LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lekarza miałam dziś przed odebraniem tych wyników, bo ja w dwóch miejscach robię, więc sprawdzał mi pH pochwy tylko i było ok. Nie wiem, kupiłam znów żurawinowy sok i spróbuję w poniedziałek zrobić posiew i z tym do lekarza od razu. Wiecie, czy w aptece można dostać paski do badania pH moczu?
-
Decadence wrote:Dziewczyny, a mi w badaniu w ogóle nic nie napisali o osadzie, czyli czy są bakterie, śluz, nablonki itp... Leukocytow i erytrocytow brak. Za to pH... 8!!! Co ja mam z tym zrobić?
Decadence lubi tę wiadomość
-
Decadence wrote:Lekarza miałam dziś przed odebraniem tych wyników, bo ja w dwóch miejscach robię, więc sprawdzał mi pH pochwy tylko i było ok. Nie wiem, kupiłam znów żurawinowy sok i spróbuję w poniedziałek zrobić posiew i z tym do lekarza od razu. Wiecie, czy w aptece można dostać paski do badania pH moczu?
Choć czasami jak się kilka zdarzy w ciąży to też źle nie jest. Ostatnio miałam 1-2 erytrocyty oraz 3-5 leukocyty, bakterie liczne. Ale ph i ciężąr moczu właściwy. Żadnych jakiś niepokojących objawów to nie leciałam posiewu zrobić bo to nie ma sensu. Moja lekarka też mówiła, że nie trzeba i Pani na bakteriologii też nie - jak pokazałam wyniki.
-
nick nieaktualnyKocham was.
Ja mam lekarza we wtorek więc na razie nie robię nic z tym. Może się postaram pić więcej i kupię żurawinę bo to nie zaszkodzi.
Poza tym skoro inne rzeczy są w normie mogłam nawet źle pobrać próbkę czy coś. Dlatego bez paniki póki coUrszulka89 lubi tę wiadomość
-
Biedronka89 wrote:Kocham was.
Ja mam lekarza we wtorek więc na razie nie robię nic z tym. Może się postaram pić więcej i kupię żurawinę bo to nie zaszkodzi.
Poza tym skoro inne rzeczy są w normie mogłam nawet źle pobrać próbkę czy coś. Dlatego bez paniki póki co
Dokladnie dziewczyny! Nie mozemy się nakręcać, bo zwariujemy ☺
-
Dziewczyny ma któras może problem z łożyskiem? Starałam się poczytać nasz wątek, ale ostatnio miałam tyle na głowie, że mam za dużo stron do nadrobienia
byłam we wtorek na połówkowym i wszystko z Małą czad, zdrowe serduszko i idealne dziecko, ale łożysko brzeżnie przodujace. Muszę czekać czy się podniesie, jak nie to czeka mnie cesarka i możliwe plamienia. Miała któraś z Was takie nisko położone łożysko? Tak bym chciała, żeby się podniosło, nie mam na to wpływu, staram się odpoczywać, ale jeszcze przez 3 tygodnie będę pracować i 20 marca kontrola i L4
-
krooolik wrote:A i żeby było mało, to chora jestem, katar jak stąd na księżyc, kaszel (a kaszel powoduje przecież napięcie macicy), normalnie koszmar. Hemoglobina leci w dół,erytrocyty też, normalnie kosmos. Jak ja bym chciała, żeby był już lipiec!!
-
Niestety i ja mam tą przypadłość. W połowie stycznia po plamieniu wylądowałam w szpitalu z diagnozą - nisko położone łożysko nachodzące na szyjkę macicy. Lekarz powiedział, że na tym etapie ciąży jeszcze nie można mówić o łożysku przodującym i że nic z tym nie można zrobić. Albo się podniesie albo nie. Dostałam nakaz leżenia, mogłam tylko chodzić robić siku, prysznic itp. Jak miałam robić jakieś badania to nawet do mnie do domu położna przyjeżdżała i krew pobierała. W planach miałam pracować do 31 marca a wyszło jak wyszło... od razu poszłam na L4. Teraz łożysko jest troche wyżej ale szału nie ma, dalej oszczędny tryb życia ale już nie tak rygorystyczny. We wtorek mam połówkowe, zobaczymy co powie.
-
nick nieaktualny
-
kejt0192 wrote:Ja miałam plamienia na samym początku ciąży, tj. 6 tydzień i od tamtej pory jestem na zwolnieniu lekarskim. Na szczęście do tej pory więcej plamień nie było. uff
-
Decadence wrote:Dziewczyny, a mi w badaniu w ogóle nic nie napisali o osadzie, czyli czy są bakterie, śluz, nablonki itp... Leukocytow i erytrocytow brak. Za to pH... 8!!! Co ja mam z tym zrobić?
Decadence lubi tę wiadomość
-
kejt0192 wrote:Ja miałam plamienia na samym początku ciąży, tj. 6 tydzień i od tamtej pory jestem na zwolnieniu lekarskim. Na szczęście do tej pory więcej plamień nie było. uff
-
nick nieaktualnyJa mam przemyślenie. Moja przyjaciółka właśnie dowiedziała się o ciąży na Wyspach Brytyjskich. Płami. Lekarz na izbie kazał się nie martwić i zazyć paracetamol jakby bolało a przed 12 tygodniem ona w ciąży nie jest nie ma w pracy żadnych praw pracuje w Tesco na owocach nikt jej nie da zwolnienia i nikt jej nie do l4. Jedyne badania to usg w 12 tygodniu 20 i przed porodem.