Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam pytanie do dziewczyn z Wrocławia. U kogo robicie usg genetyczne? Ja chce zrobic u dwoch lekarzy i w sumie zapisałam się juz dawno na 17.04 do dr Curyło, ale przeczytałam kilka negatywnych komentarzy dot. wlasnie robionych przez niego badań genetycznych i chyba jednak zrezygnuje...
-
Kurczaczek89 wrote:He dziewczyny, czy któraś z was bierze duphaston? Ja dziś byłam u mojego gina w związku z sobotnimi plamieniami ale całe szczęście jest wszystko dobrze. Bąbelek rozwija się prawidłowo, serduszko bije 😊
Ja od jutra przez 3 tyg. Mam brać duphaston, jak się po tym czujecie?
Mój kropek 🙂 https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77ecb2780d5e.jpgKurczaczek89 lubi tę wiadomość
-
Misia78 wrote:A ja Wam powiem dziewczyny, że mój lekarz powiedział, że lepiej by było, gdyby jeszcze nie było zarodka z akcją serca, niż był z takim słabym tętnem.
Także do jutra to ja jestem jeszcze w wielkiej niepewności, bo jutro się okaże czy ten mój malusi zarodek żyje, czy nie..
Także Paula30, myślę, że jesteś w lepszej sytuacji, zarodek się pokaże na pewno.
Ja jakoś nie mam dziś nastroju na prima aprilis..
-
MagdRy wrote:Eh dużo jest takich przypadków też się tego boje
a coś przeczuwała? Albo nie wiem chorowała na toxo lub miala konflikt serologiczny z partnerem?
Nic nie przeczuwała, jeszcze wczoraj się widziałyśmy i nic nie wspominała... O konflikcie nie wiem bo nie badała grupy krwi jeszcze.
21.02.2019 - Beta HCG- 102,000
23.02.2019 - Beta HCG- 241,000
25.02.2019 - pęcherzyk
04.03.2019 - Beta HCG- 4715,000
11.03.2019 - jest ❤️
20.03.2019 - CRL 1,65 cm ❤️
01.04.2019 - CRL 2,69 cm ❤️
08.04.2019 - CRL 4,25 cm ❤️
CRL-5,49 ❤️ -
ListopadowaMama wrote:Dziewczyny, będzie dobrze! Musimy myśleć pozytywnie, nie możemy stresować dzieciaczków. Lekarz lekarzowi też nierówny. Trzeba brać poprawkę na to gadanie i konsultować swoje wątpliwości z innymi lekarzami. Znam niestety z doświadczenia, że tak to wygląda
Brzankaa, kiedy byłaś u tego lekarza że widział 6mm zarodek? Jak tak poczytałam, to to CRL Twojego maluszka jest i było idealnie w normie...
11.03 jak zobaczyliśmy serduszko to mówił, ze jest ok 6 mm, ale zdjęcia z pomiarem nie dostałam, więc też nie wiem czy te 6 mm to prawda...
21.02.2019 - Beta HCG- 102,000
23.02.2019 - Beta HCG- 241,000
25.02.2019 - pęcherzyk
04.03.2019 - Beta HCG- 4715,000
11.03.2019 - jest ❤️
20.03.2019 - CRL 1,65 cm ❤️
01.04.2019 - CRL 2,69 cm ❤️
08.04.2019 - CRL 4,25 cm ❤️
CRL-5,49 ❤️ -
Kurczaczek89 wrote:He dziewczyny, czy któraś z was bierze duphaston? Ja dziś byłam u mojego gina w związku z sobotnimi plamieniami ale całe szczęście jest wszystko dobrze. Bąbelek rozwija się prawidłowo, serduszko bije 😊
Ja od jutra przez 3 tyg. Mam brać duphaston, jak się po tym czujecie?
Mój kropek 🙂 https://naforum.zapodaj.net/thumbs/77ecb2780d5e.jpgKurczaczek89 lubi tę wiadomość
-
ListopadowaMama wrote:Dziewczyny, te które już rodziły olśnijcie mnie i podtrzymajcie na duchu, na prawdę to będzie podobnie wyglądało?
Od kilku dni prawie noc w noc śni mi się poród, albo sn albo cc. Za każdym razem jest strasznie. Przy snach o sn sni mi się, że pękam od góry do dołu, mdleję, ból jest nie do wytrzymania i jak usłyszę płacz dziecka od razu się budzę. A o cesarce najgorszy sen miałam dzisiaj. Śniło mi się, że wkłucie do znieczulenia tak bolało, że całą mnie sparaliżowało, nie mogłam w ogóle niczym ruszać i czułam każdy ruch i ból przy wszystkim co mi tam robią. Oczywiście koniec był jak wyjeli dziecko i zaczeło ono płakać.
Strasznie męczą mnie te sny, wstaję niewyspana, rozkojarzona i na prawdę aż zaczynam wierzyć, że tak to będzie wyglądało.
No wybaczcie, ale musiałam się z Wami tym podzielićŚmiać mi się chce z samej siebie, że chyba już teraz podświadomie boję się tego, co wydarzy się za kilka miesięcy
Ja rodziłam naturalnie i bez znieczulenia. Nastawienie miałam baaardzo pozytywne a mimo wszystko prosiłam w duchu żeby chociaż przytomność stracić na chwilę albo żeby w ogóle mnie uśpiliMęża za rękę nie trzymałam bo bałam się, że mu palce połamię albo odgryzę poręcz od fotela
dalej nie będę może opisywać hah całe szczęście że szybko mi poszło bo druga i trzecia faza porodu ok. 3godz. Ale taaaak, poród boli i to bardzo (przynajmniej mnie) no ale trzeba go przeżyć
-
brzankaa wrote:Ja byłam dziś u ginekologa z pakietu. Ostatnio na nfz wyliczyli mi termin porodu na 29.10 wg crl więc dziś powinnam być w 9+6. Na dzisiejszej wizycie crl wyniosło 2.69 co by się zgadzało z tymi wyliczeniami nfz, a tu mi lekarz nagle mówi że dziecko jest za małe o 2 tygodnie, bo ostatnim razem jak u niego byłam to był tylko zarodek jakieś 6 mm. Nie wiem już co mam myśleć, bo wystraszył mnie bardzo. Dobtego mam podwyzszony kwas moczowy i muszę brać acard. Jestem zagubiona.
Bzdury, może ma jakąś strategię straszenia i może u niektórych wzbudza to zaufanie. To są idealne wymiary. Za małe o dwa tygodnie, czyli w 7+6 miałabyś mieć dziecko ponad 2.5 cm? W jakim świecie?
Z żartem o ciąży na 1 kwietnia po prostu padłamWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 17:53
brzankaa lubi tę wiadomość
💙 -
nick nieaktualnyJa już nawet nie porównuję wymiarów z usg bo na każdej stronie internetu pisze coś innego... Skoro lekarz mnie zapewnia, że jest ok to musi tak być i nic innego nie zrobię... Wczoraj się martwiłam, że nie czuję ciąży a dziś już mnie kłuł brzuch. Dolegliwości można mieć na własne życzenie
Moni**, Maija lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyListopadowamama- ja rodzilam sn,bez znieczylenia. Bolało jak diabli,ale mimo wszystko porod wspominam bardzo dobrze. W tym wszystkim najwazniejsze jest nastawienie i spokój. Ja sie bardzo bałam porodu,ale jakos na 2tyg przed bardzo,ale to bardzo chciałam urodzić naturalnie. Udalo sie
mimo,ze musieli mnie naciąć, bo moj synek wychodził z rączką przy główce i bylo za duże ryzyko,ze pekne.
Dziewczyny,ja mam jutro wizyte. Trzymajcie kciuki. Bardzo bym chciała zobaczyc tę pulsujaca kropke.
I gratuluje tym,co zobaczyly swoje maluchy z z serduchami -
nick nieaktualnyInesitka wrote:Dziewczyny a macie jakieś bóle podbrzusza? Mnie od 3 dni lekko czasem zaboli... Jak na okres, ale słabiej. Nie mam żadnych plamień i nie wiem czy coś się dzieje czy to np. powiększająca macica daje o sobie znać.
Inesitka lubi tę wiadomość
-
Inesitka wrote:Dziewczyny a macie jakieś bóle podbrzusza? Mnie od 3 dni lekko czasem zaboli... Jak na okres, ale słabiej. Nie mam żadnych plamień i nie wiem czy coś się dzieje czy to np. powiększająca macica daje o sobie znać.
Tak, ja tak mamInesitka lubi tę wiadomość
💙 -
Aishha wrote:dziewczyny strasznie sie boje dzisiejszej wizyty
ból piersi juz nawet przeszedl takze nie mam juz nic z objawów. Jakoś cieżko uwierzyć że tak ma byc, zero uczucia ciaży od tygodnia, brzuch jakby pusty a na poczatku nawet jakies bulgotanie miałam. To bedzie najdluzszy dzien zanim dotrwam do tej 17.30...
-
nick nieaktualnyMaija wrote:Hej, melduję się po dzisiejszym USG
fasolka ma 8,8mm, ginka powiedziała, że serduszko szybko bije, nie powiedziała dokładnie ile, ale ufam, że gdyby było coś nie tak, powiedziałaby mi wprost. Stwierdziła, że na tą chwilę jest wszystko wręcz idealnie
termin badań prenatalnych wypada mi w majówkę, zaproponowano mi termin o tydzień późniejszy, będzie to 13 tydzień. Jak myślicie, nie za późno?