LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My też przerabiamy te choróbskaIneczka wrote:Oo fajnie jedziemy na tym samym wózku. Wcześniej pracowałam w żłobku chciałam sobie polepszyć i wpadłam z deszczu pod rynnę długo opowiadać.Nie wracam tam po macierzyńskim zaczyne szukać czegoś nowego, gdzie wiedza co to jest szacunek do drugiego człowieka. Z dzieciakami nigdy nic nie wiadomo sama miałam tyle sytuacji, ze gdybym była wtedy w ciąży nie wiem co by było.Moja gin od razu jak uslyszala przedszkole to nawet nie pytała czy chce czy nie,Bostonki ospy różyczki jelitówki obok miałam maluchy a one chorują na początku cały czas.
plus wszy, świerzb i inne atrakcje
Byłoby ciężko wytrwać. Mieszkasz w mieście? Myślę, że na pewno coś znajdziesz po macierzyńskim, będziesz miała czas się rozejrzeć. A może klasy 1-3? Wydaje mi się, że u nas jest trochę lepiej niż w przedszkolu.

-
Ja bym poszła do nowego na poczatku stycznia. Sama miałam wiztę 07.12 i następną mam 05.01 i myślę, że to nie jest coś złego. Tym bardziej, że po drodze prenatalne 21.12cuddlemuffin wrote:Dziewczyny znów muszę się was poradzić- ostatnią wizyte u swojego starego gina mialam 8.12, nastepna, z usg mialabym 28.12 ale nie chce usg robic u niego i zapisalam sie do innego, mimo że w środku kwartału nie można zmienić gina, ale to usg i tak platne z wlasnej kieszeni wiec ok. I teraz pytanie: na ostatniej wizycie gin robil tylko usg i nie zbadal mnie wziernikiem ani recznie, ten nowy tego tez raczej nie zrobi bo by za to kasy nie dostal. Isc do starego jeszcze w tym roku czy szybciutko po nowym roku do nowego, jak czesto te wizyty sa konieczne? Bo teoretycznie jesli co 4 tyg. To do 8 stycznia bym miala czas isc do nowego.. A może isc do obu? Strasznie pokrecilam, ale mam nadzieje ze zrozumiecie i doradzicie.
Tinnera lubi tę wiadomość

-
właśnie zamówiłam większość prezentów via net

teraz tylko czekam na paczkę
jeszcze tylko czapka i szalik dla teścia

poza tym lux, wszystko pod kontrolą

ogarniam się bo za 30 minut kończę pracę - dzisiaj się zbytnio nie napracowałam, ale plus jest taki, że mdłości jakby trochę odpuściły
-
Hmm nie wiem czy się cieszyć czy martwić ale u mnie mdłości praktycznie całkowicie minęły, od 8 tygodnia ani razu nie tuliłam porcelany. Mam nadzieje ze u mojego maleństwa wszystko ok, a ten czas do wizyty to mi się ciagnie jak nigdy - jeszcze tydzień i dwa dni.
Madzia jak tam się czujesz? Plamienie ustalo?
-
Podbrzusze pobolewa na wieczór tak ciągnie rwie. Nie krwawie tylko zostala stara krew resztki przy podtarciu. Jutro mam usg zobaczymy czy bobas nadal żyje a w poniedziałek usg 1 trymestru jeśli dotrwamy to dowiem się czy bobas zdrowy.Lena21 wrote:Hmm nie wiem czy się cieszyć czy martwić ale u mnie mdłości praktycznie całkowicie minęły, od 8 tygodnia ani razu nie tuliłam porcelany. Mam nadzieje ze u mojego maleństwa wszystko ok, a ten czas do wizyty to mi się ciagnie jak nigdy - jeszcze tydzień i dwa dni.
Madzia jak tam się czujesz? Plamienie ustalo?


-
W mieście. Juz teraz wiem, ze jak będzie catering i brak pomocy na grupie to dziękuje od razu mimo, ze o to samo pytałam zatrudniając się tutaj i potem zostałam wyrolowana.Coraz bardziej zastanawiam się jak to możliwe, ze mając doświadczenie wykształcenie mogę uczyć w 1-3, ale nie chce jestem leworęczna i dla mnie nauka pisania dzieci będzie nie do przejścia mam mniejsze zarobki niż inne osoby na dzień dobry bez wykształcenia, doświadczenia np na kasie.Cieszę się, ze zarobki idą w górę, ale podnoszą tylko minimalne a reszta stoi w miejscu. Teraz jestem na takim etapie, ze jak znajdę dobrze platna prrace nie w zawodzie to spróbuje.Bo z pasji dziecka nie utrzymam a za 8h w pracy przedszkolu są psie pieniądze a to taka odpowiedzialność. Chybam ze pracuje się na kartę nauczyciela, ale bez znajomosci nie ma co liczyć na taki etat po 5h.melbusia88 wrote:My też przerabiamy te choróbska
plus wszy, świerzb i inne atrakcje
Byłoby ciężko wytrwać. Mieszkasz w mieście? Myślę, że na pewno coś znajdziesz po macierzyńskim, będziesz miała czas się rozejrzeć. A może klasy 1-3? Wydaje mi się, że u nas jest trochę lepiej niż w przedszkolu.
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Tez miałam tydzień spokoju, ale dzisiaj zelek o sobie przypomniał wiec nie martw się wszystko jest dobrzeLena21 wrote:Hmm nie wiem czy się cieszyć czy martwić ale u mnie mdłości praktycznie całkowicie minęły, od 8 tygodnia ani razu nie tuliłam porcelany. Mam nadzieje ze u mojego maleństwa wszystko ok, a ten czas do wizyty to mi się ciagnie jak nigdy - jeszcze tydzień i dwa dni.
Madzia jak tam się czujesz? Plamienie ustalo?

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
nick nieaktualny
-
Pracujesz w prywatnym? Mam koleżankę i ona też narzekała, że 8 godzin, że brak pomocy, że pomoce dydaktyczne z własnej kieszeni, ale zmieniła na państwową i ma dobrze. Ja w szkole nie narzekam, może nie zarabiam dużo, ale z wszystkimi dodatkami nie jest źle i no i fajnie, że moje dziecko będzie miało mamę, która będzie pracować poza domem tylko 18 godz tygodniowo, wolne wakacje, ferie. Polecam ci iść w tę stronę. Myślę, że leworęczność nie jest cechą, która by cię dyskwalifikowała. Aha, pracę dostałam bez znajomościIneczka wrote:W mieście. Juz teraz wiem, ze jak będzie catering i brak pomocy na grupie to dziękuje od razu mimo, ze o to samo pytałam zatrudniając się tutaj i potem zostałam wyrolowana.Coraz bardziej zastanawiam się jak to możliwe, ze mając doświadczenie wykształcenie mogę uczyć w 1-3, ale nie chce jestem leworęczna i dla mnie nauka pisania dzieci będzie nie do przejścia mam mniejsze zarobki niż inne osoby na dzień dobry bez wykształcenia, doświadczenia np na kasie.Cieszę się, ze zarobki idą w górę, ale podnoszą tylko minimalne a reszta stoi w miejscu. Teraz jestem na takim etapie, ze jak znajdę dobrze platna prrace nie w zawodzie to spróbuje.Bo z pasji dziecka nie utrzymam a za 8h w pracy przedszkolu są psie pieniądze a to taka odpowiedzialność. Chybam ze pracuje się na kartę nauczyciela, ale bez znajomosci nie ma co liczyć na taki etat po 5h.
PixiDixi lubi tę wiadomość

-
Miałam praktyki w szkole i było mi ciężko pisać cokolwiek na tablicy mam bardzo specyficzny charakter pisma . Niestety prywatnym zrobiłam stopień nauczycielski i za niego tez mi nie zapłacili szopka szkoda gadać.Takie przedszkola żyją własnym życiem.No nic póki co cieszę się tym, ze nie muszę tam wracać i najbliższy okres spędzę z maleństwemmelbusia88 wrote:Pracujesz w prywatnym? Mam koleżankę i ona też narzekała, że 8 godzin, że brak pomocy, że pomoce dydaktyczne z własnej kieszeni, ale zmieniła na państwową i ma dobrze. Ja w szkole nie narzekam, może nie zarabiam dużo, ale z wszystkimi dodatkami nie jest źle i no i fajnie, że moje dziecko będzie miało mamę, która będzie pracować poza domem tylko 18 godz tygodniowo, wolne wakacje, ferie. Polecam ci iść w tę stronę. Myślę, że leworęczność nie jest cechą, która by cię dyskwalifikowała. Aha, pracę dostałam bez znajomości


30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Cześć
dawno mnie nie było, dwa dni nadrabiałam
ale i tak już nie pamietam co u kogo 
My zastanawiamy się czy robić test podwójny, mamy już skierowanie i termin na 5 stycznia, należy mi sie na NFZ ( chociaż cos) czy oszczędzić sobie stresu i iść na nift
trudna sprawa
-
Ja robie tak...ide na pappe i jak bedzie wynik niepewny wtedy zrobie badanie wolnego dna panorame lub nifty. Tez mam na NFZ wiec chociaz z tego skorzystam bo badanua i lekarza mam prywatnie.Sabinkak wrote:Cześć
dawno mnie nie było, dwa dni nadrabiałam
ale i tak już nie pamietam co u kogo 
My zastanawiamy się czy robić test podwójny, mamy już skierowanie i termin na 5 stycznia, należy mi sie na NFZ ( chociaż cos) czy oszczędzić sobie stresu i iść na nift
trudna sprawa -
Dziewczyny powiedzcie mi czy tylko ja taka dziwna jestem czy to normalne ze im dłużej w ciąży jestem tym mniej słodkiego jestem w stanie przyswoić bez uczucia mdłości? Powinnam się martwić czy cieszyć?https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
nick nieaktualnyJa mam fazy nie raz nie zjem wogole a nieraz tylko słodkie bym jadła bez znaczenia większość i tak trafia w ruryterka wrote:Dziewczyny powiedzcie mi czy tylko ja taka dziwna jestem czy to normalne ze im dłużej w ciąży jestem tym mniej słodkiego jestem w stanie przyswoić bez uczucia mdłości? Powinnam się martwić czy cieszyć?
-
No ja ogólnie ma mdłości nie mam co narzekać... Bo ich można powiedzieć nie mam wcale. Ale zastanawia mnie że mam coraz mniejsza tolerancje cukru. Motywuje to do nie jedzenia słodyczy
ale tez zastanawia czy wszystko w porządku...
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm












