LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Biedronka89 wrote:ja się własnie dziwię że mi gin zlecil ją tak wcześniej skoro teoretycznie powinna się iść międzi 24 a 28 tygodniem, sam coś wspominal że jest jeszcze wcześniej ale w końcu stwierdził że nie zaszkodzi
-
magdis wrote:Dziewczyny,powiedzcie mi jak to jest z krzywa cukrowa:czy każą wam czekac na wynik glukozy na czczo przed wypiciem glukozy? Moj tata wczoraj robil krzywa i wygladalo to tak ze pobrano mu krew na czczo i musial 40 minut czekac na wynik i decyzje czy moze pic glukoze czy nie. Wyszedl mu cukier 100 wiec kazano mu pic,gdyby wyszedl za wysoki to by nie pil bo byloby to niebezpieczne. Dodam ze nie choruje na cukrzyce,podobno teraz sa takie zasady. Jak w pierwszej ciazy robilam krzywa to nikt mi nie sprawdzal gluzkozy na czczo,po prostu wypilam i tyle. Jak to u was wyglada? Bo ja w najblizszym czasie tez na pewno bede robic krzywa i sie zastanawiam jak to bedzie,bo tam gdzie chcialam isc jest tylko punkt pobran a probki wysylaja gdzie indziej wiec nie zbadaja mi tej glukozy na poczekaniu. Chyba ze glukometrem by mi robili.
-
Aha, miałam sprawdzaną glukometrem ale to zanim wypiłam glukozę. Poza tym miałam pobraną krew przed wypiciem glukozy, potem za godzinę i za dwie. Także ten pomiar glukometrem był tylko dla nich - nigdzie go nie mam wpisanego. Za to mam na wyniku z badania pomiar pierwszy a potem po 1 i 2 godzinach.
katka84, magdis lubią tę wiadomość
-
katka84 wrote:Takie znalazłam informacje a propo wyników z krzywej cukrzycowej i sposobu jej wykonania:
"Stężenie glukozy w osoczu na czczo: poniżej 92 mg/dl, po jednej godzinie: poniżej 180 mg/dl, po dwóch godzinach: poniżej 153 mg/dl." -
Nalia wrote:A ja nie miałam zleconego tego badania?
Inaczej też się nazywa - przeciwciała przeciwkrwinkowe. U mnie wynik wyglądał tak, że było tylko napisane "RH + dodatni" i tyle.
-
Decadence wrote:Shadee, bo nie pamiętam, Ty miałaś cukier za wysoki tylko na czczo, czy po krzywej też?
ja mam tylko cukry na czczo przekroczone ale znacząco
nie udało się tego wyregulować dietą dlatego dostałam insulinę na noc czyli tę długodziałającą.
cukry w dzień skaczą tylko wtedy gdy zrobię jakiś poważny błąd dietetyczny albo zgrzeszę jedząc coś na co najdzie mnie ochota a co zawiera w sobie cukier - wtedy potrafi mi wywalić cukier nawet 180 - 200 (norma 1 godzina po posiłku to 140)
bez insuliny cukier naczczo dochodził do 120, z insuliną (obecnie 15 jednostek) mam około 80
-
Sorry że zamilkłam, mam kupę roboty w pracy, może i dobrze bo nie myślę o moich inteligentnych inaczej koleżankach z pracy.
Ja jestem w grupie na fb, ale melbusia nie dołączała na fb wiec nie pomogę w nawiazaniu kontaktu. Kurcze no mam nadzieję że jest tylko zabiegana i nie ma czasu wejść. -
Urszulka89 wrote:To powinnaś mieć. W mojej karcie ciązy jest miejsce na nawet trzy pomiary (przy twoim RH- powinno się wykonywać odczyn w każdym trymestrze). Jest to również badanie zalecane wykonywane do 10 tc. Pamiętam w pierwszej ciązy, że chociaż u ja mam RH+ to odczyn robiłam dwa razy. dziwne, że jeszcze nie miałaś.
Inaczej też się nazywa - przeciwciała przeciwkrwinkowe. U mnie wynik wyglądał tak, że było tylko napisane "RH + dodatni" i tyle.❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Ale ja mam rh+ właśnie i mąż też. To przy następnych badaniach to zrobię.
-
Dziewczyny przepraszam, ze dopiero teraz, ale wczoraj padł mi internet w telefonie, a wróciliśmy późno, przed 21, cały dzień na nogach i padłam jak kawka. A dziś od rana nie zapowiedziani goście.
Melduję co słychać: wszystko dobrze uff. Jak weszłam do lekarza, to pierwsze jego pytanie, czy się ruszyło od wczorajszego telefonu, a jak jechaliśmy, to czułam dwa kopniaczki, a mój lekarz mówi, że to super wiesci, bo bardzo się zmartwił moim telefonem wczorajszym i mówi mi tak: martwilem się, bo niedawno miałem taką sytuację, że moja pacjentka właśnie w 20 tyg czuła ruchy przez dwa tygodnie, codziennie, regularnie i jednego dnia nic, ale nie panikowała, przyszła na wizytę dzień później, a dziecko juz nie żyło, było 4 razy okręcone pępowiną, co przez 30 lat pracy nie zdarzało mi się na tak wczesnym etapie ciąży, nawet moi koledzy z klinki się dziwili." I mówił, ze od tamtej pory postanowił, ze nie będzie bagatelizował niepokojów z powodu braku ruchów na tak wczesnym etapie, ale oczywiście pod warunkiem, ze pacjentka już jakiś czas czuje codziennie, regularne ruchy. Dziewczyny nie piszę tego, zeby was straszyc oczywiście, ale te z was, które mają regularne już te ruchy, to zwracajcie uwagę, czy dziś już były, czy nie. Mi lekarz kazał tego pilnować. Odetchnęłam z ulgą i utwierdziłam się w przekonaniu, że lepiej rozwiać każdy niepokój.
A malutka słodko spała podczas usg, ale serducho waliłorośnie, ma 330g i nogi rozłożone jak kurczak, więc widzieliśmy nawet my laicy, że dziewczynka
)
katka84, blama, Loczek2018, karolcia87, Anutka, PixiDixi, Carolline, magdis, anecz_kaa, kasiuleks lubią tę wiadomość
-
katka84 wrote:U mnie ja mam rh+, mąż ma rh+ i pierwsze dziecko ma rh+. Lekarz też mi tego nie zlecił jeszcze w tej drugiej ciąży. Myślę, że będziemy i tak musiały to zrobić, ale w późniejszym okresie ciąży, gdy jest już największa pewność, co do wyniku (czy dziecko będzie miało rh+ czy rh-)
ale to nie jest konflikt, mimo to odczyn jest zalecany.
-
melbusia88 wrote:A malutka słodko spała podczas usg, ale serducho waliło
rośnie, ma 330g i nogi rozłożone jak kurczak, więc widzieliśmy nawet my laicy, że dziewczynka
)
Przez Ciebie nie mogłam jeść. Poważnie, zmartwiłam się. Odzywać się po wizytach, bo mi brzuch się z nerwów napinaŻartuję.
-
melbusia88 wrote:Dziewczyny przepraszam, ze dopiero teraz, ale wczoraj padł mi internet w telefonie, a wróciliśmy późno, przed 21, cały dzień na nogach i padłam jak kawka. A dziś od rana nie zapowiedziani goście.
Melduję co słychać: wszystko dobrze uff. Jak weszłam do lekarza, to pierwsze jego pytanie, czy się ruszyło od wczorajszego telefonu, a jak jechaliśmy, to czułam dwa kopniaczki, a mój lekarz mówi, że to super wiesci, bo bardzo się zmartwił moim telefonem wczorajszym i mówi mi tak: martwilem się, bo niedawno miałem taką sytuację, że moja pacjentka właśnie w 20 tyg czuła ruchy przez dwa tygodnie, codziennie, regularnie i jednego dnia nic, ale nie panikowała, przyszła na wizytę dzień później, a dziecko juz nie żyło, było 4 razy okręcone pępowiną, co przez 30 lat pracy nie zdarzało mi się na tak wczesnym etapie ciąży, nawet moi koledzy z klinki się dziwili." I mówił, ze od tamtej pory postanowił, ze nie będzie bagatelizował niepokojów z powodu braku ruchów na tak wczesnym etapie, ale oczywiście pod warunkiem, ze pacjentka już jakiś czas czuje codziennie, regularne ruchy. Dziewczyny nie piszę tego, zeby was straszyc oczywiście, ale te z was, które mają regularne już te ruchy, to zwracajcie uwagę, czy dziś już były, czy nie. Mi lekarz kazał tego pilnować. Odetchnęłam z ulgą i utwierdziłam się w przekonaniu, że lepiej rozwiać każdy niepokój.
A malutka słodko spała podczas usg, ale serducho waliłorośnie, ma 330g i nogi rozłożone jak kurczak, więc widzieliśmy nawet my laicy, że dziewczynka
)
Dla pocieszenia dla innych - na tym etapie ciąży bardzo rzadko zdarzają się regularne ruchy. Przez to, że mam dużo zajęć nie kontroluję tego. Nie raz czuje jak coś robię, że maleństwo się rucha ale poza tym na tym etapie nie liczę ruchów. Niestety takie sytuacje się zdarzają...