LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
melbusia88 wrote:Ula to co się nie chwalisz
wstawiaj focie, albo chociaż napisz jaki
każda uwaga posiadaczki cenna!
używany ale w fajnym stanie i za pół ceny co w sklepie. Więcej dzieci jak narazie nie planujemy więc na nowym mi nie zależało zbytnio a polowałam na taki
https://www.olx.pl/oferta/wozek-2w1-adamex-barletta-CID88-IDrF91x.html
-
Urszulka89 wrote:Taki
używany ale w fajnym stanie i za pół ceny co w sklepie. Więcej dzieci jak narazie nie planujemy więc na nowym mi nie zależało zbytnio a polowałam na taki
https://www.olx.pl/oferta/wozek-2w1-adamex-barletta-CID88-IDrF91x.htmlpodoba mi sie jeszcze trochę droższy ale podobny anex sport. I jakie uwagi po dotarciu wózka?
-
Ja mam połówkowe 7 marca w drugie urodziny mojej córeczki.
Dla dziecka brakuje mi już tylko jedno :ciuchy .
Dziś też kupiłam fotelik auto/wózek tak na wypadek bo auta nie mamy a i jeździmy okazjonalnie.
Zjadłam dwa talerze zupy i czuję że to rozpustaUrszulka89, katka84 lubią tę wiadomość
-
Urszulka89 wrote:Taki
używany ale w fajnym stanie i za pół ceny co w sklepie. Więcej dzieci jak narazie nie planujemy więc na nowym mi nie zależało zbytnio a polowałam na taki
https://www.olx.pl/oferta/wozek-2w1-adamex-barletta-CID88-IDrF91x.html
Wozeczek sliczny a gondola cudoUrszulka89 lubi tę wiadomość
-
Urszulka89 wrote:Co do anexa to patrzyłam w sklepie ale jakoś mi się taki surowy wydawał. No ale jak kto woli
U córki miałam tako jumper x - bardzo go polecam ale chyba tego modelu już nie ma natomiast sama firma ok.
-
muminka83 wrote:Ja mam połówkowe 7 marca w drugie urodziny mojej córeczki.
Dla dziecka brakuje mi już tylko jedno :ciuchy .
Dziś też kupiłam fotelik auto/wózek tak na wypadek bo auta nie mamy a i jeździmy okazjonalnie.
Zjadłam dwa talerze zupy i czuję że to rozpusta
Dwa talerze jest ok ja ostatnio pojechalam....zjadlam drugie i dopchalam sie drugim drugim , mialam pierogi ruskie zamrozone i szybka akcja i jadlam...mam wyrzuty: (
Tez dla Marysi na wiosne kupimy rowerek jestem b.ciekawa czy sie przyjmiekatka84 lubi tę wiadomość
-
Loczek2018 wrote:Czemu 19.03? Połówkowe jest pomiędzy skończonym 20 a 22. Ja pewnie gdzies bd umawiać wizyte miedzy 6.03 a 20.03, a jest miedzy nami ponad 2tyg różnicy patrząc na suwaki.
-
Loczek2018 wrote:Witajcie dziewczyny.
Witamy się w 15+0, w pon 5lutego idziemy na USG, kolejna wizyta to już pewnie bd połówkowe. Generalnie u nas ok, ostatnio w weekend trochę nerwówki i zarwanych nocy miałam, mam nadzieję że nie odbiło się to na maluszku i sobie tam zdrowo rośnie..
Cytologie miałam robioną, strasznie rozkrwawiło mi szyjke, a wyniki zaginęły i trzeba było powtórzyć, przy drugim pobieraniu krew sie lała aż ślady na podłodze w gabinecie zostawiłam jak gin ratowała mnie ręcznikami. Podobno mam tak delikatną szyjkę, przed ciążą nie miałam takich atrakcji.
Strasznie współczuję Karolinie, nie ma słów które pocieszą w takiej sytuacji, pozostaje życzyć dużo siły i światełka nadziei. Mam nadzieję że już żadna z nas nie stanie przed taką decyzją.
Ostatnio mniej się odzywam - i na bbf i na fb. Nic mnie nie nastraja na pisanie, do tego problemy Karoliny, cykliczne awantury o nic i pewnie dokłada się do tego jakiś mój gorszy okres, może mi minie. Przepraszam.muminka83 lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Loczek ja rozumiem, że masz jakiś gorszy okres, ale taka prośba - nie pisz proszę na innym wątku, że nie warto na lipcówki zaglądać i się wczytywać, bo to trochę niefajne...
A ja nic nie wiem o podżeganiu do buntu -
Buntu nie ma
tylko koleżanki z wątku "czekając na pierwsze dziecko..." nas podczytują i ktoś napisał o trudnej sytuacji Karoliny z lipcówek. I tak koleżanka Loczek napisała, że nie warto do nas zaglądać i wczytywać. Trochę jakby u nas strasznie było
a przecież jest fajnie
-
Moja dwulatka ma bunt ...bunt totalny...wszystko jest na nie i to takie wielkie nie...tego nie zje przebiera sie po kilkanascie razy a jak cos jej nie pasuje to krzyczy.
Biore ja na przeczekanie, ale momentami brakuje mi sil by na spokojnie tlumaczyc po raz setny,ze jedzenia na podloge sie nie zrzuca jak sie juz nie chce jesc. Jeju cierpliwosci... -
Dziewczyny, to ja Was podczytuje i napisalam o tragedii jaka się wydarzyla. A Loczek miala na mysli, zeby nie wchodzic i sie nie stresowac. Nie interpretujcie tego inaczej, bo az przykro mi się zrobilo.
Pozdrawiam Was serdecznie.Loczek2018, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Przeczytalam ...hmm Loczek troche jestem rozczarowana bo jesli cos Ci nie odpowiada na watku to albo rozmawiamy tutaj albo nigdzie. Taka przyzwoitosc...
Wypowiadam sie tez na innych grupach na forum, chyba nie jest to problemem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 14:32
-
Loczek2018 wrote:Pixi - to byla odpowiedz w temacie sytuacji koleżanki Karoliny, o czym pisała Edwarda kilka postów wczesniej - skomentowałam że lepiej nie czytać i sie nie stresować, a nie ogólnie naszej grupy, czy jest ok czy nie. Co w tym rozczarowującego? Ja wychodzę z założenia ze akcja "chodźcie tutaj, nie znacie tej grupy, ale poczytajcie bo są straszne opowieści" jest bezmyślna, wchodzenie i czytanie tylko żeby się nastraszyć, szczególnie na grupie pierworódek. Tak sie sklada ze jestem na tym samym etapie ciazy co Karolina jak sie dowiedziała o problemach maleństwa. Bardzo sie zdenerwowałam jej sytuacja, kiepsko sie czuje i czuje ze sama sie nakrecam bo ust dopiero za tydzien, wiec prosiłabym o nie nadinterpretowanie i oceniać proszę nie wyrwane z kontekstu posty tylko całość.
Wypowiadam sie tez na innych grupach na forum, chyba nie jest to problemem?
Skasowalam i tyleTwoja przytoczona wypowiedz byla wyrwana z kontekstu po wczytaniu sie w watek nic nie widze rozczarowujacego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 14:34
muminka83, katka84 lubią tę wiadomość