Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kijanka wrote:Dziewczyny, ale się stresuję wizytą. Od rana warczę na męża, oberwało mu się już naprawdę za wszystko. Kurde no, ja się nigdy tak nie zachowywałam...
Kijanka lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Paula_30 wrote:A to juz wiem o co chodzi z ta szyjka-doczytalam,ze powinna miec powyzej 25mm a potem np szew zakładaja. Jak u Ciebie. Przypomnialo mi sie,że mi w piatek gin mowil cos o mojej szyjce i ze mam 45mm wiec chyba dobrze. Ale tu sie mozna duzo dowiedziec na tym forum
No to szyjke masz ladna i nie ma sie co martwic
Dziewczyny, jak macie mozliwosc to robcie wymaz z pochwy i badajcie mocz, przynajmniej raz w miesiacu, bo czesto infekcja moze nie dawac zadnych objawow, a moze byc grozna dla ciazy.
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
Zlaania1 wrote:Sprawdzać serce mini dopplerem będzie dopiero po Usg połowkowym, czyli w lipcu lub sierpniu zależy jak wizytę mi umówi. Na usg prenatalnym też nie sprawdzają serca. No,ale pocieszam się,że jakoś inne matki tu też rodzą zdrowe dzieci i syn urodził się zdrowy więc dlaczego tym razem miałoby być inaczej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2019, 11:43
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyNo moze ja poszlam ze zbyt grubej rury z tym usuwaniem. Bo tez jestem swiadoma czemu sluza te badania genetyczne. Nawet ostatnio z tesciowa rozmawialam i ona do mnie ze wolalaby nie wiedziec ze urodzi chore dziecko. A ja jej na to ze warto wiedziec, mamy przypadek w rodzinie ze lekarz zwolennik naturalnej selekcji nie powiedzial dziewczynie o wadzie dziecka a mogli do któregoś miesiaca zrobic operacje dziecku jeszcze w brzuchu. Albo wiedzac ze dziecko ma wade serca ktora mozna operowac zaraz po urodzeniu to duzo mozna zrobic a nie zdawac sie na los.
-
Zlaania1 wrote:Sprawdzać serce mini dopplerem będzie dopiero po Usg połowkowym, czyli w lipcu lub sierpniu zależy jak wizytę mi umówi. Na usg prenatalnym też nie sprawdzają serca. No,ale pocieszam się,że jakoś inne matki tu też rodzą zdrowe dzieci i syn urodził się zdrowy więc dlaczego tym razem miałoby być inaczej.
Hmm no to u mnie położna na każdej wizycie pyta czy chcę sprawdzić serduszko. Ostatnio nawet małego pytała czy chce swojego serduszka posłuchać
Szkoda że tego nie sprawdzają bo to miło posłuchać jest. Ale tak jak mówisz taki mają system, dzieci się rodzą więc widać działa . -
nick nieaktualnyCecylia- nie wiem jak teraz,ale 2lata temu z usg ryzyko zd wyszlo mi 1:221, a z ktwi 1:2300. Mialm wtedy niespelnA 35lat. Teraz z usg wyszlo mi 1:-187. Ale mam 2 lata wiecej. Zobaczymy w czwartek ole wykdzie mi z krwi. Pewnie sie zmniejszy. Ale dla mnie liczy sie,to,ze puki co obraz usg wyhodzi prawidlowy.
Bo pappa,to tylko statystyki. Tak naprawde mozna miec ryzyko 1:17tys i miec pecha,a mozna miec 1:40 i miec szczescie. Z reszta w pozniejszym etapie na usg tez wychodza niektore nieprawidlowosci. Mi np w 1 ciazy ryzyko wzroslo,bo mojemu synkowi wyszly nieprawidlowe przeplywy. Dostalismy skierownaie na echo serca i okazalo sie,ze wszystko z serduszkiem jest dobrze. Dla mnie prenatalne i polowkowe sa bardzo wazbe. Te 1 dlatego,ze w razie czego człowiek ma szanse na dalsze podjecie dzialan. A te 2,zeby w razie czego moc sie na cos przygotować i miec dalszy plan dzialaniaCecylia, Kijanka lubią tę wiadomość
-
kudłata wrote:Ja zostałam w szpitalu... Znaleźli mi krwiaka i jedno łożysko się odkleja...
Córka ma biegunkę, mąż musi wyjechać w delegacje na kilka dni, chce mi się ryczeć.
Kudłata tak mi przykro. Trzymaj się mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Ma kto zostać z córką? -
Też się trochę nad pappa zastanawiałam, ale ja jestem straszna panikara więc zrobiłam dla swojego spokoju i sumienia bo inaczej pewnie do porodu rozmyslalabym czy dobra decyzję podjęłam. Ale tak jak mówię, wszystkim się stresuję zawsze i czarne scenariusze piszę więc nie było innego wyjścia dla mnie 🙂
Też miałam wizytę dziś, oczywiście w poczekalni już stres. Ale wszystko ok, bobas wg usg już 17+1 więc za 3tyg już mam polowkowe. Tylko płeć nadal nieznana bo pepowina przyslaniala, niby lekarz mówił, że raczej dziewczynka ale do potwierdzenia to jeszcze więc chyba nie będę stresować męża ta wiadomością 😃 najważniejsze, że wszystko ok.
sisi lubi tę wiadomość
-
kudłata wrote:Ja zostałam w szpitalu... Znaleźli mi krwiaka i jedno łożysko się odkleja...
Córka ma biegunkę, mąż musi wyjechać w delegacje na kilka dni, chce mi się ryczeć.
Kudlata trzymam mocno kciuki za pozytywne wieści od Ciebie. Najważniejsze, że jesteś pod na pewno dobra opieką. -
kudłata wrote:Ja zostałam w szpitalu... Znaleźli mi krwiaka i jedno łożysko się odkleja...
Córka ma biegunkę, mąż musi wyjechać w delegacje na kilka dni, chce mi się ryczeć.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
kudłata wrote:Ja zostałam w szpitalu... Znaleźli mi krwiaka i jedno łożysko się odkleja...
Córka ma biegunkę, mąż musi wyjechać w delegacje na kilka dni, chce mi się ryczeć.
Trzymaj się dzielnie. Ważne, że wiadomo co się dzieje. Odpoczywaj i postaraj się myśleć pozytywnie. Córeczka da sobie radę, jeśli tylko babcię lubi to sobie bez problemu poradzą . -
sisi wrote:Przykro mi, ale teraz najważniejsza jesteś Ty i maluszki. Mąż powinien dostać zwolnienie na córkę w takim wypadku. A jak rodzice albo teście?
Mój mąż ma działalność gospodarczą i nic mu się nie należy. A ten wyjazd jest obowiązkowy, bo może stracić ważnego klienta (który nas utrzymanie na dobrą sprawę) -
nick nieaktualny
-
kudłata wrote:Ja zostałam w szpitalu... Znaleźli mi krwiaka i jedno łożysko się odkleja...
Córka ma biegunkę, mąż musi wyjechać w delegacje na kilka dni, chce mi się ryczeć.
Trzymam kciuki za Was, na pewno będzie dobrze! Najważniejsze, ze jesteś pod opieką lekarzy i wiadomo, co się dzieje. -
kudłata wrote:Mój mąż ma działalność gospodarczą i nic mu się nie należy. A ten wyjazd jest obowiązkowy, bo może stracić ważnego klienta (który nas utrzymanie na dobrą sprawę)
-
Iza34 wrote:No moze ja poszlam ze zbyt grubej rury z tym usuwaniem. Bo tez jestem swiadoma czemu sluza te badania genetyczne. Nawet ostatnio z tesciowa rozmawialam i ona do mnie ze wolalaby nie wiedziec ze urodzi chore dziecko. A ja jej na to ze warto wiedziec, mamy przypadek w rodzinie ze lekarz zwolennik naturalnej selekcji nie powiedzial dziewczynie o wadzie dziecka a mogli do któregoś miesiaca zrobic operacje dziecku jeszcze w brzuchu. Albo wiedzac ze dziecko ma wade serca ktora mozna operowac zaraz po urodzeniu to duzo mozna zrobic a nie zdawac sie na los.2017 #1
2019 #2
-
kudłata wrote:Mój mąż ma działalność gospodarczą i nic mu się nie należy. A ten wyjazd jest obowiązkowy, bo może stracić ważnego klienta (który nas utrzymanie na dobrą sprawę)
Także nie bój się i nie stresuj, będzie dobrze 😊20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Kudłata, trzymam kciuki żeby było dobrze. Najważniejsze, że jesteś pod stałą opieką.
Dziewczyny, czy któraś z Was ostatnio robiła morfologie? Jaki macie wynik leukocytów? U. Mnie dzisiaj 15. Przestraszyłam się, bo norma do 10 co prawda weszłam na badanie po szybkim marszu i z zadyszką, ale i tak 15 wydaje mi się wysokim wynikiem. Jutro o 17 mam lekarza...Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️