LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
MałaCzarna1988 wrote:Hej dziewuszki, które już rodziły. Jak to jest z tymi skurczami? Zawsze przy skurczach towarzyszą bóle z krzyża czy nie ma reguły?
Dokładnie, nie ma reguły. Można mieć z krzyża lub z brzucha. Ja miałam to nieszczęście że miałam te i te
-
Gratulacje dziewczyny i wszystkiego dobrego!!!
Łoooo zaczynam się bać trochę porodu jak tak czytam. No ale pocieszające jest to że jakoś przez to przeszłyście
To trochę jakbym stała w kolejce do skoku bumbee jumping, tyle osób już skoczyło a ja blisko końca kolejki;)
Dzisiaj mój Ukochany mi powiedział, że boi się porodu - że będzie mnie bolało i nic nie będzie mógł zrobić. Ale nigdy nie miał wątpliwości, że będzie przy tym od początku do końca.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2018, 23:50
-
Od 23 mam bole od krzyza, ale generalnie takie dziwne, raz co 7 min, potem 13,15, znów 7, 5, potem znów 12. Ale teraz się zrobiły co 5-6 minut ostatnie 3 skurcze. Generalnie no boli inaczej niż zwykle. Myślę, czy budzić już męża?
może ktoś nie śpi i mi poradzi xD
❤Ada&Pola❤
-
Poczekaj jeszcze, to może być to, ale niech złapią jakąś regularnosc to wtedy się szykuj.Może skocz pod prysznic, jeśli to straszaki to przejdzie jeśli nie to powinny się wzmoc.
Serdeczne gratulacje Magia, Kashanti i Pola, zdrówka życzę maluszków i Wam!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 02:16
-
krooolik wrote:Gratulacje dziewczyny, ja po wizycie u położnej mam rozwarcie na 2 palce i piszące się skurcze, ale to jeszcze nie to. W nocy się uspokoiły i pierwszy raz od dawna normalnie spałam. Pozałatwiam jeszcze dzisiaj resztę spraw i jutro mogę rodzić
Tez tak mówiłam "wszystko gotowe mogę rodzić"
Ale jakos moje dziecko jest innego zdania jak widać...
Jutro mam zgłosić sie do szpitala.
Nie wiem czego się spodziewać wiec i spokój mój zakłócony został...
Człowiek najpierw sie zastanawia czy aktywny tryb mu nie skróci trochę ciąży i nie przyspieszy porodu a potem czeka na poród w nieskończoność...
katka84, MałaCzarna1988, pumka1990 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Ja dalej w dwupaku. Poszlam spac i stwierdzilam ze jakby to byly bole porodowe to pewnie sie obudze. Przebudzalam sie kilka razy na siku, brzuch sie spinal ale to nie to... a pośladki nadal bolą mały już nie raz robil nam takie psikusy, teraz wije się jak wąż więc chyba jeszcze nie chce wychodzić Nalia a u Ciebie jak sytuacja?
-
Cześć dziewczyny! ja też czekam jak na szpilkach. Wczoraj na ktg jeden, dosłownie jedne skurcz o sile 100. Przedwczoraj i wczoraj śluz ze smużkami krwi. Dziś wróciła arytmia serca. Nic się nie dzieje. Nie wiem, czy moja mała w ogóle chce wyjść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 09:17
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Kardiolog powiedział, że mogę rodzić naturalnie, ale musza mnie monitorować i w razie szaleństwa serca na cesarkę. Nie mam wad serca - echo wyszło super. Ta arytmia jest spowodowana hormonami najprawdopodobniej, bo wyniki krwi, minerałów, ciśnienie są dobre.MałaCzarna1988 wrote:Coś uparte te nasze maluchy. Katka a arytmia serca nie jest wskazaniem do CC? Co lekarze mówili?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 09:26
-
Jak mi się pojawił skurcz o sile 106, a w sumie było ich 3 sztuki to wieczorem mnie już pocieli bo szyjka się zgladzala także Katka bądź już w blokach startowych Kochana, trzymam kciuki:)katka84 wrote:Cześć dziewczyny! ja też czekam jak na szpilkach. Wczoraj na ktg jeden, dosłownie jedne skurcz o sile 100. Przedwczoraj i wczoraj śluz ze smużkami krwi. Dziś wróciła arytmia serca. Nic się nie dzieje. Nie wiem, czy moja mała w ogóle chce wyjść.
katka84 lubi tę wiadomość
ale w nocy zaczely mi sie bolesci jakies wiec jest szansa ze uda sie w lipcu 
