Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a takie uczucie jakby coś pod skórą laskotalo, mrowiło zaraz po śniadaniu to są ruchy?24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
Ja od kiedy zaczęłam być pewna obecności kreta a nie jelita to czuje takie pukanie. Jak leze i po jedzeniu to już w ogóle:-) wiem że tu dziewczyny czuły przelewanie,łaskotanie,bulgotanie ale ja nie. Ale ja mam łożysko na przedniej ścianie więc chyba dlatego dopiero gruby kaliber poczułammrt87 wrote:Dziewczyny a takie uczucie jakby coś pod skórą laskotalo, mrowiło zaraz po śniadaniu to są ruchy?
-
mrt87 wrote:Dziewczyny a takie uczucie jakby coś pod skórą laskotalo, mrowiło zaraz po śniadaniu to są ruchy?
Pewnie wszystko co czujesz czego wcześniej nie było to ruchy ale poczekaj pare dni i będziesz miała pewność. Ja na początku czułam takie jakby 'drżenie mięśni" na linii włosów łonowych i nie byłam pewna co to właściwie jest, teraz czuję dużo mocniej i o regularnych porach. Ale nadal tylko na leżąco lub gdy siedzę - jak chodzę to nic nie czuję.
-
nick nieaktualnymrt87 wrote:Dziewczyny a takie uczucie jakby coś pod skórą laskotalo, mrowiło zaraz po śniadaniu to są ruchy?
Naprawde to sa ruchy? Moje naprawde leniwe, ani śniadanko, ani slodziutkie morelki nie pomogly, 2 razy poczulam dzisiaj i koniec. No nic, ja dziś tez nie w formie. -
nick nieaktualnyMialam wieksza anemie w 1 ciazy,od samego poczatku do konca,a moj syn mial rewelacyjne wyniki krwi. Takze moze u bratowej,to byl zwykly zbieg okolicznosciIza34 wrote:Tardyferon to chyba bralam w 1 ciąży. Teraz mam ascofer. Tu mnie bratowa straszy ze anemia przechodzi na dziecko bo ona tez miała nieznaczna a syn urodzil sie z anemia. To prawda?
-
nick nieaktualny
-
Mój rozbudza się po śniadaniu, później do ok 15 jest spokój, daje znać o sobie kilkoma ruchami i najbardziej aktywny jest w godz. 20-22 chociaż czasami jak przebudze się w nocy lub nad ranem to też się kręci
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Nasz dzidzius tez ostatnio bardzo nisko siedzial i czułam takie nieprzyjemne smyranie w szyjce/pecherzu. Na szczęście przeniósł sie już wyżej
Dzisiaj to nawet juz czulam ruchy po prawej stronie brzucha nad pepkiem. A z aktywnością różnie, zazwyczaj kiedy sie budze to od razu wyczuwam poruszanie, później tez po sniadaniu. W dzien bardzo roznie, raz jest bardziej aktywne, raz mniej. No i wieczorami, jak w sumie u większości z nas 
-
Ja sie ostatnio martwilam osłabieniem ruchów, ale teraz juz prawie jestem pewna, że bobas zmienił ułożenie i chyba ogolnie więcej miejsca mu się tam zrobilo. Teraz juz ostro kopie, dzisiejszego ranka czulam te kopniaki w okolicy żeber! Aktywny jest po śniadaniu, potem kilka razy tak po 15 a okolo 21 zaczyna nocną impreze. A czujecie czkawke? Mojemu się zdarza kilka razy dziennie, czasem nawet poczuje to jak ide
-
a czy na tym etapie ciąży można określić czy to nóżka czy dupka ? tak pytam z ciekawości bo ja czuje ruchy obu, raz nisko, raz wysoko, raz po środku brzucha ale moja gin powiedziała, że dopiero koło 28 tyg ułożą się i już tak zostaną w konkretne pozycji, teraz to mają sporo miejsca więc pływają jak chcą, to moja pierwsza ciąża, więc nie wiem
-
U mnie ruchy są w zasadzie przez cały dzień. Jak się budzę, to tak delikatnie, po śniadanku coś tam skrzat się pokręci. Potem to już jak wyjdzie. Harce są popołudniami i wieczorami. Kilka razy nie mogłam przez nie zasnąć. A dzisiaj maleństwo coś nie mogło się obudzić, poranek w brzuszku był wyjątkowo spokojny.
Skoro wiemy już, że skrzat jest dziewczynką, myślimy nad imieniem. Na razie rozważamy: Agnieszka, Kamila, Małgorzata, Kalina. Żadne nas do końca nie przekonuje. Mi się jeszcze podobają: Klara, Berenika, Weronika, Natalia, Alicja, Agata, Dominika, Krystyna. Weronika i Agata w rodzinie już są, Natalia i Alicja w dalszej. Klara nie przekonuje mojego męża, choć to chyba mój nr 1.
Tylko spokój nas uratuje.
-
Kijanka moze napiszcie sobie na lodówce żeby się obyć z nimi i w końcu na któreś padnie.
Takie dawanie w bojach czy ubraniach zamiast 500+ też różnie wychodzi. Obok mojej babci mieszkała taka rodzina, która oprócz wsparcia finansowego dostawala z pomocy żywność i ciuchy. To chodzili i sprzedawali za papierosy czy inne używki to wszystko. Oprócz tego mieli wykupione obiady gdzieś na mieście, to przynajmniej chodzili tam cała rodzina więc dzieci nie glodowaly. Mieli 3 dzieci, oni nie pracowali i wyciągali miesięcznie koło 5k plus jedzenie, ubrania i opłacone rachunki.
-
Mam do Was pytanie odnośnie kupowania rzeczy dla dziecka. Czy już zaczęłyście zakupy?
Ja dostałam ubranka od siostry, trochę dokupiłam na wyprzedażach i chyba nic więcej kupować nie będę z ubrań. W przyszłym miesiącu może kupimy fotelik. A resztę rzeczy kiedy...?🤔
W ogóle jestem zielona, jeśli chodzi o wyprawkę 😬Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Przedstawiam naszą śpiącą królewnę. Przespała całe USG i jeszcze sobie przygryzła wargę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2019, 13:03
Chanela, Ewelina92, sisi, Szczesliwa_mamusia, agndra, JustBelieve, Paula_30, Magdalen, Maija, Kropka89, Zlaania1, kudłata lubią tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
Ja wszystko mamEwelina92 wrote:Mam do Was pytanie odnośnie kupowania rzeczy dla dziecka. Czy już zaczęłyście zakupy?
Ja dostałam ubranka od siostry, trochę dokupiłam na wyprzedażach i chyba nic więcej kupować nie będę z ubrań. W przyszłym miesiącu może kupimy fotelik. A resztę rzeczy kiedy...?🤔
W ogóle jestem zielona, jeśli chodzi o wyprawkę 😬 A to czego brakowało czyli zimowe rzeczy już kupiłam bo teraz ostatni dzwonek żeby były tańsze. Za miesiąc wyprawka z apteki głównie moja w razie wcześniejszego porodu tak czy siak się przyda A na samym końcu laktator i kamerka jak nie miałam nic zaczynałam od ubrań potem wózek łóżeczko i fotelik
2017 #1
2019 #2
-
Byłam dziś awaryjnie na wizycie na badaniu szyjki, bo trochę się marwiłam, że mogła się skrócić po ostatnim epizodzie potwornego (za)parcia. Troszkę rzeczywiście się skróciła - z 4,5 na 4 cm. Ale lekarka mnie totalnie uspokoiła, powiedziała, ze szyjka to tkanka, która moze się skracać i wydłużać o takie małe wartości w zależności od tego co się przed chwilą robiło. Powiedziała, że może się wydłużyć po leżeniu. I że 4cm to jest bardzi dobrze Przy czym powiedziała, żeby rzeczywiście unikać parcia w toalecie.
Kijanka lubi tę wiadomość
-
Ja mam szyjke 3,4 także twoja i tak dłuższasilent wrote:Byłam dziś awaryjnie na wizycie na badaniu szyjki, bo trochę się marwiłam, że mogła się skrócić po ostatnim epizodzie potwornego (za)parcia. Troszkę rzeczywiście się skróciła - z 4,5 na 4 cm. Ale lekarka mnie totalnie uspokoiła, powiedziała, ze szyjka to tkanka, która moze się skracać i wydłużać o takie małe wartości w zależności od tego co się przed chwilą robiło. Powiedziała, że może się wydłużyć po leżeniu. I że 4cm to jest bardzi dobrze Przy czym powiedziała, żeby rzeczywiście unikać parcia w toalecie.
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Ewelina92 wrote:Mam do Was pytanie odnośnie kupowania rzeczy dla dziecka. Czy już zaczęłyście zakupy?
Ja dostałam ubranka od siostry, trochę dokupiłam na wyprzedażach i chyba nic więcej kupować nie będę z ubrań. W przyszłym miesiącu może kupimy fotelik. A resztę rzeczy kiedy...?🤔
W ogóle jestem zielona, jeśli chodzi o wyprawkę 😬
Ja już dawno zaczęłam zakupy. Nie uważam, że trzeba tak wcześnie je zaczynać, ale lubię robić zakupy. Mam już ciuszki (brakuje mi ledwie kilku), pojedyncze pieluszki tetrowe, kocyk, rożki, śpiworek, poduszkę do karmienia, laktator, 2 butelki. Wczoraj na allegro znalazłam fajny używany śpiworek do fotelika. Dla siebie mam kupione na wyprzedaży kilka biustonoszy do karmienia i koszule nocne ciążowe nadające się do karmienia. W dotychczasowe sexi-piżamki brzuszek mi się nie mieści, jakiś czas spałam w za dużych t-shirtach i w sumie mogłabym nadal w nich spać, ale były fajne rzeczy na wyprzedażach...
Co do wózka, to zamierzamy w najbliższym czasie pochodzić po sklepach i pooglądać a następnie polować na OLX na używany model. Jak się nie uda z używanym, to kupimy nowy, ale dopiero we wrześniu. Jeśli chodzi o łóżeczko, to liczę na wykorzystanie starych, wykorzystywanych jeszcze przez nas. Fotelik kupimy nowy, ale pewnie gdzieś w sierpniu/ wrześniu. Zakupy apteczne zrobię po remoncie, czyli jakoś we wrześniu.
Tylko spokój nas uratuje.
-
Ja mam na początek chyba wystarczająca ilość ubranek. Ewentualnie dokupie body pod pajace. Wózek muszę pojechać do sklepu obejrzeć i chyba kupię używana gondole A potem porządna spacerowke, bo te z zestawów nie odpowiadają mi. Ale myślę że z zakupem wstrzymam się do sierpnia/września. Łóżeczko też w tym terminie bo nie mam miejsca za bardzo. Teraz jeszcze może jakieś pieluszki, śpiworki, żeby wszystko na raz nie było.
