X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • Ania 1234 Ekspertka
    Postów: 174 72

    Wysłany: 4 marca 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duzaa wrote:
    Dziewczyny przepraszam że tak zmienię temat ale od wczoraj trzyma mnie ból z lewej strony brzucha... Coś jak kolka ale tak silna że się poruszać nie mogę. Miała któraś z Was tak kiedyś? Co może być przyczyną? Do tego maluszek się przestał ruszać tak jak wcześniej ;/
    Jedz na ip

    [link=https://www.suwaczki.com/]3jgxebkmoepqd2et.png[/link]
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 4 marca 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panan12 wrote:
    Ile bierzecie dziennie kwasu dha? Wczoraj też jak byłam na spotkaniu z rodziną to mówiły że warto przed porodem iść do okulisty jak ktoś nosi okulary żeby zmierzyć ciśnienie oczu czy można rodzic naturalnie
    Ja w poprzedniej ciazy bylam wlasnie przed porodem skonyrolowac ciśnieni. A nie mam duzej wady -1,5 na oba oczka :)
    Nic nie suplementuje dodatkowo na oczy.
    Rodzilam naturalnie i po porkdzie wada sie nie poglebila, nest taka sama. Tama ciekawostka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 10:51

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 4 marca 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przepraszam że wracam do swojego problemu, ale nie wiem co mam robić, kto poratuje dobrą radą :-( pisałam o 8.11

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 4 marca 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Dzień dobry. Ja wczoraj dostałam znów hemoroidów :-( posmarowałam w dzień, na noc i myślałam, że się wchloną przez noc a rano nic nie lepiej :-( trzy wielkie na zewnątrz. Posterisan nie dał rady, nie wiem co mam robić, męczę się. Nie wyobrażam sobie rodzic naturalnie przy tym :-(
    Ja niestety nie pomogę, nie miałam nigdy czegoś takiego. Słyszałam o nasiadowkach z kory dębu, ale nie wiem, czy to pomaga.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 4 marca 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Dziewczyny przepraszam że wracam do swojego problemu, ale nie wiem co mam robić, kto poratuje dobrą radą :-( pisałam o 8.11
    Niestety nie pomoge bo nigdy nie miałam, ale domyślam się, ze utrudnia to funkcjonowanie :(

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • Ineczka Autorytet
    Postów: 2954 1174

    Wysłany: 4 marca 2018, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duzaa wrote:
    Dziewczyny przepraszam że tak zmienię temat ale od wczoraj trzyma mnie ból z lewej strony brzucha... Coś jak kolka ale tak silna że się poruszać nie mogę. Miała któraś z Was tak kiedyś? Co może być przyczyną? Do tego maluszek się przestał ruszać tak jak wcześniej ;/
    Ja czasami tak mam jak za dużo chodzę, nigdy nie tak,żebym nie mogła chodzić jedz na IP sprawdź może dziecko coś uciska, ale jak nie czujesz ruchów trzeba sprawdzić próbowałaś coś słodkiego poleżeć na lewym boku żeby dzidzie obudzić

    v5abi09kg49ph79h.png
    30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
    https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
    beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615
  • Duzaa Autorytet
    Postów: 464 378

    Wysłany: 4 marca 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za odp, boli nadal... Przeszło jeszcze na nogę ale ten mały leniuszek się obudził i kopie (akurat tam gdzie boli :/) ale i tak mi ułożyło i z IP się jeszcze wstrzymam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 12:08

    oar89jcggibdab41.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 4 marca 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duzaa wrote:
    Dzięki dziewczyny za odp, boli nadal... Przeszło jeszcze na nogę ale ten mały leniuszek się obudził i kopie (akurat tam gdzie boli :/) ale i tak mi ułożyło i z IP się jeszcze wstrzymam :)
    Zapewne uciska Ci na jakiś ner. Ja tak mam, że boli i ciężko chodzić. Jak się przekręci, jest dużo lepiej.

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 4 marca 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duzaa wrote:
    Dzięki dziewczyny za odp, boli nadal... Przeszło jeszcze na nogę ale ten mały leniuszek się obudził i kopie (akurat tam gdzie boli :/) ale i tak mi ułożyło i z IP się jeszcze wstrzymam :)
    A może to dwa kulszowa, jak promieniuje na nogę?

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Duzaa Autorytet
    Postów: 464 378

    Wysłany: 4 marca 2018, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rwa to swoją drogą, miałam w pierwszej ciąży bardzo silna teraz też dopada ale brzuch nigdy nie bolał a teraz aż paraliżuje... No nic odczekam jeszcze trochę mam nadzieję że to jakieś akcje z trawieniem tylko :) ważne że Mały się wierci

    oar89jcggibdab41.png
  • Ove Autorytet
    Postów: 548 260

    Wysłany: 4 marca 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia. Staram się wierzyć, że dotrwamy z Maluchem do końca choć czasem dopada mnie przygnębienie i strach, bo nic nie zapowiadało skracajacej się szyjki.
    Poczytałam tez trochę i juz sama nie wiem czy i ewentualnie na co decydować (szef czy pessar). Jak będzie taka konieczność (jeszcze bardziej skrócona szyjka niż w czwartek) to na pewno trzeba będzie interweniować ale jak będzie status quo to może luteina i leżenie wystarczy? Mam skłonność do infekcji i boje się ze pessar czy szew tylko to nasila...;(

    W ogóle mam pytanie; jak lekarz pobierał mi wymaz to po raz pierwszy zrobił to bez wziernika. Myślałam że nie będzie go nakładać, żeby nie naruszyć szyjki etc ale potem do badania go założył by obejrzeć szyjkę. Zastanawiam Sue czy taki wymaz pobrany na czuja bez wziernika, z możliwością dotknięcia i zebrania bakterii z zewnętrznych ścian ma swoją wartość. ..

    Melbusia88, nie mam problemu z hemoroidami ale słyszałam że faktycznie nasiadowki ziołowe pomagają.

    Co do kwasów DHA to ja od piątku mam brać 1000mg.

    w4sqgox1ip3g0r0c.png

    iv09i09ki84d2sju.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 4 marca 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melbusia a moze cyklo3forte???to na zylaki konczym u odbytu. W ciazy mozna



  • shadee Autorytet
    Postów: 995 1029

    Wysłany: 4 marca 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melbusia88 wrote:
    Dzień dobry. Ja wczoraj dostałam znów hemoroidów :-( posmarowałam w dzień, na noc i myślałam, że się wchloną przez noc a rano nic nie lepiej :-( trzy wielkie na zewnątrz. Posterisan nie dał rady, nie wiem co mam robić, męczę się. Nie wyobrażam sobie rodzic naturalnie przy tym :-(


    jak dobrze Cię rozumiem, u mnie nic na zewnątrz nie wychodzi ale niestety mam w srodku :(
    przy zaparciach jest hard, krew na papierze i ból paskudny. Ostatnio kupiłam posterisan i smaruję odbyt - jest ciut lepiej. z nasiadówkami trzeba uważać ponoć, nie do końca są w ciąży wskazane, przynajmniej to jest zdanie mojego lekarza. polecono mi również czopki glicerynowe, które ułatwiają wypróżnianie. może spróbuj.

    9ewndqk37cm5zgbo.png

    k0kdjw4z4bjlhzwp.png

  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 4 marca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    shadee wrote:
    jak dobrze Cię rozumiem, u mnie nic na zewnątrz nie wychodzi ale niestety mam w srodku :(
    przy zaparciach jest hard, krew na papierze i ból paskudny. Ostatnio kupiłam posterisan i smaruję odbyt - jest ciut lepiej. z nasiadówkami trzeba uważać ponoć, nie do końca są w ciąży wskazane, przynajmniej to jest zdanie mojego lekarza. polecono mi również czopki glicerynowe, które ułatwiają wypróżnianie. może spróbuj.
    W środku też są tragiczne więc obie mamy przerąbane :-( posterisan do tej pory mi pomagał, ale od wczoraj z nim walczę i nic :-( czopki glicerynowe używam. Nasiadówki mój internista odradzał w ciąży. Nie mam tyle odwagi żeby je sobie włożyć do środka, próbowałam, ale jest ich tak dużo :-(

    l22n6iyek016fbg8.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 4 marca 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    Melbusia a moze cyklo3forte???to na zylaki konczym u odbytu. W ciazy mozna
    używałam kiedyś przed ciążą w stanach zapalnych i faktycznie tabletki + maść + czopki dawały radę. Dziękuję aneczka, nie wiedziałam, że w ciązy można. Wyślę męża do miasteczka po nie.

    anecz_kaa lubi tę wiadomość

    l22n6iyek016fbg8.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 4 marca 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam zylaka na nodze i biore :)



  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 4 marca 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, za mną tragiczna noc, kolejny raz w tej ciąży miałam atak kolki żółciowej. Ból straszny, wiłam się z bólu przez 4 godziny, w końcu wybraliśmy się na IP ale pod samym szpitalem odpuściło i wróciliśmy do domu. Dalej nie czuję się jednak jakoś swietnie, mam mdłości i kłuje mnie nieco z tej strony gdzie woreczek żółciowy. Lekarz ostatnim razem mówił mi, że raczej nie robią zabiegów w ciąży, ale ja nie wiem czy dam radę wytrzymać tak prawie do lipca.. Czy któraś z Was miała może usuwany woreczek w ciąży albo czy wie coś na ten temat?

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 4 marca 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus93 wrote:
    Hej dziewczyny, za mną tragiczna noc, kolejny raz w tej ciąży miałam atak kolki żółciowej. Ból straszny, wiłam się z bólu przez 4 godziny, w końcu wybraliśmy się na IP ale pod samym szpitalem odpuściło i wróciliśmy do domu. Dalej nie czuję się jednak jakoś swietnie, mam mdłości i kłuje mnie nieco z tej strony gdzie woreczek żółciowy. Lekarz ostatnim razem mówił mi, że raczej nie robią zabiegów w ciąży, ale ja nie wiem czy dam radę wytrzymać tak prawie do lipca.. Czy któraś z Was miała może usuwany woreczek w ciąży albo czy wie coś na ten temat?
    Ja mialam usuwany ale 6 tygodni po porodzie. 2 dni po porodzie mialam piedwszy atak kolki... Bol porodowy to przy tym pikus...

    Postaraj sie uwazac co jesz, zero tlustych i smazonych rzeczy...
    I ratuj sie no spa. Ja jeszcze bralam ruflux na zobojetnienie kwasow, ale nie wim czy mozna w ciazy.

    Szczerze wzpolczuje. Wiem co to za bol...

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 4 marca 2018, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus93 wrote:
    Hej dziewczyny, za mną tragiczna noc, kolejny raz w tej ciąży miałam atak kolki żółciowej. Ból straszny, wiłam się z bólu przez 4 godziny, w końcu wybraliśmy się na IP ale pod samym szpitalem odpuściło i wróciliśmy do domu. Dalej nie czuję się jednak jakoś swietnie, mam mdłości i kłuje mnie nieco z tej strony gdzie woreczek żółciowy. Lekarz ostatnim razem mówił mi, że raczej nie robią zabiegów w ciąży, ale ja nie wiem czy dam radę wytrzymać tak prawie do lipca.. Czy któraś z Was miała może usuwany woreczek w ciąży albo czy wie coś na ten temat?
    Niestety też znam ten ból, dziecko uciskało w pierwszej ciąży. JA wymiotowałam do 6 miesiąca żółcią. Później coś się poprzesuwało w środku i było ok. Tak jak Anutka mówi, dieta lekkostrawna czyni cuda, najgorzej działa na mnie smażone i słodycze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 16:44

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 4 marca 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    Niestety też znam ten ból, dziecko uciskało w pierwszej ciąży. JA wymiotowałam do 6 miesiąca żółcią. Później coś się poprzesuwało w środku i było ok. Tak jak Anutka mówi, dieta lekkostrawna czyni cuda, najgorzej działa na mnie smażone i słodycze.
    Wlasnie... Czekolada... :(
    Pamietam ze jadlam kaszki na wodzie lub mleku 0% w prkporcji 1:1 (woda +mleko). Ciemne pieczywo i warzywa. Wszyztko na parze gotowane. Troche sie pomeczy ale kolka powinna odpuscic... Przyjamniej na razie.

    Ale teraz... 3 lata po operacji... Wracam do zywych... Moge jesc czekolade i onne zakanae wtedy rzeczy jednak do dzis podobewa juz wagroba po plackach ziemniaczNych czy swjezo smazonych kotletach...

    Wybaczcie te literowki... Slownik sobie a ja sobie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2018, 17:39

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
‹‹ 818 819 820 821 822 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ