LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga40 wrote:Ja używam ten od 2 lat i jestem zadowolona
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a3654d2ce752.jpg -
Długo nie pisałam ale musiałam się wziąść za młodego bo zaczynał siadać na laurach.
Dzisiaj robiłam badania i wychodzi początek anemii.
Oby do piątkowej wizyty.Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Anutka wrote:Ja po infekcji intymnej za radą lekarza używam provag... Jest też żel przeciwbakteryjny... I co ciekawe stosuje go też u córki, ten żel do mycia bo jest od 1 roku życia a cora już czasami mówi że swędzi albo widzę zaczerwienienie...
Anutka lubi tę wiadomość
-
magdis wrote:Też nastawiamy sie na Baby Design husky
Miałam mieć UP w czwartek, ale dziś zadzwonili, że lekarz chory i muszą przełożyć na przyszły tydzień. Damn...
Co do sączenia się wód płodowych, to też miałam takie obawy i kupiłam sobie specjalne wkładki, które w razie "w" powinny wychwycić zmianę ph wydzieliny i zidentyfikować wody. Nie używam ich regularnie, 1-2 razy w tygodniu, by spać spokojnie. Gin też mi wspominał też o tych paskach weryfikujących PH do kupienia w aptece. -
hej
dopiero wróciłam. Dzidzia ładnie rośnie, szyjka 4cm. Muszę więcej pić bo mocz jest za lekki :p poza tym zostałam wymaglowana na dwie strony po córka chciała płeć poznać ale dzidzia nie koniecznie chciała się ujawnić. Dziś nogi miała nad pojeniem - dlatego tak mnie ciśnie. I zacisnęła tak że nie pokazała co tam chowa. Wiem, że mierzony był żołądek, główka, kość udowa ale nie zapytałam z tego wszystkiego ile waży
melbusia88, Mmargotka, karolcia87, panan12, anecz_kaa, blama, katka84, Kinga40, Loczek2018, magdis lubią tę wiadomość
-
Jestem dopiero w domku. U lekarza godzinne opóźnienie. Moja malutka ma już 23cm i to jest najpiekniejsze 365g szczescia jakie widziałam
rośnie ładnie i jest zdrowa
Co do wagi, to mam +5 kg, ale się tym nie martwie i nie przeżywam, to tylko wagaa co ma wpływ na przytycie? Pewnie to, że nie pracuje już zawodowo =mniej się ruszam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 06:45
shadee, Decadence, Mmargotka, karolcia87, anecz_kaa, blama, katka84, Mini89, Loczek2018, magdis lubią tę wiadomość
-
Urszulka89 wrote:hej
dopiero wróciłam. Dzidzia ładnie rośnie, szyjka 4cm. Muszę więcej pić bo mocz jest za lekki :p poza tym zostałam wymaglowana na dwie strony po córka chciała płeć poznać ale dzidzia nie koniecznie chciała się ujawnić. Dziś nogi miała nad pojeniem - dlatego tak mnie ciśnie. I zacisnęła tak że nie pokazała co tam chowa. Wiem, że mierzony był żołądek, główka, kość udowa ale nie zapytałam z tego wszystkiego ile waży
twoja nogi zacisniete, a moja jak zwykle rozłożona jak kurczak, wszystko widać
terka lubi tę wiadomość
-
Mmargotka wrote:Biedulka... Trzymaj się i daj znać.
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Ania 1234 wrote:U mnie jest źle ,żeby nie powiedzieć tragicznie. Kiedy wciągnęłam bluzke u dermatologa pierwsza jego reakcja było -wypisze ci skierowanie do szpitala. Powiedziałam , ze mam 130 km do domu . Pobrał posiew i mam grakowca prawdopodobnie . Dostałam antybiotyk zinnat na tydzien i do tego hydrokortizon 0,5% na cztery dni. Do tego cala masę emiolientow. I co mnie zdziwiło mleko dla dzieci alergicznych później napisze nazwe za tydzień znowu wizyta
masakra, współczuję
idziesz do szpitala, czy na razie będziesz się w domku kurować?
-
melbusia88 wrote:Jestem dopiero w domku. U lekarza godzinne opóźnienie. Moja malutka ma już 23cm i to jest najwygodniejsze 365g szczescia jakie widziałam
rośnie ładnie i jest zdrowa
Co do wagi, to mam +5 kg, ale się tym nie martwie i nie przeżywam, to tylko wagaa co ma wpływ na przytycie? Pewnie to, że nie pracuje już zawodowo =mniej się ruszam.
-
melbusia88 wrote:Jestem dopiero w domku. U lekarza godzinne opóźnienie. Moja malutka ma już 23cm i to jest najwygodniejsze 365g szczescia jakie widziałam
rośnie ładnie i jest zdrowa
Co do wagi, to mam +5 kg, ale się tym nie martwie i nie przeżywam, to tylko wagaa co ma wpływ na przytycie? Pewnie to, że nie pracuje już zawodowo =mniej się ruszam.
ale dużaaaaa jestsuper!
-
dziewczyny,
właśnie przeczytałam krótki poradnik "jak się zaprzyjaźniać z lokatorem w brzuszku"
https://dzidziusiowo.pl/ciaza-i-porod/ciaza/1595-dziecko-w-brzuchu-rozwoj-i-zabawy-plodu
ale jakoś nie widzę siebie gadającej do brzucha albo śpiewającej kołysanki czy czytającej brzuchowi bajki ....
jakoś to wszystko jeszcze do mnie nie dociera - taka trochę abstrakcja wciąż, też tak macie?anecz_kaa, katka84, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Melbusia i Urszulka, super, gratulacje! 23 cm Melbusia, wow!!!
Ania współczuję, rozumiem że nie zdecydowałaś się na szpital?
Biedronka, ile czasu musiałaś poleżeć zanim to przeziębienie Ci przeszło? Nie wiem czy czwartek-piątek będę mogła pójść do pracy, mam bardzo ważne sprawy tam, ale oczywiste jest że zdrowie, szczególnie teraz najważniejsze. Już kaszlę na całego...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 00:06
-
shadee wrote:dziewczyny,
właśnie przeczytałam krótki poradnik "jak się zaprzyjaźniać z lokatorem w brzuszku"
https://dzidziusiowo.pl/ciaza-i-porod/ciaza/1595-dziecko-w-brzuchu-rozwoj-i-zabawy-plodu
ale jakoś nie widzę siebie gadającej do brzucha albo śpiewającej kołysanki czy czytającej brzuchowi bajki ....
jakoś to wszystko jeszcze do mnie nie dociera - taka trochę abstrakcja wciąż, też tak macie?
Przeczytałam, fajne! Zabawy pępowiną, salta, zabawy nóżkami... Takie harce muszą się teraz chyba odbywać w moim brzuchu, czuję małą to tu to tam, tak zabawnie.
Do mnie też jeszcze ten cały cud małego człowieka-mojego dziecka w moim brzuchu nie do końca dociera, wciąż abstrakcja, ale te ruchy trochę już pomagają sobie to uzmysłowić. Ostatnio bardzo staram się skoncentrować na tym, że Ono tam jest, że żyjemy sobie teraz razem w takiej symbiozie i naprawdę poczuć to szczęście, ten czas tak szybko minie, nie chcę go przegapić...
Z tego artykułu biorę do siebie akapit: "Jeśli chcesz dziecku podarować trochę przyjemności, zacznij się śmiać. Nie chodzi tu jedynie o pozytywne emocje związane ze śmiechem. Gdy chichoczesz trzęsie się całe Twoje ciało i brzuch, a schowany w nim maluch skacze jakby na trampolinie." No to będziemy się bawić!
Rozczulający jest opis interakcji bliźniaków - dla Pixi...
-
melbusia88 wrote:Jestem dopiero w domku. U lekarza godzinne opóźnienie. Moja malutka ma już 23cm i to jest najwygodniejsze 365g szczescia jakie widziałam
rośnie ładnie i jest zdrowa
Co do wagi, to mam +5 kg, ale się tym nie martwie i nie przeżywam, to tylko wagaa co ma wpływ na przytycie? Pewnie to, że nie pracuje już zawodowo =mniej się ruszam.
Cudnie jak malutka rośniejuż z niej wielki człowiek
waga się nie przejmuj bo ważysz dobrze. Gorzej jak ktoś miał nadwagę przed ciąża jak ja i każdy przyrost masy wywołuje okropny ból pleców. Co tam godzina opóźnienia ja ostatnio miałam 5h opóźnienia a wczoraj 2 godziny także bywa i tak.
Co do płci nie powie mi bo się często dawniej myliła i obrywala od ludzi -
23cm ma od główki do pupki + nogi ok.6 cm, to razem ma 29 cm
nic dziwnego że mam taki brzucholec duży
główkę ma przy wzgórku łonowym, a nogi już powyżej pępka. A wasze okruszki ile cm maja
?
Shadee ja też raczej rzadko mówię do brzuszka, ewentualnie się po nim glaszcze . Jeśli śpiewam, to tylko hity radiowe w aucie
Panan bez obrazy, ale ja bym się zastanowiła nad kompetencjami lekarza, który często myli płeć... Raz po plamieniu dostałam skierowanie do szpitala od lekarza który z tego słynie, że do porodu nie mówi rodzicom płci, bo tak często się mylił... Pomyślałam sobie później że skoro nie potrafi odróżnić narządów płciowych, to czy potrafi policzyć paluszki, sprawdzić serduszko itd... Tymi rozmyślaniami podzieliłam się później z moim ginekologiem, on się tylko zaśmiał, że jeszcze mu się nie zdarzyło po 16tyg pomylić... U mnie płeć już w 14 tyg trafnie określił.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 07:04
magdis lubi tę wiadomość
-
Nie dziewczyny nie mogłam . Mam jeszcze 6 łatka w domu mąż jest zawodowym kierowca wiec często na wyjazdach. Urlop musi planować rok wcześniej. Samochód nie może stać. Dal mi tydzień na poleprzenie sytuacji. Jak już bym miała się kłaść to tu gdzie mieszkam . Mam dwie mamy i rodzinę którzy by pomogli. Narazić żyje nadzieja, ze mi się polepszy[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Ania 1234 wrote:Nie dziewczyny nie mogłam . Mam jeszcze 6 łatka w domu mąż jest zawodowym kierowca wiec często na wyjazdach. Urlop musi planować rok wcześniej. Samochód nie może stać. Dal mi tydzień na poleprzenie sytuacji. Jak już bym miała się kłaść to tu gdzie mieszkam . Mam dwie mamy i rodzinę którzy by pomogli. Narazić żyje nadzieja, ze mi się polepszy
-
melbusia88 wrote:Aniu więc trzymamy kciuki, żeby tak było! Ale pamiętaj, że gdyby nie daj Boże nie było poprawy, to trzeba się kłaść na oddział, twoje mamy na pewno Ci pomogą. Trzymam kciuki za twoje zdrówko.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]