X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 21 lutego 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania 1234 wrote:
    A wy macie to polowkowe u swojego lekarza czy tam gdzie robilyscie prenatalne ?
    a ja mam dwa połówkowe :p u swojego lekarza i dodatkowo robię u innego - tam gdzie wykonywałam usg genetyczne ;) on ma usg 3di 4d więc też fajna pamiątka przy tym.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 21 lutego 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Ja byłam na drugich prenatalntCh, lekarz z certyfikatem. No i to traktuję jako te połowkowe.
    Co do ruchów to czuję je o różnych porach dnia, zwykle się uaktywnia jak usiądę albo się położę. Kilka razy dziennie.

    Panan oczywiście że możesz zmienić w trakcie ciąży lekarza, a w karcie ciąży masz od kiedy jesteś pod opieką lekarza. Jakby karta zaginęła czy coś innego, to idziesz do tego pierwszego lekarza i prosisz o zaświadczenie od kiedy byłaś pod opieką. Łaski ci nie robi. I proszę nie tłumacz swojego lekarza, że jest już stary... No błagam. Poszłaś do byle jakiego, pierwszego lepszego ze ci to obojętne? Jakby, (odpukać,) urodziło ci się dziecko z jakąś wadą, to co powiesz? Że trudno,bo twój lekarz byl stary i nie dojrzał tego? Ja szukałam NAJLEPSZEGO lekarza, mój też młody nie jest, bo ma 30letnie doświadczenie ale na litość Boską potrafi rozróżnić narządy. Ile lekarz może się zasłaniać gadają, że "nie chce się pokazac"? Ja rozumiem raz, ale na wizytach w 14, 17 i 20 tyg mój mówi mi płeć. W życiu nie zaufalabym ginekologowi, który nie potrafi stwierdzić płci, bo to znaczy że jest kiepski i/albo ma bardzo kiepski sprzęt. Panan zastanów się czy twój lekarz potrafi dojrzeć w takim razie wadę serduszka, mózgu, rączek, stopek itd. Kobiety chodzą do takich lekarzy, a potem się słyszy w tv, że kobieta urodziła dziecko bez rąk, a lekarz na usg tego nie widział.

    Na szczęście prenatalne miałam u bardzo dobrej doktorki certyfikowanej Pani Kierownik w szpitalu i wszystko bardzo dokładnie oglądała. Usg trwało ze 30 min

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 21 lutego 2018, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na połówkowe idę do genetyka z certyfikatem, który robił pierwsze USG genetyczne.
    Co ciekawe to badanie mam 28 lutego, a moja pani doktor wiedząc o tym wyznaczyła mi wizytę u niej 27 lutego, więc dzień po dniu.
    Strasznie dawno już nie widziałam naszej kruszynki, bo ostatnie USG było 23 stycznia i nie mogę się doczekać! Ciekawe czy zostanie dziewczynką...
    f2w3lhb8zwsl9evj.png

  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 21 lutego 2018, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence u mnie podobnie... też nigdy nie czułam instynktu macierzyńskiego.
    W tym roku przekrocze 30, obydwoje z narzeczonym mamy dobre prace, mieszkanie więc oboje stwierdziliśmy, że już najwyższy czas na dziecko ale nie czułam jakiegoś wielkiego parcia. Po pierwszej próbie bach udało sie. Zaskoczona, że tak szybko bo każdy lekarz mówił nam, że ciężko mi będzie zajść w ciążę ze względu na moje policystyczne jajniki i 70 dniowe cykle a tu takie zaskoczenie. Oczywiście cieszyłam się ale jeszcze to do mnie nie docierało. Przerażało mnie, że to już - jestem główną księgową, a przede mną zamknięcie roku, bardzo dużo pracy, stresu więc jak sobie z tym wszystkim poradzić? Ogólnie masakra.
    Przełom miałam w 10 tc... Nigdy nie zapomnę jak czekałam w poczekalni na wizytę - miałam okropny dzień w pracy, straszny zapiernicz, brak sił i w dodatku miałam duże mdłości a ja jak ta głupia poryczałam się i w myślach sobie myślałam po co mi to wszystko było... jak weszłam taka zaryczana do gin ten od razu zapytał sie czy coś sie stało a ja tylko odburknęłam że nic... ale jak zobaczyłam na USG że moje dziecko to już nie tylko plamka na USG tylko mały człowiek, zobaczyłam jego bijące serduszko, rączki, nóżki to jeszcze bardziej sie poryczałam, że jak mogłam tak pomyśleć. Od tego dnia oszalałam na punkcie mojego maleństwa, cały czas głaszcze brzuszek, mówię do niego i z każdym dniem czuje coraz większe przywiązanie.

    Carolline, Decadence, Mmargotka, muminka83, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 21 lutego 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    a ja mam dwa połówkowe :p u swojego lekarza i dodatkowo robię u innego - tam gdzie wykonywałam usg genetyczne ;) on ma usg 3di 4d więc też fajna pamiątka przy tym.
    Ja tak samo, u swojego, gdzie mam pakiet medyczny, tylko on to tak robi na szybko, no i w Diagenie, tu dużo ludkow z całego Zachodniopomorskiego przyjeżdża, są wyspecjalizowani w prenatalnych. A właśnie, o 3D to trzeba dodatkowo poprosić? Jest opcja otrzymania płyty z takich badań?

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • Carolline Autorytet
    Postów: 824 678

    Wysłany: 21 lutego 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decydence i mała czarna jak ten sam motyw miałam jak wy, tylko ze jyz miałam 33 lata. W sumie na drugie tez bardziej rozumowo się zdecydowaliśmy a nie, ze mnie kręcą maluchy, za swoją malutka dałabym się pokroić, ale ogólnie wole większe dzieci i psy :p

    Decadence lubi tę wiadomość

    28wh3e3k2h4xyjiq.png
    1usadf9h7i1th0n1.png
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 21 lutego 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaCzarna, mam tak samo... kurczę, inną osobą jestem od paru miesięcy. Wiesz... byłam w dwóch dluuugich związkach, jeden nawet skończył się ślubem i szybkim rozwodem. I do trzech razy sztuka - dopiero z obecnym mężem zapragnęłam mieć dziecko. Wcześniej chyba czułam, że coś nie tak. Ogólnie już mam szajbe na punkcie małego, wzruszam się zdjęciem jego nogi z USG... No to chyba się leczyć powinno.:-)

    Carolline, MałaCzarna1988, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 21 lutego 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Ja tak samo, u swojego, gdzie mam pakiet medyczny, tylko on to tak robi na szybko, no i w Diagenie, tu dużo ludkow z całego Zachodniopomorskiego przyjeżdża, są wyspecjalizowani w prenatalnych. A właśnie, o 3D to trzeba dodatkowo poprosić? Jest opcja otrzymania płyty z takich badań?
    U mnie robi sam od siebie 3d/4d - a jak chciałabym płytkę to muszę mu powiedzieć na początku badania.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Ania 1234 Ekspertka
    Postów: 174 72

    Wysłany: 21 lutego 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z racji tego , ze jeszcze nic nie przytylam i zaczyna mnie to denerwować upiekłem sobie dzisiaj na obiad golonke :D zjadłam pól i leżę . Ciekawe jaki cukier będzie :)

    Loczek2018 lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]3jgxebkmoepqd2et.png[/link]
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 21 lutego 2018, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Ja tak samo, u swojego, gdzie mam pakiet medyczny, tylko on to tak robi na szybko, no i w Diagenie, tu dużo ludkow z całego Zachodniopomorskiego przyjeżdża, są wyspecjalizowani w prenatalnych. A właśnie, o 3D to trzeba dodatkowo poprosić? Jest opcja otrzymania płyty z takich badań?
    W diagen za pierwszym razem prosiłam dr Mędrka o zdjęcia w 3d i bez problemu je wydrukowal, nawet w 2 egzemplarzach dla dziadków ;-) a wczoraj sam z siebie wydrukowal mi 3d. Ale odsuwa była godzinna, bo tak jak mówisz przemial maja kosmiczny, z drugiego końca województwa, jak ja ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 17:19

    Decadence lubi tę wiadomość

    l22n6iyek016fbg8.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 21 lutego 2018, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podobnie jak kilka z was dłuugo nie czułam instynktu macierzyńskiego. Zresztą od dawna chciałam, żeby w życiu wszystko poukładać sobie w kolejności studia, praca, ślub, mieszkanie, dziecko. No i tak dobrnęłam do skończonego etapu remontu naszego mieszkania. Instynkt hm... nie był może zbyt wielki. Trochę rozbudziły go "moje" dzieci z którymi pracuję, słodziaki kochane, chociaż to już szkolniaki, ale kochane okrutnie i te małe łapki zaplatane mi w pasie na przerwach... Wiedziałam, że im dłużej odwleczemy tę decyzję, tym ciężej będzie. Chciałam zostać mamą, a mój mąż tatą, ale nie było to tak przeogromne pragnienie jak u niektórych. Bardzo się cieszyłam z ciąży, ale miałam też chwile zwątpienia jak zaszłam. Głównie byłam podekscytowana czymś nowym i nieznanym. Przełomem było krwawienie i pobyt w szpitalu. Wtedy trafiłam na oddział i podczas badania jak zobaczyłam, że moje dziecko żyje, że bije mu serce... łzy płynęły mi po policzkach. Moje maleństwo nie było już bezkształtną plamką, ale miało rączki i nożki, którymi ruszało. Poczułam wtedy przeogromną więż z tym maleństwem i wiedziałam od tamtej pory, ze zrobię wszytsko by była z nami. Ja już tak kocham moje maleństwo <3 Oj tak, ciąża zmienia. Stosunek do życia, do macierzyństwa. Chociaż na pewno nigdy nie stanę się typową Matką Polką ;-)

    Decadence, Carolline, MałaCzarna1988, Loczek2018 lubią tę wiadomość

    l22n6iyek016fbg8.png
  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba popadnę zaraz w depresję przedporodową :)
    ja wciąż gdy oglądam małego na USG wydaje mi się to wszystko jakąś totalną abstrakcją - na badaniach kompletnie się nie wzruszam, nawet gdy ostatnio pani doktor pokazała mi twarz malucha, nawet gdy poczułam jego ruchy - perspektywa ze za 20 tygodni zostane matką wciąż jest mi obca i daleka. może dlatego że tak długo się staraliśmy o dzieciaka, a może prze jedno poronienie - póki co dość zdystansowana jestem.

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "A kiedy przyjdzie na Ciebie czas, a przyjdzie czas na Ciebie...porwie cię wtedy do góry tak, wysoko cię uniesie";) hihi

    f2w3lhb8zwsl9evj.png

    karolcia87, muminka83 lubią tę wiadomość

  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 21 lutego 2018, 19:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shadee wrote:
    chyba popadnę zaraz w depresję przedporodową :)
    ja wciąż gdy oglądam małego na USG wydaje mi się to wszystko jakąś totalną abstrakcją - na badaniach kompletnie się nie wzruszam, nawet gdy ostatnio pani doktor pokazała mi twarz malucha, nawet gdy poczułam jego ruchy - perspektywa ze za 20 tygodni zostane matką wciąż jest mi obca i daleka. może dlatego że tak długo się staraliśmy o dzieciaka, a może prze jedno poronienie - póki co dość zdystansowana jestem.
    shadee nie zdziwiłabym się, jakby uderzyło cię ze zdwojoną siłą gdy już weźmiesz synka na ręce ;-) niektórzy ludzie potrzebują konkretów, może ty należysz do nich? Mój mąż tak ma, dopiero gdy urósł mi brzuszek "odkrył", że ja NAPRAWDĘ jestem w ciąży hehe Kolejne odkrycie, ze ja NAPRAWDĘ N.A.P.R.A.W.D.Ę jestem w ciąży nastąpiło u niego jak poczuł kopniaki ;-)

    Carolline lubi tę wiadomość

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Vanillaice Ekspertka
    Postów: 192 172

    Wysłany: 21 lutego 2018, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, od jakiegoś czasu w ciągu dnia często robi mi się słabo. Dziś również, ok 2 godz po jedzeniu. Zmierzyłam cukier i okazało się,że miałam 63. Czy to dobry wynik czy za niski? Nigdy nie miałam problemów z cukrem, hmm :/.

    Kasia27
    p19uyx8dgi2niu08.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 21 lutego 2018, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zrobiłam sobie dzisiaj domowy test pH pochwy i wyszło 4.7 - czyli podwyższone. Czy to już oznacza jakieś zapalenie? :/

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 21 lutego 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanillaice wrote:
    Dziewczyny, od jakiegoś czasu w ciągu dnia często robi mi się słabo. Dziś również, ok 2 godz po jedzeniu. Zmierzyłam cukier i okazało się,że miałam 63. Czy to dobry wynik czy za niski? Nigdy nie miałam problemów z cukrem, hmm :/.
    Stan bardzo mocno alarmowy jest poniżej 60, ale tak, to baaardzo niski cukier, 70 powinno być minimum. Trzeba usiąść i natychmiast wypić słodki sok albo zjeść kilka kosteczek czekolady, czy cokolwiek. Żeby zwyczajnie nie zaslabnac. Ja raz rano miałam 61, ale nie mam pojęcia, czemu. Na wizycie u lekarza oczywiście powiedz, gdyby się to częściej powtarzalo, a tak to mówię, koniecznie noś ze sobą drobne przekąski.:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2018, 19:57

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 21 lutego 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vanillaice wrote:
    Dziewczyny, od jakiegoś czasu w ciągu dnia często robi mi się słabo. Dziś również, ok 2 godz po jedzeniu. Zmierzyłam cukier i okazało się,że miałam 63. Czy to dobry wynik czy za niski? Nigdy nie miałam problemów z cukrem, hmm :/.


    cukier odrobinę poniżej normy - mniej niż 65 to niedocukrzenie
    może się objawiać zawrotami głowy, osłabieniem, zmęczeniem i wszechogarniającą niemocą, do tego bolem głowy i uczuciem jakby kompletnie siły nam odjęło.

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 21 lutego 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i tak jak Decadence pisze - trzeba reagować. Coś przekąsić co szybko podniesie cukier, bo to równie groźne co za wysoki poziom. Bywa, ze w parze z niedocukrzeniem idzie niskie ciśnienie. ja miałam poziom około 60 - 65 chyba 3 razy, łatwo go zauważyć na sobie, bo kompletnie wtedy organizm odmawia posłuszeństwa.

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 21 lutego 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    shadee nie zdziwiłabym się, jakby uderzyło cię ze zdwojoną siłą gdy już weźmiesz synka na ręce ;-) niektórzy ludzie potrzebują konkretów, może ty należysz do nich? Mój mąż tak ma, dopiero gdy urósł mi brzuszek "odkrył", że ja NAPRAWDĘ jestem w ciąży hehe Kolejne odkrycie, ze ja NAPRAWDĘ N.A.P.R.A.W.D.Ę jestem w ciąży nastąpiło u niego jak poczuł kopniaki ;-)
    Mój ma to samo... dalej młody jest dla niego bytem wirtualnym z lekka, ale dopiero jak zrobił mi się bęben konkretny, to do małżonka dotarło, że będzie tatą. Czasem gada do brzucha nawet. Ale jeszcze nie czuje ruchów Olka, choć ja już od trzech tygodni je mam (łożysko na tylnej ścianie, dlatego tak szybko).

    ckaidqk32wjzio9b.png
‹‹ 778 779 780 781 782 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ