LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No wynik slaby...umawiaj sie do endo. Jak zaczniesz brac lek za powiedzmy nawet kilja dni to nic sie maluszkowi nie powinno stac. Stres Twoj wiecej zaszkodzi.muminka83 wrote:Dziewczyny potrzebuje waszej pomocy. Właśnie przyszedł mi wynik TSH 3,09
Jestem w 9 tyg. Bardzo się martwię
Moja gin uwaza,zr najlepszy wynik to ten do 1.5.
Andziula_1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBardziej termin spodziewanej miesiączkipi84 wrote:Z tym balsamami do brzucha to chyba jest tak że żaden nie jest rekomendowany do 13 tyg. Producenci się zabezpieczają, bo nie robią badań na kobietach w ciąży i nie wiedzą jakie są skutki. Ja kupiłam Elancyl, ale czekam z korzystaniem. Normalnie ma zaporową cenę, ale była promocja w Superpharm.
A dziś w ogóle miałam słabą sytuację. Jak otwierałam lodówkę "zaatakowała" mnie butelka prosecco. Wysunęła się z półki z wys. Ok. 1,8 m i spadła na podłogę, ale nie stłukła. Mega się wystraszyłam. Od tego czasu pobolewa mnie podbrzusze, a kilka godzin później miałam takie bardzo delikatne brązowe plamienie. Myślicie, że to może mieć związek czy raczej łączyć z terminem potencjalnej miesiączki?
-
Raczej termin miesiaczki. Musialabys miec powazniejszy stres by doszlo do takiej sytuacji. Odpoczywaj .pi84 wrote:Z tym balsamami do brzucha to chyba jest tak że żaden nie jest rekomendowany do 13 tyg. Producenci się zabezpieczają, bo nie robią badań na kobietach w ciąży i nie wiedzą jakie są skutki. Ja kupiłam Elancyl, ale czekam z korzystaniem. Normalnie ma zaporową cenę, ale była promocja w Superpharm.
A dziś w ogóle miałam słabą sytuację. Jak otwierałam lodówkę "zaatakowała" mnie butelka prosecco. Wysunęła się z półki z wys. Ok. 1,8 m i spadła na podłogę, ale nie stłukła. Mega się wystraszyłam. Od tego czasu pobolewa mnie podbrzusze, a kilka godzin później miałam takie bardzo delikatne brązowe plamienie. Myślicie, że to może mieć związek czy raczej łączyć z terminem potencjalnej miesiączki? -
Kurczę chyba przewertowałam cały internet. Znalazłam różne opracowania. Tak naprawdę co kraj to inne normy. Trochę się denerwuje bo wizytę u ginekologa mam dopiero w czwartek a u Endo przed samymi świętami. Tak udało mi się zapisać. Bardzo się denerwuje
-
Ser pleśniowy to moja zmora - w szczęśliwym cyklu - codziennie przez 3 dni po terminie miesiączki - jadłam naleśniki ze szpinakiem w którym był dodany ser pleśniowy Dor Blue (nie był wyczuwalny, więc dopiero później doczytałam na etykiecie, bo kupowałam jedzenie u Pana Kanapki). Ile ja się nastresowałam to moje. Mimo że teoretycznie zostało to poddane obróbce termicznej do przyrządzenia razem ze szpinakiem, to chyba z tydzień to przeżywałam,Mmargotka wrote:Cześć Dziewczyny,
jeszcze Was nie nadrobiłam, ale widziałam różne dobre wieści po wizytach, gratuluję.
Mnie udało się ogarnąć wystąpienie na delegacji, chociaż w przerwach latałam witać się z porcelaną.
Był bankiet i choć byłam bardzo ostrożna w dobieraniu przekąsek niechcący zjadłam odrobinę sera pleśniowego w jakiejś sałatce. No masz, trzeba by się zamknąć w domu albo robić śledztwo zanim cokolwiek się włoży do dzioba! Mam nadzieję, że to nie zaszkodzi.
więc wiem co to znaczy.
Tak swoją drogą, nie pisałam Wam, że mój szef bardzo fajnie zareagował o ciąży. Mimo że przekazałam mu informację w mało komfortowych warunkach - podczas wideokonferencji (szef na co dzień jest w centrali, ja w oddziale firmy) - pogratulował i powiedział, że teraz mam podwójną motywację, by się nie przemęczać i nie stresować. Dodatkowo obiecał, że nikomu nic nie powie (nawet drugiemu szefowi), dopóki ja sama nie będę gotowa, by ogłosić to swojemu zespołowi
Także odetchnęłam z ulgą, bo zachowa dyskrecję.
Mmargotka, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
Co do smarowania brzucha - to ja póki co używam balsam ziaji z mocznikiem (super nawilża - w ogóle polecam całą serię: balsam, krem do twarzy, rąk i stóp), a na brzuch/pośladki/piersi dodatkowo wcieraj olejek tamanu (wg. mojego Męża - pachnie rosołem)
-
Kochana,zadzwon jeszcze raz i powolaj sie na to,ze musza Cie zapisać w terminie do 7 dni...powiedz tez o zlym wyniku powinni Cie zapisac.muminka83 wrote:Kurczę chyba przewertowałam cały internet. Znalazłam różne opracowania. Tak naprawdę co kraj to inne normy. Trochę się denerwuje bo wizytę u ginekologa mam dopiero w czwartek a u Endo przed samymi świętami. Tak udało mi się zapisać. Bardzo się denerwuje
-
U mnie to prywatna opieka medyczna. Zadzwonie na infolinię jutro. Dowiedziałam się też ze Ginekolog mój też może wdrożyć leczenie.PixiDixi wrote:Kochana,zadzwon jeszcze raz i powolaj sie na to,ze musza Cie zapisać w terminie do 7 dni...powiedz tez o zlym wyniku powinni Cie zapisac.
Patrzę że w poprzedniej ciąży w 7 tygodniu miała 2,37 potem niestety już nie badałam więc trudno mi powiedzieć jak się kształtowało -
nick nieaktualny
-
Cześć. Dzisiaj odbieram moje tabletki na mdłości ale będę ich używać w ostateczności. Spróbuję kupić jeszcze opaski akupresurowe Sea band mama , może pomogą.Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci
. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Hej. Endo w poniedziałek. Udało się mi umówić wcześniej.

Jednak leki mam do odbioru jutro. Ginekolog mi wypisze. Jestem spokojniejsza.
Jednak faktycznie co kraj inaczej. Amerykańskie Towarzystwo Ginekologiczne zbija TSH gdy jest wyższe niż 10. Znalazłam kilka krajów europejskich gdzie 3-4 TSH to jeszcze norma w ciąży. Jednak będę brać. Koleżanka chorująca na tarczycę mówi że jej lekarz mówi że przy 3-6 dziecku nic nie będzie bo bierze od nas wszystko na tak wczesnej ciąży a kobiety ciężarne czasem mają i 50 i to jest powód do niepokoju..
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
I tak i nie ,juz podwyzszone TSH moze zaburzac rozwoj ciazy a bardzo wysokie TSH moze prowadzic do poronien. Jednym z najczestszych powodow poronien oprocz wad zarodka jest nieunormowana tarczyca.muminka83 wrote:Hej. Endo w poniedziałek. Udało się mi umówić wcześniej.

Jednak leki mam do odbioru jutro. Ginekolog mi wypisze. Jestem spokojniejsza.
Jednak faktycznie co kraj inaczej. Amerykańskie Towarzystwo Ginekologiczne zbija TSH gdy jest wyższe niż 10. Znalazłam kilka krajów europejskich gdzie 3-4 TSH to jeszcze norma w ciąży. Jednak będę brać. Koleżanka chorująca na tarczycę mówi że jej lekarz mówi że przy 3-6 dziecku nic nie będzie bo bierze od nas wszystko na tak wczesnej ciąży a kobiety ciężarne czasem mają i 50 i to jest powód do niepokoju..Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2017, 09:31
-
nick nieaktualny
-
Myślę że na tym etapie nie ma co straszyć. Cała rzesza kobiet rodzi zdrowe dzieci choć o podwyższonym TSH dowiaduje się dużo później. Tu akurat jest lekko podwyższony i jestem pewna że leki dadzą radę raz dwa. Jutro już zacznę brać leki więc jestem dobrej myśli. Zobaczę też maluszka i mam nadzieję że wszystko jest ok. Nie dopuszczam do siebie innej myśli.PixiDixi wrote:I tak i nie ,juz podwyzszone TSH moze zaburzac rozwoj ciazy a bardzo wysokie TSH moze prowadzic do poronien. Jednym z najczestszych powodow poronien oprocz wad zarodka jest nieunormowana tarczyca.












