LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
shadee wrote:no ja właśnie tego nie rozumiem, takiego doszukiwania się drugiego dna w każdej wypowiedzi. Facet przychodzi, sam od siebie mówi coś bardzo osobistego i się zaczyna .... jak on tak mógł, przecież czekacie na wasze pierwsze dziecko - a on mówi o adopcji, że będzie kochał najbardziej wasze czyli od razu wiadomo że tego adoptowanego nie ... dziewczyny, serio? W życiu też tak macie że w każdej wypowiedzi i na każdym kroku szukacie podtekstów i doszukujecie się czegoś negatywnego? daleko mi do "hura optymistki" zapatrzonej ślepo w swojego faceta, który momentami doprowadza mnie do szału. Ale jednego jestem pewna - mam obok siebie odpowiedzialnego mężczyznę, który ma w sobie wiele dobroci i mnóstwo miłości.
Sorry za moje mądrości, to już ostatni raz. Dla mnie forum to rozrywka - więcej nie będę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 21:42
shadee, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Ove wrote:Dzień dobry
Witam się z pracy, ciężko mi się dziś wstawało, ale z drugiej strony cieszę się, że już poniedziałek, bo oznacza to, że jutro wizyta
Czyli pewnie dzisiaj pójdziesz wcześniej spać żeby szybciej jutro przyszłopowodzenia na wizycie
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Hej dziewczyny. Ja jeszcze w łóżku . Mąż zawiozl syna do przedszkola. Ja miałam iść na USG 3d w środę ale nie wytrzymam. Lekarz przyjmuje tez dzisiaj i nie trzeba się umawiac wiec idę dzisiaj. Się już stesuje[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Ania 1234 trzymam kciuki!
co do do wózków - mąż ostatnio siedział w internecie i dużo czytał, on należy do osób, które zanim coś kupią będzie czytał oglądał i porównywał
Ja właśnie po śniadanku i czas się wziąć do życiawieczorem basen a wizyta za równiutki tydzień...
Miłego dnia!
-
Ania 1234 wrote:Hej dziewczyny. Ja jeszcze w łóżku . Mąż zawiozl syna do przedszkola. Ja miałam iść na USG 3d w środę ale nie wytrzymam. Lekarz przyjmuje tez dzisiaj i nie trzeba się umawiac wiec idę dzisiaj. Się już stesuje
-
magdis wrote:Ja tez sie od rana stresuje bo dzisiaj mam polowkowe. Niestety dopiero po poludniu, a ja wole takie rzeczy zalatwiac z rana bo tak to caly dzien sie nakrecam. Trzymajcie kciuki
Zazdroszczę połówkowych ale wiem o czym mówisz jeśli chodzi o porę dnia, ja co prawda wizytuję dopiero jutro ale za to dopiero około 19/20 bo zawsze są opóźnienia, nerwy mnie zjedzą bo to dla nas mega ważna wizyta -
anecz_kaa wrote:Posiadacie robota iroombe lub cos w tym stylu???
Ja od pół roku mam zamiennik Xiaomi mi, te same parametry praktycznie a cena o ponad połowę niższajak na razie jestem bardzo zadowolona, codziennie sobie jeździ odkurza i znacznie odciąża
-
anecz_kaa wrote:Posiadacie robota iroombe lub cos w tym stylu???
chyba nie jest do końca mi potrzebny z tego wynika
Wogóle jakaś inna jestem bo mnie sprzątanie odpręża. Czasami nawet wymyję naczynia zamiast do zmywarki włożyć :p a jak wkurzona jestem na męża do prasuję mu koszule do pracy.
-
shadee wrote:ech ... może powiem tak - duma mnie rozpiera że mam faceta, który jest w stanie znaleźć w sobie tyle siły by myśleć i mówić głośno o takich sprawach, który ma w sobie tyle uczuć by obdarzyć nimi nie tylko swoje dziecko i który ma w sobie tyle odwagi by dać dzieciakowi dom, którego nigdy być może by nie miał. Ciebie to może wkurzać, mnie to imponuje i sprawia że jestem szczęśliwa.
panan12 napisała:
Tak dziwnie że od tak z takim tekstem wyszedł... Ale szanuje każdego i staram się być empatyczna
z jakim tekstem wyszedł, o czym Ty piszesz? co z tego, że jeszcze nie urodziło się nasze pierwsze dziecko - a my rozmawiamy o tym jak sobie wyobrażamy naszą rodzinę? Nie zastanawiasz się ile chcesz mieć dzieci? Nie planujesz przyszłości?
shadee spoko masz racjęogólnie spoko masz męża widać że jest dobry i kochający i to bardzo skoro by pokochał obce dziecko. Ale mi się wydaje że każdy ma dużo miłości w sobie tylko nie każdy jest w stanie wziąść się na odwagę i taką decyzję podjąć