X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zazdroszczę podglądów!
    Ja muszę cierpliwie czekać do połówkowych. Jakoś chyba jestem spokojniejsza. Coś jest w tym odpoczywaniu. Spałam dzisiaj chyba 12 godzin i czuję się świetnie. Zero dolegliwości ze strony brzucha.
    Wczoraj napadł mnie wielki głód i tak trzyma do tej pory. Nie mogę się najeść :). Ale spoko, do tej pory miałam tak, że jadłam zdecydowanie mniej niż przed ciążą. Liczę, że faza wielkiego głodu potrwa kilka dni i odpuści :)

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez od wczoraj nieustanny głód. A myślałam, że to już nie wróci :P Ja dzisiaj podsluchiwalam dzidziusia detektorem i serduszko slychac już tuż pod pepkiem, jakies 3cm pod.


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • silent Autorytet
    Postów: 512 429

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj przypomniałam sobie o imieniu, o którym zapomniałam, a które jest wg mnie szałowe: Kostek :) od Konstanty. Nawet mąż nie kręci zbytnio nosem. Dotychczas nie nazywałam mojego małego lokatora żadnym imieniem, dziś po raz pierwszy poczułam, że to może być właśnie Kostek. Ale moze jeszcze mi się odwidzi, zobaczymy ;)

    Czy któraś z Was będąc w ciąży dostała od starszaka lub kogokolwiek w brzuch? Ja starałam się bardzo uważać, ale dziś w końcu pierworodny uderzył mnie dość mocno łokciem centralnie w brzuch - oczywiście przypadkiem, próbował się wesprzeć na łokciu i zmienić pozycję. Niby nic nie boli, ruchy normalnie potem czułam, ale i tak trochę się martwię.

    3uqruv0.png
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Dzisiaj przypomniałam sobie o imieniu, o którym zapomniałam, a które jest wg mnie szałowe: Kostek :) od Konstanty. Nawet mąż nie kręci zbytnio nosem. Dotychczas nie nazywałam mojego małego lokatora żadnym imieniem, dziś po raz pierwszy poczułam, że to może być właśnie Kostek. Ale moze jeszcze mi się odwidzi, zobaczymy ;)

    Czy któraś z Was będąc w ciąży dostała od starszaka lub kogokolwiek w brzuch? Ja starałam się bardzo uważać, ale dziś w końcu pierworodny uderzył mnie dość mocno łokciem centralnie w brzuch - oczywiście przypadkiem, próbował się wesprzeć na łokciu i zmienić pozycję. Niby nic nie boli, ruchy normalnie potem czułam, ale i tak trochę się martwię.

    Dzieci jeszcze nie mam, ale za to dzis mój pies podczas zabawy z mężem, skoczył tylnymi lapkami na mój brzuch... Wszystko jest chyba ok, czuje dzis ruchy. Pamiętam, ze jakoś w 12tc też mi skoczył na brzuch, ale tak mocno, ze naprawde mnie zabolało. Na szczęście nic sie nie stało. Piesek maly, 4kg, ale mimo wszystko muszę na niego uważać, bo jest bardzo skoczny... dlatego tez w jego poblizu zazwyczaj leżę na boku.


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z okiem ok. Mialam szczescie, ze nie dostalam w rogowke. Ale wylew wyglada okropnie. Moj maz sie smieje,ze wyglada jak znak stopu w aucie,jak sie zapali :-D

    Silent- mnie moj syn notorycznie kopie po brzuchu. Nic sie nie dzieje. Oczywiście trzeba uwazac. Ale maluch w brzuszku jest asekurowany przez wody plodowe,wiec takie szturchniecia mu nieszkodza

    silent, coma, Kijanka, sisi lubią tę wiadomość

  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co, internet to zło. I mama ginekolog to też zło. Wyczytałam u niej, że mogę jeść sery pleśniowe z mleka pasteryzowanego. No i zjadłam pyszną gorgonzolę, oczywiście potem wlazłam w google i wyszukałam na angielskojęzycznych stronach, że jednak się tego nie zaleca. Potem naczytałam sie o listerii i jestem przerażona, chociaż tak racjonalnie myśląc to ryzyko jest minimalne. Jeszcze cukier mi dziś skoczył, nie nadaję się psychicznie do tej ciąży :(

    FNh9p2.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja nie jem żadnych pleśniowyCH. Ale to że zjadłaś nie znaczy że były bakterie. To się w zasadzie rzadko zdąża. Tak samo jak np salonoweja w jajkach. Raczej jest rzadkie,chociaż się zdarza więc też lepiej unikać surowych.

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 1 czerwca 2019, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagdRy wrote:
    Hmm lekarze licza ze 18tc to początek 5 miesiąca i 5 miesiąc trwa do 22tc wlacznie :) 23 tc zaczyna 6 miesiac :) jak sie idzie do gin to tak by wlasnie liczyl :) bo widze ze masz na suwaczku 17tc wiec jeszcze chwilka do 5mieskaca :)
    Ja też liczę od 17 tygodnia 5 miesiąc i w pierwszej ciąży tak z dziewczynami liczyłyśmy ale każdy powinien robić jak mu pasuje 😉

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audreyyy wrote:
    Wiecie co, internet to zło. I mama ginekolog to też zło. Wyczytałam u niej, że mogę jeść sery pleśniowe z mleka pasteryzowanego. No i zjadłam pyszną gorgonzolę, oczywiście potem wlazłam w google i wyszukałam na angielskojęzycznych stronach, że jednak się tego nie zaleca. Potem naczytałam sie o listerii i jestem przerażona, chociaż tak racjonalnie myśląc to ryzyko jest minimalne. Jeszcze cukier mi dziś skoczył, nie nadaję się psychicznie do tej ciąży :(

    Bez przesady.

    Ja uważam ze Nikola robi bardzo dużo dla kobiet pod względem edukacji i namawiania na badania.

    Kijanka, Aishha lubią tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podejrzewam że są tylko dobre bakterie. Bo skoro sery sa pasteryzowane to innych tam nie powinno się znaleźć. Koleżanka mi mówiła że w Irlandii lekarz jej zalecal codziennie szklankę piwa dla zdrowego układu moczowego więc to też różnie bywa.
    My wczoraj pół dnia nad jeziorem. Dziś też mamy plan jechać. Taka piękna pogoda że szkoda w domu siedzieć.
    Dzięki dziewczyny za linki. Na pewno się przydadzą.

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
  • Audreyyy Autorytet
    Postów: 638 188

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chanela wrote:
    Podejrzewam że są tylko dobre bakterie. Bo skoro sery sa pasteryzowane to innych tam nie powinno się znaleźć. Koleżanka mi mówiła że w Irlandii lekarz jej zalecal codziennie szklankę piwa dla zdrowego układu moczowego więc to też różnie bywa.
    My wczoraj pół dnia nad jeziorem. Dziś też mamy plan jechać. Taka piękna pogoda że szkoda w domu siedzieć.
    Dzięki dziewczyny za linki. Na pewno się przydadzą.
    Ja nie potrafie nabrac dystansu, jeżeli chodzi o mnie. Ale już mi trochę przeszła wczorajsza panika.
    Zazdroszczę jeziora w pobliżu, my jedziemy na wieś do rodziców, zawsze to coś.

    Chanela lubi tę wiadomość

    FNh9p2.png
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Audreyyy wrote:
    Ja nie potrafie nabrac dystansu, jeżeli chodzi o mnie. Ale już mi trochę przeszła wczorajsza panika.
    Zazdroszczę jeziora w pobliżu, my jedziemy na wieś do rodziców, zawsze to coś.

    Ja ostatnio zjadłam kromkę splesnialego chleba... Zauważyłam na drugi dzien, kiedy chciałam zrobic sobie śniadanie.


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcias wrote:
    Ja ostatnio zjadłam kromkę splesnialego chleba... Zauważyłam na drugi dzien, kiedy chciałam zrobic sobie śniadanie.

    Ech... ja być może też. Nie mieliśmy dzisiaj chleba na śniadanie i wyciągnęliśmy z szafki jakiś stary chleb tostowy. Obejrzeliśmy właśnie pod kątem pleśni i nic nie zauważyliśmy. Mąż zrobił tosty i odłożył pojedynczą kromkę, bo sama jedna została. Po zjedzeniu tostów zobaczyłam, że na tej jednej kromce była pleśń. Czyli pewnie na pozostałych jakieś zarodniki też były :(.
    Jakby tego było mało, to od rana boli mnie żołądek. I to wcale nie po tostach, bo zaczął już wcześniej. Mąż smażył cebulkę do tostów i tak nią śmierdziało, że aż mi wykręciło mój biedny pusty żołądek :(.
    Oby reszta dnia była lepsza!

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    silent wrote:
    Dzisiaj przypomniałam sobie o imieniu, o którym zapomniałam, a które jest wg mnie szałowe: Kostek :) od Konstanty. Nawet mąż nie kręci zbytnio nosem. Dotychczas nie nazywałam mojego małego lokatora żadnym imieniem, dziś po raz pierwszy poczułam, że to może być właśnie Kostek. Ale moze jeszcze mi się odwidzi, zobaczymy ;)

    Czy któraś z Was będąc w ciąży dostała od starszaka lub kogokolwiek w brzuch? Ja starałam się bardzo uważać, ale dziś w końcu pierworodny uderzył mnie dość mocno łokciem centralnie w brzuch - oczywiście przypadkiem, próbował się wesprzeć na łokciu i zmienić pozycję. Niby nic nie boli, ruchy normalnie potem czułam, ale i tak trochę się martwię.

    Mój się potknął i spadł na mój brzuch, także 10 kg na nim już wylądowało z impretem... pobolało parę godzin i przeszło. Maluchy są dość nieźle chronione w brzuchu także myślę że w większości przypadków nic się nie dzieje.

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj mam jakiś słaby dzień. Wczorajszy był bardzo intensywny i dzisiaj mam wrażenie, że mam jakoś ciężko w podbrzuszu. Nie wiem, czy to jelita, czy macica... Wiem, że już był poruszany taki temat, ale co to znaczy, że macica się stawia? Albo że twardnieje brzuch? Bo ja ogólnie mam miękki brzuch, tylko leżąc na plecach, wyczuwam twardszą macicę. Nie wiem czy dobrze to nazwałam..nic nie boli, tylko takie dziwne wrażenie ciężkości. Trzyma mnie cały dzień, po drzemce zupełnie przeszło, ale poruszałam się trochę i znów takie dziwne uczucie..

    ListopadowaMama lubi tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trochę jak skurcz łydki ale bez bólu? Ciężko to opisać:p

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • ListopadowaMama Autorytet
    Postów: 365 273

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija, polubilam przez przypadek. Mam dokładnie tak samo, wczoraj intensywnie, dzis dziwnie w podbrzuszu. Czasem mam wrażenie, ze to dziecko kopie mi gdzieś tak bolesnie przy jajniku, chociaz jeszcze nie czuję ruchów. A czy takie dziwne ciagniecie i klucie w pochwie moze byc czyms niepokojacym? Tak dzis pół dnia co jakis czas czulam przez kilka sekund. Do wizyty jeszcze 2,5 tygodnia :/

    201910251756.png
  • Domcias Autorytet
    Postów: 626 383

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłucia w pochwie miałam jakiś czas temu, ale przeszło. Mówiłam o tym lekarzowi, nie widział nic niepokojącego.

    Ja za to od wczoraj mialam sekundowe bolesne uklucia na wysokości jajnika. Zaniepokoilo mnie to, bo trwalo tak w sumie jeszcze dzis do 18godz. Póki co przeszło. Nie wiem co to moglo byc, moze więzadła? Przez chwile po tej samej stronie bolala mnie tez pachwina.


    age.png

    08.10.2018 Aniołek 9tc
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 2 czerwca 2019, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    A ja dzisiaj mam jakiś słaby dzień. Wczorajszy był bardzo intensywny i dzisiaj mam wrażenie, że mam jakoś ciężko w podbrzuszu. Nie wiem, czy to jelita, czy macica... Wiem, że już był poruszany taki temat, ale co to znaczy, że macica się stawia? Albo że twardnieje brzuch? Bo ja ogólnie mam miękki brzuch, tylko leżąc na plecach, wyczuwam twardszą macicę. Nie wiem czy dobrze to nazwałam..nic nie boli, tylko takie dziwne wrażenie ciężkości. Trzyma mnie cały dzień, po drzemce zupełnie przeszło, ale poruszałam się trochę i znów takie dziwne uczucie..

    Też tak miałam kilka dni temu. Dokładnie tak jak Ty. Przeszło następnego dnia po tym, jak przespałam chyba z 12 godzin.
    Z innych dolegliwości to kłucia w pochwie też mam. Często również tak na wysokości kości łonowej.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 3 czerwca 2019, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak dajecie radę w takie upały? Ja właśnie wyszłam do pracy i ledwo zipie... :( a tu jeszcze tyle godzin przede mną + przemieszczanie się po mieście.

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
‹‹ 335 336 337 338 339 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ