LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ove wrote:O właśnie a ja mam ochotę na śledzie, tylko tak się zastanawiam - można śledzie w ciąży ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 17:42
Urszulka89, Marikita lubią tę wiadomość
-
Ove wrote:O właśnie a ja mam ochotę na śledzie, tylko tak się zastanawiam - można śledzie w ciąży ?
Podziwiam Was, na samą myśl o jakiejkolwiek rybie wszystko stoi mi w gardle ale nie bardzo wchodzi mi tez słodkie - jedynie owoce. Tak to dziś np ryż z warzywami i kurczakiem ( ale kurczaka zjadłam może dwie kostki, bo tez mi nie pasuje). Trudno mi teraz dogodzić, wszystko śmierdzi -
Lena21 wrote:Podziwiam Was, na samą myśl o jakiejkolwiek rybie wszystko stoi mi w gardle ale nie bardzo wchodzi mi tez słodkie - jedynie owoce. Tak to dziś np ryż z warzywami i kurczakiem ( ale kurczaka zjadłam może dwie kostki, bo tez mi nie pasuje). Trudno mi teraz dogodzić, wszystko śmierdzi
-
Cynamonkowaaa wrote:Ja dzisiaj też mam taki dzień... Jestem o bułce, owocach i kawałku czekolady...
Ja miałam wczoraj taki dzień -pol dnia na mandarynce siedziałam i niczego wiecej nie chciałam dopiero popołudniu naszło mnie na kopytka wiec na obiad byly bo niczego innego bym chyba nie wcisnęła w siebie Za to dzisiaj rano normalnie aż 4 kromki chleba! Az sama w szoku byłam ze tyle potrafię i porządny obiadek-pierożki były jak najbardziej mile widziane wiec to chyba po prostu od dnia zależyhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Glass wrote:A ma któraś ochotę na pomidory? Pomidory za mną chodzą od tygodnia, chyba pół kilo zjadłam przez dwa dni.
Ja czasem pomidorka zjem ale przetworzonego... Miałam momenty takie ze mnie odrzucały wręcz a ze w domu mam pomidoroholika to musieliśmy myśleć co zrobić ale teraz cos z niego zjem ale raczej w postaci sosu pomidorowego czy ketchupu niż surowego. Nijak nie chce wejść...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
U mnie mdłości trochę się zmniejszyły, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale korzystam. Najlepiej mi wchodzi mizeria . Ciąglę mam wstręt do mięsa, szczególnie wołowiny, jem tylko kurczaka.
Sos pomidorowy to zawsze coś, ketchup też nie jest niezdrowy więc nie ma co się martwić . -
nick nieaktualnyDziewczyny błagam o kciuki... czekam u lekarza zaczełam znowu plamić (mojego gina nie ma na terenie małopolski, przyjmie mnie prywatnie lekarka mojej mamy na sor nie chce jechać) błagam niech wszystko bedzie dobrze, wpadłam w histerie siedzę i rycze
Marikita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak was tak czytam to się zastanawiam czy jest ze mną coś nie tak. Żadnych mdłości ani zachcianek. Normalnie jem tak jak zawsze. Nic mnie nie boli. Ale za to mogę spać bez przerwy i cały czas czuję się zmęczona.
Lena21, po_prostu_ja lubią tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Dziewczyny błagam o kciuki... czekam u lekarza zaczełam znowu plamić (mojego gina nie ma na terenie małopolski, przyjmie mnie prywatnie lekarka mojej mamy na sor nie chce jechać) błagam niech wszystko bedzie dobrze, wpadłam w histerie siedzę i rycze
Aga kciuki trzymam!!! Kurcze TY masz się
Ja dziś miałam fazę na mięso + słodkie a teraz to mnie mdli.. jeszcze poczytałam o waszych śledziach i mdli mnie jeszcze bardziej
mi narazie idzie jedzenie co 3h, ale wiadomo nie objadam się... dziś zrobiłam moim pannom pancake z syropem klonowym
-
Cześć dziewczyny,
dawno się nie odzywałam, ale synek pochłania mój czas i po prostu nie wiem kiedy te dni lecą!
Byłam dzisiaj na wizycie, jest pęcherzyk, ale ciąża jest młodsza niż myślałam, ale to pewnie przez to ze jestem rok po porodzie i moje miesiączki są bardzo nieregularne. Aktualnie mam termin na 28.07
Marikita lubi tę wiadomość
-
Biedronka89 wrote:Jak was tak czytam to się zastanawiam czy jest ze mną coś nie tak. Żadnych mdłości ani zachcianek. Normalnie jem tak jak zawsze. Nic mnie nie boli. Ale za to mogę spać bez przerwy i cały czas czuję się zmęczona.
Nie jesteś sama ja tez żadnych mdłości, za to odwrotnie mam kłopoty ze snem -
Mnie dalej muli ale juz mniej chyba. Odrzucilo mnie calkowicie od jakiegokolwiek miesa i wszystkiego z nim zwiazanego. Zadnych wedlin itp. Wchodza mi zupy i kanapki na przemian z masłem pasztetem i smalczykiem smakowym. I pomidory malinowe w kazdych ilosciach. No i marynowane rzeczy grzybki itp. No i po przestawialo mi sie jestem glodna co 2 godz z zegarkiem w reku! I jak nie zjem to mnie strasznie mdli