LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
RedMe wrote:Agniechaaaa to spodziewasz się bliźniaków? Super!
Vani trzymam kciuki!
Ja się na wizytę dopiero umówiłam na koniec listopada, to będzie 9 tydzień, i się zastanawiam czy nie za późno
Z tym, że u mnie to pierwsza ciąża, a usg mam już w czwartek
Poszłam dziś na takie większe zakupy, trochę się tego nazbierało i trochę czuję teraz ciągnięcie w dole brzucha, więc idę poleżeć, a co10 cs szczęśliwy
-
nick nieaktualnySońkaa wrote:To chyba idziemy równo
Z tym, że u mnie to pierwsza ciąża, a usg mam już w czwartek
Poszłam dziś na takie większe zakupy, trochę się tego nazbierało i trochę czuję teraz ciągnięcie w dole brzucha, więc idę poleżeć, a co
P.s zdj z Teojego avatarku to było zdj z którego robiono mi fryzurę ślubnąSońkaa lubi tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Redme tak spodziewam sie bliźniaków
Aneczka niestety jestem mamą 2aniolkow dzieci nie mamy liczymy, ze tym razem doczekamy cudu do końca
-
nick nieaktualnyRedme ale to cudowne co napisałaś
Aneczka kocham teraz te babcie które na każda kobitke z dzieckiem lub w ciazy patrzy jak na patologie 500+ ja nie patrzę na jazda babcie jak na pijawkę która zyje z moich podatkówanecz_kaa, po_prostu_ja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanecz_kaa wrote:Aga a jeszcze Ci powiem, ze u mojego meza w rodzinie była taka sytuacja: starali się o dziecko jakoś 8-10 lat, nie wiem czy po drodze był poronienia czy nie, ale teraz w lipcu urodziła bliznieta corkę i syna
-
Agniecha, będzie dobrze. Mój mąż ma siostrę bliźniaczkę. Są niesamowicie ze sobą związani. Podziwiam moją teściową ze dała radę z taką dwójką w stanie wojennym, jak niczego nie było w sklepach a telefony milczały A ja mam dzisiaj wizytę z usg o 19, już przebieram nogami co tam zobaczymy
Agniechaaaa, anecz_kaa, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlfa_Centauri wrote:Agniecha, będzie dobrze. Mój mąż ma siostrę bliźniaczkę. Są niesamowicie ze sobą związani. Podziwiam moją teściową ze dała radę z taką dwójką w stanie wojennym, jak niczego nie było w sklepach a telefony milczały A ja mam dzisiaj wizytę z usg o 19, już przebieram nogami co tam zobaczymy
-
nick nieaktualnyAlfa_Centauri wrote:Agniecha, będzie dobrze. Mój mąż ma siostrę bliźniaczkę. Są niesamowicie ze sobą związani. Podziwiam moją teściową ze dała radę z taką dwójką w stanie wojennym, jak niczego nie było w sklepach a telefony milczały A ja mam dzisiaj wizytę z usg o 19, już przebieram nogami co tam zobaczymy
Zobaczysz maluszka i piękne serduszko -
Alfa_Centauri wrote:Agniecha, będzie dobrze. Mój mąż ma siostrę bliźniaczkę. Są niesamowicie ze sobą związani. Podziwiam moją teściową ze dała radę z taką dwójką w stanie wojennym, jak niczego nie było w sklepach a telefony milczały A ja mam dzisiaj wizytę z usg o 19, już przebieram nogami co tam zobaczymy
Agniechaaaa, magdaa, Alfa_Centauri, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Vani będzie dobrze, trzymam kciuki
A ja dziś powiedziałam w pracy, dziewczyny się ucieszyły za to szef nie bardzo. Powiedziałam ze względu na kolezanke która zaplanowała sobie urlop pod koniec roku, nie chciałam zostawić jej tak w ostatniej chwili żeby nie było problemu z urlopem. Bo chcę już odejść na zwolnienie, brzuch co raz bardziej mnie boli po pracy. Powiedziałam żeby szef już szukał kogoś na moje miejsce żeby nowa zdarzyła załapać przed koncem roku, to powiedział że jak odejdę to żadnego urlopu nie będzie. I że w ogóle w grudniu nie ma urlopów i czy bym nie została do końca roku bo wtedy największy ruch jest. Obie jesteśmy takie źle, mnie aż brzuch jeszcze mocniej rozbolał i w głowie zaczęło mi sier kręcić. Chciałam żeby było dobrze, specjalnie powiedziałam wcześniej żeby nie było problemu a tu i tak burza. -
nick nieaktualnyM@ziii wrote:Vani będzie dobrze, trzymam kciuki
A ja dziś powiedziałam w pracy, dziewczyny się ucieszyły za to szef nie bardzo. Powiedziałam ze względu na kolezanke która zaplanowała sobie urlop pod koniec roku, nie chciałam zostawić jej tak w ostatniej chwili żeby nie było problemu z urlopem. Bo chcę już odejść na zwolnienie, brzuch co raz bardziej mnie boli po pracy. Powiedziałam żeby szef już szukał kogoś na moje miejsce żeby nowa zdarzyła załapać przed koncem roku, to powiedział że jak odejdę to żadnego urlopu nie będzie. I że w ogóle w grudniu nie ma urlopów i czy bym nie została do końca roku bo wtedy największy ruch jest. Obie jesteśmy takie źle, mnie aż brzuch jeszcze mocniej rozbolał i w głowie zaczęło mi sier kręcić. Chciałam żeby było dobrze, specjalnie powiedziałam wcześniej żeby nie było problemu a tu i tak burza.anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
Agniechaaaa wrote:Kochana bie denerwuj sie maluszkowi sie ti nie podoba a to on jest najważniejszy! Praca to miejsce gdzie nigdy nie dogodzisz i zawsze bedzie źle wiec luz
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyM@ziii wrote:Równie dobrze mogłam przyjść ze zwolnieniem i od razu odejść i mieć wszystko w dupie. Nie ma co być lojalnym dla pracodawcy, oni zawsze myślą tylko o sobie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2017, 12:54
-
M@ziii święta prawda, nigdy nie dochodzisz pracodawcy, także bez skrupułów jak potrzebujesz idź na L4. Twoje maleństwo i Ty jesteście najważniejsi, zamkniesz za sobą drzwi i wreszcie będzie spokój
Agniecha, ja też miałam taką, tylko upiecie było niżej10 cs szczęśliwy