LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marrgoo wrote:Dzieci wpierw obracają się z pleców na brzuszek a dopiero potem z brzuszka na plecy ok szóstego czy siódmego miesiąca wcześniej to jest po prostu utrata townowagi.
A to ciekawe. Może i tak jest. Ale mój najpierw ogarnął z brzucha na plecy (więcej czasu na brzuchu spędza-tak woli, ortopeda podczas badania bioderek powiedział że to nawet lepiej jak tak woli sam) a z pleców na brzuch od niedawna i rzadko.
Ale nie wydaje mi się żeby to była utrata rownowagi skoro widzę zawzietosc, celowość układania się i skupienie podczas obrotuhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Hej. Moja Malutka odrzucila butelke. Czy jest jakis sposob aby znow chciala pic moje mleko z butli? W nd pojechalismy z M na zakupy niestety za bardzo nie udane bo mimo iz odciaglam mleko Maja za nic nie chciala go pic krzywila i wypluwala butelke. Co prawda 1.5 miesiaca nie pila z niej bo nie bylo takiej potrzeby bo jak wychodzilam to max na 2 godz. Wczesniej nie bylo problemu moglam wyjsc i zjadala zwykle cala butle. Myslicie ze to chwilowe i znow zacznie normalnie z niej pic? A moze sa jakies zlote srodki by ja przekonac do butelki a nie tylko cyc?
A co do obrotow to nasza jest z tych leniwych narazie giba sie na boczki raz tylko widzialam jak z brzuszka na plecy sie obrocila i to chyba bylo przypadkiem. Ogolnie bardzo nie lubi lezec na brzuchu 5 min max.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 11:56
-
melbusia88 wrote:Katka a ile min wekowalas te dziecięce sloiczki? Ja też tak planuję. I też podgrzewam jedzonko w miseczce która pływa w większej miseczce z gorącą wodą. Dziś po raz pierwszy dynia na obiad zdecydowanie woli marchewkę
-
Co do obrotów, moja obraca się z pleców na brzuch już dobry miesiąc, ale jest duża i szybo się rozwija - a to każde dziecko ma swoje tempo. Odwrotnie zdarzyło się dosłownie kilka razy i to raczej przypadkiem. Lubi leżeć na brzuchu i nie ma potrzeby przewracać się na plecy - podobnie było ze starszą. Po zabawki sięga poprzez obrót na brzuchu.
-
Jeśli chodzi o obroty to Marysia od około miesiąca przewraca się z pleców na brzuch. Bardzo się z tego cieszę, bo teraz ciut więcej czasu spędza właśnie na brzuchu (nie jest to ciągle jej ulubiona pozycja, po jakimś czasie zaczyna marudzić, ale jednak jest lepiej niż bylo). Odwrotnie wyszło jej kilka razy ale tylko na miękkiej kanapie, chyba przypadkiem
Vanillka - przybijam piątkę i łączę się z Tobą w bólu. Mimo, że mała na początku piła z butelki to po jakimś czasie na samej piersi, przestała zupełnie tolerować inny rodzaj karmienia. Kombinuję na wszystkie sposoby, mam różne butelki,różne smoczki, kubki niekapki, teraz zamówiłam kubek doidy.. Jak znajdziesz jakiś patent to daj znać, bo u mnie kiepsko. Nie jestem w stanie ruszyć się z domu na dłużej niż ok 1,5 godziny (czyli tak naprawdę nawet zakupy w markecie robię na szybko i w nerwach)
Melbusia - w końcu zdecydowałam, że też zacznę od sloiczkow, tym bardziej że ciezko teraz o fajne warzywa
Jeśli chodzi o podgrzewacz to mam jakiś zwykły, chyba z canpola, ale wydaje mi się, że na początek będę podgrzewać właśnie na gorącej misce może potem, kiedy mała będzie wcinac już całość to przyda się podgrzewacz -
Obroty sprawa indywidualna
Co do butelki - może nie była głodna? Dzieci w tym wieku już wiedzą kiedy głodne i np odpychają butelkę/cyca. Nie musi jeść przecież co 2 godziny U mnie Maja jak nie chce cyca a mi zdaje się że godzinowo powinna być głodna, to właśnie odpycha go albo wypluwa.
-
Urszulka89 wrote:Obroty sprawa indywidualna
Co do butelki - może nie była głodna? Dzieci w tym wieku już wiedzą kiedy głodne i np odpychają butelkę/cyca. Nie musi jeść przecież co 2 godziny U mnie Maja jak nie chce cyca a mi zdaje się że godzinowo powinna być głodna, to właśnie odpycha go albo wypluwa.
U mnie podobnie. Odpycha piers i nie namowie nawet jak nie je dłużej i wydaje mi się że powinien. On wie lepiejhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:U mnie podobnie. Odpycha piers i nie namowie nawet jak nie je dłużej i wydaje mi się że powinien. On wie lepiej❤Ada&Pola❤
-
Urszulka89 wrote:Obroty sprawa indywidualna
Co do butelki - może nie była głodna? Dzieci w tym wieku już wiedzą kiedy głodne i np odpychają butelkę/cyca. Nie musi jeść przecież co 2 godziny U mnie Maja jak nie chce cyca a mi zdaje się że godzinowo powinna być głodna, to właśnie odpycha go albo wypluwa.
Urszulka butle odpychala i byl placz cyca jeszcze dobrze nie wyciaglam i odrazu zaczrla szamac wiec niestety ale to o butelke chodzilo.pozniej znow w porze karmuenia sprobowalam podstawic butelke i znow krzywienie sie jakby cytreyne zjadla ale jak przystawilam do piersi to odrazu zaczela jesc.
-
Ja o wodzie non stop slysze i to od samego poczatku. Polozna na ostatniej wizycie powiedziala ze mozemy dawac wode i od tamtego czasu wode mam zawsze przygotowana w butelce i czasem daje zeby przepika, czy w samochodzie w podrozy czy na czkawke. Czasem chce czasem nie chce ale nie ograniczam sie. Teraz natomiast bombarduja mnie tekstami przy jedzeniu "sami jedza i nie daja dziecku" no i tak czasem cos posmakuje, jedzeniem tego nazwac nie mozna ale jezykiem dotknie nie raz czegos dla smaku.
-
Mmma-ja Cię ale tekst... Szkoda że nie powiedzą "ale dziecku żałują jedzenia" jakby naprawdę mleko było niewystarczające...
Woda nie jest rozwiązaniem na wszelkie zło przecież...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Pocieszylyscie mnie dziewczyny z tymi obrotami. U nas była akcja jakieś 2tyg temu, byliśmy u dziadków na tydzień i zaczął się obracać na brzuch, wróciliśmy do domu w sobotę i nagle dziecko zapomniało jak się obraca, mimo że kilka dni dziarsko to robiło. No i głupia matka zostawiła dziecko na kanapie (zeszła środa), mi z gruszki no z pietruszki przypomniał sobie że potrafi się kulgac, mimo że pilnowałam to nie upilnowałam , tak skutecznie się przeturlal że aż wylądował na dywanie. Wrzask nieludzki, skończyło się tylko na strachu na szczęście, no i od tamtego czasu więcej się nie obrócił.. teraz robi dziwna gimnastykę - jednocześnie podciąga głowę i nogi do brzucha, nie wiem co to ma być.
Najgorszy dylemat mam teraz gdzie go kłaść żeby sobie trenował, na kanapie się boję, a poza tym podobno niedobrze jak na miękkim niemowlę leży, coś wiecie na ten temat? Kładę na dywanie dwa koce i na nich leży ale mam wrażenie że wieje od okna -
Ja klade na puzzlach piankowych. Moja sie juz obraca. A podnoszenie glowy i nog to juz odruch ze dziecko chce sie podniesc. Moja tez tak robi. Chwyta za palce i dawaj... Jeszcze z miesiac i bedzie siedziec. 10.01 mamy wizyte u fizjoterapeuty. Posprawdza to i tamto.
8.12 mielismy chrzciny i zostalam juz u rodzicow do swiat. Wczoraj zalozylam ciuszek po praniu juz u rodzicow i zauwazylam na brzuszku i pleckach taka wysypke "kaszke". Kropeczki malitkie i wyczuwalne pod palcem a okiem tylko pod swiatlo. Dzis juz ma mniej ale nadal sa. Martwic sie? Bo to 200km od naszej przychodni i tu musze isc do innego lekarza. No i jutro zobacze czy zniknie czy pojde do lekarza...
Loczek poloz jeden koc zwiniety pod drzwi okna balkonowego to bedzie mniej wialo
Uzywalyscie moze juz zelu na ząbkowanie? Mam bobodent i sie zastanawiam czy juz smarowac? Natalka jakas marudna ostatnio. Troche na opuchniete dolne jedynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 20:09
-
Mmma wrote:Ja klade na puzzlach piankowych. Moja sie juz obraca. A podnoszenie glowy i nog to juz odruch ze dziecko chce sie podniesc. Moja tez tak robi. Chwyta za palce i dawaj... Jeszcze z miesiac i bedzie siedziec. 10.01 mamy wizyte u fizjoterapeuty. Posprawdza to i tamto.
8.12 mielismy chrzciny i zostalam juz u rodzicow do swiat. Wczoraj zalozylam ciuszek po praniu juz u rodzicow i zauwazylam na brzuszku i pleckach taka wysypke "kaszke". Kropeczki malitkie i wyczuwalne pod palcem a okiem tylko pod swiatlo. Dzis juz ma mniej ale nadal sa. Martwic sie? Bo to 200km od naszej przychodni i tu musze isc do innego lekarza. No i jutro zobacze czy zniknie czy pojde do lekarza...
Loczek poloz jeden koc zwiniety pod drzwi okna balkonowego to bedzie mniej wialo
Uzywalyscie moze juz zelu na ząbkowanie? Mam bobodent i sie zastanawiam czy juz smarowac? Natalka jakas marudna ostatnio. Troche na opuchniete dolne jedynki
Taką kaszkę miała moja starsza jak za dużo nabiału jadłam/piłam.
Ja smaruję dentinoxem, można tak d 3 miesiąca.Mmma lubi tę wiadomość
-
Mmm spróbuj posmarować żelem i zobacz czy pomaga. U nas się bardzo sprawdza. Jak smaruję małej dziąsełka żelem i masuję jednocześnie to aż mruczy z ulgą i nieruchomieje.
My też kładziemy małą na puzzlach piankowych. Kupiliśmy x 2 żeby była duża powierzchnia. Mamy 1,2m na 1,5 m więc nawet ja się tam mieszczę prawie cala:-D
Co do obrotów to za radą koleżanki fizjoterapeutki bawimy się z małą kiedy leży między nami (z odstepami) w ten sposób, że obracamy ja raz do mnie, raz do męża i dzięki tym obrotom na boczek zaczęła sprawnie obracać się na brzuszek. Więc jak któraś z was ma leniuszka jak my, to polecam takie ćwiczenia w formie zabawy.Mmma, Urszulka89, Loczek2018 lubią tę wiadomość