X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lipiec 2024
Odpowiedz

Lipiec 2024

Oceń ten wątek:
  • Myszkaaa20 Autorytet
    Postów: 3207 5325

    Wysłany: 30 lipca, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Dori, Myszka dalej jesteście w dwupaku?

    Ja w dwupaku 🤰🏼 wszystko mnie boli, czuję młodego bardzo nisko, ledwo chodzę a nadal cisza 🤷🏼‍♀️

    👱🏼‍♀️30 👨‍🦱31
    👶🏼M.

    💕2014
    💍2018
    💒2020
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1452 2437

    Wysłany: 30 lipca, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    A wędzidełko ma ok?

    W szpitalu podcieli jej wędzidełko. Jednak byliśmy już po wyjściu ze szpitala u neurologopedy i w jej opinii podcieli zbyt konserwatywne, za mało. Skierowała nas do jakiegoś specjalisty od wedzidelek na dodatkowa ocenę i ewentualne docięcie. Niestety pierwszy wolny termin (prywatnie..) na początku września. Takze czekamy.

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • totylkoja Autorytet
    Postów: 628 601

    Wysłany: 30 lipca, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też przystawiam, bo jak przystawi się dobrze, to nie boli, gorzej jak za szybko chapnie albo przy końcówce pociągnie za sutka:/ przez kapturki mała nie chce jeść.
    Dla mnie kp też jest uciążliwie, nic w tym pięknego 😆
    Na bol polecam też zimne okłady z własnego mleka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 09:34

    👱🏻‍♀30👱🏻‍♂32

    24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔

    31.10 ⏸️
    02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
    04.11 bhcg 5315
    07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    19.11 szpital - krwawienie🥺
    30.11 8+4 i 2.05 cm
    21.12 4.9 cm
    28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
    01.02.24 240 g cudu ❣️
    15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
    14.03 716 g
    04.04 1100 g 💟
    25.04 1450 g 💟
    21.05 2300; 33+6
    04.06 2700: 35+6 🌸.

    age.png
  • dori Autorytet
    Postów: 752 957

    Wysłany: 30 lipca, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejt93 wrote:
    Dori, Myszka dalej jesteście w dwupaku?
    No moje dziecko ewidentnie nie chce wyjść 🤪 ale lekarz powiedział, że dziś już nie ma wyjścia i rodzimy, więc czekam na kroplówkę, także trzymajcie kciuki 🤞

    Któraś pytała o balonik, więc powiem tak... Samo założenie nie było takie złe, trochę dyskomfortu, ale to co działo się później to jakaś masakra 🙈 podpieli mnie pod ktg i zaczęłam czuć bóle okresowe w dole brzucha i te nieszczęsne bóle krzyżowe. Studentka ze mną była o mówię, że kręgosłup mnie strasznie boli i muszę zmienić pozycję, a ona nic 🙈 po ktg wróciłam do pokoju i próbowałam leżeć, ale nie dawałam rady. Poszłam pod prysznic i póki tam byłam to było ok, ale później znów ból się nasilal i myślałam że zejdę. Przyjechał mój mąż i próbował mnie trochę masować, zaczęłam mieć skurcze i ból na skurczach był taki, że żadne oddychanie, ani ruch nie pomagało. Poszliśmy znów pod prysznic, a później bóle w dole brzucha puściły, ale wciąż piekielnie bolał kręgosłup z tym że co jakieś 10 minut przychodziło mocniejsze uderzenie 🙈 pytałam położnej czy skoro skurcze minęły i został tylko ból kręgosłupa to może mi dać coś przeciwbólowego, bo byłam potwornie zmęczona i chciałam się przespać, ale oczywiście nie mogła 🙈 balonik założyli mi koło 14, a te bóle puściły dopiero po 18. Noc na szczęście była w porządku, rano wyjęli balonik, rozwarcie jest na 3-4cm i czekam na podłączenie oksytocyny, ale juz jestem przerażona bólami krzyżowymi, które na pewno się pojawią 🙈

    Aaa i jeszcze w międzyczasie idąc na ktg zwymiotowałam 😂😂 ale położna się cieszyła, bo to znak że szyjka pracuje i uciska na jakis tam nerw 🤪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 08:55

    Sajgonka, Kejt93, Doris8, Junjul, Lady_Dior, Mimi09, Ammeluna lubią tę wiadomość

    31.10.2022 💔
    25.05.2023 💔
    13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
    15.11.2023 beta 223,65
    22.11.2023 beta 4193 🤞
    27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
    11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
    22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
    09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
    19.02.2024 18+1 232g ❤️
    05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
    14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍

    Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖

    age.png
  • Minia95 Autorytet
    Postów: 474 381

    Wysłany: 30 lipca, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wasze dzieci też aż tak głośno stękają przez sen? Niby pytałam o to położna ale powiem wam że zaczynam się zastanawiać czy to normalne. Nie wiem czy już tu o to nie pytałam ale dziś częstotliwość i głośność tego była porażająca. :s
    Mój mały mleczny wysysacz budzil się dziś co półtorej godziny😑🙃 także tego, idę robić kawę....😀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 09:02

    Synuś - 1.07.2024 ❤️
  • Junjul Autorytet
    Postów: 932 1119

    Wysłany: 30 lipca, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dori powodzenia 🤞

    Minia moja stęka jak ma gazy albo jak się przeje to taki dziwny dźwięk wydaje jak oddycha.

    Lady Dior no jakoś dajemy radę z kp, z tym że ja nie zakładałam nigdy, ze będziemy kpi albo mm bo tamte długo karmiłam 🙂 czasem jak jest ciężko to wleci z pół porcji mm albo moje mleko w butelce. Jak już nie mam jak karmić to bajka lekarstwem na wszystko i odpalam tamtym tv. Praktycznie nie gotuje tylko obiady z restauracji, jakoś dajemy radę 🙂

    U nas nocka z tych ciężkich. Może i nie płakała ale prawie nie spała, między pół do 4 a 6 jakieś okno aktywności. Później półtorej godzinu snu i pobudka. W nocy po północy też z dwie pobudki. Oczywiście brzuch już ją skręca bo za często je i będę musiała robić masaż zaraz 🤦

    Dziewczyny co noszą w chuście: nosicie w kółkach w pozycji kołyski? Mi się zdarza ale ostatnio w necie wyczytałam, że to niebezpieczne. Moja mała uwielbia tą pozycję, dodatkowo jak jestem na zewnątrz to mogę dyskretnie nakarmić. Wiadomo, długo tak nie siedzi, zazwyczaj noszę ją z przodu w odpowiedniku kangurka, ale mimo wszystko teraz już trochę się boje tej kołyski🤔

    age.png
  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1785 1587

    Wysłany: 30 lipca, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Czy wasze dzieci też aż tak głośno stękają przez sen? Niby pytałam o to położna ale powiem wam że zaczynam się zastanawiać czy to normalne. Nie wiem czy już tu o to nie pytałam ale dziś częstotliwość i głośność tego była porażająca. :s
    Mój mały mleczny wysysacz budzil się dziś co półtorej godziny😑🙃 także tego, idę robić kawę....😀
    Nasza daje taki koncert stękający przy zasypianiu 🙈 czasami są to tak dziwne dźwięki, że człowiek w panikę wpada, ale jak już zaśnie to raczej sporadycznie ☺️

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Magic05 Koleżanka
    Postów: 40 73

    Wysłany: 30 lipca, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też po cc I powiem szczerze że ile.moge to się oszczędzam. Łupki jeszcze nie noszę z dzieckiem, bardzo ubolewam bo nawet na plac zabaw boję się pojechać z dzieciakami bo nie chce dźwigać tego wózka żeby wyjąć z auta, jest to trochę uciążliwe. Moje dziecko przy wyjściu że szpitala miało wagę 4500 g więc mam co dźwigać. Mnie to strasznie bolą kręgi szyjne przy karmieniu i codziennym funkcjonowaniu bo nawet obiad jak robię to że schylona głową w dół. Na 13 sierpnia mam wizytę u giną, będzie 4 tyg od cc, chyba nie za wcześnie....
    Dostaliśmy zaproszenie na chrzciny do znajomych, 2,5 godz jazdy samochodem... Młody będzie miał miesiąc czasu i tak zastanawiam się czy nie za daleko jak na pierwszą podróż.... Wy już wyjezdzaliscie w takie dalsze podróże że swoimi dziećmi?

  • Doris8 Autorytet
    Postów: 1785 1587

    Wysłany: 30 lipca, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z serii #WszystkieMamyJednegoStarego albo #ZMoimCośNieHalko
    Czy Wy też tak macie lub miałyście na początku, że jak Stary pilnuje śpiącego bąbelka to jest to bardziej odpowiedzialne zadanie niż misja nasa i nie można wtedy nic robić nawet głośno oddychać, za to jak Wy ”pilnujecie” to zdążycie się wykąpać, zrobić zjeść śniadanie, wydoić, przejrzeć forum, wstawić pranie i co tam jeszcze w tym samym albo krótszym czasie?! 🙈🤷‍♀️

    Bluesky, Kejt93, Mimi09, Lady_Dior, Ammeluna lubią tę wiadomość

    🏡👩‍❤️‍👨
    🙎‍♀️ 32'
    🙎‍♂️34'

    09.23 1 IUI ❌️
    10.23 2 IUI ✅️
    03.11 ⏸️
    20.11 pierwsze usg 😍
    20.11 3mm, mamy ♥️
    08.12 9tc, mamy 23,3 mm😍 - krwiak😩
    28.12 prenatalne OK 👶 5,2cm 11+6,
    niskie ryzyka 🤞

    🩷14.07, 21.09, 10/10, 3030g🩷

    age.png
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3106 2185

    Wysłany: 30 lipca, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi09 wrote:
    W szpitalu podcieli jej wędzidełko. Jednak byliśmy już po wyjściu ze szpitala u neurologopedy i w jej opinii podcieli zbyt konserwatywne, za mało. Skierowała nas do jakiegoś specjalisty od wedzidelek na dodatkowa ocenę i ewentualne docięcie. Niestety pierwszy wolny termin (prywatnie..) na początku września. Takze czekamy.
    O rany :/ szkoda, że Was tak załatwili...
    A dostaliście od nich instrukcje jak wykonywać masaże?

    age.png
  • totylkoja Autorytet
    Postów: 628 601

    Wysłany: 30 lipca, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh ja serio nie ogarniam tego maleństwa. Nie wiem o co jej momentami chodzi. Czy spać czy jeść czy co 😆
    Przy jednej piersi się irytuje i bardzo szybko przelyka, krztusi się. Chyba jej za szybko leci... bardzo chciałam tego uniknąć 🥹 nie stymulowałam niepotrzebnie piersi..

    Odłożyć też się nie da. Noc spała na mnie i teraz zapowiada się podobnie

    Snapchat-681117073.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 13:12

    Mimi09, Doris8, Lady_Dior, Ammeluna, dori, Emimo lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀30👱🏻‍♂32

    24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔

    31.10 ⏸️
    02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
    04.11 bhcg 5315
    07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    19.11 szpital - krwawienie🥺
    30.11 8+4 i 2.05 cm
    21.12 4.9 cm
    28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
    01.02.24 240 g cudu ❣️
    15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
    14.03 716 g
    04.04 1100 g 💟
    25.04 1450 g 💟
    21.05 2300; 33+6
    04.06 2700: 35+6 🌸.

    age.png
  • totylkoja Autorytet
    Postów: 628 601

    Wysłany: 30 lipca, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minia95 wrote:
    Czy wasze dzieci też aż tak głośno stękają przez sen? Niby pytałam o to położna ale powiem wam że zaczynam się zastanawiać czy to normalne. Nie wiem czy już tu o to nie pytałam ale dziś częstotliwość i głośność tego była porażająca. :s
    Mój mały mleczny wysysacz budzil się dziś co półtorej godziny😑🙃 także tego, idę robić kawę....😀
    Przez sen nie, zaczyna stekac chwilę przed wybudzeniem.

    👱🏻‍♀30👱🏻‍♂32

    24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔

    31.10 ⏸️
    02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
    04.11 bhcg 5315
    07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    19.11 szpital - krwawienie🥺
    30.11 8+4 i 2.05 cm
    21.12 4.9 cm
    28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
    01.02.24 240 g cudu ❣️
    15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
    14.03 716 g
    04.04 1100 g 💟
    25.04 1450 g 💟
    21.05 2300; 33+6
    04.06 2700: 35+6 🌸.

    age.png
  • Kejt93 Autorytet
    Postów: 1185 1286

    Wysłany: 30 lipca, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    totylkoja wrote:
    Przez sen nie, zaczyna stekac chwilę przed wybudzeniem.

    U mnie dokładnie to samo, zaczyna piszczeć i krzyczeć. 🙄🙈

    💒 04.09.2021
    Starania 👶 od 2022
    ⏸️ październik 2022
    💔 listopad 2022
    ❤️‍🩹 wznowienie starań 02.2023
    ⏸️ październik 2023 🥹🤞✊

    🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
    👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
    👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
    ⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
    ⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
    ⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
    ⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
    ⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
    ⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
    ⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g

    Nikodem 🩵
    23.06.2024 - godz 20:09
    ⚖️ 3260g
    📏 55 cm

    age.png
  • Junjul Autorytet
    Postów: 932 1119

    Wysłany: 30 lipca, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po wizycie położnej, młoda waży 3420, wszystko ok, ale ze względu na gazy i trochę pieniste kupy wdrażamy delicol. Może pomoże a może nie 🤦

    Ammeluna, dori lubią tę wiadomość

    age.png
  • Mimi09 Autorytet
    Postów: 1452 2437

    Wysłany: 30 lipca, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    O rany :/ szkoda, że Was tak załatwili...
    A dostaliście od nich instrukcje jak wykonywać masaże?

    Wlasnie nie poinstruowali, dopiero neurologopeda nam pokazała jak masować. Natomiast robienie tego masażu to jest wyzwanie 🙈 logopeda kazała co 4 h robić 😳 a jest sukces jak się uda raz dziennie... No nie da sobie wsadzić palucha do buźki na dłużej, jest mocny opór i koniec.

    Starania od 01.2019
    👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
    🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO

    ➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
    ➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
    ➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
    ▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
    7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
    6t1d - mamy ❤️🥹
    11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
    37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰

    age.png
  • AEGO Autorytet
    Postów: 2212 2014

    Wysłany: 30 lipca, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic, my jeździmy z Bubciem, ostatnio był w Krakowie 4h jazdy, a dziś jedziemy do rodziców Starego ok. 5h.

    Junjul, u nas pomógł Delicol, oby u Was też! ✊🏻

    Mimi, co do masaży też mamy serię “przepisaną” przez neurologopede, Stary robi. 😂

    Totylkoja, nasz też jest przylepką. Odkładamy dopiero jak mocno zaśnie. 😳 Chyba taki jest 4 trymestr.

    Dori, trzymam kciuki, mam nadzieję, że bóle krzyżowe Cię nie wykończą tak jak mnie. :(

    Myszko, domyślam się, że pytania Cię już mocno wkurw…😩 Mam nadzieję, że już naprawdę są to ostatki i będziesz miała Malucha w objęciach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca, 15:23

    age.png
  • Sajgonka Autorytet
    Postów: 717 853

    Wysłany: 30 lipca, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magic taką trasę spokojnie możecie zrobić. Pytanie co na to dzidzia😅

    Totylkoja dzieci to nieraz ciężko zrozumieć nawet jak już się nauczą mówić😆

    To stękanie to jest chyba aktywny sen czy jakiś tak, niektóre dzieci tak mają.

    Dori rodzisz?😅

    👦🏻2021
    👶🏻2024

    age.png
  • moonflower Autorytet
    Postów: 2988 6632

    Wysłany: 30 lipca, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro jadę z Antkiem sama do Sącza, 1,5 h w porywach do 2. Najwyżej będziemy robic przerwy… ale wracam w czwartek żeby nie wszystko na jeden dzien

    2.07.2012 💙
    22.11.2016 💔
    15.05.2023 💔
    9.07.2024 💙
    age.png
  • Lagolayet Przyjaciółka
    Postów: 61 65

    Wysłany: 30 lipca, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Dawno mnie tu nie było, gratuluje wszystkim rozpakowanym!!! Niech się dzieciaki zdrowo chowają.

    Mam pytanie do mam które rodziły na początku lipca. Ile wasze dzieciaczki przybierają tygodniowo? Mój maluch przybrał w ostatnim tygodniu 300g (4 tydzień) Polozna powiedziała ze to za dużo i zamiast jedzenia mam mu czasem dawać wody.

    Z tego co wiem to jakieś dawne praktyki i wody podawać mu nie będę. Karmie mieszanie czasem pierś czasem mleko. Mamy budzi się różnie na jedzenie co 2-4h Miałam problemy z laktacja od początku, mały nie umiał złapać a obecnie mam mało pokarmu.

    Ile mogeto staram się go przystawiać w dzień ale widzę ze się nie najadą i dostaje butelkę.

    Laktstorem nie mam kiedy ściągać niestety.

    Nie chce go przekarmiac ale jak dziecko płacze ze głodne to nie wiem co mam robić :(:( i nie wiem czy to 300g to faktycznie aż tsk dużo. Masa urodzeniowa 3800 spadkowa 3500, obrcnie wazy - w czwartek będzie mieć 4 tyg 4500

    Ona: 30
    ANA 1:320
    MTHFR
    PAI -1

    On: 35
    Morfologia: 2%

    4.11 Beta 15
    6.11 Beta 68
    8.11 Beta 139
  • moonflower Autorytet
    Postów: 2988 6632

    Wysłany: 30 lipca, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka Dori mocno trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie ❤️❤️❤️❤️

    Mój pierwszy syn miał być czerwcowy a urodził się 2.07, wtedy byłam na innym forum ale pamiętam jakie to było dla mnie irytujące jak wszystkie dziewczyny były rozpakowana a ja jedna zostałam w dwupaku.

    Najważniejsze że już niedługo napewno będziecie tulić bąbelki ❤️

    2.07.2012 💙
    22.11.2016 💔
    15.05.2023 💔
    9.07.2024 💙
    age.png
‹‹ 630 631 632 633 634 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ