Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi lekarz kazał w ostatni piątek już nie brać duphaston i nie wiem teraz czy dobrxe
że:/ ale powiedział że łożysko już przejęło funkcje i że to jak łyżka w morzu by było dalsze branie.ale i tak się stresuje. A co do hormonów to ja wczoraj ryczalam na ostatnim odcinku diagnozy i jeszcze jak puścili tą piosenkę to w ogóle
-
nick nieaktualny
-
Ja na połówkowe jestem zapisana dokładnie na 20+0tc, pani w rejestracji mówiła ze co prawda trochę wcześnie ale jak mój lekarz mówi ze dzidziuś jest większy to może się uda pomierzyć wszystko 😉 niestety te dwa tygodnie które oni tu uznają na robienie polowkowych(20+1 do 21+6) jesteśmy na urlopie i nie dałam rady zapisać się inaczej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 17:54
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Szczesliwa_mamusia wrote:She wolf- to wiązadła. Na tym etapie jajniki już nie bolą. A i za chwile będą niewidoczne na usg.
Mam nadzieje, ze to tylko to, bo po ostatnim krwawieniu juz mam najgorsze mysli i staram sie duzo lezec.
Co do skurczy BH to ja mialam poprzednio od 20tc po 20-30 na dobe, a przy zalozonym szwie panikowalam strasznie, ze cos sie stanie przez to z szyjka. Nic zlego sie nie dzialo, a urodzilam po terminie.
Ale i tak warto to kontrolowac, bo skurcze moga skracac szyjke macicy.25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
nick nieaktualny
-
coma ja tak mialam. Tydzien spokoju, pozniej przez 5 dni takie wymioty, jakich wczesniej nie uswiadczylam - tez juz sie zastanawialam, czy sie nie strulam. Dzisiaj tez znowu wymiotowalam po tygodniowej przerwie. Takie mam zrywy wlasnie -tydzien nic, a pozniej dzien, dwa wymiotow.
-
nick nieaktualny
-
coma wrote:Czy ktoś miał tak, że mdłości mu ustąpiły na dłużej i znowu wróciły?
Już prawie 2 tygodnie nie wymiotowałam a od 2 dni wymiotuję non stop... I zastanawiam się czy to nadal ciąża czy jakieś zatrucie [/QUOTE
Ja tak mialam i to w bardzo podobnym tyg co Ty wlasnie od 14tc pozegnalam mdlosci wymioty itp i wkorczylam w tem cudowny czas bycia w ciazy haha
-
nick nieaktualnyO rany jak ciężko nadrobić wszystkie strony
Ja wymiotuję już sporadycznie, raz dziennie ale nadal mnie mdli i nie jem mięsa...
Dziś przenosilam ubrania do szafy po remoncie i trochę mnie zaczął boleć brzuch, chyba od podnoszenia rąk do góry ale na szczęście już przechodzi... Bóle pachwin i ciągnięcia mam praktycznie co wieczór. Taki chyba już nasz urok...
Na polowkowe jeszcze się nie zapisałam, szczerze mówiąc to nie sądziłam że to już... Tzn znam okres kiedy trzeba się wybrać, ale tak to szybko zleciało...
-
anqa123 wrote:ja w sobotę byłam na spotkaniu z dietetykiem, fizjoterapeutą, pokazywał nam ćwiczenia do wykonywania w domu, różne, rozciągające, wzmacniające..ogólnie fajnie, z resztą to była bardzo intensywna sobota a w niedziele po południu jak zaczęło mnie boleć z prawej strony, jakby jajnik... noc nie spałam, rano było lepiej i w końcu przeszło całkowicie, ale to było chyba od tych ćwiczeń, zauważyłam też , że po takim dniu na nogach, brzuch odczuwam wieczorem... więc muszę zwolnić tempo, pogadam o tym z gin w poniedziałek, bo może to jest po prostu normalne20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
ListopadowaMama wrote:Dziewczyny te zapisane juz na polowkowe. Ktory bedziecie miały tydzien i dzien w dniu badania?
Pytam dla spokoju, bo ja nastepna wizyte mam za 4 tyg w 20t5d, a to jeszcze wg lekarza za wcześnie na to usgWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 20:51
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyJa dziś pochodzilam po tesco i obi,a czuję się jakby z 10km zrobila. Brzuch mi sie napina. Mdlilo mnie okrutnie. Zolqdek mi spuchl. Normalnie dzis wygladam,jakbym byla conajmniej w 25tyg. A czulam sie,jakbym byla na koncowce ciazy. A nie dopiero w 14tyg.
-
Umówiłam się na 13 czerwca żeby podejrzeć płeć. Mąż chciał czekać do połówkowych ale nie wytrzymałabym 7 tygodni bez podglądu 😉
She Wolf, Zlaania1 lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnycoma wrote:Czy ktoś miał tak, że mdłości mu ustąpiły na dłużej i znowu wróciły?
Już prawie 2 tygodnie nie wymiotowałam a od 2 dni wymiotuję non stop... I zastanawiam się czy to nadal ciąża czy jakieś zatrucie
Ja mam tak ze wszystkimi objawami, przechodzą jakby po trochu i w między czasie zaczynają się inne. Mdłości odpuszczały najpierw na 1-2 dni, potem na 4-5 mam je coraz rzadziej, chyba niedługo będę mogła normalnie jeść mięso i ryby, bo już mam dni kiedy się czuje zupełnie dobrze.
Edit. Tak samo miałam z pierwszymi objawami - bólami miesiączkowym i jajników, potem z bólem piersi tez przechodził, wracał na parę dni ale coraz rzadziej i wtedy zaczęły mi się mdłości a teraz jak się kończą mdłości to tylko takie napięcie rozciąganie w brzuchu czuję, wiec chyba na dobre się zaczyna ten drugi trymestr co mówią ze bez objawow..Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2019, 21:14
-
male_m wrote:To witam w klubie Ciekawe jak tym razem będzie .
Mam nadzieję,że tak samo- żadnych skurczy przed porodowymi Chociaż ta ciąża jest zupełnie inna niż poprzednia, więc nie wiadomo.
Tak samo mam nadzieję przytyć max 10kg tak jak w poprzedniej . Narazie -3
U mnie weekend był straszny co do samopoczucia, a od poniedziałku całkiem nieźle. Zrobiło się ciepło i dużo słońca i to chyba tak na mnie działa- kocham słońce[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Zlaania1 wrote:Mam nadzieję,że tak samo- żadnych skurczy przed porodowymi Chociaż ta ciąża jest zupełnie inna niż poprzednia, więc nie wiadomo.
Tak samo mam nadzieję przytyć max 10kg tak jak w poprzedniej . Narazie -3
Chyba mam taką samą nadzieję U mnie też inna pod wieloma względami, ale czego się spodziewać jak już jeden maluch jest na stanie. No z wagą to ja jednak liczę że nie dobiję +18 kg z pierwszej ciąży , takie 10-12 kg to myślę że było by dość sensowne.Zlaania1 lubi tę wiadomość