X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 3 lipca 2019, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też lekarz który robi to usg kazał przyjsc między 18 a 20 tyg ciąży także cos w tym jest :) ja mam 8 lipca 18+6 dni z OM a z Usg 19+4

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 3 lipca 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to nie wynika z tego czy to lekarz "swój" który prowadzi ciążę i nie spodziewa się niczego złego A lekarz tylko od usg który woli wcześniej żeby jak coś zdążyć z terminaCja?

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • Zlaania1 Autorytet
    Postów: 541 322

    Wysłany: 3 lipca 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja lekarza nie mam wogole tylko wysylają mnie do szpitala na 2 usg -prenatalne i połowkowe. Mieszkam w Szwecji . Wiec teoretycznie miałam tylko 1 usg, w praktyce więcej
    Zdziwiło mnie tylko to,że wiele dziewczyn pisze że idzie koło 22tc a u mnie pełne 20 mówią,że za późno

    b33247a35f.png[/url]
    09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
    15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
    28.06.2019 - 270 g 😊
    01.08.2019 - 700 g :)
    03.10.2019 - 1957 g 😁
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2019, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi powiedzieli, że optymalnie pomiędzy 21 a 22 tygodniem. Nie wiem z czego wynikają takie różnice, pewnie faktycznie niektórzy lekarze chcą żeby zdążyć przed 22 tygodniem, na ewentualną amniopunkcję czy jakieś nifty i dać możliwość wyboru.

    Edit. A może to zależy od lekarza i mają jakieś tam swoje preferencje czy wolą mierzyć mniejsze dziecko, bo się bardziej rusza czy większe?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 21:37

  • ListopadowaMama Autorytet
    Postów: 365 273

    Wysłany: 3 lipca 2019, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy tu mowicie, ze 20 tc to idealnie, a ja idę w 23+5 i to będzie wg mojego lekarza najlepszy czas na to usg (prowadzi mi ciaze, ma certyfikat fmf). Chyba moje usg będzie na najpóźniejszym etapie z Was tu wszystkich

    201910251756.png
  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 3 lipca 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moni** wrote:
    Czy to możliwe że wróciły mi mdłości? W pierwszych tygodniach faktycznie mnie muliło i ciagło na wymioty. Raz tylko wymiotowalam. A teraz znów robi mi się dobrze. Ale tak nagle ciągnie mnie na wymioty. A chyba od 13 tyg. Miałam spokój.
    Tak, możliwe :). Mnie wczoraj zmuliło po malinach i czarnej herbacie.

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lipca 2019, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    A ja jutro już mam połówkowe :-o co to będzie co to będzie :-)
    Tak poza tym dzisiaj z moim przejrzejrzlismy rejestr imion męskich nadanych w 2017 i co tam są za wymyślne imiona o których nawet nie słyszałam :-D szok-zoe,Noah czy enzo... Na razie mamy 3 których nie przekreslilismy: Nikodem,Julian, Hubert

    Paula powodzenia jutro! Imiona fajne:)

    Paula_30 lubi tę wiadomość

  • Kijanka Autorytet
    Postów: 1495 1263

    Wysłany: 3 lipca 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale dzisiaj miałam fajny dzień :)
    Spotkałam się z koleżanką z pracy (siedzimy razem w pokoju), która też jest w ciąży, tyle że dwa tygodnie młodszej niż moja. Czyli różnica taka, że jeszcze ona może szybciej urodzić :)
    I obie będziemy miały dziewczynki :)
    A potem wydarzyło się jeszcze wiele innych fajnych rzeczy!

    Spirit, Paula_30, Esti lubią tę wiadomość

    Tylko spokój nas uratuje :).

    8p3os65gur64a6vr.png
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 3 lipca 2019, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Dziewczyny pomaga wam ktos w domu np.przy sprzataniu czy same wszystko robicie?
    Mój mąż zmywa i odkurza kiedy tylko widzi, że jest taka potrzeba.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 3 lipca 2019, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ListopadowaMama wrote:
    Wy tu mowicie, ze 20 tc to idealnie, a ja idę w 23+5 i to będzie wg mojego lekarza najlepszy czas na to usg (prowadzi mi ciaze, ma certyfikat fmf). Chyba moje usg będzie na najpóźniejszym etapie z Was tu wszystkich
    Ja idę na pierwsze w Anglii w 20+5, a potem na drugie w Polsce w 23+6.

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 4 lipca 2019, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kijanka wrote:
    Ale dzisiaj miałam fajny dzień :)
    Spotkałam się z koleżanką z pracy (siedzimy razem w pokoju), która też jest w ciąży, tyle że dwa tygodnie młodszej niż moja. Czyli różnica taka, że jeszcze ona może szybciej urodzić :)
    I obie będziemy miały dziewczynki :)
    A potem wydarzyło się jeszcze wiele innych fajnych rzeczy!

    Ja mam aż cztery koleżanki, które rodzą na początku grudnia i wszystkie spodziewają się dziewczynek :D także u nas tez jest obfitość w tym roku :) już od dawna porównujemy brzuchy i wcale nie mam najwiekszego!

    Kijanka lubi tę wiadomość

    uIHap1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2019, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sisi wrote:
    Mój mąż zmywa i odkurza kiedy tylko widzi, że jest taka potrzeba.

    U mnie zapomnij. Zrobilam wczoraj bunt w myciu naczyn i gotowaniu, przychodzil, jadl i odstawial na kupke a wieczorem nie bylo gdzie stawiac. Odkurzanie-co tam ze odkurzam dywan na kolanach, on na kawke przyszedl a jak mi wlazł wczoraj na mokrą podłogę brudnymi nogami jakby boso po polu chodził to juz nie wytrzymalam i mu troche powiedzialam, to sie pofukal i do tej pory sie nie odzywa, co prawda skonczyl prace o 2 w nocy. A ja się zawzielam i odkurzylam i pomylam podłogi, oczywiście z przerwami na lezenie bo brzuch bolal, pol dnia się z tym bujalam a razem w godzine bysmy to zrobili, ja bym odkurzala bo to lzejsze, on by myl. Tyle ze jak ja lezalam to on z corka byl na podworku. Ale sytuacja u mnie w domu jest beznadziejna bo sami nie mieszkamy a wieczorem co uslyszalam od tesciowej- ze ja nic nie robie, nawet dzieckiem sie nie zajmę, mąż nie robi w polu tylko z dzieckiem bo ja leze, a ona ma kazdy dzień zaplanowany i dzieckiem zajmowac sie nie bedzie bo nie ma czasu. Wiejskie wychowanie chlopow. Wogole uroki wsi i wiejskiego mniemania. Teraz pewnie uwazacie ze moj mąż jest najgorszy na swiecie. Tak nie jest, sa jeszcze gorsi ale wczorajsza syguacja niezle wyprowadzilla mnie z równowagi.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2019, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    coma wrote:
    Ja mam aż cztery koleżanki, które rodzą na początku grudnia i wszystkie spodziewają się dziewczynek :D także u nas tez jest obfitość w tym roku :) już od dawna porównujemy brzuchy i wcale nie mam najwiekszego!

    Ja tez licze na dziewczynkę. I córka bardzo chce siostrę. I wczoraj mowie jej ze jak urodzi sie chlopiec to chyba go sprzedamy a ona ze woli miec brata niz nic.

  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 4 lipca 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    U mnie zapomnij. Zrobilam wczoraj bunt w myciu naczyn i gotowaniu, przychodzil, jadl i odstawial na kupke a wieczorem nie bylo gdzie stawiac. Odkurzanie-co tam ze odkurzam dywan na kolanach, on na kawke przyszedl a jak mi wlazł wczoraj na mokrą podłogę brudnymi nogami jakby boso po polu chodził to juz nie wytrzymalam i mu troche powiedzialam, to sie pofukal i do tej pory sie nie odzywa, co prawda skonczyl prace o 2 w nocy. A ja się zawzielam i odkurzylam i pomylam podłogi, oczywiście z przerwami na lezenie bo brzuch bolal, pol dnia się z tym bujalam a razem w godzine bysmy to zrobili, ja bym odkurzala bo to lzejsze, on by myl. Tyle ze jak ja lezalam to on z corka byl na podworku. Ale sytuacja u mnie w domu jest beznadziejna bo sami nie mieszkamy a wieczorem co uslyszalam od tesciowej- ze ja nic nie robie, nawet dzieckiem sie nie zajmę, mąż nie robi w polu tylko z dzieckiem bo ja leze, a ona ma kazdy dzień zaplanowany i dzieckiem zajmowac sie nie bedzie bo nie ma czasu. Wiejskie wychowanie chlopow. Wogole uroki wsi i wiejskiego mniemania. Teraz pewnie uwazacie ze moj mąż jest najgorszy na swiecie. Tak nie jest, sa jeszcze gorsi ale wczorajsza syguacja niezle wyprowadzilla mnie z równowagi.
    Iza łatwo oceniać, jak się nie jest w takiej sytuacji, więc nie będę uważać, że Twój mąż jest najgorszy na świecie ;) Zresztą tak, jak mówisz - tak kiedyś chłopów wychowywali. Całe życie to widziałam u moich rodziców. Mój tato to wspaniały człowiek, ale też na co dzień wyglądało to tak, że mama wracała z pracy, sprzątała, gotowała, zajmowała się dziećmi, a tata wracał i odpoczywał ;) Chociaż przynajmniej jak miał urlop to ogarniał dom, także też nie był całkiem nieruszający domu. Męża musiałam od samego początku związku informować, że sobie czegoś takiego nie wyobrażam, więc jak nie zamierza dbać o dom, to niech ucieka ode mnie - dalej czasami ma okresy buntu, ale ja jestem wredna hetera, więc się docieramy w tej kwestii stopniowo :P

    agndra lubi tę wiadomość

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 4 lipca 2019, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    U mnie zapomnij. Zrobilam wczoraj bunt w myciu naczyn i gotowaniu, przychodzil, jadl i odstawial na kupke a wieczorem nie bylo gdzie stawiac. Odkurzanie-co tam ze odkurzam dywan na kolanach, on na kawke przyszedl a jak mi wlazł wczoraj na mokrą podłogę brudnymi nogami jakby boso po polu chodził to juz nie wytrzymalam i mu troche powiedzialam, to sie pofukal i do tej pory sie nie odzywa, co prawda skonczyl prace o 2 w nocy. A ja się zawzielam i odkurzylam i pomylam podłogi, oczywiście z przerwami na lezenie bo brzuch bolal, pol dnia się z tym bujalam a razem w godzine bysmy to zrobili, ja bym odkurzala bo to lzejsze, on by myl. Tyle ze jak ja lezalam to on z corka byl na podworku. Ale sytuacja u mnie w domu jest beznadziejna bo sami nie mieszkamy a wieczorem co uslyszalam od tesciowej- ze ja nic nie robie, nawet dzieckiem sie nie zajmę, mąż nie robi w polu tylko z dzieckiem bo ja leze, a ona ma kazdy dzień zaplanowany i dzieckiem zajmowac sie nie bedzie bo nie ma czasu. Wiejskie wychowanie chlopow. Wogole uroki wsi i wiejskiego mniemania. Teraz pewnie uwazacie ze moj mąż jest najgorszy na swiecie. Tak nie jest, sa jeszcze gorsi ale wczorajsza syguacja niezle wyprowadzilla mnie z równowagi.

    Iza nie przesadzałabym z tym „wiejskie wychowanie” itp. Znam nie jednego faceta wychowanego w MIEŚCIE który palcem w domu nie ruszy. Mój maz jest z baaaardzo małej wsi, od dzieciństwa miał mnóstwo obowiązków w polu, przy zwierzętach itp a odkąd jesteśmy razem o razem mieszkamy zawsze robi wszystko równo ze mną, czasem nawet więcej bo oprócz obowiązków w domu (pranie-zawsze robi on, sprzątanie) ma tez obowiązki wkoło domu, samochodu (mi by do głowy nie przyszło jechać zmienić opony, olej, oddać auto do serwisu). Fajnie by było jakbyśmy nie uogólniali i w końcu skończyli z tymi głupimi tekstami na temat wsi..
    U Ciebie problemem nie jest to ze mąż jest ze wsi tylko to ze mieszkacie z teściami i jak oni syna wychowali, sorry ale tak wnioskuje z tego co piszesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2019, 08:03

    Chanela lubi tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • coma Autorytet
    Postów: 2322 2715

    Wysłany: 4 lipca 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, powiem Ci ze w moim domu rodzinnym było tak samo - mama robiła wszystko w domu z trójka dzieci i jeszcze pomagała moim dziadkom, a tata tylko wracał z pracy i odpoczywał. Mi się bardzo nie podoba taki model, bo kobieta prędzej czy później siada psychicznie. Może porozmawiajcie o tym szczerze, przekonaj go do Pani do pomocy (mój dziadek mieszka na przedmieściach i bez problemu znaleźliśmy mu Ukrainkę, która przychodzi raz w tygodniu), a teściowa się nie przejmuj zupełnie. Twoja rodzina - twoja sprawa.

    Ja zawsze wiedziałam, ze będę chciała inaczej i u nas role są trochę pomieszane - przed ciąża ja pracowałam dużo więcej niż maz, dużo więcej tez zarabiałam, wiec siła rzeczy on częściej musiał zajmować się zakupami, sprzątaniem, gotowaniem. Teraz ja gotuje, ale on w ogóle nie ma problemu z tym ze po powrocie z pracy musi jeszcze posprzątać albo jechać na zakupy. Nigdy nie miał z tym problemu. To jest bardzo fajne, mam nadzieje ze po narodzeniu dziecka tez będzie czuł ten podział obowiazkow i zajmie się dzieckiem gdy ja będę u fryzjera czy kosmetyczki :)

    uIHap1.png
  • mrt87 Autorytet
    Postów: 1322 734

    Wysłany: 4 lipca 2019, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie mój też ma takie jazdy żeby nie pomagać bo przecież ja w domu siedzę to co mam innego do roboty. Gotować kompletnie nie umie, co najwyżej odgrzać np pizzę mrożonkę. Zakupy ok ogarnie i przyniesie, prace majsterkowe w domu też zrobi. Używek żadnych nie więc przynajmniej tym mnie nie wkurza że po pracy zimne piwko i nogi na kanapie 🤣. Teściowa no cóż podejście że to kobieta jest od dbania o dom pomimo pracy na pełen etat, dzieci.

    24cs
    Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
    mąż: ok
    Ivf start luty 2019.
    13.03 transfer 1 blastocysty
    1x❄️
    20.05 - USG prenatalne
    22.11 - termin!
    201911222847.png
  • Ewelina92 Autorytet
    Postów: 670 404

    Wysłany: 4 lipca 2019, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, współczuję sytuacji.Ja też znam dużo rodzin, gdzie mężczyzna nie garnie się do pomocy w domu,ale zazwyczaj są to faceci którzy dużo pracują i może niekoniecznie im się chce jeszcze sprzątać.

    Ja np nie mam serca prosić męża o pomoc, bo wychodzi przed 6 rano, a wraca o 21. Zakupy zamawiam z dowozem więc jestem w stanie sama ogarnąć sprawy domowe.
    Co do gotowania to tylko ja gotuję i robię to codziennie, żeby mąż miał do pracy :)

    Synek ❤️

    ex2b3e5e83c3bu23.png

    11.03.19: hcg 59.5 :)
    13.03.19: hcg 147,1 <3
    27.03 jest serduszko ❤️
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 4 lipca 2019, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam nie wiem czy to kwestia wychowania,mój w dzieciństwie palcem nie musiał ruszyć a teraz ja w zasadzie mogę leżeć i nawet pachnieć nie muszę A on zrobi wszystko więc dla mnie kwestia charakteru ;) I to nie tylko w czasie ciąży :p

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lipca 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisalam wam jeszcze cos i nie poszło. Trudno. Nie chce mi sie drugi raz albo pizniej skrobne.

    Coma jak wasze dziecko jest wystarane a mąż powiedzmy "dojrzały" to zobaczysz jakim bedzie fajnym tatusiem. Wiem co mowie bo u mnie w tej kwestii jest naprawde super. Szczerze to ja nigdy nie zapomne wyrazu oczu mojego meza jak w szpitalu chciał wziac corke na rece i jego matka mu nie pozwolila bo uszkodzi (on 120kg, dziecko 2kg), straszna przykrosc i nastepnego dnia jak bylismy sami i trzymal corke- no cos pieknego, ten zachwyt i zadowolenie, i to nigdy nie zniknelo, a teraz w ciąży wróciło i mam wrazenie ze z dwojona sila, ze ma corke i w koncu będzie drugie dziecko. I corka potrafi sie swietnie zajac, az moja mama byla pelna podziwu.

    Wiec chyba z tego co wyzej napisalam odpuszcze mu te klotnie o prace domowe, trudno, jakos to bedzie. Bo nie sprzatanie jest najwazniejsze. Dobrze Coma ze poruszylas ten temat a ja spojrzalam na meza z drugiej strony bo za wczorajsze to mialam ochote udusic go poduszka.

‹‹ 416 417 418 419 420 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ