LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
PixiDixi wrote:Ja pamietam a propos diety jak Melbusia chodzila glodna i to mnie przeraża,ze bede myślała tylko o jedzeniu...
-
Nalia wrote:Jeszcze do dziewczyn, które miały badanie w kierunku ureoplasma, mycoplasma itp. miałyście badanie PCR czy zwykły wymaz z szyjki?
Zwykły wymaz nie wykryje tych bakterii.
Przestrzegam tylko nie róbcie badań z krwi. Ja przed ciążą robiłam badanie igm i igg. I nigdy więcej. Wyszedł mi fałszywy wynik dodatni, byłam przeleczona antybiotykiem i jak powtórzyłam badanie okazalo się, że wynik jest identyczny. Wówczas byłam przerażona, że leczenie nie pomogło, ale lekarz wytłumaczył mi, że widocznie takie mam miano przeciwciał (skoro po antybiotyku i upływie czasu wynik nic się nie zmienił) i to nie oznacza zakażenia. Badanie PCR potwierdziło jego słowa i odetchnęłam z ulgą.
Po wczorajszej wizycie mam mieszane uczucia.
Szyjka jest twarda, zamknięta... ale przy najkrótszym pomiarze ma długość 28,6mm (poprzednio miała 31mm), a przy najdłuższym 36mm. W karcie ciąży mam wpisane 29mm.
Lekarz twierdzi, że jest OK - powiedział, że nie muszę leżeć, ale warto się oszczędzać. Powiedział, że jak w styczniu szyjka była 32 mm, to ten spadek obecnie nie jest znaczący i może być tak, że z wizyty na wizytę szyjka będzie 1-2 mm krótsza.
Jak zapytałam o seks to o dziwo pozwolił, ale w prezerwatywie.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Na seks chyba się nie zdecydujemy - za bardzo się boję, że może to jeszcze bardziej wpływać na szyjkę.
Kontrola za 2 tyg. -
Co do łóżeczka, to my się zastanawiamy nad tym
http://allegro.pl/lozeczko-dostawne-2w1-matylda-120x60-70-materac-i7015656858.html
Wydaje się o tyle fajne, że umożliwia regulację wysokości na każdym poziomie i jest dostawką w wymiarach normalnego łóżeczka.
Zastanawiam się, czy jest tutaj jakiś haczyk, bo wczoraj w sklepie z łóżeczkami, Pan sprzedawca nam powiedział, że łóżeczka są regulowane na 3 poziomach i nie ma możliwości dowolnej manipulacji wysokością, by dopasować łóżeczko do łóżka rodziców. -
Ove wrote:Ja robiłam tylko na chlamydię. Zrobiłam PCR, bo ma największą czułość.
Zwykły wymaz nie wykryje tych bakterii.
Przestrzegam tylko nie róbcie badań z krwi. Ja przed ciążą robiłam badanie igm i igg. I nigdy więcej. Wyszedł mi fałszywy wynik dodatni, byłam przeleczona antybiotykiem i jak powtórzyłam badanie okazalo się, że wynik jest identyczny. Wówczas byłam przerażona, że leczenie nie pomogło, ale lekarz wytłumaczył mi, że widocznie takie mam miano przeciwciał (skoro po antybiotyku i upływie czasu wynik nic się nie zmienił) i to nie oznacza zakażenia. Badanie PCR potwierdziło jego słowa i odetchnęłam z ulgą.
Po wczorajszej wizycie mam mieszane uczucia.
Szyjka jest twarda, zamknięta... ale przy najkrótszym pomiarze ma długość 28,6mm (poprzednio miała 31mm), a przy najdłuższym 36mm. W karcie ciąży mam wpisane 29mm.
Lekarz twierdzi, że jest OK - powiedział, że nie muszę leżeć, ale warto się oszczędzać. Powiedział, że jak w styczniu szyjka była 32 mm, to ten spadek obecnie nie jest znaczący i może być tak, że z wizyty na wizytę szyjka będzie 1-2 mm krótsza.
Jak zapytałam o seks to o dziwo pozwolił, ale w prezerwatywie.
Sama nie wiem co o tym myśleć. Na seks chyba się nie zdecydujemy - za bardzo się boję, że może to jeszcze bardziej wpływać na szyjkę.
Kontrola za 2 tyg.❤Ada&Pola❤
-
ja miałam cukier podwyższony na czczo, koło 104
krzywej już nie robię, na insulinie od początku praktycznie ciąży
z dietą cukrzycową jest tak, że trudno jest być głodną. jesz regularnie, wartościowe rzeczy i to aż 5-6 krotnie. Ja nie jestem w stanie tego "przejeść" caly czas na początku miałam wrażenie że jem i jem, a moje życie krąży wokół posiłków.
Każdy organizm jest inny i każdy inaczej reaguje na posiłki. W diecie cukrzycowej np. makaron zwykły, pszenny jest wskazany jako ten, co podnosi cukier - na mnie nie działa wcale i mogę go wcinać (oczywiście w rozsądnych ilościach)
Trzeba obserwować swój organizm, nauczyć się go - pomiary cukru są w tym mega pomocne.
Acha, zdarza się w ciągu dnia że mi cukier tak spada, że kręci mi się w głowie i czuję się fatalnie. Te skoki i spadki nagłe cukru są najgorsze właśnie. Ogólnie cukrzyca ciążowa to nic przyjemnego, chociaż osobiście mogę dumnie powiedzieć że nareszcie dbam o to co jemgłowa do góry
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Pixi skonczyłam AM we Wroclawiu, a na SGGW brałam udział w projekcie z żywienia dzieci
i mielismy wykłady zajecia etc na SGGW
A strona mocno zaniedbana, przez moja prace.... ale teraz mam czas, checi i wracam
bo ja to naprawde, lubie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2018, 09:49
-
anecz_kaa wrote:Pixi skonczyłam AM we Wroclawiu, a na SGGW brałam udział w projekcie z żywienia dzieci
i mielismy wykłady zajecia etc na SGGW
A strona mocno zaniedbana, przez moja prace.... ale teraz mam czas, checi i wracam
bo ja to naprawde, lubie
Wracaj wracaj bo zapotrzebowanie jestmyslalam,ze skończy las dietetyke na SGGW ja skonczylam SGGW ,ale wydzial ekonomii. Inna bajka. AM to milion razy powazniej i profesjonalniej
bo kliniczne.
-
anecz_kaa wrote:Pixi 30?? Wow. Ja pilnuje tego zeby pozniej nie zrzucac.
Zamowilam wczoraj materacyk hevea lateksowyi tak mysle ze zalupy robie bez szalu a mam juz wozek bujsczek i materac. Zostal mi fotelik i tu mysle czy nowy z baza czy nie i lozeczko i tez mysle czy turystyczne ktore chce maz czy tradycyjne, podoba mi sie takie klups z sowkami.
anecz_kaa lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Wracaj wracaj bo zapotrzebowanie jest
myslalam,ze skończy las dietetyke na SGGW ja skonczylam SGGW ,ale wydzial ekonomii. Inna bajka. AM to milion razy powazniej i profesjonalniej
bo kliniczne.
generalnie chce zmienić prace na mniej obciazajaca i wyczerpujaca.... bo u mnie w pracy nie masz szans na cokolwiek poza, ledwo na zycie czasu Ci starcza. Naprawde psychicznie i fizycznie moja praca wykancza...a po ciazy bede szukała czegos spokojnegoi gabinet, taki jest plan
ale gabinet raczej on line bo to mocno obniza koszty ( paliwo, wynajem) i wtedy mozna miec konkurencyjne ceny
PixiDixi, katka84, Urszulka89 lubią tę wiadomość