Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula, ja tak poczułam pierwsze ruchy, dokładnie tak jak opisujesz, mniej wiecej w tych samych dniach ciazy. A dodam ze to moja pierwsza tak wysoka ciąża i też łożysko na przedniej ścianie, tak jak u CiebiePaula_30 wrote:Dziewczyny mam pytanie bo ja zielona w tym jestem
czy takie pukanie w środku dość nisko czyli tak gdzie mógłby kret siedzieć to mogą być jego ruchy? Trochę uczucie jakby nadmuchana kulka pekała całkiem przy brzuchu? Zwalszcza jak coś zjem a potem oprę się tak że mam napięty brzuch. Ale równie dobrze to mogą być jelita które się ruszają po jedzeniu
Od tamtego dnia moje bobo tak się rozszalalo, ze nie ma dluzszej chwili, żeby brzuch nie podskoczyl. Wreszcie i Ty sie doczekalas 
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jesli chodzi jeszcze o luteine. Zazwyczaj rano przed aplikacją pierwszej dawki mam "mokro", ta nocna ze mnie wypływa. A na papierze czasem pojawia się śluz delilatnie zabarwiony na żółto, ale tylko rano. W Internecie piszą, że luteina zabarwia ten sluz i nie ma powodu do niepokoju. Zreszta, jeszcze na poczatku przyjmowania luteiny tez pytalam o to lekarza. Ale mimo wszystko jakos mnie to niepokoi... Wykończe sie normalnie...
Maija lubi tę wiadomość
-
coma wrote:Mnie tez boli od kilku dni kość ogonowa i powiedziałam o tym tej doktor w Luxmedzie to mnie nastraszyla, ze to
Niedobrze i jak nie przejdzie to cesarka bo może pęknąć przy porodzie. Ale no ja nie mam zbyt dobrego zdania o luxmed i lekarzach tam pracujących wiec siła rzeczy nie przywiązuje się do tej opinii.
Nie pamiętam czy mnie w ciąży bolała kość ogonowa, ale złamałam ją podczas porodu. Generalnie nikt się tym nie przejął, bolało ze 2 czy 3 miesiące i tyle.
Aczkolwiek to było do przewidzenia bo mi na to fizjoterapeutka zwracała uwagę że musiałam ją kiedyś wcześniej uszkodzić bo jest krzywo ułożona i będzie przeszkadzać w porodzie.
Janka trzymam kciuki żeby wszystko wyszło dobrze na USG. Ważne, że wodobrzusze to już przeszłość.
Synek, marzec 2017 -
nick nieaktualnyJanka, to wodobrzusze się cofnęło po tygodniu? Może to jakiś lekarz nadgorliwy coś wyolbrzymia? A nawet jeśli dziecko się zaraziło to i tak są bardzo duże szanse że nie będzie miało żadnych objawów.
Ja bym ci radziła w takich sytuacjach konsultować z dwoma różnymi lekarzami, zawsze to inne spojrzenie i lekarz to też tylko człowiek. -
nick nieaktualnyPaula to chyba są pierwsze ruchy. Ja też mam łożysko sprzodu. Od 17 tygodnia jak się bardzo skupiłam to coś tam czasem czułam ale od dokładnie skończonego 20ego to już codziennie. I jednak te moje przypuszczenia to od początku był mały. Myślisz że jelita ale pewnie nigdy czegoś takiego dziwnego w jelitach nie czułaś?
-
No nie czułam,ale wiadomo ile psychika działa jak się już wyczekuje tych ruchów i czyta że wszystkie tu już czująCecylia wrote:Paula to chyba są pierwsze ruchy. Ja też mam łożysko sprzodu. Od 17 tygodnia jak się bardzo skupiłam to coś tam czasem czułam ale od dokładnie skończonego 20ego to już codziennie. I jednak te moje przypuszczenia to od początku był mały. Myślisz że jelita ale pewnie nigdy czegoś takiego dziwnego w jelitach nie czułaś? wolę poczekać na bardziej bezsporne ruchy niż takie pukanie. A to pukanie chwilami nawet takie irytujące :-p
-
Pamiatam jak było z objawia ciąży jak się długo staralismy a w tej ciąży nie byłam to każdy ból jajnika był dla mnie objawem
a jak odpuściłam i stwierdziłam że najwyżej nigdy nie będę w ciąży to nagle bezobjawowo tak ciąża się pojawiła. Więc możliwe że z ruchami też sobie wkręcam
-
Janka78, cieszę się, że wodobrzusze się cofnęło i że Ty wróciłaś na forum. Trzymam kciuki za maluszka, żeby dzielnie walczył i nie dał się temu paskudztwu.
Coma, jak tam ciasto?
Domcias, u mnie akurat nic nie jest podbarwione na żółto, ale czytałam, że tak może być. Na wszelki wypadek wymusiłabym na lekarzu wymaz z pochwy, zwłaszcza że z tego co pamiętam Ty miałaś chyba jakąś infekcję?
U mnie skrzacik po trzech dniach zmienił ułożenie i rusza się w innych miejscach. Lubimy się coraz bardziej. Skrzat nawet dostosował się do nas porami aktywności. Rano przed śniadaniem nie idzie go dobudzić, za to wieczorem trudno sprawić, żeby przestał się już wiercić.
Paula_30, sisi lubią tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
Paula_30 wrote:Kijanka fajnie macie a kiedy połówkowe?
We wtorek o 15.30.
Dzięki temu dodatkowemu USG w szpitalu na razie bez stresu, chociaż wiem, że tam nie było oceny narządów. Ale spoko, jest czas. Do wtorku przeczytam pół Internetu o odchyleniach w USG połówkowym i na pewno sobie coś wkręcę.
A u Ciebie kiedy?Tylko spokój nas uratuje.
-
Domcias wrote:Dziewczyny, jesli chodzi jeszcze o luteine. Zazwyczaj rano przed aplikacją pierwszej dawki mam "mokro", ta nocna ze mnie wypływa. A na papierze czasem pojawia się śluz delilatnie zabarwiony na żółto, ale tylko rano. W Internecie piszą, że luteina zabarwia ten sluz i nie ma powodu do niepokoju. Zreszta, jeszcze na poczatku przyjmowania luteiny tez pytalam o to lekarza. Ale mimo wszystko jakos mnie to niepokoi... Wykończe sie normalnie...
Domcias, też mam czasami śluz podbarwiony delikatnie na żółto. Nie martw się, może tak być
Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
Kurczę ja też mam śluz zabarwiony na żółto. Tyle że luteiny nie stosuje. Ostatnio robiłam badania moczu i lekarz też mnie badal i nic nie mówił że jest coś nie tak. Ale dziś jak wstałam rano to właśnie było dużo tego żółtego śluzu.♥️córeczka🙏
0,4, acard, pregna plus, actifolin.
09.2021 ciąża biochemiczna 💔
26.01.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
27.10.19. Synek ♥️
ciąża pozamaciczna 06.2017 💔ciąża biochemiczna 02.2018💔; 10.2018💔
Mutacje V R2 heterozygota, MTHFR heterozygota, PAI 1 4G homozygota -
Ja w czwartek o 13.00Kijanka wrote:We wtorek o 15.30.
Dzięki temu dodatkowemu USG w szpitalu na razie bez stresu, chociaż wiem, że tam nie było oceny narządów. Ale spoko, jest czas. Do wtorku przeczytam pół Internetu o odchyleniach w USG połówkowym i na pewno sobie coś wkręcę.
A u Ciebie kiedy? mi ostatnio też coś tam mierzył i sprawdzał więc na razie też bez stresu ale chciałabym żeby już było po
-
Zapomniałam jeszcze napisać, że mi się łożysko przesunęło 0_0 Na prenatalnych było na przedniej ścianie, teraz jest na tylnej. Czyli nic dziwnego, ze już dość regularnie ruchy czuję.
AMH=0,83
1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
7 dpt - 16.8
9 dpt - 23.4
11 dpt - 27.1
14 dpt - 123
17 dpt - 511
22 dpt - 2400
09/2021 naturals -
nick nieaktualnyJa mam łożysko na przedniej i czuję Małą raz na jakiś czas. Musi być bardzo grube albo ja nieczuła 😂 u nas po długich pertraktacjach będzie Ariana. Okazuje się że u co drugiego znajomego w tym roku będzie Amelia 🙈 dziś popełniłam pierwszy zakup na Smyku na promocjach. Za 8 różnych ubranek zapłaciłam 120 zł więc chyba się opłacało. Tak sobie tłumaczę przynajmniej
Moni**, sisi lubią tę wiadomość
-
Hej. Ja dziś po wizycie. Łożysko nieznacznie się podniosło i mam wpisane na kartę ciąży że nisko umiejscowione i przesłania szyjke. Dr prosiła by na prenatalbym to jeszcze zbadać.poza tym ok. Szyjka długo i zamknięta. Coś koło 4cm.
Paula_30, sisi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAishha wrote:No właśnie miałam pytać Was o co chodzi z tym lozyskiem bo na prenatalnych mam wpisane ze na przedniej ścianie a teraz przy polowkowych jest wpisane ze na tylnej. Myślałam że to mój lekarz coś namieszal.
Nie wiem jak to jest szczerze mówiąc, dziwne ż się tak może z przodu na tył przesunąć?
Peefka lubi tę wiadomość
