LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Urszulka89 wrote:To powinnaś mieć. W mojej karcie ciązy jest miejsce na nawet trzy pomiary (przy twoim RH- powinno się wykonywać odczyn w każdym trymestrze). Jest to również badanie zalecane wykonywane do 10 tc. Pamiętam w pierwszej ciązy, że chociaż u ja mam RH+ to odczyn robiłam dwa razy. dziwne, że jeszcze nie miałaś.
Inaczej też się nazywa - przeciwciała przeciwkrwinkowe. U mnie wynik wyglądał tak, że było tylko napisane "RH + dodatni" i tyle.
Co ciekawe mój ginekolog powiedział, że powinnam to powtórzyć w 28 tc. A ja dopiero jak zaczęłyście o tym pisać, zajrzałam do swoich badań...
Co do brzucha, to mi też już wywaliło do przodu. A teraz wciągnęłam jeszcze na kolację 3 naleśniki ze szpinakiem i fetą i ledwo się ruszam ;P
Melbusia, Shade, bardzo BARDZO, bardzo się cieszę, że wszystko u was w porządkuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2018, 21:18
shadee, melbusia88, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Shadee
Gratuluję udanej wizyty, a synek śliczny
Co do ubranek i innych rzeczy do wyprawki to ja w pierwszej ciąży zaczęłam robić zakupy po usg połówkowym jak już znałam płeć synka. Ale i tak kupowałam w uniwersalnych kolorach, bo wiedziałam że będziemy chcieli drugie dziecko i może być dziewczynką. No i teraz będzie córeczka i ubranka po Antosiu czekają. Ale pewnie jakieś pojedyncze rzeczy kupię dziewczęce
-
nick nieaktualnyDzien Dobry. Dawno mnie nie bylo, zapomnialam hasła:/
U mnie dziewczynka na 100proc. Zastanawiamy się nad imieniem. Mi sie podoba Amelia a mezowi Lena.
Wszystko z ksiezniczka ok,ja mam nisko lozysko osadzone ale mam sie nie martwic bo sie podniesie, prenatalne wyszły dobrze mała w srode wazyla 280gram.
Co do ubranek to mam juz trochękatka84, Carolline lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja nie kupilam nic poza wozkiem i lezaczkiem... niby mam dostać ciuszki od szwagierki tez ma corke z czerwca. Poczekam do 3 trym i zaczne ogarniac.
Shadee synus kochany
Karola kciukija ide na połówkowe dopiero 2y.
Ja mialam sen ostatnio ze pomylili moje wyniki nifty ze wszystko namieszane. Dzwonili do mnie z kliniki etc ze chlopiecporazka z ta moja glowa
krasnalowa lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
miłego weekendu wszystkim
shadee przecudne złapane ujęcie, cudny synuś
Karola kciuki są!
A wiecie co, szyjkę mam długości 3,9 cm, ale trzy tygodnie temu była 4,8 cm. Zapomniałam mojego gin zapytać czy nie za szybko się skurcza. Wiecie coś na ten temat? -
Stawianie się macicy lub brzucha oznacza bezbolesne skurcze macicy, zwykle nieregularne i trwające krótko. Podobno to takie uczucie napięcia jak by było za mało skóry na brzuchu. Nie wiem, bo jeszcze tego nie mam ale koleżanka w 28tc tak opisywała. To normalne "ćwiczenia" mięśnia macicy, przygotowanie do porodu ale jeszcze nie oznaka zaczynajacego sie porodu. Niegrozne.
Dzień dobry w weekend- nam się świetnie zaczął, przytulanki po przebudzeniu, na śniadanko pankejki z borówkami amerykańskimi. Teraz padłam z przesłodzenia ale jak się ogarnę to idziemy na targi dziecięce pośmigać wózkami na torze przeszkód:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2018, 09:50
-
A to nie miałam takich rewelacji, nawet bóle jakiekolwiek zdarzają się teraz bardzo bardzo rzadko, najczęściej to tylko coś zakłuje jak np szybko wstanę. Gin mi powiedział tylko, że na razie się nie martwimy tą szyjką, póki nie jest mniej niż 3 cm. Ale tak już jadąc do domu sobie pomyślałam, że prawie 1 cm przez 3 tyg to chyba dużo.
cuddlemuffin mmm ale śniadanko, zazdraszczam. Podziel się przepisem na pankejki -
Najprościej: jak stawia Ci się brzuch to masz uczucie kamienia - nie wetkniesz palca nawet. Tak od końca żeber po samo spojenie łonowe. Ogólnie może nie jest to jakoś bolesne ale sprawia dyskomfort duży. Dużo lepiej się poczujesz jak położysz się.
-
I Cuddle nie jest groźne ale... moze powodowac skracanie szyjki a to juz jest niebezpieczne. Moja szwagierka miala takie stawiania brzucha i w 32 tc trafila na porodowke z rozwarciem na 2 palce i bez szyjki bo sie calkowicie skrocila. Nie bylo to sto lat temu tylko w maju 2017. I chodzila do jednego z najlepszych ginow we Wrocławiu.
-
Melbusia nie mogę bo to tajemny amerykański przepis mojego amerykańskiego męża:) wiem tylko, że są na maślance, z sodą oczyszczoną i ekstraktem z wanilii (nie proszek do pieczenia i nie cukier waniliowy) a i smaży na suchej nieprzywierającej patelni ale roztopione masło dodaje do ciasta. Ale nie znam proporcji. Zawsze w weekend rozpieszcza mnie śniadaniem:) mmm takie pankejki polane syropem klonowym.. Aż dzidzia w brzuchu bryka
PixiDixi, melbusia88 lubią tę wiadomość