Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Male_m ja właśnie mam taki lot 50min-1h zależy jak leci
Trasa Stockholm-Gdańsk to moment. Dużo więcej mam dojazdu do domu z Gdańska
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
male_m wrote:Jak byś potrzebowała pomocy to śmiało dawaj znać jestem architektem co prawda teraz na macierzyńskim ale zawsze chętnie pomogę bo już mnie trochę nosi że od dobrych 2 lat nic nie robiłam
.
Architektem? Dobrze wiedziec a domy rowniez czy tylko wnetrza? 😁4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
Beta HCG
07.03.2019 - 29,9
09.03.2019 - 101,0
19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
02.04 - CRL 9.3, jest
13.04 - CRL 19,9, 171
16.04 - CRL 25,3, 175 -
Cześć dziewczyny z moich wyliczeń wychodzi 5tydzien wizyta u gina dopiero za 3 tyg, i niepokoi mnie jedna rzecz otóż od wczoraj czuje klucie/ ciagniecie/ bol w okolicy prawego jajnika którą jakby ciagnie się do prawej pachwiny. Czy ktoś coś takiego miał? Strasznie się boję to moja pierwsza ciaza.
-
Karmelova23 wrote:Cześć dziewczyny z moich wyliczeń wychodzi 5tydzien wizyta u gina dopiero za 3 tyg, i niepokoi mnie jedna rzecz otóż od wczoraj czuje klucie/ ciagniecie/ bol w okolicy prawego jajnika którą jakby ciagnie się do prawej pachwiny. Czy ktoś coś takiego miał? Strasznie się boję to moja pierwsza ciaza.
Nie jestem w ciąży aktualnie ale w każdej tak miałam Hormony, rozciąganie się więzadeł. Przejdzie, to nic groźnego
Karmelova23 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Podczytuje Was od dawna, ale miałam stracha zeby bardziej sie tu udzielać.
Dziś miałam kolejne usg - kropek rośnie jak na drożdzach - 1,92 cm, serduszko pięknie bije 178 /min. Wszystko idealnie. Zniknął też niewielki krwiak który towarzyszył mi przez ostatnie 2 tyg 😊 jestem bardzo szczęsliwa.
Termin na 24 listopada. Będzie to nasze pierwsze bejbi. I jestem z Warszawy 😊
A tu kropek wita wszystkie forumowe ciocie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35cc3bb9f9bc.jpg
Zlaania1, Kijanka, Magdalen, sisi, Domcias, Spirit, Gumcia1989, Kropka89, Moni**, ListopadowaMama, Marta.MP, Szczesliwa_mamusia, Jagódka_88, Kurczaczek89, Nieplanowana lubią tę wiadomość
Trombofilia wrodzona
25.10.19 - Wiktorek ❤
-
Karmelova23 wrote:Cześć dziewczyny z moich wyliczeń wychodzi 5tydzien wizyta u gina dopiero za 3 tyg, i niepokoi mnie jedna rzecz otóż od wczoraj czuje klucie/ ciagniecie/ bol w okolicy prawego jajnika którą jakby ciagnie się do prawej pachwiny. Czy ktoś coś takiego miał? Strasznie się boję to moja pierwsza ciaza.
To normalne. Jakby prześledzić fora, to duża część dziewczyn (zaryzykuję, że co najmniej połowa) uskarża się na jakieś kłucia, ciągnięcia czy bóle. Dopóki to jest tylko takie kłucie, ciągnięcie czy lekkie pobolewanie, a nie skurcze czy bóle silniejsze niż menstruacyjne, to nie ma się co denerwować, bo to mieści się w kręgu dolegliwości I trymestru. Sama też miałam w tej ciąży coś jakby kłucie w rejonie jajnika.
Karmelova23 lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
Karmelova23 wrote:No ale wiezadla raczej są po 2 stronach A mnie tylko z jednej boli.
Tak, ale człowiek nie jest aż tak symetryczny. Jeżeli rzeczywiście bolą Cię rozciągające się więzadła, to możliwe, że w jednej nodze masz je bardziej elastyczne niż w drugiej i to mniej elastyczne teraz ciągnie. Ta różnica w elastyczności może wynikać choćby z takich drobiazgów jak nawykły sposób siedzenia.
Choć nie wiem, czy boli Cię akurat więzadło
Karmelova23 lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
W koncu mam termin prenatalnych 2.05, to bedzie 13t1d. Poprzednio mialam w 13t5d i cora miala juz prawie 8 cm
Co do ruchow, to w poprzedniej ciazy poczulam motylki i bulgotanie w 16tc i z dnia na dzien ruchy byly coraz bardziej odczuwalne Ciekawe jak teraz bedzie
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:W koncu mam termin prenatalnych 2.05, to bedzie 13t1d. Poprzednio mialam w 13t5d i cora miala juz prawie 8 cm
Co do ruchow, to w poprzedniej ciazy poczulam motylki i bulgotanie w 16tc i z dnia na dzien ruchy byly coraz bardziej odczuwalne Ciekawe jak teraz bedzie
Ja też 2 maja u mnie to będzie 13+0 i się zastanawiałam czy tylko u mnie tak późno wypadają.
Z jednej strony nie mogę się doczekać,ale z drugiej się denerwuję, bo dostałam też skierowanie na pappe, bo w rodzinie była osobą z ZD , i boje się że z tego powodu ta statystyka pappy wyjdzie mi wysoko i tylko będę się bardziej martwić
Karmelova , że tak napiszę , poczekaj jeszcze cię zacznie ciągnąć z drugiej strony. Ja na początku tylko z lewej i to z dwa tygodnie. Później ustało, a teraz przerzuciło się na prawą. Nie zdarza mi się,że boli z obu stron jednocześnie
Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Ja tez wroclaw ale rocznik 87 a termin na 21.11Kropka89 wrote:Gumcia, ja dopiero teraz doczytałam że Ty też Wrocław i tez 89' no to może się spotkamy jeszcze na porodówce haha U mnie co prawda termin na 28.11 ale jako że to drugie to pewnie może być szybciej...
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
A ja właśnie zastanawiam się nad badaniami Pappa (ginekolog mowil zeby zrobic, wprowadzi to do tych wynikow z usg i obliczy nowe ryzyko), ale chyba nie będę robić. Wystarczy mi samo usg, a wiem, ze czesto zdarza się wynik z podwyższonym ryzykiem, a tak naprawdę jest wszystko dobrze. Z natury wszystkim sie bardzo martwie, a nie chce niepotrzebnych stresów sobie fundować. Znając życie jakieś dziwne rzeczy wyszlyby mi z krwi
-
Byłam dziś u Endokrynologa, Gin mnie wysłał w związku z niskim TSH. Oto co się dowiedziałam: TSH badałam w 10 tyg kiedy to bhcg osiąga szczytowe wartości (zwłaszcza w ciąży bliźniaczej) i przez to może hamować poziom TSH.
Dostałam skierowanie na dodatkowe badania, ale pani doktor mówi, że jest prawie pewna, że jakbym teraz powtórzyła badanie, to wynik byłby wyższy. Tak więc dziewczyny które rowniez macie nieprawidłowe wyniki powtórzcie badanie za tydzień dwa i dopiero wtedy do endokrynologa.
I serdeczne życzenia dzisiejszym świętującym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2019, 21:32
-
Meggs wrote:Hej dziewczyny,
Podczytuje Was od dawna, ale miałam stracha zeby bardziej sie tu udzielać.
Dziś miałam kolejne usg - kropek rośnie jak na drożdzach - 1,92 cm, serduszko pięknie bije 178 /min. Wszystko idealnie. Zniknął też niewielki krwiak który towarzyszył mi przez ostatnie 2 tyg 😊 jestem bardzo szczęsliwa.
Termin na 24 listopada. Będzie to nasze pierwsze bejbi. I jestem z Warszawy 😊
A tu kropek wita wszystkie forumowe ciocie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35cc3bb9f9bc.jpg
Hej witamy ja tez z Wawy wiec mozliwe ze sie spotkamy w jakiejs kolejce pod gabinetem
Meggs lubi tę wiadomość
4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
Beta HCG
07.03.2019 - 29,9
09.03.2019 - 101,0
19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
02.04 - CRL 9.3, jest
13.04 - CRL 19,9, 171
16.04 - CRL 25,3, 175 -
nick nieaktualnyOdebrałam dziś z paczkomatu moje jeansy ciazowe (te z bonprix). Bardzo wygodne. A jaka ulga na brzuchu.
Nie moge sie doczekac jutrzejszej wizyty. Za 19godz,dowiem sie jak moj maluszek. Mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze. Gdybym teraz straciła dzieciątko, to koniec. Skonczylibysmy starania. Mam nadzieję jednak,że bedzie wszystko dobrze.
Rano bylam na karowej oddawac krew na badania. Spotkalam doktora, pogratulował mi ciąży. Powiedziałam,że jutro sie widzimy. On,ze musi sie teraz udać. Poprawil mi jak zwykle humor.
Takze idę spać, bo chcę, zeby było juz jutro
natki89, sisi lubią tę wiadomość
-
Ooooo, ja mam z OM termin na 7.11 ale lekarka coś sugeruje, ze kropek może być ok dwa tygodnie młodszy, także kto wie czy gdzieś się nie trafimy. Na tą chwilę na myśl o porodówce mam wrażenie,że to gdzieś daleko poza mną 😂 a.pewnie nim się obejrzę będę jechać.Kropka89 wrote:Gumcia, ja dopiero teraz doczytałam że Ty też Wrocław i tez 89' no to może się spotkamy jeszcze na porodówce haha U mnie co prawda termin na 28.11 ale jako że to drugie to pewnie może być szybciej...
Masz upatrzoną już jakaś porodówkę? Bo mnie stan naszych szpitali przeraża. Jak opieka dobra to standard fatalny, jak szpital komfortowy to personelem straszą dziewczyny
A ty Paula masz jakieś typy na to gdzie chciałabyś rodzić?Ona - 35lat niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, pęcherz reaktywny, pcos
Metformina, euthyrox , solinco
On - 35 lat
1.01.2019 odstawienie antykoncepcji
14.02.2019 owulacja
8.03.2019 beta 620
11.03.2019 beta 1624
14.03.2019 beta 4684
8.04.2019 na USG widać serduszko ❤
10.2019 mamy nasze
serduszko na świecie
08.2023- odstawienie antykoncepcji
6 miesięcy bezskutecznych starań na luzie. Ruszamy z badaniami i testami owulacyjnymi
8.03.2024 - test ciążowy negatywny
Włączeniem ziół Ojca Sroki
14.04.2024 - test ciążowy negatywny
10.05 - owulacja
21.05 - dwie kreseczki ⏸️
27.05 - beta 202 😍
31.05 - beta 1193
6.06 mamy serduszko ❤️
-
Gumcia1989 wrote:Ooooo, ja mam z OM termin na 7.11 ale lekarka coś sugeruje, ze kropek może być ok dwa tygodnie młodszy, także kto wie czy gdzieś się nie trafimy. Na tą chwilę na myśl o porodówce mam wrażenie,że to gdzieś daleko poza mną 😂 a.pewnie nim się obejrzę będę jechać.
Masz upatrzoną już jakaś porodówkę? Bo mnie stan naszych szpitali przeraża. Jak opieka dobra to standard fatalny, jak szpital komfortowy to personelem straszą dziewczyny
A ty Paula masz jakieś typy na to gdzie chciałabyś rodzić?
Tez właśnie jestem ciekawa czy macie upatrzone porodówki Mnie również przeraża stan naszych szpitali... Mialam "przyjemność" lezeć na Klinikach po zabiegu lyzeczkowania. Jesli chodzi o szpital, jak dla mnie wygladem przypomina psychiatryk z jakiegos hororru Ale bylam bardzo mile zaskoczona personelem, czulam sie naprawde dobrze, pomimo przezywanych emocji. Mój lekarz pracuje na Klinikach, wiec najprawdopodobniej wybiorę właśnie ten szpital. W sumie to tylko maksymalnie kilka dni, nie musze miec luksusow, wazne zeby personel był po prostu ludzki.
Kropka89 lubi tę wiadomość
