X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopad 2019
Odpowiedz

Listopad 2019

Oceń ten wątek:
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 6 lipca 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak jeszcze odn szyjki, bo któraś z Was pisała o tym. Moja doktorka też mi wytłumaczyła, gdy byłam przerażona, że szyjka się skróciła o kilka milimetrów, że wystarczy pochodzić dłużej, czy nawet, jak w moim przypadku przed wizytą, wejść po schodach, że może zmienić swoją długość i niewykluczone, że po położeniu się, wróciłaby do swojej pierwotnej długości. Wczoraj przed wizytą siedziałam godzinę w poczekalni. Szyjka długa na 4,69. Czyli tak jak miesiąc temu...2 tygodnie temu, gdy z marszu weszłam do gabinetu miała 4,3. Więc widzicie, nie ma co się stresować. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2019, 19:30

    silent, Kijanka lubią tę wiadomość

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 6 lipca 2019, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a pytanie do mam... wiadomo ciuszki trzeba prać i prasować przed pojawieniem się bobasa..a pieluchy tetrowe/muślinowe itp też ? może to głupie ale nie wiem czy to prać, w sumie zostanie to bardzo szybko ubrudzone więc i tak zostanie wyprane ;)

    zi13sek29opsyrz7.png
  • Maija Autorytet
    Postów: 735 539

    Wysłany: 6 lipca 2019, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A właśnie, dlaczego trzeba prasować? Czy to jakaś swoją funkcję spełnia, poza tym, że nie będzie wygniecione?

    Córeczka 18.01.2023 <3
    Syn 2019 <3

  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 6 lipca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pieluszki tetrowe prałam i prasowałam (prasowanie- wysoka temperatura zabija drobnoustroje), gdy mój syn był noworodkiem i w początkowej fazie niemowlęctwa. Nie pamiętam jak długo, że 3 miesiące pewnie. Ubrania prasowałam trochę dłużej. Takie pieluszki tetrowe przystawiamy noworodkom pod buźkę, aby na nią ulać, a noworodek w macicy był w "sterylnych" warunkach. Moje dziecko miało AZS wiec szczególnie starałam się mu pomóc.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • anqa123 Autorytet
    Postów: 502 316

    Wysłany: 6 lipca 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    A właśnie, dlaczego trzeba prasować? Czy to jakaś swoją funkcję spełnia, poza tym, że nie będzie wygniecione?
    żeby dodatkowo zdezynfekować, wysoka temp. zabije jakieś drobnoustroje, które mogą jeszcze być na ciuszkach ;)

    zi13sek29opsyrz7.png
  • Spirit Autorytet
    Postów: 2182 1352

    Wysłany: 6 lipca 2019, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maija wrote:
    A właśnie, dlaczego trzeba prasować? Czy to jakaś swoją funkcję spełnia, poza tym, że nie będzie wygniecione?
    Gorące to trochę bakterii wybija,ale ja pasuje tylko przed porodem bo nie wiem z jaka skóra się urodzi dziecko. Potem już nigdy :p

    silent lubi tę wiadomość

    2017 #1
    2019 #2
    :D
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 6 lipca 2019, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina92 wrote:
    Dzięki za informacje :) chyba zostanę przy cybexie. Wizualnie też bardzo mi się podoba 😊

    Cybex i CBX to firmy należące do tego samego koncernu 😉 wózek „cybex leotie flex” którym jesteś zainteresowana to tak naprawdę CBX, nie Cybex konkretnie 😉 CBX Leotie jest w wersji Flex, Lux(ten który ja mam) i Pure. Różnią się one tylko szczegółami (między innymi kolorem raczki). A swoją droga tez podobał mi się bebetto ale model Nico albo Torino czarno miedziane, jednak na żywo już mi się tak nie podobały, poza tym są ogromne przy innych wózkach, tak mi się wydawało 😉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2019, 20:56

    Ewelina92 lubi tę wiadomość

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pralam i prasowalam wszystko i to dosc dlugo, zarówno nowe rzeczy jak i te po innych dzieciach. No i moze to co teraz napisze bedzie bardzo glupie ale dotyczy tego w czym pierzemy-pamietajmy o odpowiednim dla maluszkow proszku czy plynie. Moja byla alergikiem, na poczatku pralam w Loveli (super zapach) ale musialam zmienic na Jelp a zwykly proszek wprowadzilam jak miala ze 3 lata.

  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 6 lipca 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko prałam zgodnie z etykietkami, czyli ubranka 30 max 40 stopni, pieluchy chyba 60 i coś tam miałam jeszcze na 90. Wyprasowałam tylko flanelki i tetry raz przed porodem bo mi przeszkadzało że się je źle składa jak są wymięte, reszta nie była ani raz prasowana.
    Jak młody coś miał pobrudzone bo mu się ulało, albo mi coś przesikał, albo było trochę ubrudzone kupką to dodawałam środek antybakteryjny taki do pieluch wielorazowych i tak prałam, później suszenie i do szuflady.

    Piorę wszystko młodego w Loveli kupiłam duże opakowanie tego do koloru i do białego i jestem gdzieś w połowie. Także pewnie przy dwóch maluchach to mi jeszcze to na rok starczy.

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1270 998

    Wysłany: 6 lipca 2019, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piorę wszystko w Loveli, łącznie z naszymi ubraniami. Na początku prałam ubrania malucha osobno, jakoś jak skończył pół roku zaczęłam prac z naszymi. Jego ubranka z reguły prałam tak jak na etykiecie albo na 60 stopni. Pieluchy prałam na 90° z ręcznikami. Prasowałam tylko przed porodem, potem był upał a ja dochodziłam do siebie miesiącami wiec nie było szans na prasowanie. Ale pamiętam też że jak prasowałam przed porodem to sobie obiecałam, że to będzie ostatni raz. Ale ja mega nie lubię prasować :-D Ja lubię zapach Loveli, mały nie ma żadnego uczulenia, a mężowi w ogóle nie przeszkadza. Nawet po tym roku to już nas Vizir czy inne Dosie aż dusza jak sąsiedzi wywieszają pranie ;) A no i mi Lovela schodzi mega szybko, ale ja dużo piorę. Przez ten rok to chyba już z 5 butelek 5l zużyłam. ;)

    zpbnj48a0fqxyaef.png

    34bwgywlqtank5nu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2019, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do tej pory piore w jelpie i prasuje. Lubie po prostu rzexzy wyprasowane. Lovelli nie moge znuesc zapachu. Jelp dla mnie zdecydowanie łagodniejszy. Teraz jedynie zdarza nam sie kupic nowe ubranko i zalozyc od razu. Ale jak byl malutki to dopiero zakładałam jak byly wyprane i wyprasowane.

  • male_m Autorytet
    Postów: 359 223

    Wysłany: 6 lipca 2019, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka89 wrote:
    Ja piorę wszystko w Loveli, łącznie z naszymi ubraniami. Na początku prałam ubrania malucha osobno, jakoś jak skończył pół roku zaczęłam prac z naszymi. Jego ubranka z reguły prałam tak jak na etykiecie albo na 60 stopni. Pieluchy prałam na 90° z ręcznikami. Prasowałam tylko przed porodem, potem był upał a ja dochodziłam do siebie miesiącami wiec nie było szans na prasowanie. Ale pamiętam też że jak prasowałam przed porodem to sobie obiecałam, że to będzie ostatni raz. Ale ja mega nie lubię prasować :-D Ja lubię zapach Loveli, mały nie ma żadnego uczulenia, a mężowi w ogóle nie przeszkadza. Nawet po tym roku to już nas Vizir czy inne Dosie aż dusza jak sąsiedzi wywieszają pranie ;) A no i mi Lovela schodzi mega szybko, ale ja dużo piorę. Przez ten rok to chyba już z 5 butelek 5l zużyłam. ;)

    Też wyjątkowo nie lubię prasować. Jak już coś musi być wyprasowane to męża deleguję :D. No ja piorę ze 2-3 razy w tygodniu w Loveli tylko daję mało płynu bo może z 1/4 tego pojemnika z 5l butelki także mało mi go schodzi no i pranie praktycznie nie ma zapachu przy dodatkowym płukaniu :).

    noPip1.png

    Synek, marzec 2017
  • kudłata Ekspertka
    Postów: 146 261

    Wysłany: 6 lipca 2019, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wyprasowałam raz... Przed porodem. Potem zabrakło mi czasu, energii i chęci. Proszku do prania dla dzieci zużyłam jedno opakowanie, potem już prałam w normalnym, a i tak szybko zaczęłam prać ubrania młodej razem z naszymi. W końcu trzymamy ją na rękach, przytula się do nas itp. ale u nas nigdy problemu ze skórą nie było, więc mogłam sobie na to pozwolić.

    Iza a propos imienia wiem co czujesz. My mamy jedno wybrane i będzie to Zosia. Co do drugiego to nawet nie mam juz pomysłów, bo nic się nie podoba małżowi.

    Paula_30 lubi tę wiadomość

    3b12e8ab79.png
  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 6 lipca 2019, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapytam jeszcze raz bo chyba gdzieś moje pytanie umknęło w lawinie postów :-)
    Co bardziej preferujecie? Normalne łóżeczko czy dostawke? Czy jest ktoś kto miał już dostawke przy pierwszym dziecku i może się podzielić wrażeniami czy warto ją mieć i na jak długo wystarczy? Dostaliśmy od szwagierki nowa dostawke i trcodh nam to zburzyło koncepcje,bo planowalismy łóżeczko a na nim trzymać przewijak ale teraz jak coś mamy za darmo to nie wiem czy nie skorzystać?

    860i3e5edambhnvb.png
  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 7 lipca 2019, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula dostawka jest bardzo poręczna jak dzidziuś jest mały i często się budzi w nocy bo nie musisz wstawać z łóżka żeby zobaczyć co i jak, nakarmić czy przytulić 😉 tylko właśnie sama nie wiem na jak długo wystarczy bo wiadomo ze dostawki są mniejsze jak łóżeczko. Ja narazie szukam takiego łóżeczka w którym można by odkręcić jedna ścianę albo chociaż opuścić do połowy i dostawić do łóżka a później już używać jako normalne.

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • agndra Autorytet
    Postów: 409 369

    Wysłany: 7 lipca 2019, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Zapytam jeszcze raz bo chyba gdzieś moje pytanie umknęło w lawinie postów :-)
    Co bardziej preferujecie? Normalne łóżeczko czy dostawke? Czy jest ktoś kto miał już dostawke przy pierwszym dziecku i może się podzielić wrażeniami czy warto ją mieć i na jak długo wystarczy? Dostaliśmy od szwagierki nowa dostawke i trcodh nam to zburzyło koncepcje,bo planowalismy łóżeczko a na nim trzymać przewijak ale teraz jak coś mamy za darmo to nie wiem czy nie skorzystać?
    Moim zdaniem skoro dostałaś dostawkę to śmiało na początku ją wykorzystaj, a potem kup łóżeczko i sprzedaj dostawkę.

    1) Wituś- 23.03.2015 😍
    2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula- dostawka jak najbardziej sie sprawdza na poczatku. Dziecko nasz na wyciagniecie reki. Do 5 mca masz spokoj z lozeczkiem.

  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 7 lipca 2019, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Zapytam jeszcze raz bo chyba gdzieś moje pytanie umknęło w lawinie postów :-)
    Co bardziej preferujecie? Normalne łóżeczko czy dostawke? Czy jest ktoś kto miał już dostawke przy pierwszym dziecku i może się podzielić wrażeniami czy warto ją mieć i na jak długo wystarczy? Dostaliśmy od szwagierki nowa dostawke i trcodh nam to zburzyło koncepcje,bo planowalismy łóżeczko a na nim trzymać przewijak ale teraz jak coś mamy za darmo to nie wiem czy nie skorzystać?
    Ja dostałam dostawę na 1 dziecko i dla mnie to było wybawienie nie trzeba było wędrować w nocy kilka razy i byłam spokojniejsza o małego bo miałam go zaraz koło siebie wiadomo jak mloda matka bałam się że przestanie oddychać itd a po drugie mój syn miał alergie i zwracał całe jedzenie więc pilnowalam żeby spał na boku w razie wymiotów. Teraz przy drugim też ta dostawka będzie tylko muszę ją odmalowac a synek urodził się z waga 3kg i miał 56cm i spokojnie do 9 miesiąca nam starczyła ale zmieniliśmy jak miał 8 bo on zaczął siedzieć jak miał 5 miesięcy i wędrował na nasze łóżko a bałam się upadku czy coś :) podsumowując dla mnie warto mieć dostawke a później łóżeczko :)

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 lipca 2019, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kudłata wrote:
    Ja wyprasowałam raz... Przed porodem. Potem zabrakło mi czasu, energii i chęci. Proszku do prania dla dzieci zużyłam jedno opakowanie, potem już prałam w normalnym, a i tak szybko zaczęłam prać ubrania młodej razem z naszymi. W końcu trzymamy ją na rękach, przytula się do nas itp. ale u nas nigdy problemu ze skórą nie było, więc mogłam sobie na to pozwolić.

    Iza a propos imienia wiem co czujesz. My mamy jedno wybrane i będzie to Zosia. Co do drugiego to nawet nie mam juz pomysłów, bo nic się nie podoba małżowi.

    Z drugiej strony dla corki nie mielismy imienia, ze 2 dni byla bez imienia i mąż wymyslil i tak zostalo. Teraz maz tez chce Zosie ale ja nie chce. Nie to ze brzydkie, ladne imie ale nie chce.

  • Chanela Autorytet
    Postów: 1946 1498

    Wysłany: 7 lipca 2019, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym wolała dostawke na początek. A w łóżeczku nie wszystkie dzieci śpią. Nasza mimo tego, że od początku dbalam by zawsze spala w swoim łóżeczku, nie zawsze miałam siłę ja odkładać jak się budziła co godzinę. Więc podejrzewam że taka dostawka byłaby wybawieniem

    201501275365.png
    p19uk0s3zyd2g4e9.png
‹‹ 427 428 429 430 431 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ