X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 12 maja 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias wrote:
    A jak to jest z tym posiewem? Lekarz robi tylko w przypadku podejrzenia infekcji czy tak profilaktycznie? Szczerze, to ja nie miałam nigdy robionego posiewu, tym bardziej w ciazy. Kazda ciężarna powinna robić ten posiew?
    Zalecane są 3 posiewy w ciąży. W pierwszym, drugim i trzecim trymestrze ale nie pamiętam w jakich tygodniach. Moja dr mi robiła w 6 tygodniu, a teraz jechałam awaryjnie jak coś poczułam, że jest nie tak...

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 12 maja 2019, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cecylia wrote:
    Mnie zapisali na połówkowe na 27 czerwca. Tzn. mam zalecenie na ten dzień ale jeszcze nie ma zapisów na czerwiec.

    U mnie od paru dni cała rodzina i wszyscy znajomi już wiedzą o ciąży, poinformowaliśmy wszystkich w ciągu dwóch dni, żeby mieć to z głowy i o nikim nie zapomnieć. Bardzo miło się poczułam tyle gratulacji uścisków niektórzy płakali nawet:) trochę się poczułam jak w ciąży wreszcie i dwa dni później wyszedł mi brzuszek, wcześniej miałam tak jakby wyżej, a teraz wylazło trochę na samym dole, tam gdzie widziałam malucha na usg widać taką górkę, której nie da się wciągnąć.

    Nie wiem czy zmieniać suwaczek i liczyć inaczej czas ciąży? wg. Usg maluch ma już prawie 15 tygodni, ale fizycznie niemożliwe jest żeby owulacja była tyle wcześniej, wiec po prostu musiał szybko urosnąć.
    My to w czarnej d... jesteśmy, bo jeszcze nawet rodzice nie wiedzą, z wyjątkiem mojej mamy.
    Zmień w suwaczku datę OM. Inaczej się nie da.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2019, 21:22

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 12 maja 2019, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po urodzeniu łożyska odrazu dostałam wytartego malucha. Podczas szycia był caly czas w moich ramionach. I tak mnie zostawili na 2h na sali porodowej z noworodkiem na piersi. Co pół h wchodziła położna i pytała,czy wszystko ok. Potem po 2h przewieźli mnie na salę poporodową (niestety zaraz po śniadaniu,a umierałam z głodu ). Maluch był caly czas ze mną zabrali go tylko raz w ciągu 2dni na szczepienie.
    Ja byłam na sali 3osobowej, łazienka była w sali,więc nie było problemu z prysznicem. Poza tym mój synek był spokojny cały czas w szpitalu spał i nie płakał. Za to późbiej nadrabiał ;)

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 maja 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula- ja po urodzeniu dostałam od razu maluszka. Jak rodzilam łożysko, to caly czas byl ze mna. Niestety sie urwało, wiec zabrali mi dziecko, bo musieli mnie uspic do łyżeczkowania. Ale tata byl caly czas z naszym synkiem. Jak tylko sie obudziłam, dostałam go z powrotem na piersi i jeszcze na porodowce odbylismy pierwsze karmienie. Potem przewiezli mnie z dzieckiem na sale. Z maluchem zostala polozna,a ja poszlam pod prysznic. Mąż mi pomagal,bo bylam mocno zmeczona. Jak wyszłam, maluch byl juz caly czas ze mną :-)

  • kudłata Ekspertka
    Postów: 146 261

    Wysłany: 12 maja 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natki89 mam jutro wiztę to podpytam, ale obstawiam pierwszą połowę października. termin mam na 02.11

    Po moim CC pokazali mi tylko małą i poleciała na badania i do inkubatora. urodziła się o 12:00 miała niską wagę urodzeniową. do piersi dostałam ją koło 15, potem mi ją znowu zabrali. pierwszą noc też była osobno, ja zostałam spionizowana koło 22. od następnego dnia już cały czas razem, ale siedziałyśmy w szpitalu tydzień przez różne drobne komplikacje.

    Paula_30, sisi lubią tę wiadomość

    3b12e8ab79.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 12 maja 2019, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Dziewczyny ja dopiero co po prenatalnych a już piszecie o połowkowych. Czy one są tak ważne jak te w 1 trymestrze? I też prywatnie się je robi?
    Druga sprawa czy ktoś mógłby mi opisać Łopatologicznie jak wyglądają pierwsze godziny w szpitalu po porodzie? Czy dziecko dają najpierw do mnie a potem zabierają? Gdzies na salę? Czy od razu jest cały czas ze mną? Czy po porodzie cały czas się leży? Jak z wykapaieniem się i podstawowymi czynnościami zaraz po?
    Z góry Wam dziękuję ale lubię mieć zobrazowane wiele rzeczy a jestem w tym zielona :/
    W każdym szpitalu inaczej,najlepiej spytać ma grupie mam z Twojego miasta

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 12 maja 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula mnie małego "wrzucili" na brzuszek od razu, później jak pępowina przestała już tętnić to ją mąż odciął, mały był cały czas u mnie. Dopiero jak już mnie skończyli szyć (tak mi się wydaje, ale w 100% pewna nie jestem) wtedy mały z mężem poszedł na mierzenie i pobieranie krwi, potem wrócił do mnie i 2 godzinki był z nami na sali porodowej. Tam go trochę umyliśmy. Ja poszłam pod prysznic (w asyście położnej) a mąż był z małym, a potem poszłam z mężem i małym na oddział i mały był ze mną cały czas. Spał sobie ze mną w łóżku, a jak były jakieś badania czy coś do ogarnięcia to z nim chodziłam tam gdzie było trzeba.

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 12 maja 2019, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    My to w czarnej d... jesteśmy, bo jeszcze nawet rodzice nie wiedzą, z wyjątkiem mojej mamy.
    Zmień w suwaczku datę OM. Inaczej się nie da.
    Ja musiałam się przyznać w pracy, bo będą mieć problemy kadrowe (jest jeszcze jedna listopadowa przyszła mama), więc musiałam uprzedzić. Najchętniej bym jeszcze kilka tygodni nic nie mówiła no ale trudno. Też mam malutki brzuch, miewałam taki i przed ciąża kiedy się bardzo najadłam. Też mnie to martwi, jak wszystko :)

    FNh9p2.png
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 12 maja 2019, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audreyyy wrote:
    Ja musiałam się przyznać w pracy, bo będą mieć problemy kadrowe (jest jeszcze jedna listopadowa przyszła mama), więc musiałam uprzedzić. Najchętniej bym jeszcze kilka tygodni nic nie mówiła no ale trudno. Też mam malutki brzuch, miewałam taki i przed ciąża kiedy się bardzo najadłam. Też mnie to martwi, jak wszystko :)


    Nie ma się co martwić brakiem brzucha :) Ja w pierwszej ciąży miałam płaski brzuch do ok 25 tc potem było widać jakbym się najadła :) Z dzieckiem było wszystko ok.
    Za to teraz już brzuch powoli się zaokrągla

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • MagdRy Autorytet
    Postów: 537 369

    Wysłany: 13 maja 2019, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aishha wrote:
    Posiew warto robić przy każdej infekcji bakteryjnej i uważam że błędem jest dawanie leków bez sprawdzenia jaka bakteria bytuje w drogach rodnych. Często w przypadku nieteafionego antybiotyku bakteria się uodparnia i ciężko ją wybić.

    Mila ja nie miałam i nie mam żadnych objawów Ecoli a wyszła w posiewie który zrobiłam profilaktycznie przed operacją

    Ja przy zoltych uplawach jeszcze zanim bralam luteine lekarz zrobila mi posiew i wymaz z pochwy i wyszedl gbs+. Dostalam antybiotyk ktory byl w stanie powalczyc z paciorkowcem bo tylko na duomox byl nieodporny. Takze warto dokladnie sprawdzac a nie leczyc w ciemno.

    oar8s65gim9bi84v.png

  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 13 maja 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja z bliźniakami mam termin na 1.11, ale wstępne rozwiązanie na 5.10 ;) powiedziała, że 36 tydz to jest już idealnie, rzadko się zdarza donosić do 40, ale się zdarza, dużo zależy od wielkości maluchów, macica dwóch płodów po 4 kg by chyba nie udźwignęła ;)

    zi13sek29opsyrz7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W środę mam pappa i się denerwuję. Chyba bardziej niż tym usg prenatalnym.

    W pracy powiem dopiero jak zobaczę, że się zaczynają domyślać co bystrzejsze babki po brzuchu. Jak będzie się powiększał w takim samym tempie to chyba niedługo to będzie. Najpierw chce sobie zaklepać urlop na wakacje, bo potem to mi powiedzą że skoro i tak będę szła na macierzyński to mi mogą wchrzanić urlop kiedy im pasuje. Tak jakby się odpoczywało z niemowlakiem.

    Wszyscy znajomi mi mówią to samo, mam korzystać póki mogę, kino, spacery, kolacje przy świecach, wyjazdy itp.

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 13 maja 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,jak się czujecie? Mnie ta pogoda i burzę dobijaja,jakbym wiedziała wd będę mieć prawie codziennie bole głowy to zaplanowałabym druga ciążę tak jak pierwsza na zimę no ale kto mógł wiedzieć :p

    Szukałam pomysłów gdzie zabrać mojego dwulatka na wycieczkę jednodniową ale ceny w np Dinoparkach mnie dobijaja równie mocno jak pogoda :p

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spirit a skad jestes?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis msm o 18 prenatalne. Wiem juz ze dziecko jest zdrowe a mimo tego spać nie moglam. Poza tym corka jedzie z nami, idziemy do parku trampolin przed badaniem wiec zapowaiada sie meczacy dzien.

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 13 maja 2019, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dzisiaj kciuki za prenatalne Izy i Kropeczki :). Ktoś jeszcze?

    Iza34, Kropka89 lubią tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kciuki za wizyte. Ja ide dzis na prenatalne w ramach nfz. Mam nadzieję, ze dziś bedzie lepiej widoczna ta kość nosowa. Dzis ide z mężem i synkiem.

    Kijanka, sisi, Kropka89, diana0501 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez na nfz i tez w towarzystwie. Tylko tak mysle czy bedzie przez brzuch czy dolem bo nie wiem jak sie przygotowac.

    diana0501 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza- przygotuj sie,ze może byc i tak i tak. Ja w piatek miałam i przez brzuch,i tanswaginalnie. Takze uprzedz meza,żeby sie nie zdziwil.

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 13 maja 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam tylko przez brzuch w 12w4d.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ