Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ja też nie śpię 😉 Kawka za godzinę dopiero. Od dwóch dni mam trudne noce, przez to cukier na czczo 102 wczoraj, 101 dzisiaj 😱 Syn mi się dwie noce budził około 2:00 w nocy, potem oczywiście przed 6 już wyspany 😉 dzisiaj już wyjechali mąż do pracy, syn do przedszkola a ja już nie zasnę.1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
male_m wrote:Może będziesz miała tak jak u mnie jest, patrząc na to że raczej luźno podchodzą do badań u was .
U mnie jest tak że najpierw się robi mały test gdzie masz pobieraną krew przed i po godzinie. I wtedy możesz przyjść nawet po południu na badanie bo nie trzeba być na czczo. Do picia dostajesz roztwór cukru winogronowego taką niedużą szklankę. Jeśli wyjdzie ok to na tym koniec, jeśli wynik źle wyjdzie to się robi "duży test" czyli wtedy trzeba być conajwyżej po skromnym śniadanku więc test musi być rano i pobierają 3 razy krew, przed wypiciem, po 1 i po 2 godzinach. Do wypicia jest wtedy cała buteleczka tego "soczku winogronowego" czyli coś koło 150-200 ml.
Ja będę mieć odrazu „duży test” j w moim praxis powiedzieli ze nawet zębów nie mogę przed tym umyć, ewentualnie wyszczotkować sama woda ale żebym tez nawet łyka wody nie wypiła.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Aishha wrote:O widzę temat glukozy na czasie ☺ ja mam zrobić do kolejnej wizyty więc pewnie pójdę za jakieś 2 tyg. Mam kupić gotową w butelce, smakowa.
U mnie zaczyna się drugi tydzień na zwolnieniu i zamiast wysypiac się to po 4 idę siku i już nie mogę zasnąć. Dziś nawet wstałam z mężem po 5 na śniadanie bo już wnerw mnie brał. Czy któraś już pije razem ze mną kawkę? 😀
Tez wstaje po 4 na siusiu, jeszce do tego średnio śpię, bo mam takie bóle kręgosłupa, że się przekręcać w łóżku nie moge, czyżby już uciskanie się zaczynało... A do pracy wstaje przed 6. Tylko ten tydzień i od poniedziałku idę na zwolnienie 😉
-
anqa123 wrote:mnie codziennie po 6 budzi mój...kot!!! czasami się zlituje i zrobi to o 7 jak dzisiaj, ale ja wole wstawać wcześniej, bo wieczorem szybko padam i tak mi jakoś leci 5 miesiąc na zwolnieniu kawka oczywiście jak co rano do śniadania!
Mój mąż wstaje o 4, ja wstaję o 4:45 (jeździmy do pracy razem, ale on potrzebuje więcej czasu, żeby się przebudzić). Niestety, jak już mąż wyjdzie z sypialni, to jeden z moich kotków jest nieusatysfakcjonowany liczbą dostępnych ludzi, więc jęczy pod drzwiami sypialni, aż ja wyjdę. W sumie jęczy to złe słowo, bo bardziej drze japęagndra, sisi, Paula_30 lubią tę wiadomość
-
JustBelieve wrote:Apropo kawy, ile dziennie pijecie?
Staram się max dwie, na początku ciąży nie piłam, bo mi nie smakowała, a już w ogóle ta z ekspresu mi nie smakowała. Teraz już smakuje i się chce, ale ograniczam do max 2 dziennie.1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
Dzyzia wrote:No to powinnaś podziękować koteczkowi, że wstaje po 6 a nie o 4
Mój mąż wstaje o 4, ja wstaję o 4:45 (jeździmy do pracy razem, ale on potrzebuje więcej czasu, żeby się przebudzić). Niestety, jak już mąż wyjdzie z sypialni, to jeden z moich kotków jest nieusatysfakcjonowany liczbą dostępnych ludzi, więc jęczy pod drzwiami sypialni, aż ja wyjdę. W sumie jęczy to złe słowo, bo bardziej drze japę
Każdy kot ma jakiegoś bzika 😉
Nasz pozdrawia:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 07:51
Dzyzia, Ewelina92, sisi, Cecylia, Domcias, Kijanka, Paula_30, ListopadowaMama lubią tę wiadomość
1) Wituś- 23.03.2015 😍
2) Kajtuś- 25.10.2019 😍
-
A to moja jęczybuła:
Nie wiem czemu go bokiem wstawia.
Mam jeszcze łobuza z miniaturki pod podpisem i jedyną damę w towarzystwie (przynajmniej do czasu aż się Serafinka urodzi)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 08:05
agndra, Ewelina92, sisi, Cecylia, Domcias, Kijanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dobrze że zaczął się tydzień. Weekend dość intensywny mieliśmy bo sobie wycieczki zorganizowaliśmy. Pyklo 20km A ja dziś czuje nogi.
Któras pisała że patrzą nieprzychylnie na te testy smakowe. Czemu? Akurat te smakowe to już gotowe butelki do wypicia. Sama się zastanawiam czy nie kupić. -
Chanela wrote:Dobrze że zaczął się tydzień. Weekend dość intensywny mieliśmy bo sobie wycieczki zorganizowaliśmy. Pyklo 20km A ja dziś czuje nogi.
Któras pisała że patrzą nieprzychylnie na te testy smakowe. Czemu? Akurat te smakowe to już gotowe butelki do wypicia. Sama się zastanawiam czy nie kupić. -
Ja przed ciążą uwielbiałam kawę, i tak jak agndra, kupiłam ekspres na święta. Póżniej na początku ciąży w ogóle mi nie smakowała, całkowicie mnie odrzuciło. Ale miałam niskie ciśnienie i nawet lekarz mowił że 3 filiżanki dziennie spokojnie pić. I tak w sumie 2 piję raczej. Czasem jedną, czasem 3 np. na weselu ale potem miałam straszny skurz w nodze
-
Iza34 wrote:Co mozna "bezpiecznie zjesc" z MC? Ale glupie pytanie.
Iza z McDonalda? ja ostatnio jadła cheesburgera, raz jakiegoś hamburgera tez z tych specjalnych. Wiadomo ze to jakieś zdrowe super nie jest, ale nie jem tego codziennie tylko raz na miesiąc-dwa, czasem rzadziej wiec myśle ze ok.
Ja właśnie pije jedna kawę dziennie ale mało mi 🙈 i od początku ciazy piłam (czasem jedna, czasem dwie), nie odrzuciło mnie nawet na chwile, a tak chciałam bo wiem ze za dużo nie można a uwielbiam 😉Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
JustBelieve wrote:Ja będę mieć odrazu „duży test” j w moim praxis powiedzieli ze nawet zębów nie mogę przed tym umyć, ewentualnie wyszczotkować sama woda ale żebym tez nawet łyka wody nie wypiła.
To masz jakąś restrykcyjny gabinet No ale obstawiam że przynajmniej ten cukier winogronowy jest smakowo lepszy niż glukoza. Coś masz nie tak w wynikach że ci robią od razu duży test?
Ja w pierwszej ciąży oba robiłam ale oba wyszły idealnie także w tej raczej będę tylko mały robić. Położna nawet twierdziła że w ogóle nie ma sensu robić, no ale lekarka jednak woli żebym ten mały zrobiła. -
Co do kawy to ja od jakiegoś roku przestałam pić codziennie, pilam sporadycznie w weekend z mężem do śniadania. A od kilku dni mam smaka na inke 🙂
Glukoze też planuje za jakieś półtora tygodnia, mi z kolei lekarz sam mówił o wciśnięciu cytryny bądź kupnie gotowej, tej pomarańczowej albo o smaku coli. Kiedyś robiąc glukoze kupiłam cytrynowa do rozpuszczenia i była całkiem ok, tylko kiepsko się rozpuscila i na dnie miałam dużo tego proszku do wypicia. -
A ta 4 to chyba jakaś magiczna godzina bo też najczęściej o 4sie budzę na siku, nie zawsze od razu zasnę, ale ja generalnie nie mam narazie problemu ze spaniem,raz na jednym raz na drugim boczku. Najwygodniej jak już mąż wstanie i mogę się w poprzek łóżka rozłożyć 🙂