blokach startowych Kochana, trzymam kciuki:)
Dzięki za kciuki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 09:39
-
katka84 wrote:Pixi ja te skurcze mam już dobre 2 tygodnie i to jest takie upierdliwe. To na razie takie straszaki, tylko brzuch się napompuje i dusi trochę, a za jakieś 20sek przechodzi. No ale zrobiło to swoje, mam rozwarcie na te 4-5cm, szyjki to też już chyba nie ma - zgładzona.
Jak masz taaaakie rozwarcie to dlaczego nie jesteś w szpitalu???!, przecież to już połowa do finału
obyś jak najszybciej urodziła bo takie chodzenie z rozwarciem to i o jakieś zakażenie łatwiej. Moim zdaniem powinnaś być w szpitalu.
Edit:pogoda słaba, leje a ja tak marzę o spacerze, wtedy moje chłopaki śpią a nie koncertuja.
Wczoraj nabyłam pierwsza zabawkę dla nich, karuzele Tiny love, podoba im się bo wysiedzieli w spokoju w łóżeczku ponad 20 minut, to dobry wynik hehe. Jeden nawet zasnął!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 09:42
katka84, terka, Loczek2018, Mini89, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Dlatego gin dał mi antybiotyk na 6 dni, dopochwowo, by chronić dziecko przed zakażeniem. Stwierdził, że akcja sama się zacznie w tym czasie. Wczoraj byłam na kontroli w szpitalu (ktg, usg) i drugi lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku. Jak do poniedziałku się nie rozwiąże, to wtedy mnie kładą.PixiDixi wrote:Jak masz taaaakie rozwarcie to dlaczego nie jesteś w szpitalu???!, przecież to już połowa do finału obyś jak najszybciej urodziła bo takie chodzenie z rozwarciem to i o jakieś zakażenie łatwiej. Moim zdaniem powinnaś być w szpitalu.
Dobrze, że mi przypomniałaś, ja też gdzieś mam tą karuzelę, mała przy niej zasypiała, może i na młodszą zadziała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 09:46
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoje dziecko też uparte ale co zrobić. Nic kompletnie nie czuje rozrwarcie mam od dwóch tygodni ktg książkowe jak nie na poród. Czekam cierpliwie chociaż wizja ewentualnej indukcji mnie przeraża. Jutro wizyta i będzie decyzja czy jest ok czy idę do szpitala
-
katka84 wrote:Dlatego gin dał mi antybiotyk na 6 dni, dopochwowo, by chronić dziecko przed zakażeniem. Stwierdził, że akcja sama się zacznie w tym czasie. Wczoraj byłam na kontroli w szpitalu (ktg, usg) i drugi lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku. Jak do poniedziałku się nie rozwiąże, to wtedy mnie kładą.
Dobrze, że mi przypomniałaś, ja też gdzieś mam tą karuzelę, mała przy niej zasypiała, może i na młodszą zadziała.
No tak, to już Oki, dobrze, że masz antybiotyk. Przy takich barowych pogodach to tłumy robią się na poloznictwie także oby samoczynnie Cię wzięło bo indukcja to słabo...
Karuzela fajna sprawa, tylko dlaczego taki koszt hmmm zabawki, trochę elektroniki i ponad 180 zl poszło, biznes dziecięcy bardzo się opłaca bo matki kupują dla maluchów na potęgę. -
A daj spokój pierdoła i miliony kosztuje. Wydaje mi się, że jeszcze te 3-4 lata temu trochę to było tańsze.PixiDixi wrote:No tak, to już Oki, dobrze, że masz antybiotyk. Przy takich barowych pogodach to tłumy robią się na poloznictwie także oby samoczynnie Cię wzięło bo indukcja to słabo...
Karuzela fajna sprawa, tylko dlaczego taki koszt hmmm zabawki, trochę elektroniki i ponad 180 zl poszło, biznes dziecięcy bardzo się opłaca bo matki kupują dla maluchów na potęgę. -
MałaCzarna Ci powiem dzieci to studnia bez dna. Pieniążki tak szybko się rozchodzą, tragedia. Żłobki, przedszkola, pampersy, ubrania, zabawki, gry. Wcześniej oszczędzaliśmy i to nawet sporo, a teraz? Zapomnij.MałaCzarna1988 wrote:Tez się skusiłam na karuzele z tiny love - zabawa na łące. Mam nadzieję że mu się spodoba. Zainwestowalam też w leżaczek z babybjorn, gorzej jak nie będzie chciał w nim siedzieć...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 10:22
-
Katka zdaje sobie z tego sprawę. Już teraz widzę ile to pieniędzy idzie a nawet jeszcze się nie urodził a co dopiero będzie później jak podrośnie i co sezon trzeba będzie kupić te kilka par butów, kurtki itp. Jak sobie liczyłam sam koszt szczepionek to jakis kosmos. Bo jednak będę chciała szczepic na te rotawirusy, pneumokoki, meningokoki itp.
katka84 lubi tę wiadomość
-
katka84 wrote:MałaCzarna Ci powiem dzieci to studnia bez dna. Pieniążki tak szybko się rozchodzą, tragedia. Żłobki, przedszkola, pampersy, ubrania, zabawki, gry. Wcześniej oszczędzaliśmy i to nawet sporo, a teraz? Zapomnij.
Dokładnie, ja na samo mleko teraz wydaje 400 zl, o innych kosztach nie pisze a karmię piersią z tymże zawsze kończę mm i np. Janek jak mu podam zalecane 120 ml to i tak muszę dorobić 120 ml bo nadal głodny a zjada dodatkowo około 60 ml.
MałaCzarna , mam zabawa na łące, rośnie z muzyką, fajny model, dużo różnorodnej muzyki.
Edit:pewnie rodzi bo cisza z Jej strony...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 10:35
-
MałaCzarna1988 wrote:Katka zdaje sobie z tego sprawę. Już teraz widzę ile to pieniędzy idzie a nawet jeszcze się nie urodził a co dopiero będzie później jak podrośnie i co sezon trzeba będzie kupić te kilka par butów, kurtki itp. Jak sobie liczyłam sam koszt szczepionek to jakis kosmos. Bo jednak będę chciała szczepic na te rotawirusy, pneumokoki, meningokoki itp.
Ja szczepię na wszystko oprócz rota, mam złe doświadczenie bo najstarsza zaszczepilam a Ona i tak się pochorowala i razem w szpitalu (również się zakazilam)umieralysmy... -
Hahaha no rodzę, a przynajmniej próbuje, jestem na porodówce, skurcze bolesne jak cię mogę, co 4-5 minut, szyjka prawie zgładzona, ale rozwarcie jeszcze słabekatka84 wrote:Dziewczyny, ale Nalia to chyba naprawdę rodzi, nic się nie odzywa.
PixiDixi, MałaCzarna1988, terka, katka84, magdis, Ania 12345, krooolik, Loczek2018, shadee, Duzaa, pumka1990 lubią tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Nic mi nie wiadomo na temat refundacji.. Byłam niedawno na wizycie u pediatry i mówiłam, że karmię mieszanie a ona nic nie powiedziała tylko zapisała ten fakt. Popytam w takim razie. Ja daje nań pro nutra plus to jedna puszka powyżej 40 zł, ale to mleko jest ponoć B. Dobre i nie bardzo chciałabym coś zmieniać bo skład jest bogaty i kupy są ładne hehe
-
Nalia wrote:Hahaha no rodzę, a przynajmniej próbuje, jestem na porodówce, skurcze bolesne jak cię mogę, co 4-5 minut, szyjka prawie zgładzona, ale rozwarcie jeszcze słabe
Ooo to superrr, oby było szybko, jak dasz rade to ruszaj się, staraj się nie leżeć. -
MałaCzarna1988 wrote:PixiDixi a nie masz mleka refundowanego? Czy te jest gorsze bo się kompletnie na tym nie znam... wiem tylko że jest refundacja.
Z Janka to jednak głodomorek
No jest mega glodomorem, jest kwadratowy względem brata, Przekroczył już 4 kg a Julek ledwo 3 i jak leżą koło siebie to Julek mała buzia, drobny a Janek ma 2 podbródki, tlustawy i wygląda jak nie brat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 10:46
terka, katka84, MałaCzarna1988, anecz_kaa, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Nalia widzę że tu mamy relacje na żywo z porodówkiNalia wrote:Hahaha no rodzę, a przynajmniej próbuje, jestem na porodówce, skurcze bolesne jak cię mogę, co 4-5 minut, szyjka prawie zgładzona, ale rozwarcie jeszcze słabe
super, trzymaj się i szybkiegoo rozwiazania!
