LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny przepraszam z góry że tak bezpośrednio zapytam, ale kurczę u mnie z trawieniem wszystko zawsze działało jak w zegarku a teraz... wszystko się rozregulowało, mam zaparcia, okropne wzdęcia i... niestety gazy. Aż czuje jak mi wstyd jak to piszę, ale kurde nie mam wpływu na to macie jakieś pomysły ? Staram się jeść zdrowo i pic dużo wody, ale mimo wszystko problem nie znika
-
Lena21 - ja mam ten sam problem, dodatkowo zaczęły mi się hemoroidy
wzdęty brzuch, gazy to już u mnie codzienność
zaparć póki co brak, powiedziałabym że nawet w drugą stronę - ale zauważyłam, ze wiele zależy od tego co jem
i na razie też sobie z tym nie radzę
-
shadee wrote:no mnie właśnie zasadniczo boli większość tygodnia. czasem słabiej, czasem mocniej - takie kłucie odczuwam. raz z prawej a raz z lewej
ale z ciążą wszystko ok
Ja mam takie bóle (rozpieranie i bol krzyża ) od początku ciąży jak się poruszam pochodzę, muszę się wtedy położyć, byłam na usg już 3 razy (Bo na początku dostałam brązowych plamien i muszę brać progesteron) i za każdym razem było ok. Plamienie mi się po 1,5 tyg brania leku powtórzyło więc pobiegłem do lekarki i było wszystko ok (przeciazylam się chyba). Myślę że ten ból jest normalny bo macica , rośnie jeśli nie ma skurczów i plamien krwawych to się nie ma co martwić trzeba leżeć i ja bio te doraźnie magnez z polecenia lekarki,) jeśli jednak się martwisz warto skoczyć do lekarza -zdrowie droższe pieniędzy: )Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 00:18
z pcos po 7 miesiącach starań, 30 lat
-
Ove wrote:Nie dziwię Ci się, też bym się wkurzyła. U mnie w normalnej aptece koszt duphastonu ~30 zł niestety.
U mnie wymiotów brak, mdłości sporadyczne (jak się przejem albo jestem głodna). Ale dobrze wchodzą mi paluszki i serki topione. Wiem, że to zero wartości odżywczych, ale nawet teraz chrupię paluszki....
Co do bólów brzucha, to czasem mnie coś pobolewa, ale nie jest to ból bardzo uciążliwy czy wymagający np. Nospy.
Już jutro wizyta! Szkoda tylko, że trzeba czekać aż do 20-tej. Chyba jajko zniosę w pracy -
karolcia87 wrote:PixiDixi mnie wogole nic. Czasami jak za szybko wstanę to zakluje więc zwalniam tempo a ogólnie żadnych innych bóli. Lekkie odrętwienie ostatnio odczuwam w miejscu po CC i tyle.
Mnie czeka CC chociaż chciałam próbować naturalnie ale lekarka stwierdziła że po 2 CC nie mam na to szans. Zasięgnę chyba jeszcze jakiejś porady bo chciałabym jednak spróbować.
Przede wszystkim trzeba znaleźć lekarza który jest temu przychylny i pytanie czy Ty chcesz próbować sn?
"Troszkę Nas Jest.." -
Tinnera wrote:Masz szansę na poród SN, zapraszam na grupę na fb naturalnie po CC.
Przede wszystkim trzeba znaleźć lekarza który jest temu przychylny i pytanie czy Ty chcesz próbować sn?
Przy Trzecim porodzie gdzie były wcześniej przynajmniej dwie cesarki ważny jest czas między drugą a trzecią ciążą. Ja miałam wskazania neurologiczne więc u mnie nawet nie było mowy o SN choć między pierwszą a drugą ciążą to 6 lat a drugą a trzecią półtora roku ma Judyta jak zaszłam w ciążę. Liczy się tak naprawdę blizna jaką ma grubość.
ZNam jednak dziewczyny które między drugą cesarką a trzecią miały 5 lat i rodziły naturalnie a i takie gdzie próba takiego naturalnego porodu zakończyła się i tak cesarką. Wszystko zależy od ciąży, tego jak blizna się zachowuje. Wybór lekarza to sprawa subiektywna bo co kobieta to inna opinia na temat dokładnie tego samego lekarza. Np. Przy pierwszej cesarce mój lekarz podobno jeden z najlepszych mnie żle wyczyścił. Zbierała mi się krew w brzuchu i skończyło się to nieciekawie i długim pobytem w szpitalu. Ten sam lekarz przy ciąży w 2014 roku chciał na siłę zrobić skrobankę bo twierdził że ciąża jest pozamaciczna gdzie wszystkie inne opinie innych lekarzy wskazywały że owszem dochodzi do poronienia ale resztki pęcherzyka widać. Nie zgodziłam się na zabieg i naturalnie poroniłam. Teraz jestem od ciąży z córką u wspaniałej Pani doktor która dla jednych wydaje się niedostępna ale to dobry lekarz który zawsze jest i robi wszystko co może by pomóc nawet psychicznie. Wszystko zależy od naszego zaufania. Ufasz lekarzowi lub nie ufasz. Jeśli się nie ufa warto wtedy zmienić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 08:55
-
Cześć kochane
Próbowałam wczoraj nadrobić zaległości, ale za bardzo się zdenerwowałam i odpuściłam ;-(
Przepraszam, ale nie będę teraz wiedziała co u Was, ale od teraz postaram się być na bierząco. No chyba, że znów pojawi się taka nieprzyjemna sytuacja ;-(
Miłego dnia -
Muminka nie zgodze sie z gruboscia, a elastycznoscia. Tak jak Tinnera pisze jest grupa naturalnie po cesarce i tam sa fajne opisane porody przez dziewczyny vbac i vba2c i te udane i nieudane. Ja np miałam fajna blizne ale moj lekarz wogole nie dopuszczal mysli o sn i miałam cc, ale doszło małodwodzie w 38tc i sie zgodziłam, bo na oxy bym sie nie zgodziła. Mam troche zalu do siebie... ale wiem, że wody mi uciekały szybko bo afi miałam 3,5 na IP gdzie godzine wczesniej było 4,5 a ja miałam wrazenie, że popuszczam...
teraz chce spróbować jak bedzie wszytsko ok, mój gin nie wyklucza, u mnie beda ponad 4 lata i wazne: ja miałam parte i pełne rozwarcie, a ciało ponoć pamięta. Mnie 5 cm wogóle nie bolało, dopiero po przebiciu pecherza zaczęła się jazda bez trzymanki i w godzinę z 5/6 cm zrobiło się 10 no i ja mam zamiar chodzić na fitnes i basen zobaczymy co będzie w styczniu bo dopiero od stycznia
-
Andziula_1988 wrote:Cześć kochane
Próbowałam wczoraj nadrobić zaległości, ale za bardzo się zdenerwowałam i odpuściłam ;-(
Przepraszam, ale nie będę teraz wiedziała co u Was, ale od teraz postaram się być na bierząco. No chyba, że znów pojawi się taka nieprzyjemna sytuacja ;-(
Miłego dniaAndziula_1988 lubi tę wiadomość
-
Witam nowe mamusie
Ja znowu weekend zapalony:) i nie czytałam co u Was. U Mnie narazie ochota na seks poziom -10. Mdli mnie okrutnie ale nie jest źle. Czekam z niecierpliwością na lepsze dni nie lubię być "niedysponowana".
Przepraszam jeśli któraś moge urazić ale czemu latacie tak wcześnie na wizyty? Przecież to nie potrzebny stres. Po 7 tc już wiadomo czy jest ok czy nie
Muminka83 tak masz rację. A ppwiem ci że moja znajoma tak jak i ja ma dwójkę dzieci rok po roku. Córkę urodziła poprzez cc A synka półtora roku później naturalnie. Sporo musiała naciskać na lekarza że chce spróbować. I się udało. Jedynie co to pod koniec ciąży zrobił jej się ogromny torbiel ale i tak się nie ugięła.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
po_prostu_ja wrote:Ja poszłam wcześnie na wizytę, bo byłam przekonana, ze jest to już 6-7 tydzień, a tu niespodzianka i ciąża młodsza. Gdybym wiedziała, poszłabym pózniej i masz racje, jest to niepotrzebny stres :p
Loczek2018 lubi tę wiadomość
-
Ja zamówiłam na stronie h&m jedne spodnie z ciążowa gumka, bo wszystkie mnie uciskają i przestają być wygodne, a było -20% i darmowa wysyłka. Także chyba nie za bardzo zaszalałam
Co do wizyty, ja byłam w 6 tyg i ona mnie bardzo uspokoiła, to moja pierwsza ciąża (tzn wcześniej tylko cb) i miałam kikla pytań, poznałam już lekarza prowadzącego i np. kiedy ostatnio się przestraszyłam silnego bólu w dole brzucha mogłam do niego zadzwonić i zapytać o radę. Było już widać pęcherzyk, zarodek i ruchy pulsacyjne serduszka.Magic, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Właśnie stres. Mnie moja ginekolog zna od pierwszej nieudanej ciąży. I zalecana wizyta zawsze okolice 8tc. I przy dwóch jak szłam to wiedziałam już maleńkiego człowieka który się poruszyła i skacze ja mam wizytę już w sobotę więc coraz bardziej nie mogę się doczekać.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018