Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyanqa123 wrote:pracowałam tam rok chyba nic oprócz sałatki
Zdecydowalam sie jechać dzisiaj na polowkowe. Jak nie bede miala z kim zostawic córki to pojedzie z nami a w wtedy nie odpuści McDonalda. To co, ja mam tylko patrzec? Tez lubie wiec pytam. Bo tyle sie pisze ze tego nie, ramtego nie, tego unikac.
Dziewczyny powidzenia dziś na polowkowym.sisi lubi tę wiadomość
-
Iza34 wrote:Co mozna "bezpiecznie zjesc" z MC? Ale glupie pytanie.
Co więcej, jak jakiś czas temu "daleko" wyjeżdżałam i bałam się tamtejszego jedzenia to jadłam właśnie w MCD 😬Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Iza34 wrote:Zdecydowalam sie jechać dzisiaj na polowkowe. Jak nie bede miala z kim zostawic córki to pojedzie z nami a w wtedy nie odpuści McDonalda. To co, ja mam tylko patrzec? Tez lubie wiec pytam. Bo tyle sie pisze ze tego nie, ramtego nie, tego unikac.
Dziewczyny powidzenia dziś na polowkowym. -
nick nieaktualny
-
male_m wrote:To masz jakąś restrykcyjny gabinet No ale obstawiam że przynajmniej ten cukier winogronowy jest smakowo lepszy niż glukoza. Coś masz nie tak w wynikach że ci robią od razu duży test?
Ja w pierwszej ciąży oba robiłam ale oba wyszły idealnie także w tej raczej będę tylko mały robić. Położna nawet twierdziła że w ogóle nie ma sensu robić, no ale lekarka jednak woli żebym ten mały zrobiła.
Sama się zdziwiłam jak mi powiedziała o tym myciu zębów. Z kliniki prenatalnej po polowkowych lekarka wysłała pismo do mojego praxis z adnotacja żeby sprawdzać łożysko bo jest nisko i ze dziecko jest większe jak wychodzi z OM (ale nie wiem czemu takie zdziwienie jak nie raz się tu spotyka ze dziecko jest większe o kilka dni, tydzień) i moja lekarka powiedziała ze być może dziecko rośnie szybciej bo mam cukrzyce i chce żeby odrazu ten duży test zrobić. Szczerze powiedziawszy to wydaje mi się ze ona jest dziwnym lekarzem..🙄Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Ewelina92 wrote:Dziewczyny, będziecie chodzić do szkoły rodzenia? Zastanawiam się, czy jest sens...
I kiedy należy zapisać się do położnej, żeby przyszła po porodzie?20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyAishha wrote:O widzę temat glukozy na czasie ☺ ja mam zrobić do kolejnej wizyty więc pewnie pójdę za jakieś 2 tyg. Mam kupić gotową w butelce, smakowa.
U mnie zaczyna się drugi tydzień na zwolnieniu i zamiast wysypiac się to po 4 idę siku i już nie mogę zasnąć. Dziś nawet wstałam z mężem po 5 na śniadanie bo już wnerw mnie brał. Czy któraś już pije razem ze mną kawkę? 😀
Ja dopiero teraz przy kawce was czytam:) i u mnie święto od dwóch nocy się nie budzę o tej 4 na siku:))
Edit: Iza nic ci się nie stanie od jednego obiadku w Macu. Na pewno bezpieczniej niż jakiś podejrzany kebab czy zapiekanka z budy. Ja to w pierwszym trymestrze szalałam z niezdrowym żarciem, stwierdziliśmy ze lepiej niezdrowe niż żadne albo sama sałata, bo mi było niedobrze po mięsie, rybach i nabiale.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 10:19
-
Ja mam problemy ze spaniem w nocy, najpierw syndrom niespokojnych nóg, a gdy w końcu uda się zasnąć, a potem przez przypadek się wybudzę to znowu długo nie mogę usnąć, kręcę się z boku na bok, zaczynam myśleć.... najlepiej spałoby mi się nad ranem do powiedzmy 11 😂 Ale córka ma inne plany niestety...
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Jedyne co dobre to nie muszę jeszcze chodzić siusiu w nocy. Idę tuż przed snem koło 23 30 i wytrzymuję nawet do 8-9 jeśli jest mi dane tak długo pospać. (Mąż w domu 😉)20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyMaija wrote:Czy któraś z Was decyduje się na pieluszki wielorazowe?
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Ja chcialam przy 1dziecku,nie udalo sie. Teraz nad tym mocno myslę. Chcialqbym sprobowac. Maz jest przeciwny. On troche inavsej sobie to wyobraza. Ale chyba pokupuje troche i sprobujemy.Córeczka 18.01.2023
Syn 2019
-
nick nieaktualnySzczesliwa_mamusia wrote:Ja chcialam przy 1dziecku,nie udalo sie. Teraz nad tym mocno myslę. Chcialqbym sprobowac. Maz jest przeciwny. On troche inavsej sobie to wyobraza. Ale chyba pokupuje troche i sprobujemy.
Ja też o tym myślę. Ale, to moje pierwsze dziecko nie wiem czy ogarnę to wszystko. No i zimą problem z suszeniem, ja nie mam suszarki automatycznej ani miejsca na suszarkę. Jak bym znalazła jakąś dobrą zstrone gdzie wyjaśniają co i jak ile gdzie kupić itd to się zdecyduję chyba. A może poczytam na ten temat zimą i zaczęłabym na wiosnę kiedy już mogę na balkonie spokojnie suszyć..? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysisi wrote:Jedyne co dobre to nie muszę jeszcze chodzić siusiu w nocy. Idę tuż przed snem koło 23 30 i wytrzymuję nawet do 8-9 jeśli jest mi dane tak długo pospać. (Mąż w domu 😉)
Zazdroszcze. Ja to sie budze co ok. 3 godz. i musze pedem biec bo mam wrazenie ze mi pecherz rozsadzi. I ide jak ten kret aby szybciej. Raz malo co z kibelka bym nie spadla bo zle usiadłam. Do tego mam bardzo glupie sny-ogien, psy, zdradzieckie twarze, mordowanie. Skad to sie bierze? Przeciez nawet takich filmow nie ogladam, w rzeczywistosci tez takich rzeczy nie ma. Ale i tak budze sie i zaraz zasypiam.