LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wczoraj byłam na badaniach;) W czwartek mam endokrynologa i chyba przełożę wizytę u gina z poniedziałku na piątek bo nie będzie miał mnie kto zawieźć. Możliwe ze w przyszłym tygodniu pójdę do tej drugiej lekarki i zmienię lekarza prowadzącego

A na ta czystość pochwy trzeba się umawiać? Jak to u was wyglada? -
Dziołchy podjęłam decyzję i jutro obgadam temat z kierownikiem moim. Pójdę na urlop - mam jeszcze 3 dni do wykorzystania. I po urlopie idę na zwolnienie
:-*
pracuję w firmie prawie 8 lat ... rok temu na wakacje łaziłam chora do pracy i się skończyło zapaleniem oskrzeli, poszłam na zwolnienie lekarskie, ale wzięłam laptopa i pracowałam z domu - nie było dziękuję
A w zamian jeszcze miałam telefony od dyrekcji z opierdolem za coś tam, więc wiecie co macie rację - walę to! Liczy się tylko Groszek
PixiDixi, muminka83, terka, anecz_kaa, Lena21, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Kciukisunset wrote:Poproszę o kciuki o 14
)
sunset lubi tę wiadomość

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Teraz przed świetami jak wariaci ludzie jeżdżąmuminka83 wrote:Hej. Wróciłam właśnie z badań. Jestem padnięta. Kierowca autobusu hamował gwałtownie i oczywiście poleciałam. Buuu
Uważajcie na siebie mam nadzieje, ze wszystko dobrze .

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Ja miałam robione przed hsg na normalnej wizycie razem z wymazem nue umawiałam się dodatkowoCynamonkowaaa wrote:Ja wczoraj byłam na badaniach;) W czwartek mam endokrynologa i chyba przełożę wizytę u gina z poniedziałku na piątek bo nie będzie miał mnie kto zawieźć. Możliwe ze w przyszłym tygodniu pójdę do tej drugiej lekarki i zmienię lekarza prowadzącego

A na ta czystość pochwy trzeba się umawiać? Jak to u was wyglada?
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Witam koleżankę po fachuIneczka wrote:Dokladnie ja przez całe swoje życie zawodowe byłam raz na l4 a pracując w przedszkolu ciężko czegoś nie złapać. Teraz jestem na zwolnieniu i nie wyobrażam sobie pracy 25 dzieci wiemy ile jedno dziecko potrzebuje uwagi i zaanagażowania. A u nas była taka sytuacja, ze nie było kadry i często nawet w toalecie cały dzień nie byłam bo nie miał kto mnie na chwile zastąpić co kończyło się zapaleniem pęcherza.Teraz jak mam mdłości nie wyobrażam sobie błagania co godzinę, żeby ktoś wszedł mi na sale.Oczywisice zero szacunku i zrozumienia ze strony dyrekcji bo na rodziców dzieci zawsze mogłam liczyć .
ja co prawda nauczyciel wczesnoszkolny, ale też poszłam na zwolnienie od razu, ale to dlatego, że mam cukrzycę i muszę jeść o określonych godzinach i mierzyć cukier godzinę po. Kto miałby wejść do klasy kkiedy ja muszę wyjść zmierzyć cukier, kiedy wymiotuję, jak prowadzić lekcje kiedy mdli mnie cały czas? Dlatego lekarz wręcz kazał iść na zwolnienie. Na szczęście wszyscy dobrze to przyjęli. Ale wiesz co, myślę, że naszej pracy jest więcej zagrożeń niż nam się wydaje. Na poczatku ciąży niosłam do klasy miskę jabłek. Jedno dziecko wbiegło mi pod nogi i poleciałam razem z tą miską... Miskę wypuściłam, jabłka się rozsypały, a ja cudem złapałam się klamki robiąc przy tym prawie szpagat. Nie chcę myśleć co mogłoby się stać gdybym była w bardziej zaawansowanej ciąży i nie złapała się tej klamki. Musimy dbać o siebie.
Marikita, Andziula_1988 lubią tę wiadomość

-
Potwierdzam jako chemik - proponuję posprawdzać skład preparatów stosowanych w zakładzie, karty bezpieczeństwa, czy w składzie tuszy itd są substancje niebezpieczne, zidentyfikować zagrożenia. Branży nie znam, ani możliwych składników, ale chemia organiczna i lotne substancje to najgorszy syf, warto sprawdzić czy nie działa szkodliwie na płód w łonie matki.. I trymestr wiadomo, że powstają organy u dzieciaczka itd. Jeśli jest możliwość to lepiej tego nie wąchać, ja z lab wyszlam juz kilka tyg temu - a nie siedzę nad linią produkcyjną, mam styczność w lab tylko z małymi próbkami przysyłanymi do kontroli od klientów, mamy tylko dystrybucje w tej lokalizacji... I głównie nieszkodliwa chemia nieorganiczna, praca pod wyciągiem itd, a kierownik i tak wygonił mnie z lab do papierologii.PixiDixi wrote:Marikita nawet nie wiesz ile mozesz bezpiecznie przyjac tych oparow a nawet jak wydaje sie ,ze niby nic nie smierdzi to tez sa zwiazki nie smierdzace a trujace. Zastanow sie czy warto tak ryzykowac?. Mnie osobiscie zadne ,ale to zadne argumenty nie zatrzymalyby w takiej pracy w takich warunkach....

-
Potwierdzam jako chemik - proponuję posprawdzać skład preparatów stosowanych w zakładzie, karty bezpieczeństwa, czy w składzie tuszy itd są substancje niebezpieczne, zidentyfikować zagrożenia. Branży nie znam, ani możliwych składników, ale chemia organiczna i lotne substancje to najgorszy syf, warto sprawdzić czy nie działa szkodliwie na płód w łonie matki.. I trymestr wiadomo, że powstają organy u dzieciaczka itd. Jeśli jest możliwość to lepiej tego nie wąchać, ja z lab wyszlam juz kilka tyg temu - a nie siedzę nad linią produkcyjną, mam styczność w lab tylko z małymi próbkami przysyłanymi do kontroli od klientów, mamy tylko dystrybucje w tej lokalizacji... I głównie nieszkodliwa chemia nieorganiczna, praca pod wyciągiem itd, a kierownik i tak wygonił mnie z lab do papierologii.PixiDixi wrote:Marikita nawet nie wiesz ile mozesz bezpiecznie przyjac tych oparow a nawet jak wydaje sie ,ze niby nic nie smierdzi to tez sa zwiazki nie smierdzace a trujace. Zastanow sie czy warto tak ryzykowac?. Mnie osobiscie zadne ,ale to zadne argumenty nie zatrzymalyby w takiej pracy w takich warunkach....
Marikita lubi tę wiadomość

-
No właśnie u nas z tego co wiem to w laboratoriach to robią a nie w gabinecie. Hsg tez nigdy nie robiłam wiec może dlatego, może przy hsg robi się od razu, nie wiem;)Ineczka wrote:Ja miałam robione przed hsg na normalnej wizycie razem z wymazem nue umawiałam się dodatkowo
-
nick nieaktualnyO matko starałam sie nadrobic i uzupełniłam 1str
wczoraj miałam fatalni dzien znowu cały spędziłam nad porcelną ale dzis juz troszkę lepiej.
Mam nadzieje, ze krwawienie juz kochana minęło, odpoczywaj duzo!!
Ja juz odliczam za tydzień mamy usg genetyczne staram sie pozytywnie nastawiac, chciaz i tak sie boje.
Życzę Wam miłego dnia i trzymam kciuki za wizyty!
Marikita lubi tę wiadomość
-
Ja mam wizytę w czwartek o 16 u takiej doktorki starszej daty co dawniej do niej chodziłam
pierwsze zapyta co u mnie, wie że długo się staram to pewnie się ucieszy jak dziecko zobaczy
.
Powiedzcie też jak wy wytrzymujecie do kolejnej wizyty? Dla mnie 2 tygodnie to jest długo a co dopiero 4 tygodnie... 16 stycznia mam znów wizytę tylko zapisałam się już na NFZ bo potem miejsc nie będzie i 19 stycznia prenatalne to będzie 12t5dni
-
Oo fajnie jedziemy na tym samym wózku. Wcześniej pracowałam w żłobku chciałam sobie polepszyć i wpadłam z deszczu pod rynnę długo opowiadać.Nie wracam tam po macierzyńskim zaczyne szukać czegoś nowego, gdzie wiedza co to jest szacunek do drugiego człowieka. Z dzieciakami nigdy nic nie wiadomo sama miałam tyle sytuacji, ze gdybym była wtedy w ciąży nie wiem co by było.Moja gin od razu jak uslyszala przedszkole to nawet nie pytała czy chce czy nie,Bostonki ospy różyczki jelitówki obok miałam maluchy a one chorują na początku cały czas.melbusia88 wrote:Witam koleżankę po fachu
ja co prawda nauczyciel wczesnoszkolny, ale też poszłam na zwolnienie od razu, ale to dlatego, że mam cukrzycę i muszę jeść o określonych godzinach i mierzyć cukier godzinę po. Kto miałby wejść do klasy kkiedy ja muszę wyjść zmierzyć cukier, kiedy wymiotuję, jak prowadzić lekcje kiedy mdli mnie cały czas? Dlatego lekarz wręcz kazał iść na zwolnienie. Na szczęście wszyscy dobrze to przyjęli. Ale wiesz co, myślę, że naszej pracy jest więcej zagrożeń niż nam się wydaje. Na poczatku ciąży niosłam do klasy miskę jabłek. Jedno dziecko wbiegło mi pod nogi i poleciałam razem z tą miską... Miskę wypuściłam, jabłka się rozsypały, a ja cudem złapałam się klamki robiąc przy tym prawie szpagat. Nie chcę myśleć co mogłoby się stać gdybym była w bardziej zaawansowanej ciąży i nie złapała się tej klamki. Musimy dbać o siebie.
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
U mnie w szpitalu, żeby zrobić drożność to trzeba było mieć aktualny wymaz i czystość tego nie wpuszczali na oddział .Mysle, ze gdybym nie miała hsg a chciała zrobić czystość to bez problemu tez by to zrobiła na wizycie.Wszystkie badania robię przez Synevo bo maja podpisana umowę z gabinetem i jest taniej.Cynamonkowaaa wrote:No właśnie u nas z tego co wiem to w laboratoriach to robią a nie w gabinecie. Hsg tez nigdy nie robiłam wiec może dlatego, może przy hsg robi się od razu, nie wiem;)
Andziula_1988 lubi tę wiadomość

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
My tez odliczamy do następnej środyAgniechaaaa wrote:O matko starałam sie nadrobic i uzupełniłam 1str
wczoraj miałam fatalni dzien znowu cały spędziłam nad porcelną ale dzis juz troszkę lepiej.
Mam nadzieje, ze krwawienie juz kochana minęło, odpoczywaj duzo!!
Ja juz odliczam za tydzień mamy usg genetyczne staram sie pozytywnie nastawiac, chciaz i tak sie boje.
Życzę Wam miłego dnia i trzymam kciuki za wizyty!
Musi być dobrze

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
nick nieaktualnyTego musimy sie trzymać!!! Juz bym chciała zobaczyć maluszki i wiedzieć, ze wszystko z nimi dobrzeIneczka wrote:My tez odliczamy do następnej środy
Musi być dobrze 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2017, 12:41
Marikita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ciężko, ale trzeba dac radę.Mam ogromne zaufanie do swojej gin niestety już nie przyjmuje na NFZ i nawet prywatnie ma tyle kobietek, ze z ulicy ciężko się dostać. Mogłabym chodzić co tydzień, ale nie ma sensu męczyć dzidziusia no i koszty są spore.Jestem tez pod stała opieka endokrynologa prywatnie ocxywisice i nóż mi się w kieszeni otwiera jak pomyśle,ile zabierają mi składek a wielkie nic z tego mam bo terminy za 2 lata.Teraz w ciąży musza mi szybciej termin znaleźć, ale jakos nie mam ochoty zaczynać wszystkiego od nowa z innym lekarzem, który będzie miał pewnie inne wizje.panan12 wrote:Ja mam wizytę w czwartek o 16 u takiej doktorki starszej daty co dawniej do niej chodziłam
pierwsze zapyta co u mnie, wie że długo się staram to pewnie się ucieszy jak dziecko zobaczy
.
Powiedzcie też jak wy wytrzymujecie do kolejnej wizyty? Dla mnie 2 tygodnie to jest długo a co dopiero 4 tygodnie... 16 stycznia mam znów wizytę tylko zapisałam się już na NFZ bo potem miejsc nie będzie i 19 stycznia prenatalne to będzie 12t5dni
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615







wspolczuje kochana


