LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
do pozytywnych wiadomości z forum odnośnie udanych wizyt dołączyła moja kuzynka, która wieczorem wysłała mi mmsa ze zdjęciem jej córeczki - wczoraj urodziła, to był dobry dzień! Oby ten był równie dobry
... jeszcze 6 dni do połówkowej wizyty
-
Ja tez myślałam ze on jest tylko po jednej stronie bo miałam twardszy brzuch po lewej stronie a się okazało wczoraj na USG mówił lekarz ze on leży poprzecznie. Z prawej strony ma głowę a z lewej nogi. Tego skurczy nie czułam i nie widziałam ale na USG było widać porządnieDecadence wrote:Ania, a Tobie się jakby "symetrycznie" wybrzuszyla? Bo mi się to zdarza z kilka razy dziennie, ale ZAWSZE po jednej stronie, prawej. Zawsze wtedy prawa strona brzucha jest "większa". Zawsze też, bez wyjątku, czuję małego właśnie po prawej, jak się rusza, nigdy po lewej, czy na środku. No i się zastanawiam, czy to normalne, bo się czuję, jakbym miała pół macicy.
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
A i jeśli chodzi o ruchy to chyba go czuje. Spodziewałam się ich nad spojeniem lonowym jak w poprzedniej ciazy a się okazało , ze Wojstus leży w ogóle inaczej i jak leżę to czuje płukanie w tych miejscach co ma nutki i raczki[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Cudowne wieści po wizytach dziewczyny i kciuki za wizytujace dzisiaj
A ja muszę się też pochwalić, że od dwóch dni już czuję ruchy
nareszcie 
Miłego dnia
03.08.11 - Aniolek 8tc cp
22.01.15 - Aniolek 7tc
19.06.15 - Aniolek - 5tc
11.11.15 Aniolek - 6tc
12.12.16 Aniołek - 7tc -
Podziwiam:-)musi mieć dużą wrażliwość to dobrze! To duże wyzwanie i jeśli już facet tak mówi to tylko podziwiac i chylic czoła. Także nie dziwię się że Cię to wzruszyło.shadee wrote:ale mnie mój M. wzruszył i zaskoczył jednocześnie - przyszedł przed chwilą i powiedział że chociaż najbardziej na świecie będzie kochać naszego kropka, to może za kilka lat pomyślimy o adopcji bo fajnie by było dać dom pełen miłości, komuś kto nie dostał takiej szansy od losu .... kocham go teraz jeszcze mocniej!
-
Cześć kochane
Dołączam do Was. Termin mam na 29 lipca, choć gin powiedział, że może być 7 dni w tę lub tamtą stronę)
1 marca mam usg połówkowe. Nie mogę się doczekać, choć z drugiej strony zaczynam się stresować.
Życzę Wam miłego dzionka! ;*
Duzaa, katka84, Mmargotka, melbusia88, kasiuleks, dżelka, PixiDixi, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny a co sadzicie o takich gotwoych wyprawkach kosmetycznych? Ostatnio znalazlam na stronie taka wyprawke za ok 250 zl kosmetyki dla dziecka,pieluchy, podklady poporodowe, majtki te siateczkowe dla mam itp w sumie okolo 20 sztuk. Warto to kupic? Czy calkowicie komplementowac od zera?
Ania 1234 lubi tę wiadomość
-
Jeżeli masz pewność że wszystko się przyda to ok ale zazwyczaj w takich wyprawkach są rzeczy, z których połowa nie jest użyteczna.Vanilka wrote:Dziewczyny a co sadzicie o takich gotwoych wyprawkach kosmetycznych? Ostatnio znalazlam na stronie taka wyprawke za ok 250 zl kosmetyki dla dziecka,pieluchy, podklady poporodowe, majtki te siateczkowe dla mam itp w sumie okolo 20 sztuk. Warto to kupic? Czy calkowicie komplementowac od zera?
-
Dziewczyny czy Wy też macie w ciąży tak drastycznie mniej energii w porównaniu do czasu nieciążowego?
Ja pracuję, jestem aktywna poza pracą, ale jednak wszystko jest w takim niepewnym trybie, np. po kilku godzinach aktywności jestem dętka nadająca się tylko do łóżka i jakiejś rozrywki bezmózgowej. A jak jestem cały dzień do późna aktywna (wczoraj), to następnego dnia do niczego się nie nadaję.
Zupełnie nie wiem jak planować i na ile mi mój organizm pozwoli, nie wiem czy dam radę w pracy, a pracę mam odpowiedzialną, intelektualną i wymagającą dużo energii.
Trochę to frustrujące, bo tyle chciałabym zrobić w domu, z remontem i z zakończeniem uporządkowaniem różnych spraw, zanim pojawi się dzieciątko.
Myślałam, że naprawdę w tym 2 trymestrze dostanę zastrzyku energii - dostałam, ale jakieś małe te dawki;)
Wiem że i tak jestem w komfortowej sytuacji bo sama nie mam jeszcze dzieci i że taka sytuacja już się drugi raz w życiu nie powtórzy - być w ciąży i nie mieć dzieci:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 13:42
-
Mmargotka ja w tym drugim trymestrze właśnie poczułam, że żyję, skończyły się mdłości, plamienia, wróciła mi siła, energia i chęci. Ale to nie znaczy, że nie ma żadnych spadków tej energii ;-)Czasami biegam coś załatwiam na mieście, ograniam obiad, posprzątam trochę w domu i nagle mnie odcina, bo po prostu MUSZĘ się zdrzemnąć chociaż pół godziny. Ale akceptuję taki stan rzeczy i nie robię sobie wyrzutów z tego powodu. Myślę, że i tak robisz dużo w ciągu dnia biorąc pod uwagę, że pracujesz na ywsokich obrotach. Daj sobie prawo do odpoczynku, potem już nie będzie drzemek na zawołanie Zadbaj o siebie. Twoje ciało daje ci sygnały, jeśli potrzebuje odpocząć, to odpocznij bez wyrzutów sumienia.
Mmargotka lubi tę wiadomość
-
Ja to już wcale. Bym tylko spala i jadla. Kiedy dopuszcza mi trochę alergia mam więcej siły. Dzisiaj jest lepiej z alergia ale bym mogła spać chyba cały dzień. Zrobiłam pranie i obiad i jestem wykonczona. Może brakuje już fajnej pogody. Słońca , ciepła i do tego nasz stan . Mi jeszcze brakuje czekolady i cukru jestem na detoksie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 14:38
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Hejka,
Chciałabym dołączyć do grupy lipcowych mam, mam termin na 21.07.2018 Nie znam jeszcze płci dziecka.
Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamy
Mmargotka, Duzaa, melbusia88, Ania 1234, blama, kasiuleks, katka84, dżelka, PixiDixi, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Co do zmęczenia miałam dokładnie to samo ale mi to jeszcze na mózg padło i kompletnie IQ odebrało heh to w połączeniu z dluugim dojazdem do pracy tramwajem skłoniło mnie do pójścia na zwolnienie więcej odpoczynku i od razu rwa mniej dokucza migreny rzadsze a i popołudniowe drzemki pozwalają wykrzesac trochę więcej energii na drugą pracę
