LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
PixiDixi wrote:Dzien dobry
Muminka spokojnie,ulatnia sie gadzina.
Madzia moje maluchy beda mialy 2 miesiace to jak lekarz pozwoli to wyskoczymy sobie ,poza granice Pl to bym sie bala ,ale np.nasza Aneczka jedzie zagranice wiec tu podziwiam za odwage.
Milego dnia zycze Dziewczynki: )
-
magdaaq wrote:Pixi kochana jak dziewczynki? Zdrowie już lepiej?
Dziekuje :-* , wez takie marudy ,prawie jak chory facet a najgorzej z najstarsza "to mi nie smakuje to nie tamto nie ,a dlaczego ona musiala zachorowac a dlaczego teraz spadl snieg kiedy ona lezy,caly swiat spuskuje przeciwko mnie itp." na serio....zaczyna sie dojrzewanie a ja jyz wysiadam
Czuja sie lepiej,ale co chwila jestem wolana o cos i juz z rana nogi mi w dupe wchodza. -
magdaaq wrote:No moj maluch tez 2 mce ale Lenka 1.5 roczna...czuje.ze Adam by nic nie odpoczal. I by bylo ze ja z Leonem na cycu non stoo Lena tez zazdrosna latajaca wszedzid...czuje ze by byl dym i do.tego Oski chcacy tez spędzić czas z nami.
No to w sumie tak,tez bym tylka nie ruszala bo bardziej sie wymeczysz niz odpoczniesz. -
PixiDixi wrote:No to w sumie tak,tez bym tylka nie ruszala bo bardziej sie wymeczysz niz odpoczniesz.
To juz wole nad jeziorko skoczyc blisko nas z dziećmi chłopaki sie wypluskaja i Adam poświęci trochę uwagi bo tak maluchy zawladna czasem.i mlodziez moze sie wkurzac.PixiDixi lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Dziekuje :-* , wez takie marudy ,prawie jak chory facet a najgorzej z najstarsza "to mi nie smakuje to nie tamto nie ,a dlaczego ona musiala zachorowac a dlaczego teraz spadl snieg kiedy ona lezy,caly swiat spuskuje przeciwko mnie itp." na serio....zaczyna sie dojrzewanie a ja jyz wysiadam
Czuja sie lepiej,ale co chwila jestem wolana o cos i juz z rana nogi mi w dupe wchodza.
Dobrze ze dziewczynki zdrowotnie lepiej bo jak marudza tzn ze lepiej hahahah. Dzieci zawsze wymyślają jak juz czuja sie na siłach.
A Ty kochana mimo wszystko ze sie lepiej czujesz musisz odpoczywać duzo. Pamietaj ze obciazenie podwojne i nadal nalezy uwazac baaaardzooo
-
Dziewczyny z cukrzycą, podpowiedzcie coś dobrego... bo ja wysiadam psychicznie... od dwóch tygodni robię zastrzyki z insuliny, tylko przed snem, bo cukier na czczo był podwyższony często (około 95-97). I wszystko fajnie, ale o ile przez większość dni udało mi się trzymać poranne wartości w ryzach (70-80), tak już dwa razy delikatnie przekroczyłam 100 (!). Do tego kilka razy zdarzyło mi się przekroczenie po posiłkach, co przed insulina ani razu nie miało miejsca. Lekarz straszy mnie wadami, możliwością obumarcia płodu itp., jak ten cukier nie jest wyrównany. I oczywiście ja panikuje; i tak, i tak się stresuje ciążą, a przez te cukry... boję się, że one faktycznie szkodzą i szkodzily dziecku, zwłaszcza zanim zaczęłam tę cukrzycę leczyć. Macie jakiejś patenty co jeść, o której, ile godzin przed snem i o której te zastrzyki, by było dobrze?
-
Decadence wrote:Dziewczyny z cukrzycą, podpowiedzcie coś dobrego... bo ja wysiadam psychicznie... od dwóch tygodni robię zastrzyki z insuliny, tylko przed snem, bo cukier na czczo był podwyższony często (około 95-97). I wszystko fajnie, ale o ile przez większość dni udało mi się trzymać poranne wartości w ryzach (70-80), tak już dwa razy delikatnie przekroczyłam 100 (!). Do tego kilka razy zdarzyło mi się przekroczenie po posiłkach, co przed insulina ani razu nie miało miejsca. Lekarz straszy mnie wadami, możliwością obumarcia płodu itp., jak ten cukier nie jest wyrównany. I oczywiście ja panikuje; i tak, i tak się stresuje ciążą, a przez te cukry... boję się, że one faktycznie szkodzą i szkodzily dziecku, zwłaszcza zanim zaczęłam tę cukrzycę leczyć. Macie jakiejś patenty co jeść, o której, ile godzin przed snem i o której te zastrzyki, by było dobrze?
Wiesz co hmm jest na watku starania o 3 u 4 malucha. jest dziewczyna Podwojna mama w dwupaku, ona ma ciezka postac cukrzycy po 150 jednostek dziennie przyjmuje i jest dobra jeslu chodzi wlasnie o cukrzyce. Podpytaj sie ja,jest bodajze w 23 tyg. Ciazy i mysle,ze jak ja zagadniesz to Ci podpowie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 10:46
-
magdaaq wrote:No wkurzajace dlatego zawsze mowie ze poki.co.cisza. to.sie tak szybko nie skończy:/
Dlatego ja juz tez nie chce o tym gadac i nie pytam sie juz Ciebie bo jest to piep...na ruletka i bardzo wykancza psychicznie.
Czliwiek chwile sie cieszy a zaraz sie byle co robi. Najwazniejsze,ze stara krew i plamienie...
Piwiem Ci Madziu jak ostatnio krwawilam i na IP pojechalam to mialam takiego stresa,ze nawet nie pytaj o cisnienie i tak sobie pomyslalam,ze moze byc i nawet plamienie byleby nie krwawic.
Lez Kochana i olej te wlosy. Ja jak tez poszlam umyc to plamienia sie pojawily bo sie schylalam
Odpoczywaj i meliske sobie zrob :-*
I tak sobie mysle ile te cholery beda sie ewakuowac ile to bedzie jeszcze trwalo??Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2018, 10:48
-
Aneczka przepis na drożdzowca:
0.5 kg mąki
0.5 kostki masła
3 jajka- 2 żółtka 1 cale
1 szklanka mleka
Cukier wanilinowy
5dag drozdzy
2lyzki cukru do mleka
3-4 lyzki cukru do jajek
Przygotowanie:
Jajka ubijam z 3lyzkami cukru
Tluszcz roztapiam i studze
Mleko podgrzewam plus drozdze plus cukier plus 2 lyzki maki(to musi wyrosnąć)
Make.przesiac i laczymy: ubite jaja plus wyrosniete drozdze wyrabiamy drewniana łyżka plus rozpuszczony tluszcz
Do wyrosnietego.ciasta dajemy owoce ale nie za duzo.
Kruszonka:
0.5 kostki masla
0.5 szkl cukru
1.szkl maki
Wyrabiasz. I to wychodzi na 2 porcje mozesz jedna zamrozic lub dasz duzo:)PixiDixi lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Dlatego ja juz tez nie chce o tym gadac i nie pytam sie juz Ciebie bo jest to piep...na ruletka i bardzo wykancza psychicznie.
Czliwiek chwile sie cieszy a zaraz sie byle co robi. Najwazniejsze,ze stara krew i plamienie...
Piwiem Ci Madziu jak ostatnio krwawilam i na IP pojechalam to mialam takiego stresa,ze nawet nie pytaj o cisnienie i tak sobie pomyslalam,ze moze byc i nawet plamienie byleby nie krwawic.
Lez Kochana i olej te wlosy. Ja jak tez poszlam umyc to plamienia sie pojawily bo sie schylalam
Odpoczywaj i meliske sobie zrob :-*
I tak sobie mysle ile te cholery beda sie ewakuowac ile to bedzie jeszcze trwalo??
No narazie plamie kawa z mlekiem.na jasno tak jak wcześniej. Bo taka ciemna stara krew to mialam wtedy w.nocy.co.ten.potop mialam. A tak to jasna kawa z mlekiem idzie.
Juz.leb umylam i.po tym plamie wlasnie.
No tak.jak.mowisz to loteria dzis dobrze jutro syf. I to.psychicznie wykancza:/