LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Loczek, współczuję stresu związanego ze sturlaniem się z kanapy. U nas raz o włos sturlał się z łóżka (to był moment, kiedy po raz pierwszy zrobił przewrót). Tego samego dnia kupiliśmy barierkę zabezpieczającą na łóżko i teraz za każdym razem jak wychodzę to ją stawiam.
My kładziemy małego na dywanie piankowym. Jest duży, bo ma 218 x 132.Marrgoo, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Loczek - grunt, że wszystko dobrze się skończyło! Trzeba uważać już teraz, a będzie tylko gorzej.. :p również polecam matę piankową, jest super my mamy taką 180x150 zeby była bardziej 'przyszłościowa' i mała miała miejsce na wygibasy:D
Loczek2018 lubi tę wiadomość
-
Vanilka wrote:Urszulka butle odpychala i byl placz cyca jeszcze dobrze nie wyciaglam i odrazu zaczrla szamac wiec niestety ale to o butelke chodzilo.pozniej znow w porze karmuenia sprobowalam podstawic butelke i znow krzywienie sie jakby cytreyne zjadla ale jak przystawilam do piersi to odrazu zaczela jesc.
U nas jest identycznie.. -
Dziewczyny, moja mała wczoraj dostała druga dawkę 5w1+pneumokoki. Wieczorem zaczęła nam trochę goraczkowac, ale trochę dziwnie bo raz było 37.8,za chwilę 38,2,potem 38.4 a za chwilę 37,5. I tak jest do teraz, że ta temperatura skacze (termometr nie jest winny, bo sprawdzam ręką czoło i faktycznie jest raz bardzo ciepłe a raz letnie). Nic jej nie podawałam, bo temperatura powyżej 38 nie utrzymuje się długo, sama spada, żeby za jakiś czas znów wrócić. Co byście zrobiły?
Moja lekarka zaleca branie paracetamolu 'profilaktycznie' więc jej nawet nie będę próbowała pytać. -
Kaktus93 wrote:Dziewczyny, moja mała wczoraj dostała druga dawkę 5w1+pneumokoki. Wieczorem zaczęła nam trochę goraczkowac, ale trochę dziwnie bo raz było 37.8,za chwilę 38,2,potem 38.4 a za chwilę 37,5. I tak jest do teraz, że ta temperatura skacze (termometr nie jest winny, bo sprawdzam ręką czoło i faktycznie jest raz bardzo ciepłe a raz letnie). Nic jej nie podawałam, bo temperatura powyżej 38 nie utrzymuje się długo, sama spada, żeby za jakiś czas znów wrócić. Co byście zrobiły?
Moja lekarka zaleca branie paracetamolu 'profilaktycznie' więc jej nawet nie będę próbowała pytać.
Ja bym obserwowała. Jak nie ma 38,5 lub więcej to nie ma sensu podawać nic na gorączkę.
-
Hej ja tu byłam jako krooolik, ale przypomniałam sobie stare hasło dawno nie zaglądałam, czas tak szybko leci. Marysia 13 grudnia skończyła 5 miesięcy i u nas jest szaleństwo. Obraca się non stop, nie uleży, ciągle na brzuchu. Ustawia się w pozycji do raczkowania i próbuje się przesuwać, bują się i teraz najlepsze, z tej pozycji próbuje siadać. Antek też był szybki, ale to jakieś szaleństwo. Na dodatek wyszły jej dwa zęby. Praktycznie cały czas spędzała zawsze na podłodze, spała zawsze na brzuchu i może stąd takie przyspieszenie. Teraz już ani sekundy wolnego
Niestety chrypi jej ciągle w nosie/gardle, osłuchowo czysto,a zdarza się jej mokry kaszel. Pewnie zaraziła się od Młodego, a ten w pkolu. Miłości ze strony Antka nie ma, ale czasem się przytuli czy da jej jakiegoś buziaka
pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim Wesołych Świąt, bo nie wiem czy uda mi się tutaj jeszcze zajrzećLoczek2018 lubi tę wiadomość
-
Cześć krooolik, dawno Cie nie było jestem w szoku z tymi próbami siadania Twojej małej, super szybko Wam to idzie
Moja Marysia z kolei zupełnie nie rwie się do siedzenia, raczkowania itp. I zastanawiam się właśnie, czy takie dziecko, które zupełnie nie czuje siedzenia i chce być tylko na lezaco mam wkładać do krzesełka do karmienia? Zbliża się małej ten szósty miesiąc życia i myślę, żeby po świętach ruszyć z rozszerzaniem diety ale zupełnie nie wiem w jakiej pozycji najlepiej byłoby ją karmić. -
Mój mały to nie wiem co próbuje robić ale jak leży na tym brzuchu to mam czasem wrażenie że zaraz mi do przodu i go nie zatrzymam postawę raczkowa już przyjmuje tylko jak podnosi ręce to ląduje na płasko ale próbuję zawzięcie podnosić tylek i pelzac do swoich ulubionych zabawek
Czy wasze dzieci też zaczęły piszczec?
Mój od kilku dni zamienił się w koto-szczeniaczkahttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Kroolik to faktycznie twoja mała szaleje moja nie jest taka ruchliwa, ale nie niecierpliwię się, bo wiem, że przyjdzie czas. Dziś skończyła pół roku. Szok. Kiedy to minęło już ten czas nigdy nie wróci, a ja jeszcze nie zdążyłam się nacieszyć!
Kaktus moja też nie siedzi, a je. Kupiłam krzesełko, ale na razie karmię ją w bujaczku (nieruchomym) i jest ok. Nie krztusi się, ładnie je. -
Jeśli dziecko w krzesełku siedzi stabilnie, to może tak siedzieć 15min Max:) my w Wigilię zaczynamy rozszerzać dietę, mamy kupiony 1 słoiczek dynia z batatem, ale docelowo chcemy karmić metodą blw. Ada dostanie krzesełko pod choinkę.
Co do dźwięków, Ada z siebie wydaje też coraz glosniejsze:D gada i śpiewa sobie jak katarynka❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Jeśli dziecko w krzesełku siedzi stabilnie, to może tak siedzieć 15min Max:) my w Wigilię zaczynamy rozszerzać dietę, mamy kupiony 1 słoiczek dynia z batatem, ale docelowo chcemy karmić metodą blw. Ada dostanie krzesełko pod choinkę.
Co do dźwięków, Ada z siebie wydaje też coraz glosniejsze:D gada i śpiewa sobie jak katarynka -
melbusia88 wrote:A jeśli chodzi o blw to jak widzisz te posiłki tak konkretnie? Mnie do blw zniechecila proza życia - jak sobie pomyślę, że po każdym posiłku musiałabym małą przebierać, potem to prac, pracować, sprzątać sajgon po jedzeniu, to mi się odechciało blw
Jak przy karmieniu ze sloiczka będzie plula (może tak być, tak samo jak przy blw ) to też trzeba będzie przebierać prac i prasowachttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Jak przy karmieniu ze sloiczka będzie plula (może tak być, tak samo jak przy blw ) to też trzeba będzie przebierać prac i prasowac
-
melbusia88 wrote:Ale mi nie chodzi o plucie z założenia przy blw dzieci mają jeść rączkami, a potem ten brokul/marchewka/ziemniak jest wszędzie od włosów począwszy, na podłodze skończywszy❤Ada&Pola❤