LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Po prostu ja- trzymaj się tam ciepło kochana! Ja wiem, że teraz tak nie myślisz, ale wszystko w życiu jest po coś, nic nie dzieje się bez przyczyny. Teraz się wypłacz, wykrzycz, a potem na pewno będzie dobrze, jeszcze przytulisz swojego dzidziusia
Beta 15 DPO 843,83
Beta 18 DPO 4089,10 -
DziękujęMmargotka wrote:Muminko, z Twoich postów przebija życiowa mądrość i dojrzałość, takie które czasem się pojawiają właśnie po pewnych doświadczeniach z trudnymi tematami. Na pewno jesteś fantastyczną Kobietą i Mamą.
Tak pomyślałam sobie i miałam nie pisać, ale potem stwierdziłam, dlaczego tego nie pisać, skoro ktoś inny na forum wylewa swoje negatywne interpretacje z palca wyssane. To tak dla równowagi
Po_prostu_ja, bardzo mnie poruszyło to, co napisałaś. Smutno. Tym bardziej że Ciebie zapamiętałam z forum jako osobę bardzo wspierającą. Bardzo mi przykro i przesyłam same dobre myśli. Nie porzucaj nadziei, jeszcze będzie dobrze!
-
nick nieaktualnyMożna:)Vanilka wrote:Dziewczyny a jak to jest z farbowaniem włosow?? Chciałabym na świeta odswieźyc kolor juz dawno kupilam farbe taka bez amoniaku. Myslicie ze moge teraz ufarbować włosy? Lekarz niby powiedzial ze tak ale ciagle mam wątpliwości.
Ja farbowalam już ze 3 tyg twmu i wszysyko ok:) -
Tak. Możesz. Całą ciążę z córką farbowałam. Lekarz mówił że możnaVanilka wrote:Dziewczyny a jak to jest z farbowaniem włosow?? Chciałabym na świeta odswieźyc kolor juz dawno kupilam farbe taka bez amoniaku. Myslicie ze moge teraz ufarbować włosy? Lekarz niby powiedzial ze tak ale ciagle mam wątpliwości.
-
Muminka ja w zeszłym tyg w toalecie odkryłam plamę krwi na bieliźnie i pojechałam na dyżur. 4 dni byłam w szpitalu, ale zwiększyli mi duphaston z 1 do 3 dziennie i od razu po plamieniu dostałam dużą "dawkę uderzeniową" - 4 na raz. Jedz kochana do lekarza, będziesz spokojniejszaa. Ja byłam jak zobaczyłam mojego okruszka ze macha łapkami na usg...muminka83 wrote:Dziewczyny mam plamienia. Takie kawa z mlekiem przy podcieraniu. Biorę Neoparin, acard i duohaston. Wizytę mam dopiero 20 grudnia. Martwię się
-
Dziękuje dziewczyny...
Nie ma możliwości, żeby ciąża była młodsza, owulacja była najprawdopodobniej 19 października. Dwa tygodnie temu byłam na usg i Pani Doktor powiedziała, ze może być to 5 tydzień, wiec myślałam, ze może zagnieżdżenie było pózniej. Dziś byłam znowu na Usgi nie widać nic a jajo płodowe jest nieregularnych kształtów czy coś takiego, już nie pamietam. Oczywiście Pani doktor nie może jednoznacznie powiedzieć, ze to już koniec, wiec muszę zrobić jeszcze jutro betę i w piątek, wtedy się z nią skontaktować i pokieruje co dalej...
ja już niestety nadziei nie mam...
Ale mocno trzymam kciuki dziewczyny za Was i za Wasze maluszki, by zdrowo rosły.
Marikita, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Vanillaice wrote:A czy jest jeszcze ktoś kogo nie męczą mdłości i wymioty? Ja się czuję bardzo dobrze i niestety bardzo się tym denerwuje
. Był okres w kt. Trochę mnie mdlilo a teraz czuję się zupełnie normalnie. Piersi też nie bola. Tydzień temu byłam na usg i wszystko było w porządku, następne za tydzień, ale chyba oszaleje do tego czasu
Też tak miałam koło 6 tygodnia mnie lekko mdliło wieczorami, a jakiś tydzień później już nic zupełnie i nie czuje nic poza ciągnięciem brzucha jak się przemęczę, poprzednią ciążę też przeżyłam bez wymiotów i mdłości. Myślę, że niektórzy tak mają i nie ma co się martwić
u mnie na usg też było wszystko ok.
z pcos po 7 miesiącach starań, 30 lat
-
poczekaj.... ostatnio nawet na naturalniepocesarce na fb dziewczyny pisały ze miały puste jajo w 7-8 tc a w 10 było serduszkopo_prostu_ja wrote:Dziękuje dziewczyny...
Nie ma możliwości, żeby ciąża była młodsza, owulacja była najprawdopodobniej 19 października. Dwa tygodnie temu byłam na usg i Pani Doktor powiedziała, ze może być to 5 tydzień, wiec myślałam, ze może zagnieżdżenie było pózniej. Dziś byłam znowu na Usgi nie widać nic a jajo płodowe jest nieregularnych kształtów czy coś takiego, już nie pamietam. Oczywiście Pani doktor nie może jednoznacznie powiedzieć, ze to już koniec, wiec muszę zrobić jeszcze jutro betę i w piątek, wtedy się z nią skontaktować i pokieruje co dalej...
ja już niestety nadziei nie mam...
Ale mocno trzymam kciuki dziewczyny za Was i za Wasze maluszki, by zdrowo rosły.
Tinnera, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Kochana musisz wierzyć do końca, a my wysyłamy ci dużo pozytywnej energii i wierzymy, że jeszcze napiszesz, że jednak rośnie w Tobie okruszek. Trzymaj się dzielnie.po_prostu_ja wrote:anecz_kaa, może u nich była ciąża młodsza... nie wiem, ale jeśli by tak było to naprawdę uwierzyłabym w cuda.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
