Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale fajnie, ze Felik mowi mama. Super to slyszec. Sle to przypadkowe czy juz konkretnie zwraca sie do ciebie per mama?
Tak, zgadza sie, cwiczenia przynosza rezultaty. Ja cale dni spedzam z dzieckiem na macie, tata kazda wolna chwile tez, oczywiscie z przerwami na jedzenie i sen.
U nas przez asymetrie dziecko wypracowywało zle nawyki i musielismy je wyprostować, co bylo dodatkowym utrudnieniem.
Czy zdarzalo wam sie zauwazyc drzenie glowki dziecka? Wczoraj cos takiego zauwazylam. Jak trzymalam na rekach, byl taki troche marudny i spiety i mial wlasnie od czasu do czasu takie drzenie. Dzis juz tego nie ma.
Na pewno zglosze to do fizjo i pediatry. -
Ania1985 wrote:Ale fajnie, ze Felik mowi mama. Super to slyszec. Sle to przypadkowe czy juz konkretnie zwraca sie do ciebie per mama?
Tak, zgadza sie, cwiczenia przynosza rezultaty. Ja cale dni spedzam z dzieckiem na macie, tata kazda wolna chwile tez, oczywiscie z przerwami na jedzenie i sen.
U nas przez asymetrie dziecko wypracowywało zle nawyki i musielismy je wyprostować, co bylo dodatkowym utrudnieniem.
Czy zdarzalo wam sie zauwazyc drzenie glowki dziecka? Wczoraj cos takiego zauwazylam. Jak trzymalam na rekach, byl taki troche marudny i spiety i mial wlasnie od czasu do czasu takie drzenie. Dzis juz tego nie ma.
Na pewno zglosze to do fizjo i pediatry.
Z głową niestety nie pomogę. -
Hej Mamuśki, my też po chrzcie. Na szczęście rsv u Antka trochę odpuściło, gorzej u mnie, dawno nie byłam taka chora jak wczoraj i dziś 🙄 ale chrzest się udał, antek był super grzeczny, kupiłam mu ostatnio słuchawki wygłuszające, spał na imprezie w nich 2,5h.
Lady_Dior, Śmieszka, Ania1985, dori, Sajgonka, Doris8 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny u nas chrzest się udał. W kościele Feliks był grzeczny tylko raz musiałam się wymknąć, żeby go nakarmić ale to już pod koniec jak było baranku boży 🤪 Potem na sali już fajnie-Feliks też miał tam godzinną drzemkę mimo krzyków, pisków rodzeństwa i kuzynostwa😜 Zwrócił się nam cały chrzest i jeszcze 600zl zostało co przyznam nas mile zaskoczyło 😁
Ania1985 z główką nie pomogę - u nas często jak gaworzy to ma takie odruchy rączkami jak trzęsawki🙈 Dużo już gaworzy i zawsze jak wstaje o 6 rano to jest częste "aaaaaa, guaaa" 😂 uwielbiam to. Cały czas się do wszystkich uśmiecha - no kocham tego malucha nad życie 🥰
Mój Feliks przez te 12dni nic nie ćwiczył 🙈 nie było na to czasu ale jutro wracamy i trzeba będzie powrócić do ćwiczeń a mamy co robić 😏
Ja już 3ci dzień w ogóle nie ściągam pokarmu tylko kp-jaka to wygoda o matko😜 no ale w środę muszę rano ściągnąć bo do pracy idę.
Mamy kp Wasze dzieci opróżniają obie piersi za razem czy jedna na karmienie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia, 23:07
Śmieszka, Ania1985, moonflower, dori, Sajgonka, Emimo lubią tę wiadomość
-
Moon-piekny Chrzest! Bardzo ladnie wszyscy wygladaliscie.
No ja tez po rozwodzie, nawet mam uniewazniony koscielny. Ale z partnerem mieszkamy bez slubu. No z przykladmymi chrzestnymi to u nas problem 😃
Lady Dior-gratulacje udanego Chrztu! KP-szczesciara! Boze, gdyby moj synek jadl tylko cyca regularnie, to bylabym taka szczeliwa. Ale niestety, chyba jestem skazana na te butelki i sterylizacje 😏
Gaworzenie z rana i w ciagu dnia jest boskie. I tez czesto synka rozsmieszam, jak zaczyna chichotac to normalnie nie moge 😍
Ciagle unosi glowe i troche tulowia do gory. Chyba juz chce siadac. Czasem nawet potrafi sie na lokciach zaprzec i taz uniesionym tulowiem przez chwile lezy i zaglada 🙃
Kurcze chyba juz wiele z was ma Chrzty za soba. Obawiam sie, ze zanim my to ogarniemy to maly bedzie uciekal przed ksiedzem. -
Hej dziewczyny, super że chrzty się udały 🤩
Super fotki.
Ania teraz bardzo popularne jest wyprawianie chrztu razem z roczkiem, więc wcale nie jest za późno 🤭
U nas chrzestna w sumie żyje chyba w "związku pozamałżeńskim" chociaż nie jestem pewna czy oni już razem mieszkają, bo to gówniarze 😂
Ale ksiądz jej dał zaświadczenie, bo w sumie skąd może o tym wiedzieć, jest stanu wolnego i tyle.
Lady Dior u nas zawsze jedna pierś na karmienie.
U mnie starszy późno się obracał, cos tam ćwiczyłam z nim, ale i tak myślę, że musiał po prostu nadejść jego czas 😅 -
Ania1985 no kp ma dużo plusów ale też minusy. Nie wiem nigdy ile zjadł i boję się, że przez takie krótkie ssanie po parę minut zaniknie mi laktacja. Te piersi jednak laktatorem były co 3/4godz.po 15-20min.stymulowane a przy kp to po 5min.na pierś to jakoś mało mi się wydaje.
Sajgonka i nie masz tej drugiej piersi mocno nabrzmiałe? Nie czujesz dyskomfortu? Ja ostatnio miałam sy, że Feluś miał długą drzemkę i obie piersi miałam dość pełne. Najadł się do syta z 1 i drugiej już nie chciał a ja marzyłam, żeby mi ją opróżnił 😂 -
Dziewczyny piekne te Wasze chrzty 😍
U nas był już w listopadzie , ale skończył się płaczem i w kościele i na sali 🤓😅
Z perspektywy czasu myślę że teraz byłby lepszy czas. Malutka to zupełnie inne dziecko , a i ja na siebie mniejszą presję bym robiła … ale cóż to już wiedzą mam nadzieje na przyszłość ( na drugiego bobasa )
Mam hit . Cały czas byłam 100% kpi bo Malutka nie umiała zassać mojej wielkiej piersi . Kiedyś próbowałam ale później temat odpuściłam bo szkoda mi było dziecka . Do piątku … Mała mnie zaskoczyła bo chciała szybciej jeść a zawsze ściągałam żeby od razu podać ciepłe i świeże . Zaczęłam ściągać z lewej piersi 5 min a tam prawie nic … byłam sama w domu , a Mała tak płakała że nie miałam jak ściągnąć z drugiej bo akurat w niej miałam mleko , więc mówię co mi tam jedyna opcja dam pierś … i nie uwierzycie ale zaciągnęła jakby to robiła non stop 😅😅 od tego momentu jesteśmy 100 % KP . Jaką to ulga . Karmie raz z lewej raz z prawej . Piersi jak balony , ale ja ściągałam po 1200 a Mała zjadała 700-800. Teraz ściągam raz wieczorem . Wydaje mi się że się najada bo je nadal co ok 3h i noce przesypia całe . Mam tylko nadzieje że nie zaniknie mi laktacja 🫣 że dostosuję się do potrzeb Malutkiej.
Jutro mamy pół roczku 😍😍 na dniach zaczniemy RD 🫣🫣 już się bojęAnia1985, AEGO, Sajgonka, dori, Mamma-mia, Emimo lubią tę wiadomość
-
Lady_Dior wrote:
Sajgonka i nie masz tej drugiej piersi mocno nabrzmiałe? Nie czujesz dyskomfortu? Ja ostatnio miałam sy, że Feluś miał długą drzemkę i obie piersi miałam dość pełne. Najadł się do syta z 1 i drugiej już nie chciał a ja marzyłam, żeby mi ją opróżnił 😂
Ale na ogół raczej się to nie zdarza, bo on ciągle pije. Więcej mleka mi się zbiera jak sporadycznie więcej prześpi w nocy, np. ponad 3h🙈 -
Staraczka2023 wrote:Dziewczyny piekne te Wasze chrzty 😍
U nas był już w listopadzie , ale skończył się płaczem i w kościele i na sali 🤓😅
Z perspektywy czasu myślę że teraz byłby lepszy czas. Malutka to zupełnie inne dziecko , a i ja na siebie mniejszą presję bym robiła … ale cóż to już wiedzą mam nadzieje na przyszłość ( na drugiego bobasa )
Mam hit . Cały czas byłam 100% kpi bo Malutka nie umiała zassać mojej wielkiej piersi . Kiedyś próbowałam ale później temat odpuściłam bo szkoda mi było dziecka . Do piątku … Mała mnie zaskoczyła bo chciała szybciej jeść a zawsze ściągałam żeby od razu podać ciepłe i świeże . Zaczęłam ściągać z lewej piersi 5 min a tam prawie nic … byłam sama w domu , a Mała tak płakała że nie miałam jak ściągnąć z drugiej bo akurat w niej miałam mleko , więc mówię co mi tam jedyna opcja dam pierś … i nie uwierzycie ale zaciągnęła jakby to robiła non stop 😅😅 od tego momentu jesteśmy 100 % KP . Jaką to ulga . Karmie raz z lewej raz z prawej . Piersi jak balony , ale ja ściągałam po 1200 a Mała zjadała 700-800. Teraz ściągam raz wieczorem . Wydaje mi się że się najada bo je nadal co ok 3h i noce przesypia całe . Mam tylko nadzieje że nie zaniknie mi laktacja 🫣 że dostosuję się do potrzeb Malutkiej.
Jutro mamy pół roczku 😍😍 na dniach zaczniemy RD 🫣🫣 już się boję
Ja też jestem kpi, ale już chyba bym nie chciała przerzucać się na kp nawet jakby Iga ogarnęła. Poza odciąganiem to kpi jest dla mnie mega wygodne, bo każdy może nakarmić i dzięki temu wieczorne usypiania przejął Stary ❤️31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
dori wrote:Ja też jestem kpi, ale już chyba bym nie chciała przerzucać się na kp nawet jakby Iga ogarnęła. Poza odciąganiem to kpi jest dla mnie mega wygodne, bo każdy może nakarmić i dzięki temu wieczorne usypiania przejął Stary ❤️
Mamy dzis pół roczku 🥰🥰
Jasne plusy kpi też są , ale jednak wszędzie zabierać laktator , ciągle z zegarkiem żeby ściągnąć na czas to jednak też wyzwanie . kp jest w tym cos pięknego 😍 ale dla bezpieczeństwa też myślę czy czasami na wieczorne karmienie nie ściągać żeby Malutka też nie zapomniała o butelce . Nie chce iść w sumie całe kp bo wiem że to też czasami utrudnienie . Chyba najlepiej jak dziecko jest w sumie pół na pół 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 20:41
-
Staraczka2023 wrote:Mamy dzis pół roczku 🥰🥰
Jasne plusy kpi też są , ale jednak wszędzie zabierać laktator , ciągle z zegarkiem żeby ściągnąć na czas to jednak też wyzwanie . kp jest w tym cos pięknego 😍 ale dla bezpieczeństwa też myślę czy czasami na wieczorne karmienie nie ściągać żeby Malutka też nie zapomniała o butelce . Nie chce iść w sumie całe kp bo wiem że to też czasami utrudnienie . Chyba najlepiej jak dziecko jest w sumie pół na pół 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia, 07:43
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Dziewczyny czy wasze maluchy przejawialy jakies dziwne zachowania zwiazane ze skokiem rozwojowym w 6 miesiacu?
Od kilku dni obserwuję nadpobudliwość, jakieś takie chaotyczne okrzyki radości czy nie wiem czego, ciezko to nazwac. Czasem jest taki jak zawsze, a czasem ma takie akcje jakby uderzalo w niego milion bodzcow i on na wszystko chce zareagować jednocześnie, przy tym jest pospinany i wierci glowka na wszystkie strony. Oczy jak 5 zl, takie rozbiegane.
Jutro mamy wizyte u pediatry, ale dla swietego spokoju poprosze o namiary ja na dobrego neurologa. Wole dmuchac na zimne.
Moze jestem przewrażliwiona, ale chyba kazda matka jest, szczegolnie pierwszego dziecka. Ale nie ukrywam, ze ciezko mi na sercu z ta sytuacja.
Poki nie przebadam dziecka na wszelkie sposoby to chyba sie nie uspokoje. -
Ania1985 dla mnie to normalne związane z dorastaniem ale jeśli Cię to niepokoi to oczywiście udaj się do specjalisty. Ja również przy Zosi byłam mega przewrażliwiona a jak wspomnę sobie rd jak panikowałam to aż śmiać się chce teraz z tego🙈 To prawda, że przy kolejnym dziecku już jest łatwiej 😆
My wczoraj mieliśmy szczepienie na pneumokoki i 6w1 i mój Feliks płakał przez 3 sek. a potem przy drugiej szczepionce 5sek.😆 Aż spytałam czy to normalne😂 Ja już cycek przygotowany, żeby uspokoić a tu takie zdziwko😜Parę godzin po szczepieniu był płaczliwy ale po nocy wszystko wróciło do normy i znowu mam szczęśliwe dziecko 😁Waży 8,5kg i mierzy 66cm.Ciuszki mu zaczynam na 74 kupowaćMuszę mu 80%garderoby zmienić 🙈 i co ja zrobię z tymi ciuszkami ❓🙈 Zostawić dla 4go😜❓
-
Lady-moj synek dzis juz sie zachowuje normanie. Oby tak dalej. Ale ulga. Pewnie tak jest, ze tylko przy pierwszym dziecku tak sie wariuje 🤣
A co do ciuszkow…jak chcesz to moge zyczyc ci czwartego dziecka! czemu nie 😆
U nas ubranka juz 80. Ale ja duzo nie kupuje, po prostu czesciej piore i maly nadaza je znosic, ze w sumie nie szkoda mi bedzie. Ale wszystkie za male trzymam spakowane. Zal sie rozstac 😅 A moze sie przydadza, kto wie.
Fajnie, ze szczepienia poszly tak sprawnie. My pod koniec stycznia idziemy. -
Super Ania1985 😁 Moje starszaki mieli pierwsze zęby w 8mż., ząbkowanie przechodzili bezobjawowo. Ciekawe jak u Felka będzie - muszę mu zajrzeć w pyszczek bo dawno tego nie robiłam 😆
U nas dziś była tragiczna noc-chyba co godzinę jęczał o tak kolejna noc z cyckuem co chwilę. Ja wstałam jak zombie - nawet nie wiedziałam jak się nazywam🤪