LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
melbusia88 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3e698c134101.jpg
Cześc ciotki Mam już prawie 4 tygodnie i pozuję do zdjęc jak prawdziwa modelka, robię nawet dziubki pozdrowienia dla wszystkich nierozpakowanych, rozpakowanych i ich maluszków.
Lista uzupełniona, zeknijcie, czy się zgadza. Także ta wg kolejności jaką wkleja katka.
Jejku jaka śliczna!!! Nnie mogę się napatrzeć!!!02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty wrote:Myślisz że dostaniesz tak szybko skierowanie? Mój lekarz mówił że przy prawidłowej ciąży to nawet do 42 tyg można chodsic
Kaktus93 masz rację nie znamy godziny a może coś nagle się ruszy też mam takie poczucie że może to być w każdej chwili -
Kaktus93 wrote:Melbusia przecudna ta Twoja królewna!
Jak sobie radzicie teraz? Jak się czujesz?
Sen z powiek spędzał mi tylko na początku trudny połóg - zapalenie piersi, zapalenie krocza, anemia z którą nadal walczę. Dwa tygodnie brałam antybiotyki. Blizna po szwach, które się rozeszły na kroczu bardzo ładnie się goi. Będzie niewielka. Niestety kiedy rozeszły się szwy poszłam do lekarza na miejscu, (bo do mojego to cała wyprawa z dzieckiem) i to był błąd, bo nagadal mi, że jestem źle zszyta w środku, że potrzebna będzie plastyka pochwy, bo będę "luźna", powiedział, że u niego kosztuje to 4 tys. Wczoraj kiedy już skończył się stan zapalany pojechałam do mojego lekarza i powiedział, że to nieprawda, że jestem źle zszyta, że to za wcześnie by mówić o plastyce pochwy, bo ona dochodzi do siebie kilka miesięcy, ale jeśli miałby się dziś pokusić o rokowania, to jego zdaniem nie będę wymagać żadnej plastyki. A nawet jeśli będę, to umówi mnie do swojego kolegi, który robi pięknie takie rzeczy i zrobi to na NFZ. Więc niepotrzebnie się martwiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 14:55
-
melbusia88 wrote:Radzimy sobie dobrze, bo mała jest bardzo grzeczna i spokojna. Je i śpi na zmianę. Jedynie ma jakieś niestrawności brzuszkowe, czasami pojawialy sie problemy z gazami, wiec wspomagamy sie espumisanem i jest lepiej. Czasami tylko trochę poplacze przed kupką. A tak to złote dziecko śmieję się, że to nagroda za trudną ciążę i trud porodu w weekend jedziemy do szpitala na 24 godzinne badanie holterem małej i mam nadzieję, że usłyszę dobre wiesci. Mała jest nasza ogromną radością i oczkiem w głowie tatusia mąż aktywnie uczestniczy w opiece nad małą, więc ani nie jestem zmęczona, ani niewyspana. Każdemu życzę takich pierwszych chwil z bezproblemowym maleństwem
Sen z powiek spędzał mi tylko na początku trudny połóg - zapalenie piersi, zapalenie krocza, anemia z którą nadal walczę. Dwa tygodnie brałam antybiotyki. Blizna po szwach, które się rozeszły na kroczu bardzo ładnie się goi. Będzie niewielka. Niestety kiedy rozeszły się szwy poszłam do lekarza na miejscu, (bo do mojego to cała wyprawa z dzieckiem) i to był błąd, bo nagadal mi, że jestem źle zszyta w środku, że potrzebna będzie plastyka pochwy, bo będę "luźna", powiedział, że u niego kosztuje to 4 tys. Wczoraj kiedy już skończył się stan zapalany pojechałam do mojego lekarza i powiedział, że to nieprawda, że jestem źle zszyta, że to za wcześnie by mówić o plastyce pochwy, bo ona dochodzi do siebie kilka miesięcy, ale jeśli miałby się dziś pokusić o rokowania, to jego zdaniem nie będę wymagać żadnej plastyki. A nawet jeśli będę, to umówi mnie do swojego kolegi, który robi pięknie takie rzeczy i zrobi to na NFZ. Więc niepotrzebnie się martwiłam.
cześć Melbusia, super że u was super
mała jest prześliczna i przesłodka, gratulacje.
zazdroszczę że tak pięknie śpi, bo mój łobuz zapada na drzemki czasem 15 minutowe, czasem 1,5 godzinne więc niewiele jestem w stanie zrobić. w sumie jego aktywność nie powinna mnie dziwić, bo sama jestem "huraganem" ale zawsze się ma nadzieję, że własne dziecko będzie aniołkiem
rośnijcie zdrowo i samych szczęśliwych chwil razem
buziaki ode mnie i szymonka
melbusia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć.
Wczoraj wieczorem na świat poprzez cc przyszedł na świat mój synek. 59 cm 3870.
Miałam wysokie ciśnienie białko w moczu i podwjrzenie gestozy. Było dość niebezpiecznie stąd to cc. Ale mały piękny i zdrowy oczko w głowie mamy i tatyterka, Kaktus93, Urszulka89, shadee, Mini89, Britty, melbusia88, Vanilka, katka84, Loczek2018, marta258, karolcia87, krooolik, pumka1990, dżelka, Carolline lubią tę wiadomość
-
Biedronka gratulacje! Kawał faceta z tego Twojego dzieciątka jak to dobrze, że zgłosiłaś się z tym ciśnieniem do szpitala.. Jak dojdziesz trochę do siebie to się odezwij
Ania12345-we wtorek na oddział czy już stricte na wywołanie?
Malbusia - super, że się odezwałaś, bardzo się cieszę, że u Ciebie się poprawiło i że mała rekompensuje Ci wszystko pamiętam jaka byłaś zdolowana po porodzie - dajesz nadzieję innym, że mimo ciężkiego początku połogu, później może być super zazdroszczę tego, że Twoja mała tyle śpi.. to niesamowite, że ma już 4 tygodnie!
Klaudia - ja tak nie miałam, ale u moich znajomych często tak zaczynał się poród, szyjka się rozwierała coraz bardziej. -
Melbusia, mała jest przeurocza! Nic dziwnego, że oczko w głowie tatusia
Biedronko, gratulacje! Synek całkiem spory
Cuddlemuffin, powodzenia! Dawaj znać co u Ciebie!
Ciężko mi regularnie z Wami pisać, bo Mały uwielbia cyca mamy więc 3/4 dnia spędzamy przytuleni
Dziś byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry
Z małym wszystko w porządku - pięknie przybiera na wadze i nie widać nic niepokojącego. Od razu zrobiliśmy badania na bilirubinę i crp. Mały płakał nieziemsko - pielęgniarki go wymęczyły, bo podobno ma dość gęstą krew i wolno płynęła. Na pewno będziemy szukać innego punktu pobrań, bo miałam ochotę płakać tam razem z nim jak na to patrzyłam, a potem po raz pierwszy usnął nam ze stresu i śpi do teraz.
Z średnich informacji to dostaliśmy receptę na spirytus z rywanolem na pępek, ale pediatra powiedziała, że być może będzie trzeba usuwać chirurgicznie, bo pępowina była bardzo gruba. Mam nadzieję, że nas to ominie
Kolejna wizyta będzie już na szczepienie. Chyba póki co zdecydujemy się na szczepienia w ramach nfz, bo mam trochę obaw dot. NOP-ów. -
Ania 12345 wrote:Ja mam do szpitala skierowanie we wtorek
A to faktycznie lepiej wywołać poród trzymam kciuki :*
Biedronka gratulacje!! a jak się czujesz teraz? Ciśnienie spadło?
Czy jest jeszcze wgl tu ktoś oprócz mnie nie rozpakowany?Ania 12345 lubi tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Kaktus93 wrote:Biedronka gratulacje! Kawał faceta z tego Twojego dzieciątka jak to dobrze, że zgłosiłaś się z tym ciśnieniem do szpitala.. Jak dojdziesz trochę do siebie to się odezwij
Ania12345-we wtorek na oddział czy już stricte na wywołanie?
Malbusia - super, że się odezwałaś, bardzo się cieszę, że u Ciebie się poprawiło i że mała rekompensuje Ci wszystko pamiętam jaka byłaś zdolowana po porodzie - dajesz nadzieję innym, że mimo ciężkiego początku połogu, później może być super zazdroszczę tego, że Twoja mała tyle śpi.. to niesamowite, że ma już 4 tygodnie!
Klaudia - ja tak nie miałam, ale u moich znajomych często tak zaczynał się poród, szyjka się rozwierała coraz bardziej. -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a5695ba95714.jpg
To jeszcze się pochwałę fotka z sesji
Gratuluję kolejnym rozpakowanym szybkiego powrotu do formy i radości z maluchów
U nas tez noce w miarę ok co 3 godziny cyc ale w dzień ciężko, karmimy się co chwile, i dochodzimy do dwóch drzemek w ciągu dnia po półtora godziny... mam nadzieje ze to tylko chwilowe. Przez ta pogodę teraz się czuje jeszcze taka zamknięta w domu bo nic tylko leje i leje 3 dzień. ...shadee, Kaktus93, melbusia88, Loczek2018, PixiDixi, pumka1990, karolcia87, katka84, Carolline lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a jak to jest z pierwsza wizyta u pediatry? Jesli z dzieciatkiem jest wszystko ok kiedy trzeba isc na kontrole? Nasza polozna jest na urlopie wiec w sumie niewiele wiemy kiedy isc itp. Wiem ze ok 3 tyg mamy zrobic badania bioderek czy przed tymi badaniami musimy miec zaliczona wizyte u pediatry??
-
Vanilka u nas ok 3 tyg jest wizyta patronazowa- idzie się do pediatry gdzie mierzą ważą i badają maluszka. Na tej wizycie dostajemy skierowanie na usg bioderek które robimy między 6 a 8 tygodniem życia. Potem następna wizytę mamy dopiero na szczepienie