LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Britty wrote:Dziekuje kochana za odpowiedz bo bardzo sie stresowalam tym bardziej ze w 1 tyg ciąży miałam niska temp ale kazalam mężowi wyrzucić termometr wiec juz sie nie stresuje tak bardzo. Mi gin kazał przyjechać za tydz na 1 wizytę.
Bedzie dobrze trzymam kciuki :-*Britty lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Agniechaaaa wrote:Hybrydy robię sama wiec dla mnie to katorga bo paznokcie robię od 13toku życia takie moje zboczenie
Co do czerwonej herbaty To tu właśnie jest większy problem :
Rooibos to jeden z rodzajów czerwonej herbaty. Co ciekawe, słowo to pochodzi z języka afrikaans - "rooi" znaczy "czerwony", a "bos" - "krzew". Jej główną zaletą jest fakt, że Rooibos nie posiada teiny, którą znajdziemy w zielonej i czarnej herbacie. Co więcej, nie znajdziemy w niej też garbników. Picie czerwonej herbaty w ciąży pozwala również pozbyć się mdłości i dodaje organizmowi żelaza. Warto wiedzieć, że ten rodzaj herbaty w ciąży działa uspokajająco, więc herbatę najlepiej pić wieczorem. W przeciwieństwie do pozostałych rodzajów napojów, pić Rooibos w ciąży można bez ograniczeń. Warto dodać, że picie czerwonej herbaty zaleca się również mamom karmiącym oraz osobom chorym na cukrzycę i choroby serca oraz nowotwory.
Popularnym rodzajem czerwonej herbaty jest również Pu-ehr. Choć świetnie nadaje się dla osób, które chcą się odchudzić, to dla mam w ciąży i karmiących się nie nadaje. Wypłukuje z organizmu składniki mineralne i może powodować rozwolnienia.
Większość czerwonych w sklepach to pu-ehr to juz lepiej pic czarna słabszą
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Cześć dziewczyny,
trochę dziwnie tu wrócić tak szybko, ale cieszę się kolejnym szczęściem, więc mam nadzieję móc przeżywać kolejną ciążę z Wami
Jestem mamą 15 miesięcznej Julianki i teraz czekamy na kolejnego szkraba!
TP wg. @ i belly to 5.07.2018
Pozdrawiam,Agniechaaaa, po_prostu_ja, Mmargotka, malka, Alexxis, gapa25, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyalicjaaaa wrote:Cześć dziewczyny,
trochę dziwnie tu wrócić tak szybko, ale cieszę się kolejnym szczęściem, więc mam nadzieję móc przeżywać kolejną ciążę z Wami
Jestem mamą 15 miesięcznej Julianki i teraz czekamy na kolejnego szkraba!
TP wg. @ i belly to 5.07.2018
Pozdrawiam, -
alicjaaaa wrote:Cześć dziewczyny,
trochę dziwnie tu wrócić tak szybko, ale cieszę się kolejnym szczęściem, więc mam nadzieję móc przeżywać kolejną ciążę z Wami
Jestem mamą 15 miesięcznej Julianki i teraz czekamy na kolejnego szkraba!
TP wg. @ i belly to 5.07.2018
Pozdrawiam,
Super! świetnie, ze jest nas co raz więcej !
alicjaaaa lubi tę wiadomość
-
faktycznie gdyby zebrać do "kupy" wszystkie "złote i mniej złote rady" to w ciąży:
a). mało co by mi zostało do jedzenia z rzeczy, ktore lubię
b). powinnam odstawić herbatę, przerzucić się na wodę niegazowaną (której niecierpię)
c). większość moich kosmetycznych zapasów powinna wylądować w koszu, bo nie wiadomo czy jakkolwiek wpływa na ciąże
d). w zasadzie to nie powinnam wychodzić z domu, tym bardziej że mieszkam w Krakowie
e). powinnam na 9 miesięcy zapomnieć o drobnych przyjemnościach, pomagających mi w dbaniu o siebie - jak chociażby farbowanie włosów
f). powinnam zrezygnować z podróżowania np. samolotem
g). powinnam zrezygnować ze sprzątania i ogarniania domu
h). nie pwoinnam mieć kontaktu z psami bo mogę się zarazić chorobami odzwierzęcymi
i). ani sprzątać kociej kuwety bo to też niebezpieczne
j). koniecznie powinnam jeść za dwoje
k). nie powinnam używać ksera albo mikrofali bo fale mogą spowodować wady wrodzone u dziecka
l). w mojej diecie powinno być dużo więcej mięsa bo przecież to ono dostarcza właściwych substancji odżywczych
ł). powinnam unikać rumianku bo może wywołać przedwczesny poród
m). nie powinnam płakać bo dziecko urodzi się płaczliwe
aaaa i nie powinnam pisać tego posta, bo promieniowanie od monitora może zaszkodzić dziecku
jest wiele rzeczy, które nie są wskazane i jeszcze więcej które można.
grunt to zdrowy rozsądek i szczęśliwa przyszła mama
damy radę dziewczyny, byle nie dać się zwariować
po_prostu_ja, Mmargotka, melbusia88, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
shadee wrote:faktycznie gdyby zebrać do "kupy" wszystkie "złote i mniej złote rady" to w ciąży:
a). mało co by mi zostało do jedzenia z rzeczy, ktore lubię
b). powinnam odstawić herbatę, przerzucić się na wodę niegazowaną (której niecierpię)
c). większość moich kosmetycznych zapasów powinna wylądować w koszu, bo nie wiadomo czy jakkolwiek wpływa na ciąże
d). w zasadzie to nie powinnam wychodzić z domu, tym bardziej że mieszkam w Krakowie
e). powinnam na 9 miesięcy zapomnieć o drobnych przyjemnościach, pomagających mi w dbaniu o siebie - jak chociażby farbowanie włosów
f). powinnam zrezygnować z podróżowania np. samolotem
g). powinnam zrezygnować ze sprzątania i ogarniania domu
h). nie pwoinnam mieć kontaktu z psami bo mogę się zarazić chorobami odzwierzęcymi
i). ani sprzątać kociej kuwety bo to też niebezpieczne
j). koniecznie powinnam jeść za dwoje
k). nie powinnam używać ksera albo mikrofali bo fale mogą spowodować wady wrodzone u dziecka
l). w mojej diecie powinno być dużo więcej mięsa bo przecież to ono dostarcza właściwych substancji odżywczych
ł). powinnam unikać rumianku bo może wywołać przedwczesny poród
m). nie powinnam płakać bo dziecko urodzi się płaczliwe
aaaa i nie powinnam pisać tego posta, bo promieniowanie od monitora może zaszkodzić dziecku
jest wiele rzeczy, które nie są wskazane i jeszcze więcej które można.
grunt to zdrowy rozsądek i szczęśliwa przyszła mama
damy radę dziewczyny, byle nie dać się zwariować
Buahaha! Dobre!
Ja nigdy nie byłam z tych panikujących, a teraz to w ogóle przy moim szogunie tygodnie lecą i nie mam się kiedy zastanawiać nad tym co wolno, a czego nie
Zwłaszcza z jedzeniem mam problem, bo mdli mnie przez caluśki dzień!
-
shadee wrote:faktycznie gdyby zebrać do "kupy" wszystkie "złote i mniej złote rady" to w ciąży:
a). mało co by mi zostało do jedzenia z rzeczy, ktore lubię
b). powinnam odstawić herbatę, przerzucić się na wodę niegazowaną (której niecierpię)
c). większość moich kosmetycznych zapasów powinna wylądować w koszu, bo nie wiadomo czy jakkolwiek wpływa na ciąże
d). w zasadzie to nie powinnam wychodzić z domu, tym bardziej że mieszkam w Krakowie
e). powinnam na 9 miesięcy zapomnieć o drobnych przyjemnościach, pomagających mi w dbaniu o siebie - jak chociażby farbowanie włosów
f). powinnam zrezygnować z podróżowania np. samolotem
g). powinnam zrezygnować ze sprzątania i ogarniania domu
h). nie pwoinnam mieć kontaktu z psami bo mogę się zarazić chorobami odzwierzęcymi
i). ani sprzątać kociej kuwety bo to też niebezpieczne
j). koniecznie powinnam jeść za dwoje
k). nie powinnam używać ksera albo mikrofali bo fale mogą spowodować wady wrodzone u dziecka
l). w mojej diecie powinno być dużo więcej mięsa bo przecież to ono dostarcza właściwych substancji odżywczych
ł). powinnam unikać rumianku bo może wywołać przedwczesny poród
m). nie powinnam płakać bo dziecko urodzi się płaczliwe
aaaa i nie powinnam pisać tego posta, bo promieniowanie od monitora może zaszkodzić dziecku
jest wiele rzeczy, które nie są wskazane i jeszcze więcej które można.
grunt to zdrowy rozsądek i szczęśliwa przyszła mama
damy radę dziewczyny, byle nie dać się zwariować
Dobre podsumowanie! -
Ja tez raczej nie ograniczam się za bardzo. Przestrzegam podstawowych zasad i tyle. Pije kawę (jak dam radę bo czasem mnie odrzuca), herbatę, miętę, melisę i czasem herbatę zielona. Myśle ze jak się tych rzeczy użyje raz na jakiś czas to nie zaszkodzą. Ale nadużywanie jak najbardziej jest nie wskazane. Z malowaniem nie mam problemu, bo nie mam za dużo kosmetyków. Jedynie podkład, tusz do rzęs, czasem jakiś bronzer czy róż i cień do powiek. Ale jako, ze mam chorobowe i siedzę w domu to nawet się nie maluje. Jeśli chodzi o jedzenie to nie jem surowego mięsa, surowych ryb i produktów z mleka niepasteryzowanego. Wszystkie inne rzeczy jadam. No i oczywiście nie pije alkoholu, ale to już od dłuższego czasu nie ze względu na ciąże. A zaraz się zbieram na nejlepsze hamburgery w mieście i wypije sobie do tego kofolę! I nawet się pomaluję! Jak szaleć to szaleć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2017, 18:37
Mmargotka lubi tę wiadomość
-
malka wrote:Ja tez raczej nie ograniczam się za bardzo. Przestrzegam podstawowych zasad i tyle. Pije kawę (jak dam radę bo czasem mnie odrzuca), herbatę, miętę, melisę i czasem herbatę zielona. Myśle ze jak się tych rzeczy użyje raz na jakiś czas to nie zaszkodzą. Ale nadużywanie jak najbardziej jest nie wskazane. Z malowaniem nie mam problemu, bo nie mam za dużo kosmetyków. Jedynie podkład, tusz do rzęs, czasem jakiś bronzer czy róż i cień do powiek. Ale jako, ze mam chorobowe i siedzę w domu to nawet się nie maluje. Jeśli chodzi o jedzenie to nie jem surowego mięsa, surowych ryb i produktów z mleka niepasteryzowanego. Wszystkie inne rzeczy jadam. No i oczywiście nie pije alkoholu, ale to już od dłuższego czasu nie ze względu na ciąże. A zaraz się zbieram na nejlepsze chamburgery w mieście i wypije sobie do tego kofolę! I nawet się pomaluję! Jak szaleć to szaleć
malka lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
nick nieaktualny
-
hej chcialabym sie dopisac do waszej listy termin 1 lipca dzisiaj bylam na pierwszym USG
mamy dzis 1,47 cm i serduszko bijace 167 bpm
Lena21, po_prostu_ja, PixiDixi, Agniechaaaa, shadee, Mmargotka, Paulina.G, Britty, gapa25, karolcia87, Andziula_1988 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki, te które są na wątku staranowanie pewnie kojarzą już mojego posta, ale i Wam się wyżalę że się dziś wkurzyłam...
chodzę prywatnie do lekarza, ale mam tez pakiet w enelmedzie i mój lekarz prowadzący wypisał mi wszystkie badania jakie mam zrobić przed 1 wizyta, zapisałam się wiec do enela do tej lekarki do której chodziłam przed ciążą, ale odwołała wizyty i przesunęli mnie do innej - jak się później okazało starej prukwy - byka wredna, powiedziała że moja cb z lipca to równie dibrze mógł być błąd laboratorium i ona jej nie liczy, miała mi tylko i wyłącznie wypisać skierowanie na badania, ale i z tym miała problem, uznała ze skoro ktoś inny prowadzi ciąże to ona nie będzie brała za mnie odpowiedzialności itd. W końcu wypisała ale „zapomniała o ft3 ft4, CPR i hbsag - myślicie ze powinnam je zrobić na własny koszt? Nie wiem czego dotyczą dwa ostatnie.
Później poprosiłam jeszcze o skierowanie na usg prenatakne to wypisała ale dodała ze to drogie i pewnie nie mam w pakiecie, jak powiedziałam ze pracuje w dużej firmie inna pewno mam cały pakiet ciążowy to prychnęła powodzenia pod nosem- oczywyscie miałam racje, przysługuje mi to badanie. No głupia cipa, bo już inaczej nie mogę powiedzieć.
Sorki musiałam to napisać, w życiu się tam nie spotkałam z takim lekarzem - wszyscy są zawsze mili i profesjonalni...