X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    A ja mam takie pytanie natury technicznej, pewnie głupie, ale bądźcie wyrozumiałe :P

    Czy da się wykarmić dziecko małymi cycuszkami? :D nie łudzę się, że urosną, bo genetycznie raczej wszystkie kobiety w rodzinie są ubogo wyposażone.

    Da się :) ja mam raptem A i mogę ci zagwarantować że nie głodziłam małego.
    Mały rozmiar nie ma znaczenia :)

    Maija lubi tę wiadomość

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku, ja tez sie boje porodu maskarycznie... Sama mysl o tym, że przez jakiś czas będę musiała przebywać w szpitalu jest dla mnie nie do zniesienia. No, ale coz... Urodzić trzeba :P A ja mam pytanie do dziewczyn, które rodziły. Zawsze jak rozmawiam z jakąś mamuska to mówi, że np. rodzila 10h... Ja juz mam wyobrazenie jakiejś strasznej meczarni na fotelu ginekologicznym :D A mnie interesuje ile trwa sam poród, w sensie czas kiedy trzeba przec ;) Jak dlugo takie dziecko wychodzi kiedy jest juz całkowite rozwarcie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 13:09


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias wrote:
    Jejku, ja tez sie boje porodu maskarycznie... Sama mysl o tym, że przez jakiś czas będę musiała przebywać w szpitalu jest dla mnie nie do zniesienia. No, ale coz... Urodzić trzeba :P A ja mam pytanie do dziewczyn, które rodziły. Zawsze jak rozmawiam z jakąś mamuska to mówi, że np. rodzila 10h... Ja juz mam wyobrazenie jakiejś strasznej meczarni na fotelu ginekologicznym :D A mnie interesuje ile trwa sam poród, w sensie czas kiedy trzeba przec ;) Jak dlugo takie dziecko wychodzi kiedy jest juz całkowite rozwarcie?

    Ale dlaczego męczarni na fotelu ginekologicznym :)? Przecież nie musisz leżeć podczas porodu. Czas tej fazy parcia to jest bardzo indywidualny temat (zresztą całego porodu też). Mam znajome u których poród (pierwszy) od regularnych skurczy trwał może ze 2 godziny (czyli to nawet nie sama faza parcia), a znam takie przypadki jak u mnie że trwało to znacznie więcej ( u mnie dobre 10 godzin już przy parciu...). Faza parcia chyba generalnie jest krótka może trwać i 10-15 min albo 45 min albo dłużej :P.

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma sie czego bac. Jak sie juz zaczyna rodzic,to czlowiem inaczej mysli :-)
    Ja 1 skurcze dostalam 4.30 rano,a syna urodziłam 18.45.Takze troche czasu rodzilam. Ale takie skurcze bolesne zaczely się dopiero ok 13.parte sie saczely jakos przed 17. Same parte u mnje troche trwaly,bo nie moglam ustawic malego na lezaco. Poza tym pozna kazala mi przec w innym czasie niz ja czułam
    W koncu jak mi pozwolila decydowac,no i zeszlam w kucki,to urodzila. W 10min. Na sali bylo w tym czasie 10osob. Razem z moim mezem. Ale było mi tak wszystko jedno,ze mysle,ze i pol warszawy mogloby sie gapic. Ja poprostu chcialam urodzic. Moment,kiedy czuje sie juz dziecko przechodzace przez kanal,jest niesamowity. Ja do tej pory zartuje,ze porod to moje największe zatwierdzenie w życiu:-)
    Teraz juz wiem,ze jak tylko zaczna sie skurcze parte,to od razu ide w kucki i sama chce decydowac,kiedy przec. Nawet polpzna z lekarka byla pod wrazeniem,ze tak swietnie mi idzie. A ja po prostu słuchałam swojego ciala.oczywiscie najpiekniejszym momentem w porodzie jest ten pierwszy krzyk i jak kładą dziecko na piersi. Cos cudownego. Mam z tego okresu krotki filmik i jak go ogladam,to ciagle płaczę ze wzruszenia. Nie wiem, kiedy mąż ro nagral,ale ciesze się, że to zrobił. Mimo,że wygladam strasznie.
    Też sie balam cala ciąże porodu naturalnego. Az w koncu pod koniec ciazy,stwierdzilam,ze jestem gotowa i dam radę. No i dałam. I jestem z siebie dumna.
    Karmic piersia bardzo chcialm. I mimo,ze pocztaki były trudne,suty bolaly,to dla mnie osobiście jest to cos pieknego.

    Ale szanuje inne wybory. Z reszta nie wazne jak sie urodzi,czy jak sie karmi. Wazne,ze kochamy tak samo :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 13:48

    Jagódka_88, Aishha, Domcias, male_m, Kropka89 lubią tę wiadomość

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    Nie ma sie czego bac. Jak sie juz zaczyna rodzic,to czlowiem inaczej mysli :-)
    )
    Już jak się jest pod koniec ciąży to człowiek marzy o tym żeby już urodzić także nawet wcześniej niż jak się zacznie rodzic :D

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia wrote:
    Ja na razie niewiele o porodzie myślałam. Ogólnie chciałabym spróbować SN, chociaż in vitro jest wskazaniem do CC, także w razie czego mam tę opcję. Powiem Wam, że mnie bardziej niż poród odrzuca myśl o karmieniu piersią :/ No nie chcę za nic w świecie. Mam nadzieję, że nie będę miała pokarmu, ale jeśli będę miała to chyba będę próbować odciągać i karmić butlą, a nie z cyca.
    Boooze ja mam to samo i myskalalm ze jesten jedyna. Odrzuca mnie ta mysl

    860i3e5edambhnvb.png
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zawsze wiedziałam ,że chcę urodzić naturalnie, zwłaszcza po zeszłorocznej operacji, miałam laparotomie ginekologiczną, blizna na 10 cm, przez 2 tygodnie nie mogłam chodzić wyprostowana, szew mnie ciągnął okropnie, do tego zatrzymały mi się jelita, nie miałam perystaltyki, brzuch miałam wzdęty tak okropnie, a do tego ból przy siku i dwójce! powiedziałam sobie, że na pewno świadomie nie zdecyduję się na cesarkę, ale jestem w ciąży bliźniaczej...a takie w większości rozwiązuje się przez cc, oczywiście wszystko dla dobra dzieci!! dam się pokroić :) a jeśli chodzi o np nietrzymanie moczu...mam kilka koleżanek po CC i każda mówi o małych incydentach moczowych...bo to zależy od mięśni dna miednicy, jeżeli je ćwiczymy to nie będzie takich niespodzianek, moja koleżanka rodziła 36h, całą ciąże ćwiczyła, masowała i powiedziała, a nawet zabroniła siebie nacinać!! i nie pękła i nie nacinali jej, wiadomo wszystko zależy od kobiety, przebiegu ciąży, od wszystkiego, ale ćwiczenie tych mięśni czy ich masowanie na pewno nam pomoże :)

    zi13sek29opsyrz7.png
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety nie każdy ma mleko po urodzeniu. Ja jestem tego przykładem. Prawie otarłam się o depresję z tego powodu. Dopiero w 6 sobie po porodzie coś tam zaczęło się pojawiać i było tego bardzo mało. Walczyłam 4 miesiące, nazamawialam laktator za kupę kasy, specjalne butelki, wizyty doradcy, nawet że szpitala wypozyczylam laktator. Wszystko na nic jak na jedno odciagaanie schodzi max 10ml.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    male_m wrote:
    ...

    Dzyzia karmienie odciągniętym mlekiem zamiast od razu piersią jest znacznie trudniejsze i wymaga bardzo dużo dyscypliny z tego co wiem (nawet zaryzykowałabym stwierdzenie że łatwiej podać mm niż tak karmić) także jeśli nie czujesz klimatu karmienia to pytanie czy to ogarniesz i czy niepotrzebnie nie będziesz się tym stresować i dokładać sobie gorszego samopoczucia, bo szkoda żeby się to na dziecku odbijało.

    ...
    A widzisz, dzięki za info. Nawet nie myślałam, że to może być skomplikowane. No to jak mi się nie odmieni w kwestii karmienia to pójdę od razu w MM.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dzisiaj przyszedł mi detektor. Po przyłożenie do brzucha powinnam słyszeć cokolwiek? W sensie nawet bulgotanie czy nic? Bo zastanawiam się, czy on nie jest zepsuty. Absolutnie nic nie słychać... Jeśli chodzi o tętno dziecka to domyślam się, że jest zbyt wcześnie.

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat,czy ma sie pokarm,czy nie,nie dedyduje o tym ilosc sciagnietego pokarmu. Mozna miec po prostu cycki laktatooporne. Najlepszym laktatorem jest dziecko. Laktacje pobudza czeste przystawianie do piersi,slina maluszka pobudza sama laktacje :-) Ja niestety karmilam tylko 3,5mca. Moje dziecko odrzuciło cyca. Ssal tylko,kiedy mu lekko leciało,gasil pragnienie,ale już kiedy trzeba bylo sie najesc,to juz sie wkurzal. Co sie okazalo, wysoce prawdopodobne, ze to przez wzmozone napiecie barkowe. Ja mialam duzo pokarmu. Jak mlody ssal z jednego cyca,to do drugiego miałam podlaczona ssawke i 50ml potrafilo nakapac. Jak odrzucił piers,to sciagalam mu mleko laktatorem i karmilam butelka. Ale dla mnie sciaganie pokarmu to masakra. Mialam wrazenie,że moje życie kreci się tylko wokoł sciagania pokarmu i zmieniania pieluch oraz karmienia. Przeszlam na mm w koncu. Ale piers jest duzo wygodniejsza. Dziecko głodne, wyciagasz cyca i je. A tu,trzeba wodę przygotowac, mleko wymieszac,butelki pomyc,wyparzac. Duzo zachodu. Jeszxze mleko takie drogie. Przy drugim będę walczyć ,żeby karmic jak najdłużej. Mam nadzieję, że drugie będzie bardziej chętne do cycowania. Z laktacja jest tak,ze dużo jest w głowie. W zasadzie zauwazylam,ze decydujaca jest 3 doba. Fakt,karmienie piersia nie jest wcale proste. Ale jest cudowne
    Ale i na te problemy przyjdzie jeszcze czas :-)

    To moj synek,w szpitalu,wiszacy na cycu
    Tu akurat zrobilam zdjecia kalendarza (robilismy sobie taki na nowy rok),bo oryginal mam w starym tel.

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e47daaf4109b.jpg

    Gumcia1989, Jagódka_88, Kropka89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Cześć dziewczyny, dzisiaj przyszedł mi detektor. Po przyłożenie do brzucha powinnam słyszeć cokolwiek? W sensie nawet bulgotanie czy nic? Bo zastanawiam się, czy on nie jest zepsuty. Absolutnie nic nie słychać... Jeśli chodzi o tętno dziecka to domyślam się, że jest zbyt wcześnie.
    A sa baterie,wlaczylas go. Bo pp przystawieniu,powinnas slyszec przynajmniej szum

  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa_mamusia wrote:
    A sa baterie,wlaczylas go. Bo pp przystawieniu,powinnas slyszec przynajmniej szum
    Tak, baterie są. Dioda świeci się. Czyli chyba jest zepsuty :(

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Tak, baterie są. Dioda świeci się. Czyli chyba jest zepsuty :(
    No to cos nie halo. Bo jak zelem usg posmarujesz brzuch i przylozysz detrktor,powinnien byc szum

  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a tak pytanie z innej beczki,do tych,ktore chodzily do szkoly rodzenia- co tak na prawde daja te zajecia? Ucza oddechu podczas porodu?a czy nie jest tak,ze jak juz sie zacznie to i tak to wszystko czego sie nauczylismy odchodzi na bok?

    860i3e5edambhnvb.png
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Tak, baterie są. Dioda świeci się. Czyli chyba jest zepsuty :(

    A uzylas zelu?
    Z doswiadczenia wiem, ze im wiecej zelu tym szybciej wylapiesz dziwieki.
    Ja wczoraj bardzo szybko znalazlam mojego malucha.


    Dziewczyny, ktore maja zamiar zrezygnowac z kp - czytalyscie sklady mleka modyfikoqanego? Ja bym tego dziecku nigdy nie podala. Nie pisze tego zlosliwie.
    Rozumiem, ze kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja w pierwszej ciazy myslalam, ze nie bede miala parcia na kp, ale po urodzeniu zmienilam zdanie. Zaparlam sie mimo ogromnego bolu, mimo tego, ze pokarmu na poczatku bylo malo, mimo, ze corka nie potrafila dobrze zlapac piersi - dalysmy rade i nie dostala ani kropli mm. Karmie zreszta do tej pory i jestem z tego dumna :)

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Dziewczyny a tak pytanie z innej beczki,do tych,ktore chodzily do szkoly rodzenia- co tak na prawde daja te zajecia? Ucza oddechu podczas porodu?a czy nie jest tak,ze jak juz sie zacznie to i tak to wszystko czego sie nauczylismy odchodzi na bok?
    Ja niw chodzilam do szkoly rodzenia. Kurs przeszlam internetowo. Duzo mi daly filmiki o oddychaniu z youtuba. Jest taka seria kurs przetrwania porodu,czy cos takiego. Nakrecona przez polozna i lekarke ze szpitala praskiego w wawie. Bardzo fajne,polecam
    Z reszta po tych filmikach przestalam sie bac porodu sn.
    Co do szkoly rodzenia,to nie tylko oddychanie podczas porodu,ale takze pielegnacja nowordoka i opieki nad nim. Przy samym porodzie,owszem ,czasem zapominalam o odpowiednim oddychaniu,ale duzo mi to oddychanie pomoglo,przy skurczach fałszywych. Przed porodem.
    A do szkoly nie chodzilam,z racji tego,ze mialam po prostu za daleko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2019, 15:33

    Paula_30, Domcias, Kropka89 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Az poszlam włączyc swój detektor. Moj szumi,nawet bez przykładania do brzucha. Ale jak juz go włączyłam,to przylozylam do brzucha. I jest! Znalazłam na chwilę serducho. Bije jak szalone. W koncu poczulam,ze jestem w ciąży ;-)

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Dziewczyny a tak pytanie z innej beczki,do tych,ktore chodzily do szkoly rodzenia- co tak na prawde daja te zajecia? Ucza oddechu podczas porodu?a czy nie jest tak,ze jak juz sie zacznie to i tak to wszystko czego sie nauczylismy odchodzi na bok?
    Ja chodziłam do położnej. U nich po 21 tygodniu ciąży przysługują bezpłatne zajęcia z edukacji przedporodówe i było to dokładnie takie jak szkoła rodzenia :) były co tydzień inne tematy np plan porodu,zjawiska adaptacyjne noworodka,poród naturalny,cię cię, nauka karmienia, zajęcia z jajkami kąpiel itp, omawiane leki jakie można brać przy karmieniu,co jest normalne u noworodka np u dziewczynek może krwawienie A la miesiączka albo mleko z piersiach :p i wszystko na NFZ :D polecam poszukać :)

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 19 kwietnia 2019, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit wrote:
    Ja chodziłam do położnej. U nich po 21 tygodniu ciąży przysługują bezpłatne zajęcia z edukacji przedporodówe i było to dokładnie takie jak szkoła rodzenia :) były co tydzień inne tematy np plan porodu,zjawiska adaptacyjne noworodka,poród naturalny,cię cię, nauka karmienia, zajęcia z jajkami kąpiel itp, omawiane leki jakie można brać przy karmieniu,co jest normalne u noworodka np u dziewczynek może krwawienie A la miesiączka albo mleko z piersiach :p i wszystko na NFZ :D polecam poszukać :)
    Ooo to bardzo ciekawe :) musze poszukac:) a jesli chodzi o to nfz to jesli ja prowadze ciaze prywatnie np to na nfz nic mi nie przysluguje?

    860i3e5edambhnvb.png
‹‹ 179 180 181 182 183 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ