LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Też nie wyobrażam sobie urodzić zaraz po studiach, dzieciak był ze mnie i inne priorytety były. Aby ciało dało radę, tylko tego się obawiam. Umysłowo jak najbardziej najlepszy czas.Carolline wrote:Ja to jak sie na 1 decydowalam mialam 33 lata i powiem szczerze wczesniej na pewno nie bylam gotowa. Teraz mi stuknie 36 w kwietniu i uwazam, ze to calkiem spoko timing, wiecej jak na razie nie przewiduje :p
muminka83, Carolline lubią tę wiadomość
-
Kotku jestem po 3 radioterapiach. Choruje na chorobę genetyczną wywołująca nowotwory. Mam gen zepsuty który ma tylko wraz ze mną 4 osoby na świecie. Wiem co to determinacja. Przeżyłam dwa małżeństwa gdzie byłam bitą i katowana. Układać się zaczęło 9 lat temu. Olinka lekarze - namawiali do aborcji. Trzy miechy po porodzie radioterapia. W wieku 14 lat uczyłam się na nowo chodzić. Walczę o jutro każdego dnia bo bóle kręgosłupa mam takie gdzie tylko morfina pomaga więc wyje każdego dnia a w ciąży się nasiliły.katka84 wrote:Muminka też jestem raczej twarda i dążę do swoich celów, ale jak sama dobrze wiesz część nie zależy od nas. Nie będę tu ze szczegółami opowiadać swojej historii, bo wiadomo każdy ma swoje problemy, tylko, że dużo lepiej to wygląda dopiero jak się to przeżyje.
Wiem dzięki temu jak warto być silnym i jak warto się uśmiechać. Żyć.
Więc bez względu na wszystko wiara , nadzieja, miłość. Będzie dobrze
Mmargotka lubi tę wiadomość
-
Fajna z Ciebie kobietka życzę zdrowia.muminka83 wrote:Kotku jestem po 3 radioterapiach. Choruje na chorobę genetyczną wywołująca nowotwory. Mam gen zepsuty który ma tylko wraz ze mną 4 osoby na świecie. Wiem co to determinacja. Przeżyłam dwa małżeństwa gdzie byłam bitą i katowana. Układać się zaczęło 9 lat temu. Olinka lekarze - namawiali do aborcji. Trzy miechy po porodzie radioterapia. W wieku 14 lat uczyłam się na nowo chodzić. Walczę o jutro każdego dnia bo bóle kręgosłupa mam takie gdzie tylko morfina pomaga więc wyje każdego dnia a w ciąży się nasiliły.
Wiem dzięki temu jak warto być silnym i jak warto się uśmiechać. Żyć.
Więc bez względu na wszystko wiara , nadzieja, miłość. Będzie dobrze -
Muminko jesteś bardzo dzielną kobietą, podziwiam Cię bardzo za Twój spokój i wiarę.muminka83 wrote:Kotku jestem po 3 radioterapiach. Choruje na chorobę genetyczną wywołująca nowotwory. Mam gen zepsuty który ma tylko wraz ze mną 4 osoby na świecie. Wiem co to determinacja. Przeżyłam dwa małżeństwa gdzie byłam bitą i katowana. Układać się zaczęło 9 lat temu. Olinka lekarze - namawiali do aborcji. Trzy miechy po porodzie radioterapia. W wieku 14 lat uczyłam się na nowo chodzić. Walczę o jutro każdego dnia bo bóle kręgosłupa mam takie gdzie tylko morfina pomaga więc wyje każdego dnia a w ciąży się nasiliły.
Wiem dzięki temu jak warto być silnym i jak warto się uśmiechać. Żyć.
Więc bez względu na wszystko wiara , nadzieja, miłość. Będzie dobrze
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
katka84 wrote:Ale będą chłopcy po 3 dziewczynkach tak? tylko się cieszyć. JA jestem za tym, że jak ktoś ma środki i siły do tego, to niech ma i w 40-stu latach a co. Nie teściowa będzie chowała. Dzieci to sama radość.
Tak po 3 dziewczynkach jest dwoch chlopakow. Wszystkie dzieci kochane i wyczekane. Kasa jest,zdrowie odpukac w miarę ok ,dam rade
muminka83, Mmargotka lubią tę wiadomość
-
co do wieku i skory hmmm
1 ciaza 24 lata
2 ciaza 26 lat
3 ciąża 30 lat
rozstepy mam takie po 1 ze szok!!! Mam zamiar iść na plastyke brzucha, bo tez mi własnie takie coś się zrobiło ;/ a smarowałam się mustellą etc wydałam kupę kasy....
jeszcze wczorj miałam spinę z mężem. ON strasznie chce miec syna, a ja nie chce mieć chwilowo więcej dzieci: a jego teksty czy nie chcialam Elizki albo tego dziecka. No chciałam! Co nie znaczy ze wiecej chwilowo nie chce.Chce zmienić prace, chce wybudować wykonczyc dom, pojehcać na ta Kubę
o to tez była spina, bo ja nie mam zamiaru siefdziec w domu ( a moj maz luuubi), ja lubie aktywne życie
-
też mustellę stosowałam i mam rozstęp na rozstępie. Niestety nie zadziałała, nie polecam również. Ale jakoś te rozstępy mało ważne, nie przykładam do tego wagi.anecz_kaa wrote:co do wieku i skory hmmm
1 ciaza 24 lata
2 ciaza 26 lat
3 ciąża 30 lat
rozstepy mam takie po 1 ze szok!!! Mam zamiar iść na plastyke brzucha, bo tez mi własnie takie coś się zrobiło ;/ a smarowałam się mustellą etc wydałam kupę kasy....
jeszcze wczorj miałam spinę z mężem. ON strasznie chce miec syna, a ja nie chce mieć chwilowo więcej dzieci: a jego teksty czy nie chcialam Elizki albo tego dziecka. No chciałam! Co nie znaczy ze wiecej chwilowo nie chce.Chce zmienić prace, chce wybudować wykonczyc dom, pojehcać na ta Kubę o to tez była spina, bo ja nie mam zamiaru siefdziec w domu ( a moj maz luuubi), ja lubie aktywne życie -
Szczerze to rozstępy to chyba genetyka, ja mimo brzucha wielkiego i oględnie mówiąc smarowania się od wielkiego dzwonu miałam rozstępy całe 2 i wyszły mi już po porodzie a nie przed a także znikły od razu prawie. Za to piersi to inna inszosc, tu mam już z czasu nastolatki, jak urosły mega i w ciąży, pocczas karmienia jeszcze doszły, także ja mam w planie piersi poprawić jak już skończę karmienie maluchów.
katka84, PixiDixi, muminka83 lubią tę wiadomość
-
co do wieku - 28 lat i pierwsze dzieciątko w drodze, jedno poronienie za mną. 3,5 roku po ślubie, urządziliśmy swoje mieszkanko, zaliczyliśmy wczasy za granicą i poczuliśmy że nadszedł moment na powiększenie naszej rodzinki
Właśnie wróciłam ze spacerku, piękna pogoda!
katka84, Carolline lubią tę wiadomość
