X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Melbusia, masz rację, mi też ostatnio diabetolog powiedział, że akurat porannego cukru to ja sobie za bardzo dietą nie wyreguluję... a mam różnie, najniższy 82, najwyższy 99, najczęściej coś koło 95 jest. Stąd włączył insulinę - tylko na noc. No niestety:( A też po posiłkach mam rewelacyjny, dużo poniżej dopuszczalnej granicy, test po obciążeniu też był super. Mam nadzieję, że maleństwu to moje "przesłodzenie" nie zaszkodziło, bo do diabetologa dostałam się dopiero w 12 tygodniu ciąży, czyli po tym "najważniejszym" czasie, kiedy wykształcają się wszystkie organy. Straszył mnie podwyższonym kilkukrotnie ryzykiem wad wrodzonych. Ogólnie to oszaleć można, wszyscy mówią, że ciąża to taki błogosławiony stan, świetny czas, ple, ple, ple... a ja tylko odliczam dni do końca; dopóki mi malucha na brzuchu nie położą, to chyba wszystkim się będę martwić, choć próbuję z tym walczyć, of koz.:)
    Nie przejmuj się, na pewno wszytsko jest dobrze. Mnie też straszyli bardzo. Ale kochana, my nie mamy zaawansowanej cukrzycy, żeby się tego bać, nie skaczą nam cukry po 200, tylko ledwo przekraczamy normy... Jeszcze chyba rok czy dwa lata temu normy dla kobiet w ciąży były na czczo do 100, więc nie miałaybyśmy diagnozy "cukrzyca"... W Niemczach norma jest do 95. Rzutem na taśmę też byśmy się pewnie mieściły. Ja już nie pozwalam się zastraszać lekarzowi w poradni diabetologicznej, chociaż też się dziś nasłuchałam - uwaga! - że RAZ przez 3 tyg miałam podwyższony cukier po posiłku. Aaa i że nie miałam pomiarów z dwóch ostatnich dni. Na nic tłumaczenie, ze byłam w szpitalu, nie wzięłam w stresie, a mąż nie dowiózł.Dał mi do zrozumienia, że jestem nieodpowiedzialna. Wyszłam z gabinetu jak zbity pies :-( Mało mam zmartwień? Na szczeście mój mąż mi wybił z głowy to poczucie winy i zamartwianie się, bo wszytsko jest dobrze, okruszek się rozwija. A też się bardzo bałam, prenatalne robiłam z tego powodu. Więc głowa do góry, nie daj sobie wmówić, ze robisz krzywdę swojemu dziecku. Przecież dbasz o siebie, a na poranny wpływu nie masz.

    l22n6iyek016fbg8.png
  • magdaaq Autorytet
    Postów: 1697 965

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osnowa wrote:
    Podobno oliwki maja jeden składnik który nie jest polecany do smarowania. Isopropyl palmitate więc ja mam całą i nawet jej nie użyłam
    Oliwka.z babydream.ma.bardzo dobry sklad.

    74dij44jb6j3i3hz.png
    ex2b8ribrklqc90y.png
    f2wlkp85fon5c0nc.png
  • magdaaq Autorytet
    Postów: 1697 965

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osnowa wrote:
    Więc tak: ogólnie w ciąży powinno się nie jeść łososia wędzonego na zimno i nie ma informacji, że to jest wędzony na zimno czy ciepło. Jest też żółtko jaja, które może mieć salmonelle. Ale wątpię, że wypuścili by taki produkt w ogóle ponieważ każda partia produktu jest badana. Tylko pamiętaj, że benzoesan sodu to niezbyt dobry dla organizmu utrwalacz zywnosci. Ogólnie ta pasta to trochę lipa patrząc na skład. Ja ostatnio zjadłamteoche łososia mimo że wiem że nie powinnam... mam wyrzuty sumienia teraz. Może lepiej nie jedz. Ugotuj sobie jajko, dodaj jogurt naturalny, trochę majonezu i też będziesz miała swoją pastę bez ryby i zdrowa :D
    Jak.już tak szczegółowo to w majonezie tez jest żółtko.
    Bez.przesady..jak zje jedna kanapke nic sie.nie stanie..parówki i inne przetworzone rzeczy sa tez nie.zdrowe a to.znaczy ze mamy zywic sie.powietrzem?

    muminka83 lubi tę wiadomość

    74dij44jb6j3i3hz.png
    ex2b8ribrklqc90y.png
    f2wlkp85fon5c0nc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdaaq wrote:
    Jak.już tak szczegółowo to w majonezie tez jest żółtko.
    Bez.przesady..jak zje jedna kanapke nic sie.nie stanie..parówki i inne przetworzone rzeczy sa tez nie.zdrowe a to.znaczy ze mamy zywic sie.powietrzem?

    Zapytałam ostatnio mojego ginekologa o to a on powiedział żeby uważać na surowe mięso i ryby oscypki jajka na miekko i wędzonego łososia i dokladnie myć owoce i wrzywa

  • magdaaq Autorytet
    Postów: 1697 965

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Laski, mąż kupił taka pastę, z wędzonego łososia że szczypiorkiem. Czy mogę zjeść ? Skład:
    olej rzepakowy, łosoś wędzony (Salmo Salar)* 23%, woda, cukier, żółtko jaja, ocet spirytusowy, mielona gorczyca, sól spożywcza, przyprawy (w tym seler), szczypiorek 0,2%, regulatory kwasowości: kwas mlekowy, kwas cytrynowy, substancje zagęszczające: guma guar, guma ksantanowa, substancje konserwujące: sorbinian potasu, benzoesan sodu, aromat,

    Chodzi głównie o tego łososia i zoltko
    Na zdrowie.

    74dij44jb6j3i3hz.png
    ex2b8ribrklqc90y.png
    f2wlkp85fon5c0nc.png
  • Osnowa Przyjaciółka
    Postów: 131 42

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdaaq wrote:
    Jak.już tak szczegółowo to w majonezie tez jest żółtko.
    Bez.przesady..jak zje jedna kanapke nic sie.nie stanie..parówki i inne przetworzone rzeczy sa tez nie.zdrowe a to.znaczy ze mamy zywic sie.powietrzem?

    Ale majonez jest pasteryzowany i mikroorganizmy nie mają szans na przeżycie :D mówię o takim sklepowym :) no ja parowek akurat nie jem. Widziałam jak je robią i dziękuję. Zresztą jedna parowka ma około 17g tłuszczu tak więc to jest jakaś 1/4 dziennego zapotrzebowania. Nie polecam. Sorka dziewczyny ale ja studiuje technologie żywności i mam paranoje na tym punkcie :) w sklepie zawsze czytam etykiety.

    ckaiskjo3c7906hm.png
  • magdaaq Autorytet
    Postów: 1697 965

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    Zapytałam ostatnio mojego ginekologa o to a on powiedział żeby uważać na surowe mięso i ryby oscypki jajka na miekko i wędzonego łososia i dokladnie myć owoce i wrzywa
    W tej.ilosci co.jest w tej.pascie.nic.sie. ie stanie. Zjedz kilogram.to.pogadamy.

    muminka83 lubi tę wiadomość

    74dij44jb6j3i3hz.png
    ex2b8ribrklqc90y.png
    f2wlkp85fon5c0nc.png
  • magdaaq Autorytet
    Postów: 1697 965

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osnowa wrote:
    Ale majonez jest pasteryzowany i mikroorganizmy nie mają szans na przeżycie :D mówię o takim sklepowym :) no ja parowek akurat nie jem. Widziałam jak je robią i dziękuję. Zresztą jedna parowka ma około 17g tłuszczu tak więc to jest jakaś 1/4 dziennego zapotrzebowania. Nie polecam. Sorka dziewczyny ale ja studiuje technologie żywności i mam paranoje na tym punkcie :) w sklepie zawsze czytam etykiety.
    Tez lubie.zdrowo.zjeść sama tez mam.dzieci i nie daje im gowna ale od jednej kanapki z pastą nic sie kolezance.nie stanie i.nie mozna podnosic tego.do rangi na najwyższym poziomie

    muminka83 lubi tę wiadomość

    74dij44jb6j3i3hz.png
    ex2b8ribrklqc90y.png
    f2wlkp85fon5c0nc.png
  • Osnowa Przyjaciółka
    Postów: 131 42

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdaaq wrote:
    Tez lubie.zdrowo.zjeść sama tez mam.dzieci i nie daje im gowna ale od jednej kanapki z pastą nic sie kolezance.nie stanie i.nie mozna podnosic tego.do rangi na najwyższym poziomie

    Pewnie, że od jednej kanapki nic się nie stanie :) ale tak jak pisałam. Ja zjadłam dosłownie kawałek łososia wędzonego na zimno i do teraz mam wyrzuty... Miałam na niego taka ochotę, a teraz ciągle myślę o tym kawałku łososia. :)

    ckaiskjo3c7906hm.png
  • magdaaq Autorytet
    Postów: 1697 965

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osnowa wrote:
    Pewnie, że od jednej kanapki nic się nie stanie :) ale tak jak pisałam. Ja zjadłam dosłownie kawałek łososia wędzonego na zimno i do teraz mam wyrzuty... Miałam na niego taka ochotę, a teraz ciągle myślę o tym kawałku łososia. :)
    Bo masz zboczenie zawodowe:-) porzuc wyrzuty.

    muminka83 lubi tę wiadomość

    74dij44jb6j3i3hz.png
    ex2b8ribrklqc90y.png
    f2wlkp85fon5c0nc.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annesa wrote:
    A to prócz tego to ja opedzlowalam dziś trochę, aż szkoda wymieniać wszystkiego.

    Co do mdłości- nie każda kobieta (ponoc) je ma. Ja 3 miesiące się z nimi męczyłam i był to najgorszy okres w moim życiu :P
    W poprzedniej ciązy wogóle mdłości nie miałam :) Teraz męczyłam się z nimi od początku. Przed świętami odpuściły. Czasami wracają ale tak na chwilkę tylko.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Pierwsze, dlatego nie zarzekam się, piszę jak na razie to widzę, ale możliwe, że to się zmieni. Cóż, jeszcze dwa lata temu mówiłam, że nie chcę mieć dzieci ;-) kiedyś czytalam wypowiedź jednek kobiety, która do porodu nie czuła żadnego instyntku, a jak urodziła, to pisała, że czuła jak jej się wszystko w mózgu fizycznie przestawiało hehe jakoś tak zapamiętałam tę wypowiedź licząc, że może mi się poprzestawia :-)
    Przykład mojej koleżanki dobrej :) Byli 3 lata po ślubie i ciągle mówiła że dzieci nie chcą mieć. Na to ja, że ok - każdy inaczej układa sobie swoje życie :) Teraz, cztery lata później jest w ciązy z trzecim (tak się jej spodobało :p)

    anecz_kaa, melbusia88 lubią tę wiadomość

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdaaq wrote:
    Tez lubie.zdrowo.zjeść sama tez mam.dzieci i nie daje im gowna ale od jednej kanapki z pastą nic sie kolezance.nie stanie i.nie mozna podnosic tego.do rangi na najwyższym poziomie

    Zgadzam się na 100 procent co innego jak ktoś je tylko takie rzeczy ale jedna kanapka ro nic strasznego.
    Ja powiem szczerze że miałam ostanio zachcianke na syf z kfc mimo że jadłam to może raz w zyciu broniłam się trzy dni bo wiem że nie powinnam bo to samo gówno i w końcu uległam niestety. Miałam wyrzuty sumienia okropna a jeszcze większe mdłości. Ale przynajmniej dzięki nim już zachcianka na kfc więcej mi nie przyjdzie.
    Nie ma co popadać w paranoję bo w dzisiwjszych czasach chemia jest wszędzie wokół nas.

    magdaaq lubi tę wiadomość

  • Cynamonkowaaa Autorytet
    Postów: 500 217

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę Was nadrobiłam :) Co do tej oliwki to słyszałam ze z Bambino ma ten składnik, reszta chyba nie;) Ja mam z Hipp i na srokao ma bardzo dobra opinie :) Ja dzisiaj kupiłam sobie M jak Mama, a co :D Zaraz zabieram się za czytanie :D

    34bwdqk3ol07x06e.png
    Beta 15 DPO 843,83
    Beta 18 DPO 4089,10
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cuddlemuffin wrote:
    A ja jakoś w ogóle słodyczy nie trawię ostatnio, ostatecznie parę żelków albo jedno Rafaello, ale rzadko. Bardziej właśnie kwaśne albo słone, precelki i paluszki to hit, tak samo świeżo wyciskany sok pomarańczowy. A dziś mnie tak zainspirowałyście tymi naleśnikami, że na obiad zrobiłam- z farszem z pieczarek, cebulki i szynki i sosem z kremowego serka topionego, mniam.
    Twoje smaki przeczą płci bo masz mieć córeczkę prawda ? ;)



  • PolaP Ekspertka
    Postów: 124 69

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    Ooooo na to nie wpadłam w swojej głupocie. A powinnam :)mam wrażenie że mi pół mózgu gdzieś wyparowało :)
    Ja brzuszka nie smaruje na szczęście mnie nie swedzi. Ja mam bardzo suchą skórę na nogach, rękach i twarz strasznie wysuszona. Kiedyś stosowalam ta oliwke w żelu Ale długo się wchłania. Dziewczyny też dodawały trochę oliwki do kąpieli. Od czwartego miesiąca brzuch będę smakowała kremem pharmaceris jak w pierwszej ciąży

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 20:30

    f2w3s65gj4wncr0v.png
  • Vanillaice Ekspertka
    Postów: 192 172

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja zjadłam dziś hot-doga i mam straaaaszne wyrzuty sumienia :/

    Kasia27
    p19uyx8dgi2niu08.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wszystkie komentarze :) chyba się skusze, dam sobie na te pastę pomidora, to będzie trochę zdrowiej. ;)

    magdaaq lubi tę wiadomość

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Lena21 Autorytet
    Postów: 2201 6393

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Przykład mojej koleżanki dobrej :) Byli 3 lata po ślubie i ciągle mówiła że dzieci nie chcą mieć. Na to ja, że ok - każdy inaczej układa sobie swoje życie :) Teraz, cztery lata później jest w ciązy z trzecim (tak się jej spodobało :p)

    Wiesz ja tez długo mówiłam, że po prostu nie chcemy, bo nie miałam ochoty żeby mi ktoś do łóżka zaglądał i a dużo pytał o starania. Zawsze mnie takie pytania męczyły i często bolały

  • Sabinkak Autorytet
    Postów: 507 432

    Wysłany: 5 stycznia 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :) my już po wizycie, maluszek ma sie świetnie, siedział po turecku i machał do nas rączką :) nie bardzo chciał pokazać, co ma miedzy nóżkami, na moment tylko się odsłonił, i to co widzieliśmy najprawdopodobniej potwierdza chłopca :) wg usg wychodzi ciaza dwa dni starsza, ale nie zmieniamy tp.

    Co do jedzenia, jak raz zjesz cos niepolecanego nic sie nie stanie, a przy tej ilości chemii która jest w takiej paście, bakterie nie maja szans ;). Ja staram się jeść zdrowo, ale od czasu do czasu pozwalam sobie na cos bylejakiego :)

    melbusia88, magdaaq, pi84, panan12, Ineczka lubią tę wiadomość

    ca5c089614.png

    morfologia nasienia 0% :(

    październik - startujemy z ivf :)
    18.10 - punkcja, mamy 7 jajeczek
    Tylko 2 zarodeczki :( od 20 października z mamusią :)
    28.10 piękne dwie kreseczki :)
‹‹ 476 477 478 479 480 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ