Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
JustBelieve wrote:22+4 to nie za późno na połówkowe? Ja się umówiłam na 20+0, pani mówiła ze trochę za wcześnie ale jak dziecko jest większe to spróbujemy. Tutaj, w Niemczech, robi się od 20+1 do najpóźniej 21+6.
Ciekawy temat. Tam gdzie ja robię usg akurat wolą między skończonym 19 a 20, dla nich 21-22 to za późno. Mama ginekolog też pisze że najlepiej celować w okolice 20 tc. -
JustBelieve wrote:22+4 to nie za późno na połówkowe? Ja się umówiłam na 20+0, pani mówiła ze trochę za wcześnie ale jak dziecko jest większe to spróbujemy. Tutaj, w Niemczech, robi się od 20+1 do najpóźniej 21+6.
Nie jest za późno do 22 tc sie wykonuje a 22+4 to dalej 22 tc
-
natki89 wrote:Ja mam w 22+5, w pierwszej ciąży w 22+2. Mój lekarz mówi, że późniejszy termin zawsze lepszy wiadomo każda patrzy na siebie i na opinie lekarza. Termin na wykonanie badań połówkowych to 18+0 do 22+6. Najlepiej zacząć od 20+0. Nie ma jednak pojęcia że za szybko lub za późno, po to się takie ramy wyznacza żeby się w nich zmieścić lekarz prowadzący widzi jak duży jest maluszek i wie jaki termin będzie najlepszy dlatego moim zdaniem 20+0 jest tak samo dobry jak 22+6
Na moją skórę i cerę ciąża działa perfekcyjnie
Dzisiaj w słońcu u nas 47 stopni mam dosyć
Pytałam ze względu na to, że tak jak pisze, w Niemczech obowiązują takie ramy, nie znam danych z Polski niestety 😉 i u mnie np lekarz prowadzący nie ma za bardzo znaczenia, bo on tylko dał mi skierowanie do specjalnej kliniki gdzie połówkowe robią tylko lekarze do tego specjalnie wyszkoleni i tylko tym zajmują się cały dzień (znaczy prenatalnym), jak dzwoniłam to pani sekretarka mówiła ze dla nich zazwyczaj 20+0 jest za wcześnie i nie chciała mnie umówić, niestety następne dwa tygodnie jestem na urlopie (w sobotę kiedy będzie 20+1 i mogliby mi to badanie zrobić „w terminie” oni nie pracują) wiec w końcu się zgodziła i powiedziała, że „spróbują”. Co kraj to obyczaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 21:12
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Ja mam zwykłą wizytę w 20+5 i wtedy lekarz oceni jak wyglada maluch. Jak będzie ok to robi polowkowe.
A co do ksiazek to miałam nic specjalnego nie czytać. Ale dostałam w prezencie 'W oczekiwaniu na dziecko' Heidi Murkoff i polecam, fajnie opisany okres ciąży, połogu! Jest też druga część o wychowaniu dzieci, ale uważam, że bez sensu ja czytac, bo każdy dzieci wychowuje według siebie, a ta książka wręcz narzuca pewne reguły wychowania, z którymi nie koniecznie można się zgadzać -
Nigdzie nie pisałam ze się nie zgadzam czy ze Ci nie wierze 😉. Tutaj jest inaczej, dlatego tez zadałam proste pytanie czy nie za późno bo ja taka informacje dostałam dzwoniąc do kliniki kiedy chciałam się umówić n późniejszy termin 😉
A Nikoli jak najbardziej ufam w tym co piszeSynek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
ListopadowaMama wrote:Ja mam zwykłą wizytę w 20+5 i wtedy lekarz oceni jak wyglada maluch. Jak będzie ok to robi polowkowe.
A co do ksiazek to miałam nic specjalnego nie czytać. Ale dostałam w prezencie 'W oczekiwaniu na dziecko' Heidi Murkoff i polecam, fajnie opisany okres ciąży, połogu! Jest też druga część o wychowaniu dzieci, ale uważam, że bez sensu ja czytac, bo każdy dzieci wychowuje według siebie, a ta książka wręcz narzuca pewne reguły wychowania, z którymi nie koniecznie można się zgadzać
Ja dziś właśnie zamowilam drugą część, ale raczej ze względu na opisy opieki nad niemowlęciem (mam nadzieję, ze takie tam znajdę ). Do tego jeszcze kilka innych pozycji: Po prostu piersia, Poród w hipnozie (tytul mnie zaciekawil) i Żywienie niemowląt i małych dzieci. Bede miała zajęcie na najbliższy miesiąc, bo już nie wyrabiam z nudów W planach mam jeszcze zająć się tworzeniem jakichś pierdolek na maszynie do szycia dla dzidzusia, ale muszę znaleźć jakies inspiracje.
Wybieracie sie do szkoły rodzenia? Caly czas sie zastanawiam i nie wiem, czy warto? -
JustBelieve wrote:Pytałam ze względu na to, że tak jak pisze, w Niemczech obowiązują takie ramy, nie znam danych z Polski niestety 😉 i u mnie np lekarz prowadzący nie ma za bardzo znaczenia, bo on tylko dał mi skierowanie do specjalnej kliniki gdzie połówkowe robią tylko lekarze do tego specjalnie wyszkoleni i tylko tym zajmują się cały dzień (znaczy prenatalnym), jak dzwoniłam to pani sekretarka mówiła ze dla nich zazwyczaj 20+0 jest za wcześnie i nie chciała mnie umówić, niestety następne dwa tygodnie jestem na urlopie (w sobotę kiedy będzie 20+1 i mogliby mi to badanie zrobić „w terminie” oni nie pracują) wiec w końcu się zgodziła i powiedziała, że „spróbują”. Co kraj to obyczaj.
Masz mniej więcej taką sytuację jak ja. Idę 28 czerwca bo to ostatni pracujący dzień w czerwcu czyli u mnie to 19+2, bo skierowanie jest tylko kwartalne, a ja 2 lipca lecę na miesiąc do Polski więc nie ma szans żebym zrobiła później czyli jedynie mogłabym 1 lipca, ale nie załatwię skierowania i wizyty w jeden dzień. Też mi marudzili no ale wyboru nie ma więc będę robić tak jak jest. Niby mogłabym w Polsce założyć kartę ciąży i zrobić te połówkowe bo tu też jestem ubezpieczona ale myślę że nie ma to sensu. -
Domcias wrote:Ja dziś właśnie zamowilam drugą część, ale raczej ze względu na opisy opieki nad niemowlęciem (mam nadzieję, ze takie tam znajdę ). Do tego jeszcze kilka innych pozycji: Po prostu piersia, Poród w hipnozie (tytul mnie zaciekawil) i Żywienie niemowląt i małych dzieci. Bede miała zajęcie na najbliższy miesiąc, bo już nie wyrabiam z nudów W planach mam jeszcze zająć się tworzeniem jakichś pierdolek na maszynie do szycia dla dzidzusia, ale muszę znaleźć jakies inspiracje.
Wybieracie sie do szkoły rodzenia? Caly czas sie zastanawiam i nie wiem, czy warto?
Ten poród w hipnozie to myślę że może być ciekawa pozycja, w Niemczech są kursy do takich porodów, z tego co pamiętam to w skrócie głównie chodzi o to że samemu próbujesz się wprowadzić w stan "głębokiego relaksu" podczas porodu i m.in. w ten sposób radzisz sobie z bólem.
Ja byłam na szkole rodzenia i teraz też będę robić ale teraz tylko taką z dwoma spotkaniami. -
Domcias wrote:Wybieracie sie do szkoły rodzenia? Caly czas sie zastanawiam i nie wiem, czy warto?
Ja się nie wybieram. Będę się dokształcać we własnym zakresie na yt, jak poczuję, że to już czas. No i jestem w tej komfortowej sytuacji, że siostra męża studiuje położnictwo, więc zawsze będzie można się poradzić.
Z moich przyjaciółek i koleżanek, które w ostatnim czasie urodziły dzieci, żadna się nie zdecydowała. Nie mówiły, żeby żałowały, że nie chodziły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2019, 23:01
-
Iza34 wrote:A ja jeszcze mam taki problem bo spuchlo mi dziaslo lub policzek od srodka przy osemce, boli i ciezko jesc. Wyplukalam buzie szalwia. A moze znacie cos innego dozwolonego w ciąży i skutecznego w takich przypadkach?
Iza34 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAishha wrote:Ten ziołowy płyn to Baikadent
Dzisiaj podejdę do dentystki, moze przyjmie bez zapisu bo 3 dzien boli i nie jest lepiej. Mialam masc baikadent ale wczoraj w aptece nie za bardzo chciala mi w ciazy dac. Plukam szalwia z rumiankiem. Podobno dobrze efekty daje woda z sodą. -
natki89 wrote:Ale ja nawet nie zwróciłam uwagi kto o co dokładnie pytał wierzę, że u Was jest inaczej, możliwe że też że względów prawnych nie wiem, nie znam się już na tych kwestiach, dlatego trzeba robić jak każe lekarz
Ja też byłam w szkole rodzenia i nie żałuję. Teraz nie będę chodziła, bo mam świeżą wiedzę i praktykę ale myślę, że warto.
U nas jest tak że dla mam oczekujących pierwszego dziecka i dla tych które już mają dziecko są osobne kursy, bo na tych kursach od 2 dziecka są poruszane inne tematy. Głównie jest o relacjach między rodzeństwem i o tym jak sobie radzić z dwójką dzieci. -
Hej dziewczyny!
Jak znosicie upały? Ja chyba puchnę i nie wiem czy się martwić na zapas. Przez dwa dni +1,5kg, pierścionki ledwo sciągnęłam. Piję dużo wody, własciwie ciągle popijam.
PS też macie problem z forum, kiedy chcecie korzystać z telefonu??
1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Ja mam połówkowe w 20+5 (U mnie w szpitalu umawiają między 20, a 21) i też mi się wydaję, że to jest uwarunkowane głównie tym żeby zdążyć z możliwą aborcją. W Uk wykonuje się ją do 24 tygodnia. Usg 12 tygodnia to taki trochę pic na wodę więc jakiekolwiek wady wychodzą dopiero na połówkowych w wtedy rodzice muszą mieć trochę czasu żeby podjąć decyzję.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyJest ciężko, dom nagrzany, na zewnątrz wychodzę jak naprawde musze np.po córkę do szkoly, a dzis okropnie chce mi sie spać. Moj mąż wiadomo-nie w ciąży a gorzej znosi upały niz ja. Dodam że tesciowa i 3 inne osoby siedzą w truskawkach bezpośrednio na słońcu. Ja w poprzednich latach tez rwalam w taki gorac.